Nasz system nagradza szybkie wydawanie pieniędzy. Jak nie wydasz dziś, to za rok będą o inflacja % mniej warte. Póki co jeszcze da się pieniądze odkładać na coś większego. Jednak gdy w Polsce panowała hiperinflacja jedynym sensownym wyjściem było roztrwonienie wypłaty, bo zaraz nie będzie nic warta. A zakupiony towar będzie można ewentualnie wymienić
Nasz system nagradza szybkie wydawanie pieniędzy. Jak nie wydasz dziś, to za rok będą o inflacja % mniej warte. Póki co jeszcze da się pieniądze odkładać na coś większego. Jednak gdy w Polsce panowała hiperinflacja jedynym sensownym wyjściem było roztrwonienie wypłaty, bo zaraz nie będzie nic warta. A zakupiony towar będzie można ewentualnie wymienić
No i?
Moje ciężko zarobione pieniądze wydaje (nie)rząd na kolejne socjal dodtacje i też tego nie rozumiem, może lepiej iść na automaty...?
Te "automaty" to była tylko przykrywka dla dilerni. DLATEGO!