1. Zapewniam, że dzieciak da radę się uwolnić.
2. Już słyszę tą syrenę jak uderzy się w łepetynę.
3. W wielu przypadkach wystarczy dziecku dać do ręki np. pieluszkę, czy cokolwiek co zajmie mu rączki. Ale jak ktoś jest pierdołą to chyba nic mu nie pomoże.
I na obcinanie paznokci.
Trzeba będzie to przemyśleć i być może zaimplementować ;)
Tylko żeby zbyt mocno główką nie kręcił
Tak......tylko jeszcze trytytkę na "wacława" by cię nie obsikał i można zmieniać.
...i sposób wielkiego guza.
Juz widze jak macha główka i uderza ob te hantle bo tatuś chciał sie pochwalić zdjęciem głupota
1. Zapewniam, że dzieciak da radę się uwolnić.
2. Już słyszę tą syrenę jak uderzy się w łepetynę.
3. W wielu przypadkach wystarczy dziecku dać do ręki np. pieluszkę, czy cokolwiek co zajmie mu rączki. Ale jak ktoś jest pierdołą to chyba nic mu nie pomoże.