@kondon . W obecnych czasach wielu rzeczom nadaje się nowe nazwy mające zaprzeczyć naturze tych rzeczy. To jest nowomowa stosowana na szeroką skalę już przez komuchów wiek temu i trwa po dzień dzisiejszy. I tak np. "sprawiedliwość społeczna" nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością, a "dobra zmiana" nie jest niczym dobrym.
Pytanie, która grupa w takiej sytuacji czuła się dyskryminowana? Bo zasada maksymalnego lenistwa jest - generalnie - rzeczą nabytą. Dzieciaki w szkole, zanim zostaną systemowo zdemotywowane, lubią wszelkiego rodzaju "dorosłe" zadania.
Nie z dyskryminacją tylko z wdrażaniem do ról społecznych.
@Banasik "Rola społeczna" w obecnych czasach ma inną nazwę i jest nią właśnie "dyskryminacja".
Co prawda podział ten jest od czasów neolitu, ale nie przeszkadza to w twierdzeniu, że to element patriarchatu czy coś podobnie "mądrego".
https://www.rmf24.pl/nauka/news-podzial-na-damskie-i-meskie-zajecia-utrwalil-sie-w-epoce-neo,nId,5169315
@kondon . W obecnych czasach wielu rzeczom nadaje się nowe nazwy mające zaprzeczyć naturze tych rzeczy. To jest nowomowa stosowana na szeroką skalę już przez komuchów wiek temu i trwa po dzień dzisiejszy. I tak np. "sprawiedliwość społeczna" nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością, a "dobra zmiana" nie jest niczym dobrym.
Pytanie, która grupa w takiej sytuacji czuła się dyskryminowana? Bo zasada maksymalnego lenistwa jest - generalnie - rzeczą nabytą. Dzieciaki w szkole, zanim zostaną systemowo zdemotywowane, lubią wszelkiego rodzaju "dorosłe" zadania.
A w tle kadr z Czasu Apokalipsy.
To u nas zawsze była równość: "Chłopcy stoliki, dziewczynki krzesełka".
teraz mógłbyś powiedzieć że identyfikujesz się jako jedna z 50 płci nie tylko kobieta i iść do domu