Dawno pasztet juz zrobili.
Moja kolezanka,dostala kiedys na urodziny bialego krolika,vyl piekny. Pewnego dnia wrocila ze szkoly,a krolika nie ma,okazalo sie,ze mama zrobila z niego pasztet,ruszyly ją wyrzuty sumienia bo byl jak pies w domu,potrafi nawet kapcie przyniesc,wiec nie ruszyla pasztetu tylko go wyrzucila.
Kolezana do mamy nie odzywala zie dluuuugi miesiac...
Ehhhh te zwierzaki
ciekawe jak będzie smakować??
I w tym momencie Marian i Bogdan poczuli się niczym saudyjscy szejkowie. Właśnie spożywali najdroższy pasztet świata
Smacznego!
Dawno pasztet juz zrobili.
Moja kolezanka,dostala kiedys na urodziny bialego krolika,vyl piekny. Pewnego dnia wrocila ze szkoly,a krolika nie ma,okazalo sie,ze mama zrobila z niego pasztet,ruszyly ją wyrzuty sumienia bo byl jak pies w domu,potrafi nawet kapcie przyniesc,wiec nie ruszyla pasztetu tylko go wyrzucila.
Kolezana do mamy nie odzywala zie dluuuugi miesiac...
Ehhhh te zwierzaki