Bo to od kiedy wgl passat jest taki super? Jeździłem kilkoma pastuszkami i żaden mi nie pasował... Drętwe to, nudne, zero charakteru. To już bym się bardziej w maluchu uradował, przynajmniej jest taki uroczy :P .
A swoją drogą, to takie akcje u mechaników to standard :( . Upalanie silnika, bączki itp. Serio, nic nadzwyczajnego... Tylko tu się to wydało. Gdyby serio właściciele wiedzieli jak często ich wozy są upalane, to by się nakryli kopytami.
Jeszcze można to w miarę zrozumieć jak naprawiał silnik i musiał go lekko przegonić aby sprawdzić czy się dusić na obrotach nie będzie, ale co ty. Jedziesz wymienić opony, a potem tylko łututututu XD.
Niestety, tak to od kuchni w branży wygląda.
@rafik54321 --- "... drętwe, nudne..."
Bo to nie jest auto rozrywkowe, do zabawy. To jest auto użytkowe.
Wsiadasz, przekręcasz kluczyk i zawsze ma odpalić.
I zawsze ma dojechać na miejsce i wrócić. I te warunki spełnia.
A "uroczy" (w życiu bym nie wpadł na to, że Maluch jest uroczy) Maluch...
Nigdy nie wiadomo czy odpali, a nawet po odpaleniu
nie wiadomo, czy dojedzie do końca trasy.
Że już nie wspomnę o jakiejkolwiek namiastce komfortu jazdy Maluchem.
@JanuszTorun a taka toyota yaris to jakieś super rozrywkowe auto? Nie. Ale już ma jakiś swój charakter. Jest w nim COKOLWIEK. Pastuszek niestety nie ma absolutnie nic. Ani to wygodne, ani szybkie, ani się dobrze nie prowadzi, nawet tanie nie jest czy bezawaryjne. TO auto nie ma żadnych zalet i w niczym nie jest dobre.
Bo wiadomo że hatchbacka kupuje się aby był mały i zwinny. Coupe aby było sportowe, sedana aby był wygodny, kombi aby było pakowne... Wiadomo.
I gdyby to była jakaś tam dacia logan, to kit, przynajmniej tanie wozidło. Ale wiesiek tani nie jest :/ .
"I zawsze ma dojechać na miejsce i wrócić. I te warunki spełnia." - no właśnie nie bardzo :P .
Jak chcesz sedana który zawsze grzecznie odpali i dojedzie, to kup sobie avensisa ;) .
Maluch jest starym klasykiem, trzeba mu sporo wybaczyć. A jest uroczy bo jest taki malutki, no jak nie lubić tej jego mordki?
Wiesz czemu miał problemy z odpalaniem? Bo jego zapłon był sterowany mechanicznie :/ . A zapłony tego typu się rozstrajały.
Weź sobie zapłon z dowolnego motocykla, choćby AC-CDI i już będzie ładnie palił :) .
No i maluch to jednak wywołuje sentymenty.
Bo to od kiedy wgl passat jest taki super? Jeździłem kilkoma pastuszkami i żaden mi nie pasował... Drętwe to, nudne, zero charakteru. To już bym się bardziej w maluchu uradował, przynajmniej jest taki uroczy :P .
A swoją drogą, to takie akcje u mechaników to standard :( . Upalanie silnika, bączki itp. Serio, nic nadzwyczajnego... Tylko tu się to wydało. Gdyby serio właściciele wiedzieli jak często ich wozy są upalane, to by się nakryli kopytami.
Jeszcze można to w miarę zrozumieć jak naprawiał silnik i musiał go lekko przegonić aby sprawdzić czy się dusić na obrotach nie będzie, ale co ty. Jedziesz wymienić opony, a potem tylko łututututu XD.
Niestety, tak to od kuchni w branży wygląda.
@rafik54321 --- "... drętwe, nudne..."
Bo to nie jest auto rozrywkowe, do zabawy. To jest auto użytkowe.
Wsiadasz, przekręcasz kluczyk i zawsze ma odpalić.
I zawsze ma dojechać na miejsce i wrócić. I te warunki spełnia.
A "uroczy" (w życiu bym nie wpadł na to, że Maluch jest uroczy) Maluch...
Nigdy nie wiadomo czy odpali, a nawet po odpaleniu
nie wiadomo, czy dojedzie do końca trasy.
Że już nie wspomnę o jakiejkolwiek namiastce komfortu jazdy Maluchem.
@JanuszTorun a taka toyota yaris to jakieś super rozrywkowe auto? Nie. Ale już ma jakiś swój charakter. Jest w nim COKOLWIEK. Pastuszek niestety nie ma absolutnie nic. Ani to wygodne, ani szybkie, ani się dobrze nie prowadzi, nawet tanie nie jest czy bezawaryjne. TO auto nie ma żadnych zalet i w niczym nie jest dobre.
Bo wiadomo że hatchbacka kupuje się aby był mały i zwinny. Coupe aby było sportowe, sedana aby był wygodny, kombi aby było pakowne... Wiadomo.
I gdyby to była jakaś tam dacia logan, to kit, przynajmniej tanie wozidło. Ale wiesiek tani nie jest :/ .
"I zawsze ma dojechać na miejsce i wrócić. I te warunki spełnia." - no właśnie nie bardzo :P .
Jak chcesz sedana który zawsze grzecznie odpali i dojedzie, to kup sobie avensisa ;) .
Maluch jest starym klasykiem, trzeba mu sporo wybaczyć. A jest uroczy bo jest taki malutki, no jak nie lubić tej jego mordki?
Wiesz czemu miał problemy z odpalaniem? Bo jego zapłon był sterowany mechanicznie :/ . A zapłony tego typu się rozstrajały.
Weź sobie zapłon z dowolnego motocykla, choćby AC-CDI i już będzie ładnie palił :) .
No i maluch to jednak wywołuje sentymenty.
"zrobiła mi dzień". Czy teraz to stanie się standardem? Przerażające i bardzo smutne :(
Tak, bo fajnie brzmi.
zygam
Piekne na rozpoczęcie dnia
Pasek bez charakteru? Polecam 2.8 4motion. V6 pod maską a moc można jeszcze podciągnąć. Z nowszych można jeszcze pokusić się o wersję 280koni.
Klaszczę, ale z przekonaniem, nie jak kierowca autobusu. Super historyjka :)