Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
791 819
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
I Iiyrryyr3iit
-4 / 20

W 2008r. większość ludzi z demotywatorów jeszcze na świecie nie było

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
+4 / 8

@Iigwer4 Trafiłeś w sedno. Kiedy się po raz pierwszy rejestrowałem na demotywatorach był to fajny portal dla nastoletnich millenialsów. Rozmawiało się o grach, muzyce, ówczesnych problemach dorastania. Było mówiac prosto i kolokwialnie - fajnie. Niestety obecne demotywatory to głównie polityka, czasami galerie ciekawostek i faktycznie portal dla boomerów, którzy tutaj emigrowali. Coraz rzadziej tutaj zaglądam, bo już sam jako millenials prędzej dogadam się z 19 letnim przedstawicielem pokolenia Z niż własnym rocznikiem, który niby wychowany na cartoon network, disneyu, resorakach, kolorowaych karteczkach do klasera( nie wymienię wszystkich gadżetów i stylu życia 90s kids, bo by mi to 5 komentarzy zajęło), a zachwoaują się jak typowi przedstawiciele pokolenie okresu gomułki czy gierka, tylko maskowane hipsterską brodą. Tacy dziadersi, mówiąc nowym slangiem, który znalazłem w newsweeku. Każdy kto jeszcze nie ma 30 lat niech stąd migruje na bardziej "świeże" fora dyskusyjne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2021 o 10:24

avatar Cascabel
0 / 0

@Symulakr A co polecasz :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
+2 / 2

@Symulakr Możesz polecić jakieś świeże fora?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
0 / 0

@boomfloom Cóż, facebook ma dużo tematycznych grup. Na szczęście to już nie te czasy, gdzie była to oaza dla hipsterów z dzióbkami i setkami zdjęć kaw z starbucksa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boomfloom
+5 / 5

@Symulakr Nie rozumiem czemu fb stał się oazą grup. Beznadziejne wyszukiwanie, brak przejrzystości, brak tematu (więc musisz czytać wszystko) plus utrata prywatności według mnie skreślają facebooka w przedbiegach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
+1 / 1

@boomfloom Tu nietrudno się zgodzić z twoją argumentacją. Myślę, że sedno tkwi w nawigacji i kondensacji. Wyszukasz i masz po tagach. Może są też inne grupy poza fejsem. Obecnie testuję discorda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+2 / 2

W 2008 ja już do pracy chodziłem, więc minus

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+9 / 9

2008 Wstaję o 3 w nocy, żeby na piątą do roboty zdążyć. Dzieci nie budzę, bo do szkoły wstają. Może czas poszukać memów jak to się rano budzę i w krzyżu nie łupie. ;))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+5 / 7

Nigdy więcej młodości! I dzięki piekłu, nie zdzierżyłabym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@Rhanai Tak ciężko było? Ja tam dobrze wspominam, jak miałem około 24 lata. Dobry czas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+2 / 2

@Rhanai Mamy podobne odczucia jak widzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
0 / 0

@Albert_Einstein chodziłeś do szkoły mając 24 lata? Ja kończyłam studia gdzieś około tego wieku xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+2 / 2

@Rhanai No to ja tak samo. Ale zwariowałem i po 7 latach przerwy od nauki w tym roku wystartowałem z doktoratem.
Nie wiem czy to był dobry pomysł, ale wrócił czar wspomnień i w sumie jest fajnie. Na razie on-line.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+2 / 2

@Albert_Einstein uuuuu no to faktycznie grubo Ci odbiło, ja szykuję się do certyfikacji w robocie i już szału dostaję, bo trzeba się do egzaminu uczyć :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+2 / 2

Też czasami tak mam, ale żeby poczuć uczucie szkolnej swobody, musiałbym się cofnąć do początku lat 90 tych. Ale w sumie nie chciałbym znowu przechodzić przez szkołę średnią i maturę. Rok 98 byłby ok, byłem już po egzaminie dojrzałości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+1 / 1

Ja tam bym nie chciał w poniedziałek iść do szkoły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloskolos
+3 / 3

W 2008 roku musiałem być na 7 w pracy, co było dla mnie katorgą. Praca była za śmieszne pieniądze, więc nie, jednak podziękuję. Zostaję tutaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Stefek93
+1 / 1

Ja tam wolę dorosłe życie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
+1 / 1

