Bzdura. Nieliczni zdobywają taką sławę aby z tego żyć. Nie wystarczy nagrać jak robisz z siebie kretyna i na tym zarabiać. Trzeba umieć zainteresować tym wystarczająco dużą grupę ludzi.
Tacy "influencerzy" mają poważanie w ogłupionym społeczeństwie, a ludzie chcą być poważani.
Jeśli społeczeństwo przestanie się nimi interesować i traktować jak kogoś lepszego, to spadnie ich status społeczny i zarobki, przez co skończy się fascynacja tym "zawodem".
Sami rodzice nie wiem czy dużo mogą zmienić. To społeczeństwo musiałoby zmądrzeć i przestać czytać pudelka oraz oglądać idiotów na YT.
A czymże różni sie sława influencera od sławy np. gwiazdy sportu? Też do glorii i hajsu dochodzi jeden na tysiące próbujących.
A z drugiej strony nie mamy XIXw. gdzie purytańskim wzorem "porządnego fachu" jest umiejętność machania 10h dziennie młotkiem czy łopatą.
Ile razy zdarzało się słyszeć: "bo co wy tam robita, siedzita, kawę pijeta i klepiecie w komputer a kasa leci - dać was do prawdziwej roboty to byście z głodu zdechli"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2021 o 19:11
Sportowiec by być najlepszy w tym co robi poświęcił setki godzin na treningi, hektolitry potu itd. natomiast influencer( jak dla mnie brzmi to jak nazwa choroby wenerycznej) to z reguły człowiek bez szkoły i ambicji. Biorąc pod uwagę że w tym kraju jakiś patostremer zarabia więcej niż pielęgniarka na oddziale zakaźnym to naprawdę coś tu jest nie halo.
Z drugiej strony "sława" tych internetowych kretynów z reguły jest krótka.
Żeby było jasne niewielki procent z tych ludzi faktycznie ma coś do powiedzenia
Dzieci zawsze chciały być gwiazdami rocka, księżniczkami , czy gwiazdami filmowymi. Influencer mieści się w tej kategorii.. Coś co się postrzega źródło popularności i bogactwa oraz łatwego życia
@killerxcartoon Można łatwo się wybić na zasadzie kontrowersji. Teraz jest łatwiej, odkąd mamy internet. Można się nagrać, ktoś to nagłośni i bam! Mamy temat medialny. Powiedzenie mówi: kiedy nie było internetu, tylko twoja rodzina wiedziała, żeś debil. Teraz debili mamy na pęczki przez to, że zasięgi mają inni debile.
Co za ignorancja... Żeby zostać influencerem nie trzeba być głupi wręcz przeciwnie, żeby się jeszcze z tego utrzymać. Powszechne uznanie niskiej inteligencji infulencerów bierze się stąd, że muszą na swój własny "rozum" komentować wszystko co się dzieje, a nie ma takiego człowieka, który wie wszystko, więc to idealny sposób na pośmielisko. Co więcej musisz jeszcze być ładny( przeważnie dla kontent rozrywkowego, ale i nie tylko) , mieć dobrą dykcję i nie być nieśmiały, nie każdy posiada te cechy, no i rzecz jasna trochę szczęścia, żeby się wybić... Banalnie proste dosłownie KAŻDY się nadaje.
Odpowiedz sobie na jedno pytanie - wolałbyś zarabiać 10.000 pisząc posty i pstrykając fotki, czy pracować za 2k zł. jako policjant i strażak narażając swoje życie? To chyba logiczne i nikogo nie obchodzi że to "mniej wartościowe". Jeśli ktoś ma problem z influencerami to po prostu im zazdrości - proste. A jeśli myślisz że "każdy to może robić" to droga wolna.
A tak właściwie co w tym takiego strasznego, że ktoś zarabia nagrywając filmy, zamiast siedzieć w pracy, której nie lubi 8 godzin. Jak są sprytni to z tego korzystają. Nie wiem też czym się różni taka osoba, omawiająca coś na youtubie, czy pokazująca ciuchy na blogi, czy portalu społecznościowym, od kogoś, kto robi dokładnie to samo w telewizji i zgarnia za to wynagrodzenie. Bardziej prestiżowo brzmi prowadzący program, niż vloger, a to przecież dokładnie taka sama praca.
Tak jak kiedyś większość dzieciaków chciała być aktorami, piosenkarzami i innymi celebrytami. Te zawody i dzisiaj YouTuberzy i influencerzy mają dwie wspólne cechy. Wiąże się z dużym respektem wśród młodych (czyli wśród tych, których o zdanie pytasz) oraz media tworzą fasadę, że ich życie jest łatwe, przyjemne i nie wymagające odpowiedzialności oraz pracy. Ale to tylko fasada. Bo w praktyce w świecie celebrytów rządzi rozkład wykładniczy i w praktyce twój sukces zależy od szczęścia. Większość ludzi, która pójdzie drogą internetowego celebryty nie osiągnie sukcesu, niezależnie od tego jacy są dobrzy.
I nie ma tu problemu z marzeniami jakie mają dzieciaki, tylko problem jest w tym jakie wartości za tym stoją. Dla części to łatwa kasa(a na tym szybko się przejadą), dla części to ciężka praca i inwestycja, którą później można przerodzić w firmę odcinającą kupony z popularności. Nie wszystkie dzieciaki mają nasrane w głowie, a za twoich czasów procentowo ta sama ilość dzieci miała, tylko to wyparłeś z pamięci.
Kuzwa ale brednie,tak samo się kiedyś komętowało słuchanie rocka,.Pani Kasia i Basia ze sklepu mówiły o Wojtku z 4.c że słucha Bon Jovi,ACDC,itd. z niego będzie narkoman,pijak,bandyta.Ach ta dzisiejsza młodzież i inne bzdety.Śmiać się chce.:)
Matko jedyna, ale ktos glupoty naskrobal. Zmarnowalem czas na czytaniu....
Bzdura. Nieliczni zdobywają taką sławę aby z tego żyć. Nie wystarczy nagrać jak robisz z siebie kretyna i na tym zarabiać. Trzeba umieć zainteresować tym wystarczająco dużą grupę ludzi.
Tacy "influencerzy" mają poważanie w ogłupionym społeczeństwie, a ludzie chcą być poważani.
Jeśli społeczeństwo przestanie się nimi interesować i traktować jak kogoś lepszego, to spadnie ich status społeczny i zarobki, przez co skończy się fascynacja tym "zawodem".
Sami rodzice nie wiem czy dużo mogą zmienić. To społeczeństwo musiałoby zmądrzeć i przestać czytać pudelka oraz oglądać idiotów na YT.
A czymże różni sie sława influencera od sławy np. gwiazdy sportu? Też do glorii i hajsu dochodzi jeden na tysiące próbujących.
A z drugiej strony nie mamy XIXw. gdzie purytańskim wzorem "porządnego fachu" jest umiejętność machania 10h dziennie młotkiem czy łopatą.
Ile razy zdarzało się słyszeć: "bo co wy tam robita, siedzita, kawę pijeta i klepiecie w komputer a kasa leci - dać was do prawdziwej roboty to byście z głodu zdechli"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2021 o 19:11
Sportowiec by być najlepszy w tym co robi poświęcił setki godzin na treningi, hektolitry potu itd. natomiast influencer( jak dla mnie brzmi to jak nazwa choroby wenerycznej) to z reguły człowiek bez szkoły i ambicji. Biorąc pod uwagę że w tym kraju jakiś patostremer zarabia więcej niż pielęgniarka na oddziale zakaźnym to naprawdę coś tu jest nie halo.
Z drugiej strony "sława" tych internetowych kretynów z reguły jest krótka.
Żeby było jasne niewielki procent z tych ludzi faktycznie ma coś do powiedzenia
O kurde! Nikt nie chciał być influencerem jak jeszcze taki zawód nie istniał... No kto by pomyślał...
Dzieci zawsze chciały być gwiazdami rocka, księżniczkami , czy gwiazdami filmowymi. Influencer mieści się w tej kategorii.. Coś co się postrzega źródło popularności i bogactwa oraz łatwego życia
@killerxcartoon Można łatwo się wybić na zasadzie kontrowersji. Teraz jest łatwiej, odkąd mamy internet. Można się nagrać, ktoś to nagłośni i bam! Mamy temat medialny. Powiedzenie mówi: kiedy nie było internetu, tylko twoja rodzina wiedziała, żeś debil. Teraz debili mamy na pęczki przez to, że zasięgi mają inni debile.
Co za ignorancja... Żeby zostać influencerem nie trzeba być głupi wręcz przeciwnie, żeby się jeszcze z tego utrzymać. Powszechne uznanie niskiej inteligencji infulencerów bierze się stąd, że muszą na swój własny "rozum" komentować wszystko co się dzieje, a nie ma takiego człowieka, który wie wszystko, więc to idealny sposób na pośmielisko. Co więcej musisz jeszcze być ładny( przeważnie dla kontent rozrywkowego, ale i nie tylko) , mieć dobrą dykcję i nie być nieśmiały, nie każdy posiada te cechy, no i rzecz jasna trochę szczęścia, żeby się wybić... Banalnie proste dosłownie KAŻDY się nadaje.
@niejestembotem4321 "Niekoniecznie inteligentni" nie oznacza od razu, że wszyscy głupi. Niektórzy takich udają.
Odpowiedz sobie na jedno pytanie - wolałbyś zarabiać 10.000 pisząc posty i pstrykając fotki, czy pracować za 2k zł. jako policjant i strażak narażając swoje życie? To chyba logiczne i nikogo nie obchodzi że to "mniej wartościowe". Jeśli ktoś ma problem z influencerami to po prostu im zazdrości - proste. A jeśli myślisz że "każdy to może robić" to droga wolna.
A tak właściwie co w tym takiego strasznego, że ktoś zarabia nagrywając filmy, zamiast siedzieć w pracy, której nie lubi 8 godzin. Jak są sprytni to z tego korzystają. Nie wiem też czym się różni taka osoba, omawiająca coś na youtubie, czy pokazująca ciuchy na blogi, czy portalu społecznościowym, od kogoś, kto robi dokładnie to samo w telewizji i zgarnia za to wynagrodzenie. Bardziej prestiżowo brzmi prowadzący program, niż vloger, a to przecież dokładnie taka sama praca.
Tak jak kiedyś większość dzieciaków chciała być aktorami, piosenkarzami i innymi celebrytami. Te zawody i dzisiaj YouTuberzy i influencerzy mają dwie wspólne cechy. Wiąże się z dużym respektem wśród młodych (czyli wśród tych, których o zdanie pytasz) oraz media tworzą fasadę, że ich życie jest łatwe, przyjemne i nie wymagające odpowiedzialności oraz pracy. Ale to tylko fasada. Bo w praktyce w świecie celebrytów rządzi rozkład wykładniczy i w praktyce twój sukces zależy od szczęścia. Większość ludzi, która pójdzie drogą internetowego celebryty nie osiągnie sukcesu, niezależnie od tego jacy są dobrzy.
I nie ma tu problemu z marzeniami jakie mają dzieciaki, tylko problem jest w tym jakie wartości za tym stoją. Dla części to łatwa kasa(a na tym szybko się przejadą), dla części to ciężka praca i inwestycja, którą później można przerodzić w firmę odcinającą kupony z popularności. Nie wszystkie dzieciaki mają nasrane w głowie, a za twoich czasów procentowo ta sama ilość dzieci miała, tylko to wyparłeś z pamięci.
Zapewniam Cie, że jak byłam w 2 klasie podstawówki, też wiele osób chciało być muzykami czy aktorkami. To podobny poziom.
Poza jak sam napisałeś- tak osoba musi umieć robić zdjęcia i zawierać umowy- więc głupia być nie może. A w słabym wykształceniu jest coś złego?
PS> pragnę zauważyć, ze muzycy i przedsiębiorcy też tak nie raz kończą. Wielu ludzi w różnych zawodach tak kończy np. osoby posiadające wideoteki
Kuzwa ale brednie,tak samo się kiedyś komętowało słuchanie rocka,.Pani Kasia i Basia ze sklepu mówiły o Wojtku z 4.c że słucha Bon Jovi,ACDC,itd. z niego będzie narkoman,pijak,bandyta.Ach ta dzisiejsza młodzież i inne bzdety.Śmiać się chce.:)