Analizując opis faktycznie przyczyną mogło się okazać kłótnia w domu jak córka ujawniła ciążę.. co mogło doprowadzić do pierwszego morderstwa w afekcie (żony lub córki) co skłoniło go do kolejnych morderstw by uciszyć resztę albo lek przed wstydem co ludzie powiedzą.
Patrząc jednak na datę można pokusić się o jeszcze inne wytłumaczenie. Rok 1929 w czarny czwartek 24 października załamała się giełda a z nią również rynek kontraktów terminowych na giełdzie spożywczej. Nie można było sprzedać produktów rolnych co oznaczało nie mógł sprzedać np jabłek czy brzoskwiń lub gdy zbankrutowała np firma jakiej przekazał produkty rolne do sprzedania został bez środków do życia a jak dodatkowo zadłużył się w banku to bank mógł przejąć jego ziemie. W tych latach kryzysu było to nagminna.
Sąsiedzi potem mówili..... A to taki dobry sąsiad był. Zawsze komunie przyjmował i zawsze mówił dziendobry. W kościele w pierwszym rzędzie stał....
Lepiej by zrobił, jak by ten ostatni strzał wykonał jako pierwszy.
I to przed wykorzystaniem córki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2021 o 12:28
Sweet home Carolina...
Analizując opis faktycznie przyczyną mogło się okazać kłótnia w domu jak córka ujawniła ciążę.. co mogło doprowadzić do pierwszego morderstwa w afekcie (żony lub córki) co skłoniło go do kolejnych morderstw by uciszyć resztę albo lek przed wstydem co ludzie powiedzą.
Patrząc jednak na datę można pokusić się o jeszcze inne wytłumaczenie. Rok 1929 w czarny czwartek 24 października załamała się giełda a z nią również rynek kontraktów terminowych na giełdzie spożywczej. Nie można było sprzedać produktów rolnych co oznaczało nie mógł sprzedać np jabłek czy brzoskwiń lub gdy zbankrutowała np firma jakiej przekazał produkty rolne do sprzedania został bez środków do życia a jak dodatkowo zadłużył się w banku to bank mógł przejąć jego ziemie. W tych latach kryzysu było to nagminna.
Ale ch uj. :(