Ja nie lubiłem 2008 roku. To nie były moje lata jeśli chodzi o muzykę, styl ubioru, design. Najbardziej lubiłem modę Y2K aescethic jaka dominwoała w okresie wchodzenia w millenium. Poza tym internet był wtedy znacznie uboższy, nawet jak już zamiast wirtualnejpolski miałeś raczkujace google. Najlepsze lata to dla mnie 2012-2017/18. Wtedy pojawiła się już nisza np dla fanów amerykańskich lat 80, przełamał się monopol w popkulturze, a nisze zaczeły wyrastać jak grzyby po deszczu. Jedyne co było lepsze to może gry komputerowe, gdzie było więcej fabuły i klimatu niż wodotrysków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2021 o 10:23

avatar Cascabel
+1 / 1

Patrząc na to, że wg. demotywatora jest już weekend, to o godzinie dziesiątej byłabym już na przystani... Ehh.... Żadnego katalogu lego na biurku, na biurku "Żagle". I nie mama robiła mi śniadanie, tylko w niedzielę ja - rodzicom do łóżka. Sama dostawałam w sobotę...
A potem po żaglach szybko do lekcji i następnego dnia do szkoły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2021 o 10:40

S Szubertus
-2 / 2

Meblościanka Junior Niebieski z BRW :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
0 / 0

E tam, nadal mam te meble, tylko ze zwierzaczkami wodnymi w miejscach uchwytów. A co do innych rzeczy. Po prostu sie zestarzałeś i dałeś zaciągnąć do kieratu, tego niby dorosłego życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fdx
0 / 0

pamietasz tylko by pod koniec roku kupic bitcoiny po 2 centy za sztuke za wszystkie pieniadze z komunii, z rozbitej swinki skarbonki i kieszonkowego. jeszcze 12 lat i bedziesz bogaty...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2021 o 11:08

M MIKKOP
+2 / 2

Doklanie noc z 8 na 9 kwietnia 2008 była pierwszą nocą jaką spędziłam sama w własnym mieszkaniu. Miałam słabo płatną prace w biurze, a w weekendy w kwiaciarni. Meble miałam inne, raczej zakurzony prl, bo mieszkanie było po krewnej, która nic nie remontowała.
To był fajny czas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PaskudnaAjka
+1 / 1

byłam 28letnią wdową, a teściowie przyszli po spadek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A addiago
-1 / 1

Qrwa, a ja w 2008 już 2 lata po technikum pracowałem. I do tego początek szkoły wyższej, mieszkanie wynajęte. W wojsku w między czasie 9 miesięcy spędziłem (jeden z ostatnich poborów). Ja nie moge, troche straszne , że lata tak szybko lecą. Jednak fajnie...fajnie, że swoje się przeżyło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

Kończyłam gimnazjum...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
0 / 0

"Jutro do szkoły". To był problem jak diabli. Depresyjny wręcz. To był koszmar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
+2 / 2

Autorze drogi. W 2008 roku większość użytkowników demotywatorów to co najwyżej z przerażeniem się budziło, że zaspali do roboty, by dopiero chwilę później uświadomić sobie jaki dzień tygodnia jest :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel89def
0 / 0

W komentarzach pojawia się rok 2008, a w demotywatorze 1995 - o co chodzi? Jest jakaś opcja podpisu pod obrazkiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hogfather
+1 / 1

@pawel89def Wojny klonów pojawiły się w 2008... W 1995 była tylko stara saga, nawet bez remasteru, który pojawił się w 1997.
Oblałeś egzamin z internetów, młody. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel89def
0 / 0

@Hogfather Masz rację :) Ale i tak demotywator wprost mówi o 1995, a Wojny Klonów były nadawane w TVP1 od 2009 roku, więc nie sądzę, żeby niezależnie wszyscy komentujący opierali się na dacie amerykańskiej premiery Wojen Klonów...

Ale faktycznie - znalazłem opcję edycji demotywatorów. Podejrzewam więc, że autor najpierw napisał, że to rok 2008, a pod wpływem komentarzy zmienił na 1995, ale zostawił info o Wojnach Klonów, mimo że przestały pasować do chronologii...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Suzzzi86
0 / 0

chciałabym. byle z tą wiedzą, którą posiadam obecnie, a nie pozwoliłabym nikomu na wejście z butami w moje życie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem