Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
744 754
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
+6 / 6

Od tego czasu już trzeci raz to prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zdemotorerk
-4 / 4

A ja przypomnę, że sytuacja jest zmienna. W lecie nie mieliśmy większych problemów, restauracje przyjmowały gości przy stolikach, a sytuacja była w normie. Teraz mamy dużo przypadków, ale co istotniejsze, duże obłożenie łóżek i respiratorów. Ale z opracowań wynika, że do czerwca sytuacja znowu się uspokoi. Mamy więc miesiące, kiedy zachowań jest więcej (wiosna, jesień) i miesiące, kiedy jest względnie (zima) lub spokojnie (lato). Inteligentny człowiek będzie za każdym razem trzymał dystans i higienę nie zważając na słowa polityków (czy to o odwrocie czy bezpiecznej jesieni - opozycja przypominam), bo oni robią tylko politykę. Mówią to co wyborcy chcą usłyszeć. Trzeba być naprawdę niepoprawnym, żeby wierzyć w każde słowo polityka... A na marginesie dwie rzeczy. Skłóconym narodem łatwiej rządzić. Każda ze stron to stosuje. Bo to i większa mobilizacja elektoratu i większy bałagan, a w chaosie łatwiej przepychać pewne rzeczy (rządzący) czy nie mieć pomysłu, a dostać władzę z czystych emocji wyborców (opozycja). I widzę niestety, że od 2005 są tylko dwie frakcje, a żadna nie stoi po stronie obywatela. Druga rzecz to manipulacja, a ten demot tym właśnie jest. Premier może ubrał to w złe słowa (bo jak widać do naszych obywateli trzeba jak do prostego chłopa, bo sam nie pomyśli), ale gdy zakażeń jest mniej to powinniśmy ratować gospodarkę (jakoś w sierpniu luzowanie nie pociągnęło za sobą 3 fali, dopiero jesień - chłodniejsze dni i większa wilgotność- i powrót do szkoły - dzieci to ani dystansu, ani higieny nie lubią za mocno), a takimi manipulacjami tylko daje się pretekst, żeby niczego nie otwierać, bo potem coś zarzucą. Często tę samą manipulację stosuje się w stosunku do maseczek, że rok temu były złe. Rok temu to mieliśmy po kilkaset zakażeń góra i to większość w DPS, albo szpitalach, więc przeciętny Kowalski nie miał styczności z wirusem, a wykupując masowo maseczki pozbawialibyśmy personel medyczny tego środka ochrony. Teraz jest większa szansa, że jesteś nosicielem (tak, maseczki nie chronią przed zakażeniem noszącego tylko zmniejszają roznoszenie wirusa przez zakażonego). Już nie mówię o tym, że odporność stadna jest jak najbardziej na plus, bo wirus będzie miał trudno. Izolacja za wszelką cenę będzie więc bardziej szkodzić. To nie dżuma. Bardziej jak grypa - nie uodpornimy się w 100%, ale nauczymy się z nią żyć i nie będzie dla nas śmiertelnym zagrożeniem. Polecam za każdym razem myśleć samodzielnie i analizować co, kto i po co oraz kiedy mówi. Bo takie łącznie sytuacji z lata z obecnym stanem nie ma większego sensu. Przypominam, że aktualnie rządzący nawołują do ostrożności i mówią, że sytuacja jest trudna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dinkel
0 / 2

@zdemotorerk Zastanów się czy kogoś interesuje tak długi tekst.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zdemotorerk
0 / 0

@Dinkel
Po pierwsze jest wolność słowa i mogę nawet dłuższy napisać.
Po drugie kto nie chce to nie czyta, jaki problem?
Po trzecie zapomniałem, że współcześni oglądają tylko obrazki, bo czytanie boli i męczy.
Po czwarte prawda boli.
Po piąte gdybym napisał 8* miałbym same plusy, ale wolę napisać coś sensownego, niż za chwilę patrzeć na akcję 7* jak druga partia będzie na nas żerować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem