@adamis62 po prostu Jezus by chciał, żeby było zrobione porządnie. Tak Ci powiem, bo chyba mocno wierzysz, że jakbym miał do wyboru siedzieć z takimi babkami moherami w niebie zacietrzewionymi to chyba w piekle by było weselej. Ostatnio zrobiłem sobie taska, by wynajdować głupoty w wierze katolickiej, które brane są za pewnik teraz, ale tak mnie to zmęczyło, że aż się muszę położyć.
@mello1999, Masz ciekawe podejście, jednak wyobrażenie o niebie i piekle masz niestety typowo katolickie, a nawet średniowieczne. :-)
Zapewniam cię, takie zacietrzewione moherowe babki do nieba nie wejdą, więc będziesz musiał spędzić z nimi wieczność w piekle.
@adamis62 ja sobie, że tak powiem zażartowałem, a tak na prawdę kto pójdzie do nieba to Ty i ja gówno wiemy tak na dobrą sprawę. Z tego co czytałem to czyściec też wymyślili ludzie. To w tej wierze mi się nie podoba, że ludzie coś wymyślają, a potem mówią, że Bóg tak chciał. Wycieranie sobie mordy Bogiem to słabe jest.
Przykład z ostatnich dni, jakiś klecha powiedział, ze molestowani przez księży idą od razu do nieba. Gdzie tu sens gdzie logika. Taki ksiądz to następnego dnia powinien dostać do rąk łopatę i to by była jego nowa praca ;)
Człowiek o takich poglądach nie ma prawa wypowiadać się publicznie.
@mello1999, m.inn. dlatego nie jestem katolikiem. A co do tego, czy możemy coś wiedzieć kto pójdzie do nieba... Dziwny i niesprawiedliwy by był Bóg, gdyby zapraszal do nieba i nie określił by na jakich zasadach to się odbywa. Zasady są znane od dawna, więc każdy może sprawdzić, czy je wypełnia.
Problem w tym, że większości nie chce się sprawdzić jakie to kryteria, bo wygodnie im zdać się na prowadzenie przez księdza.
@adamis62 zasady są znane jeśli po drodze ktoś tam czegoś nie przekręcił ;) a jest na to spora szansa. Masz racje, że wygodniej jak się posłuchasz księdza, który często gęsto sam sobie wymyśla kryteria, ale przecież to jest ksiądz. W dobie możliwości sprawdzenia wielu rzeczy jednak "mądrość" księży znacznie się zmniejszyła. Nie można już wszystkim wciskać kitu jak leci.
@mello1999 , jak to "przekręcił "? To jak? Pan Bóg ustala zasady największego dla ludzkości wydarzenia, ale ktoś mu coś miesza w tej robocie, a on bezradnie załamuje ręce bo nic nie może w tej kwestii zrobic??? W takiego bezradnego Boga nie warto wierzyć .
@adamis62 jak za pewne wiesz Biblia była napisana przez człowieka, więc nawet tłumacząc można wiele namieszać. A Biblia była napisana przez człowieka, ale tak z 200 lat po samych wydarzeniach bodajże. Było ileś tam ewangelii i wybierano te najlepsze. Mając takie ograniczone możliwości techniczne ciężko by nie pojawiły się jakieś przekłamania bądź sprzeczności. Można sobie wmawiać, że przez konsekrowane ręce korona wirus się nie przenosi. Można, że kogoś natchnął duch jakiś, no ale to jest mało prawdopodobne. Pewnie z 1/3 Biblii to są wymysły jakiś Izaaków.
@mello1999 , cóż......, albo się ufa, że Bóg miał w tym 100% udziału, albo się kombinuje i szuka usprawiedliwienia, żeby tylko nie pójść za Jezusem. Bóg nikomu wiary nie narzuca.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 kwietnia 2021 o 16:10
@adamis62 ja nie ufam, że jakiś Bóg miał przy czymś 100% i uważam, że ufanie w takie coś jest bardzo naiwne. Raczej wierzę, że mógł być jakiś ziomek Jezus, który sprzedawał bardzo fajną dla biedoty wizję, że jak będą dobrzy, to tam po śmierci zostaną wynagrodzeni. Czy on był Bogiem czy jakimś ziomeczkiem to wiemy tak samo jak to co robił między 1-10 rokiem życia i 15-30. Coś tam działał. Tak jak w ciemnych wiekach wszystko niewytłumaczalne było boskie tak i teraz wiele rzeczy nauka odkrywa. Jednak zakładając, że potencjalny Bóg istnieje uważam, że trzeba odejść od kościoła katolickiego i szukać innej drogi.
@mello1999, na katolicyzmie chrześcijaństwo się nie kończy. Ono nawet tam się nie zaczyna. Katolicym tak bardzo wykoślawił obraz Boga, że wcale się nie dziwię twojej postawie. Z dokładnie takich samych powodów odrzuciłem kiedyś istnienie Boga, a i Jezusa postrzegałem tak samo, i zostałem ateistą. Brakło mi tych wszystkich moich argumentów, kiedy zobaczyłem jak ten Jezus, który dla mnie był przeszłością, zmienia życie ludzi. Bandytów, narkomanów, alkoholików, ale też i porządnych, choć dalekich od Boga ludzi. Wobec tego wszystkiego cały mój ateizm rozsypał się w pył. To, czego zacząłem (bardzo ostrożnie i z dystansem) doświadczać sprawiło, że teraz staram się dawać świadectwo swojej wiary. I tak w tym roku będzie 40 lat, jak uwierzyłem. Z natury jestem sceptyczny i ostrożny i wiem jak mogą człowieka omotać różne sekty nawiedzone ideologie, wiec wszystko sprawdzałem na zimno i na logikę. Zapewniam cię, że Bóg i wiara w niego jest jak najbardziej logiczna. O wiele tęższe umysły zmagały się z tym i dochodzili do takich samych wniosków.
I jakby co, to zgadzam się z Richardem Dawkinsem, że bezsensem jest wierzyć w Boga urojonego. Dlatego porzuciłem katolicyzm i zostałem naśladowcą Jezusa. On nie jest urojony i realnie działa w życiu tych, którzy są jego. Ten świat nie otworzy się przed szydercami i pyszałkami. Jedynie pokora czyni cuda.
Co trzeba mieć w głowie, żeby nawet w usta jezusawklafac bluzgi??????? Smutne.....
@adamis62 po prostu Jezus by chciał, żeby było zrobione porządnie. Tak Ci powiem, bo chyba mocno wierzysz, że jakbym miał do wyboru siedzieć z takimi babkami moherami w niebie zacietrzewionymi to chyba w piekle by było weselej. Ostatnio zrobiłem sobie taska, by wynajdować głupoty w wierze katolickiej, które brane są za pewnik teraz, ale tak mnie to zmęczyło, że aż się muszę położyć.
@mello1999, Masz ciekawe podejście, jednak wyobrażenie o niebie i piekle masz niestety typowo katolickie, a nawet średniowieczne. :-)
Zapewniam cię, takie zacietrzewione moherowe babki do nieba nie wejdą, więc będziesz musiał spędzić z nimi wieczność w piekle.
@adamis62 ja sobie, że tak powiem zażartowałem, a tak na prawdę kto pójdzie do nieba to Ty i ja gówno wiemy tak na dobrą sprawę. Z tego co czytałem to czyściec też wymyślili ludzie. To w tej wierze mi się nie podoba, że ludzie coś wymyślają, a potem mówią, że Bóg tak chciał. Wycieranie sobie mordy Bogiem to słabe jest.
Przykład z ostatnich dni, jakiś klecha powiedział, ze molestowani przez księży idą od razu do nieba. Gdzie tu sens gdzie logika. Taki ksiądz to następnego dnia powinien dostać do rąk łopatę i to by była jego nowa praca ;)
Człowiek o takich poglądach nie ma prawa wypowiadać się publicznie.
@mello1999, m.inn. dlatego nie jestem katolikiem. A co do tego, czy możemy coś wiedzieć kto pójdzie do nieba... Dziwny i niesprawiedliwy by był Bóg, gdyby zapraszal do nieba i nie określił by na jakich zasadach to się odbywa. Zasady są znane od dawna, więc każdy może sprawdzić, czy je wypełnia.
Problem w tym, że większości nie chce się sprawdzić jakie to kryteria, bo wygodnie im zdać się na prowadzenie przez księdza.
