Spadek o 80% rok do roku w przypadku grypy pieknie pokazuje, jak lockdowny, noszenie maseczek i utrzymywanie dystansu ogranicza tranmisję infekcji roznoszonych drogą kropelkową. Strach pomyśleć jak by wyglądała sytuacja z covidem gdybyśmy tych środków nie stosowali.
I nie, nie twierdzę że lockdowny są super, wiem że niszczą ludziom życie, biznesy i zdrowie psyciczne. Tak, wiele inych działań powinnobyło być podjętych aby zabezpieczyć pracowników i przedsiębiorców dotkniętych pandemią. Nie zmienia to faktu, że przynajmniej w ograniczaniu epidemii - lockdowny SĄ chociaż częściowo skuteczne.
@TomX oni udaja ze walcza z covidem ile czasu minie ze to obostrzenia co oni wymyslaja nic nie daja ... a tylko wykanczaja bardziej ludzi ... zamykanie szpitali przerabianei ich na covid a odcinanie ich od sluzby zdrowia wykancza ludzi, zamykanie biznesow wykancza ludzi odcinanie ich od zdrowego zwyklego normalnego tryby zycia wykancza ludzi siedzenie w domach przed komputerem zamiast codziennie zrobic 5km piechota wykancza ludzi zdrowie wszystkich podupada bo siedza nic nie robia i nie maja szans sie zbadac leczyc to wykancza ludzi a nie covid jak by zamiast krasc dbali o spoleczenstwo i opieke zdrowotna inaczej by to wygladalo a obecnie to oni wykanczaja ludzi ... nigdy w zyciu nie mialem tak slabego zdrowia jak mam teraz ...
@Melotte w tym samym źródle jest też porównanie lat 2016-2021
może na pierwszy rzut oka różnice na wykresie nie są duże .... ale to nie jest skala liniowa ;-)
@GPQ Niezależnie od tego jaką zasadę odczytu przyjmiemy stwierdzenie przewodnie Demota "Grypy już nie ma" jest mocno na wyrost i nadal pozostaje w sferze pobożnych życzeń :)
@Melotte Grypa jest była i będzie ... w życiu codziennym, tego nikt nie zmieni. Ale czy będzie w statystykach .... aaa ... tu już jest większe pole do manewru*.
*pierwsze pytanie - ile testów na grypę dziennie się wykonuje ???
@KajzerkaMarmolada Rozumiem i również pozdrawiam :)
@GPQ Statystyka to bardzo elastyczna nauka. Zazwyczaj podaje się ilość osób, na których przeprowadzono badania i zakres badań. Mnie osobiście zawsze brakowało rzetelnych informacji o miejscu, w którym przeprowadzono badania, bo wiadomo, inne wyniki osiągnie się analizując dane sprzed Wydziału Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, a inne sprzed siedziby Radia Maryja. nawet jeśli poddamy ankiecie 5 tysięcy osób.
Myślę, choć mogę się mylić, że w danych wykazane są zarówno osoby poddane testom na obecność wirusa grypy, jak i zdiagnozowane na podstawie objawów, a te są dość charakterystyczne. Gdybyśmy opierali się wyłącznie na przeprowadzonych testach, ilość chorób, zarówno wirusowych jak i bakteryjnych, spadłaby w sposób lawinowy. Przy anginach też nie robi się zazwyczaj badań określających gatunek bakterii, tylko diagnozuje obrazowo.
Żeby mieć jasny i klarowny obraz sytuacji należałoby przeprowadzić badania przesiewowe w tym samym dniu na terenie całego Kraju. A to jest niemożliwe.
Spadek o 80% rok do roku w przypadku grypy pieknie pokazuje, jak lockdowny, noszenie maseczek i utrzymywanie dystansu ogranicza tranmisję infekcji roznoszonych drogą kropelkową. Strach pomyśleć jak by wyglądała sytuacja z covidem gdybyśmy tych środków nie stosowali.
I nie, nie twierdzę że lockdowny są super, wiem że niszczą ludziom życie, biznesy i zdrowie psyciczne. Tak, wiele inych działań powinnobyło być podjętych aby zabezpieczyć pracowników i przedsiębiorców dotkniętych pandemią. Nie zmienia to faktu, że przynajmniej w ograniczaniu epidemii - lockdowny SĄ chociaż częściowo skuteczne.
@TomX Ty tak poważnie?
@TomX oni udaja ze walcza z covidem ile czasu minie ze to obostrzenia co oni wymyslaja nic nie daja ... a tylko wykanczaja bardziej ludzi ... zamykanie szpitali przerabianei ich na covid a odcinanie ich od sluzby zdrowia wykancza ludzi, zamykanie biznesow wykancza ludzi odcinanie ich od zdrowego zwyklego normalnego tryby zycia wykancza ludzi siedzenie w domach przed komputerem zamiast codziennie zrobic 5km piechota wykancza ludzi zdrowie wszystkich podupada bo siedza nic nie robia i nie maja szans sie zbadac leczyc to wykancza ludzi a nie covid jak by zamiast krasc dbali o spoleczenstwo i opieke zdrowotna inaczej by to wygladalo a obecnie to oni wykanczaja ludzi ... nigdy w zyciu nie mialem tak slabego zdrowia jak mam teraz ...
@TomX tak tak gdyby nie maseczki i zamknięte hotele, fryzjerzy itp to było by już po ludzkości.
Na pasku leci na czerwono informacja, że od 1 do 7 kwietnia 2021r. na grypę zachorowało, lub było podejrzenie grypy, 50.057 osób.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2021 o 21:36
@Melotte w tym samym źródle jest też porównanie lat 2016-2021
może na pierwszy rzut oka różnice na wykresie nie są duże .... ale to nie jest skala liniowa ;-)
@GPQ Niezależnie od tego jaką zasadę odczytu przyjmiemy stwierdzenie przewodnie Demota "Grypy już nie ma" jest mocno na wyrost i nadal pozostaje w sferze pobożnych życzeń :)
@Melotte Tytuł można interpretować na wiele sposobów, ciekawi mnie każde spojrzenie na faktyczne dane.
Pozdrawiam:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2021 o 23:02
@Melotte Grypa jest była i będzie ... w życiu codziennym, tego nikt nie zmieni. Ale czy będzie w statystykach .... aaa ... tu już jest większe pole do manewru*.
*pierwsze pytanie - ile testów na grypę dziennie się wykonuje ???
@KajzerkaMarmolada Rozumiem i również pozdrawiam :)
@GPQ Statystyka to bardzo elastyczna nauka. Zazwyczaj podaje się ilość osób, na których przeprowadzono badania i zakres badań. Mnie osobiście zawsze brakowało rzetelnych informacji o miejscu, w którym przeprowadzono badania, bo wiadomo, inne wyniki osiągnie się analizując dane sprzed Wydziału Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, a inne sprzed siedziby Radia Maryja. nawet jeśli poddamy ankiecie 5 tysięcy osób.
Myślę, choć mogę się mylić, że w danych wykazane są zarówno osoby poddane testom na obecność wirusa grypy, jak i zdiagnozowane na podstawie objawów, a te są dość charakterystyczne. Gdybyśmy opierali się wyłącznie na przeprowadzonych testach, ilość chorób, zarówno wirusowych jak i bakteryjnych, spadłaby w sposób lawinowy. Przy anginach też nie robi się zazwyczaj badań określających gatunek bakterii, tylko diagnozuje obrazowo.
Żeby mieć jasny i klarowny obraz sytuacji należałoby przeprowadzić badania przesiewowe w tym samym dniu na terenie całego Kraju. A to jest niemożliwe.