@wans Może nie bezpośrednio ale "wspomożemy braci Ukraińców". Pomijając fakt, że robi się mało ciekawie to chcę tylko przypomnieć, że 40 lat po wojnie część narodu polskiego nie wierzyła w Katyń bo przecież "bracia Rosjanie" twierdzili, że żadnego ludobójstwa nie było.
Hmm, ale ja bym, spojrzał na to z innej strony, zgodnie z jedną z najważniejszych zasad prawa i starą łacińską sekwencją is fecit, cui prodest (ten uczynił, czyja korzyść) w pierwszej chwili powinniśmy poddać pod oskarżenie osobę, która najwięcej skorzystała na "zamachu" czyli powinniśmy zacząć od aresztowania Kaczyńskiego, który ma dodatkowo możliwości torpedowania ustalenia prawdy.
Tak więc jestem nawet skłonny przyznać Macierewiczowi rację o ile tylko aresztują Kaczyńskiego, chociaż do czasu aż znajdą twarde dowody obciążające kogoś innego :P
W tym nie ma nic śmiesznego. Wyobraźcie sobie sytuację, że z polskim ambasadorem spotyka się np norweski premier i pyta "Podobno w oficjalnych wypowiedziach oskarżacie Rosję o zamach na Wasz samolot, zabójstwo Waszego prezydenta i 95 innych osób. Co zamierzacie z tym zrobić? Wiecie, boimy się, że korzystając z napiętej sytuacji na Ukrainie zaatakujecie wraz z wojskami Ukrainy Donbas i wywołacie pełnoskalową wojnę w Rosją jako członek NATO."
ja tylko przypomne ze maciarewicz twierdzil ze ma niezbite dowody na to ze byl to zamach, ale z obawy o swoje zycie ich nie przedstawi
dzisiaj pis ma pelna wladze, wszystkie sluzby pod swoja kontrola, i sa w stanie zapewnic maciarewiczowi super ochrone ale jakos o tych dowodach cicho
dlatego mam wrazenie ze zamach byl, ale nie na prezydenta ale na inteligencje polakow
skoro wybuch to co dalej panie Macierewicz - Wojna?
@wans Może nie bezpośrednio ale "wspomożemy braci Ukraińców". Pomijając fakt, że robi się mało ciekawie to chcę tylko przypomnieć, że 40 lat po wojnie część narodu polskiego nie wierzyła w Katyń bo przecież "bracia Rosjanie" twierdzili, że żadnego ludobójstwa nie było.
Hmm, ale ja bym, spojrzał na to z innej strony, zgodnie z jedną z najważniejszych zasad prawa i starą łacińską sekwencją is fecit, cui prodest (ten uczynił, czyja korzyść) w pierwszej chwili powinniśmy poddać pod oskarżenie osobę, która najwięcej skorzystała na "zamachu" czyli powinniśmy zacząć od aresztowania Kaczyńskiego, który ma dodatkowo możliwości torpedowania ustalenia prawdy.
Tak więc jestem nawet skłonny przyznać Macierewiczowi rację o ile tylko aresztują Kaczyńskiego, chociaż do czasu aż znajdą twarde dowody obciążające kogoś innego :P
W tym nie ma nic śmiesznego. Wyobraźcie sobie sytuację, że z polskim ambasadorem spotyka się np norweski premier i pyta "Podobno w oficjalnych wypowiedziach oskarżacie Rosję o zamach na Wasz samolot, zabójstwo Waszego prezydenta i 95 innych osób. Co zamierzacie z tym zrobić? Wiecie, boimy się, że korzystając z napiętej sytuacji na Ukrainie zaatakujecie wraz z wojskami Ukrainy Donbas i wywołacie pełnoskalową wojnę w Rosją jako członek NATO."
Jestem ciekaw,gdzie i wktórym momencie wybuchały tej "pani" parówki Maciorowicza.
ja tylko przypomne ze maciarewicz twierdzil ze ma niezbite dowody na to ze byl to zamach, ale z obawy o swoje zycie ich nie przedstawi
dzisiaj pis ma pelna wladze, wszystkie sluzby pod swoja kontrola, i sa w stanie zapewnic maciarewiczowi super ochrone ale jakos o tych dowodach cicho
dlatego mam wrazenie ze zamach byl, ale nie na prezydenta ale na inteligencje polakow
Wybuchy w dupie Beci Mazurek są zagrożeniem dla biologicznego przetrwania Narodu.
Ta głupia baba nie korzysta z okazji żeby siedzieć cicho i od czasu do czasu potwierdza, że jest jeszcze głupsza.