Czyli, podsumowując, należy być sługą i podnóżkiem "królowej". Może to i jest fajne na wczesnym etapie relacji, ale jest w tym pułapka - generalnie, ludzie nie znają umiaru i granic, jeśli się ich ostro nie stawia. I kiedy spraw robi się więcej i są poważniejsze niż wspólne picie herbatki, to gotowi są bezceremonialnie takiego sługę zajechać na śmierć.
A im dalej w las, tym trudniej granice postawić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 kwietnia 2021 o 10:40
@daclaw Ale o czym Ty mówisz? Przecież prawie wszystkie frazy mają opcję męską i żeńską. Chodzi o to, że jak Ci powiem "Zimno dziś, załóż czapkę", to robię to dlatego, że mi zależy na Twojej wygodzie i dobrym samopoczuciu, a nie dlatego, że uważam, że jesteś idiotą, który nie wie jak się ubrać, względnie uważam, że wiem wszystko lepiej niż Ty.
@boomfloom Nie, to jest żeńska wizja. Jak się chce facetowi powiedzieć "kocham cię", to wystarczy:
1. Czasem pochwalić go za coś, co dobrze zrobił.
2. Nie być zaborczą i dać mu trochę autonomii - nie zwalczać hobby, znajomych, przymknąć oko na pornola i to co przy nim robi.
@daclaw Ja też lubię być doceniana i potrzebuję autonomii, bo to jest podstawa związku partnerskiego. Jednocześnie oboje cieszymy się kiedy druga osoba pokazuje, że o nas myśli i cały czas ma nasze dobro na względzie.
Rozumiem że autorka ( musi tak być bo żaden facet nie wpadł by na to ) stosuje te radę u siebie w domu do swojego faceta
5, 9, 14, 23, 24, 25, 28, 29, 30, 33 - Najwyraźniej baaardzo kocham swojego szefa...
Tylko po co?
Nie można po prostu - Kocham Cię?
Nie wiem jak inni ale ja "milego dnia" to mowie kazdemu kasjerowi/kasjerce w sklepie.
Czyli, podsumowując, należy być sługą i podnóżkiem "królowej". Może to i jest fajne na wczesnym etapie relacji, ale jest w tym pułapka - generalnie, ludzie nie znają umiaru i granic, jeśli się ich ostro nie stawia. I kiedy spraw robi się więcej i są poważniejsze niż wspólne picie herbatki, to gotowi są bezceremonialnie takiego sługę zajechać na śmierć.
A im dalej w las, tym trudniej granice postawić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2021 o 10:40
@daclaw Ale o czym Ty mówisz? Przecież prawie wszystkie frazy mają opcję męską i żeńską. Chodzi o to, że jak Ci powiem "Zimno dziś, załóż czapkę", to robię to dlatego, że mi zależy na Twojej wygodzie i dobrym samopoczuciu, a nie dlatego, że uważam, że jesteś idiotą, który nie wie jak się ubrać, względnie uważam, że wiem wszystko lepiej niż Ty.
@boomfloom Nie, to jest żeńska wizja. Jak się chce facetowi powiedzieć "kocham cię", to wystarczy:
1. Czasem pochwalić go za coś, co dobrze zrobił.
2. Nie być zaborczą i dać mu trochę autonomii - nie zwalczać hobby, znajomych, przymknąć oko na pornola i to co przy nim robi.
@daclaw Ja też lubię być doceniana i potrzebuję autonomii, bo to jest podstawa związku partnerskiego. Jednocześnie oboje cieszymy się kiedy druga osoba pokazuje, że o nas myśli i cały czas ma nasze dobro na względzie.
Znam jeszcze jeden:
https://img-comment-fun.9cache.com/media/aeGKxbQ/abxjYKQ2_700w_0.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2021 o 10:57
Nie, w ten sposób mówisz to, co mówisz, a nie kocham cię. Jak kogoś kochasz, to mu to powiedz, inaczej może się nigdy nie domyślić.
Ja tam mówię: "Zjedz ostatni kawałek pizzy - ja już się najadłem."
Zapomniano chyba o najważniejszym
Daj, ać ja pobruczę, a ty poczywaj