@adamis62 zasady są znane jeśli po drodze ktoś tam czegoś nie przekręcił ;) a jest na to spora szansa. Masz racje, że wygodniej jak się posłuchasz księdza, który często gęsto sam sobie wymyśla kryteria, ale przecież to jest ksiądz. W dobie możliwości sprawdzenia wielu rzeczy jednak "mądrość" księży znacznie się zmniejszyła. Nie można już wszystkim wciskać kitu jak leci.
@mello1999 , jak to "przekręcił "? To jak? Pan Bóg ustala zasady największego dla ludzkości wydarzenia, ale ktoś mu coś miesza w tej robocie, a on bezradnie załamuje ręce bo nic nie może w tej kwestii zrobic??? W takiego bezradnego Boga nie warto wierzyć .
@adamis62 jak za pewne wiesz Biblia była napisana przez człowieka, więc nawet tłumacząc można wiele namieszać. A Biblia była napisana przez człowieka, ale tak z 200 lat po samych wydarzeniach bodajże. Było ileś tam ewangelii i wybierano te najlepsze. Mając takie ograniczone możliwości techniczne ciężko by nie pojawiły się jakieś przekłamania bądź sprzeczności. Można sobie wmawiać, że przez konsekrowane ręce korona wirus się nie przenosi. Można, że kogoś natchnął duch jakiś, no ale to jest mało prawdopodobne. Pewnie z 1/3 Biblii to są wymysły jakiś Izaaków.
@mello1999 , cóż......, albo się ufa, że Bóg miał w tym 100% udziału, albo się kombinuje i szuka usprawiedliwienia, żeby tylko nie pójść za Jezusem. Bóg nikomu wiary nie narzuca.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2021 o 16:10
@adamis62 ja nie ufam, że jakiś Bóg miał przy czymś 100% i uważam, że ufanie w takie coś jest bardzo naiwne. Raczej wierzę, że mógł być jakiś ziomek Jezus, który sprzedawał bardzo fajną dla biedoty wizję, że jak będą dobrzy, to tam po śmierci zostaną wynagrodzeni. Czy on był Bogiem czy jakimś ziomeczkiem to wiemy tak samo jak to co robił między 1-10 rokiem życia i 15-30. Coś tam działał. Tak jak w ciemnych wiekach wszystko niewytłumaczalne było boskie tak i teraz wiele rzeczy nauka odkrywa. Jednak zakładając, że potencjalny Bóg istnieje uważam, że trzeba odejść od kościoła katolickiego i szukać innej drogi.
@mello1999, na katolicyzmie chrześcijaństwo się nie kończy. Ono nawet tam się nie zaczyna. Katolicym tak bardzo wykoślawił obraz Boga, że wcale się nie dziwię twojej postawie. Z dokładnie takich samych powodów odrzuciłem kiedyś istnienie Boga, a i Jezusa postrzegałem tak samo, i zostałem ateistą. Brakło mi tych wszystkich moich argumentów, kiedy zobaczyłem jak ten Jezus, który dla mnie był przeszłością, zmienia życie ludzi. Bandytów, narkomanów, alkoholików, ale też i porządnych, choć dalekich od Boga ludzi. Wobec tego wszystkiego cały mój ateizm rozsypał się w pył. To, czego zacząłem (bardzo ostrożnie i z dystansem) doświadczać sprawiło, że teraz staram się dawać świadectwo swojej wiary. I tak w tym roku będzie 40 lat, jak uwierzyłem. Z natury jestem sceptyczny i ostrożny i wiem jak mogą człowieka omotać różne sekty nawiedzone ideologie, wiec wszystko sprawdzałem na zimno i na logikę. Zapewniam cię, że Bóg i wiara w niego jest jak najbardziej logiczna. O wiele tęższe umysły zmagały się z tym i dochodzili do takich samych wniosków.
I jakby co, to zgadzam się z Richardem Dawkinsem, że bezsensem jest wierzyć w Boga urojonego. Dlatego porzuciłem katolicyzm i zostałem naśladowcą Jezusa. On nie jest urojony i realnie działa w życiu tych, którzy są jego. Ten świat nie otworzy się przed szydercami i pyszałkami. Jedynie pokora czyni cuda.
@adamis62 to kim Ty jesteś? Znaczy do jakiej grupy teraz należysz?
@mello1999, jestem po prostu chrześcijaninem, który poważnie traktuje naukę Jezusa. I daje mi to mnóstwo radości.