Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar venny01
+23 / 29

A na zdjęciach sklepy: WalMart, Target, Ross, chyba Burlington... czyli wszystko z USA. Tam jest zasada "spadło z wieszaka - nie podnoś! Obsługa tego sklepu musi mieć pracę". Jeżeli myślicie, że chleb wyjęty z opakowania, czy ugryziony batonik to szok. Widziałam tam inne, ciekawsze rzeczy: pani tak ochoczo przymierzała rzeczy w przymierzalni, że nie chciało się jej iść do toalety i narobiła w przymierzalni (podtarła się jedną z rzeczy, które przymierzała, oczywiście wszystko zostawiła). Popping tags - na porządku dziennym, kupowanie ubrania "na weekend" a potem oddawanie (bo już zaszalała na imprezie!) - co z tego, że nitki powyciąganie, że plama z wina - ważne, że jest METKA. Kto był, to widział - Polacy to przy tym wysoka kultura.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+2 / 2

@venny01 Polscy klienci nie lepsi (no może nie w obuwniczych) Ale warzywa pozostawione gdzieś na sklepie, ostatnio widziałem paczkę schabu zostawioną w dziale z napojami i wiele wiele innych takich rzeczy to rzeczywistość w Polsce, szczególnie w marketach i hipermarketach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+11 / 11

Wiecie na czym polega problem? Otóż na tym, iż nic nie można takiemu @#$$#%$# powiedzieć, bo przecież on może ocenić sklep gwiazdkami w internecie, bo on może zamieścić niepochlebną opinią, bo poskarży się do centrali na pracownika, bo "klient nasz pan", bo sprzedawcy za to płacą, bo sprzedawca nie jest nic wart....
Otóż NIE!!! Powinniśmy wszyscy reagować, takie osoby nie powinny być wpuszczane do sklepów, powinni być wyłapywani na monitoringu i pozywani o pokrycie kosztów strat!
Dlaczego?
Chociażby dlatego, że takie straty są wliczane w ceny produktów i WSZYSCY ZA TO PŁACIMY

Jeszcze większą patologią są Grażyny i Dżesiczki, które ze sklepów z odzieżą robią sobie wypożyczalnie, a ciuch który mógłby kosztować 90zł, kosztuje z tego powodu 299zł
Identycznie z butami!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar izka8520
-3 / 3

no to nadal można ocenić gwiazdkami. Dać jedną gwiazdkę u napisać, że jest syf

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bloodonice
+9 / 9

A ja głupi kiedyś, gdy podczas robienia zakupów uświadomiłem sobie, że zapomniałem portfela, z 15 minut jeździłem po całym sklepie i odkładałem wszystkie rzeczy na miejsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2021 o 7:46

S Sebol1992
+3 / 5

@falsen
No tak, bo ty doskonale wiesz w którym markecie był autor posta i nie ma innej opcji jak 15 minut od domu, no nie ma! :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A andyk77
+6 / 8

Polska to jeszcze jako tako się trzyma, ale takie rzeczy są na porządku dziennym w UK, Irlandii, czy USA. Kwestia wychowania. Jakieś 15 lat temu byłem w UK w McDonaldzie. I młodzież (już taka starsza, prawie pełnoletnia) siedziała z butami na siedzeniach, rzucała frytkami, wylewała colę na podłogę "bo tak". I to nie był jednorazowy wybryk. Takie sytuacje były prawie codziennie. A manager zamiast wygonić towarzystwo wołał pracownika, żeby to sprzątał. I co się dziwić, że takie zachowanie zostaje?

Tak samo śmiecenie na ulicy. Ludzie rzucają śmieci, kubki, tacki na chodnik. Wieczorem jest straszny bałagan, ale już o 5 rano czyściutko. Więc nikt sie nie krępuje. U nas rzucony papierek szybciej zgnije niż ktoś go sprzątnie. Gdyby u nas tak śmiecono, jak tam, to musielibyśmy nauczyć się w tym pływać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zmora90
0 / 0

Pracowałam w hipermarkecie i taki syf był codziennością. Wyciąganie surowego mięsa, ryb, nabiału z najgłębszych części półek pokrywane za pudełkami czy innymi puszkami. Wrzucanie losowych produktów spożywczych do zamrażarek. Picie alkoholu w przymierzalniach. Załatwianie potrzeb fizjologicznych w przymierzalniach (czasem też owijanie tego w oferowany do sprzedaży ciuch i wpychanie tego pod regał w spożywczej części hali. Jedzenie i picie produktów oraz zostawienie ich niedojedzonych na półkach. Wrzucanie pootwieranej chemii między owoce/warzywa. Spożywka z zamrażalki porzucona w dziale z zabawkami. Odkręcanie masowo słoików i odstawianie je na półkę. To nie USA, to Polska. Każdego dnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
-1 / 1

Nie wierzę w to, co widzę i czytam pod tym demotywatorem. Nigdy w życiu nie zrobiłem w sklepie ani jednej z tych rzeczy.

No może raz odłożyłem suchy produkt obok innego suchego produktu. Normalnie masakra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem