Grzechy masz wyznawać przed Bogiem i żałować ich przed Bogiem. Nie potrzebujesz żadnego księdza do spowiedzi. To wymysł herezji Kościoła Katolickiego.
Rozwój spowiedzi prywatnej jako równoprawnej z wcześniej stosowaną pokutą publiczną przypada na czasy Grzegorza Wielkiego (ok. 540-604). Papież Grzegorz nauczał, że ksiądz, ma badać przewinę i pokutę, którą po niej podjął dany wierny. Absolucji może udzielić jedynie, kiedy widzi, że Bóg udzielił tej osobie łaski nawrócenia.
W 1215 Sobór laterański IV wprowadził do dziś obowiązujące przepisy dotyczące pokuty, tj. obowiązek spowiedzi przynajmniej raz w roku oraz tajemnicę spowiedzi. Naukę i praktykę Kościoła co do sakramentu pogłębił w XVI w. Sobór trydencki. Określił on formułę rozgrzeszenia potwierdzając jej formę orzekającą: Ja ciebie rozgrzeszam... (we wcześniejszych okresach miała ona formę wezwania: Niech cię Bóg rozgrzeszy...).
@miksus ale nie zapominajmy też, że to jednak Jezus dał swoim apostołom prawo do odpuszczania ludziom grzechów. no i własnie jak to wyglądało w ich czasach, zanim nadano spowiedzi jakąś zorganizowana formę? ludzie też musieli chyba powiedzieć apostołowi, co mają na sumieniu?
Grzechy masz wyznawać przed Bogiem i żałować ich przed Bogiem. Nie potrzebujesz żadnego księdza do spowiedzi. To wymysł herezji Kościoła Katolickiego.
Rozwój spowiedzi prywatnej jako równoprawnej z wcześniej stosowaną pokutą publiczną przypada na czasy Grzegorza Wielkiego (ok. 540-604). Papież Grzegorz nauczał, że ksiądz, ma badać przewinę i pokutę, którą po niej podjął dany wierny. Absolucji może udzielić jedynie, kiedy widzi, że Bóg udzielił tej osobie łaski nawrócenia.
W 1215 Sobór laterański IV wprowadził do dziś obowiązujące przepisy dotyczące pokuty, tj. obowiązek spowiedzi przynajmniej raz w roku oraz tajemnicę spowiedzi. Naukę i praktykę Kościoła co do sakramentu pogłębił w XVI w. Sobór trydencki. Określił on formułę rozgrzeszenia potwierdzając jej formę orzekającą: Ja ciebie rozgrzeszam... (we wcześniejszych okresach miała ona formę wezwania: Niech cię Bóg rozgrzeszy...).
@miksus ale nie zapominajmy też, że to jednak Jezus dał swoim apostołom prawo do odpuszczania ludziom grzechów. no i własnie jak to wyglądało w ich czasach, zanim nadano spowiedzi jakąś zorganizowana formę? ludzie też musieli chyba powiedzieć apostołowi, co mają na sumieniu?
Serio podajecie w konfesjonale swój numer pesel?
ale nie wiem, czy wiesz, ale "obcy facet" w konfesjonale" nawet nie wie, z kim rozmawia, bo w końcu po to są zasłonki