Nieprawda. Jeszcze kilkanaście lat temu nie miałaby najmniejszych szans nawet wynurzyć się zza płotu swojego domu. Po prostu dziś jest taka moda. To oczywiście zmiana na plus, ale tu nie ma żadnej zasługi owej kobiety, jedynie sprzyjające okoliczności które wykorzystała. Ona sama niczego tu nie udowadnia i żadnego atutu sobie nie uczyniła - on pojawił się sam, w wyniku nowych trendów kulturowych
Zapominacie o kluczowym fakcie - ta kobieta jest po prostu atrakcyjna. Sama uroda otwiera bardzo wiele drzwi. Generalnie ludzie są milsi dla ładnych osób. Chętniej im pomagają, są mniej krytyczni i więcej uchodzi im płazem.
Jeśli mamy dwie kandydatki na to samo stanowisko, z takimi samymi referencjami to posadę dostanie ta ładniejsza.
Uważacie że to nie prawda? To wskaż mi modelkę, z totalnie oszpeconą twarzą która się wybiła?
Oczywiście nie chcę tutaj umniejszać osiągnięć tej modelki, bo nie o to chodzi. Po prostu dla osoby jej pokroju, brak kończyny nie jest tak samo uciążliwa życiowo, co dla przeciętnego człowieka.
@rafik54321 "Jeśli mamy dwie kandydatki na to samo stanowisko, z takimi samymi referencjami to posadę dostanie ta ładniejsza." - Tutaj jeszcze weź pod uwagę kto zatrudnia, ładna może stracić atut jeśli zatrudniająca osoba sama uważa się za mało atrakcyjną i nie będzie chciała w firmie osoby ładniejszej od siebie, bycie ładnym nie zawsze przynosi plusy.
Musiałaby to być osoba zakompleksiona totalnie. Znacznie częściej jednak uroda jest atutem. Nawet jeśli przy pierwszym podejściu by jej nie wypaliło to za drugim już raczej wypali. Nie mając urody można wtapiać raz za razem
@rafik54321 Jeśli kobieta zatrudnia kobietę, to w takim przypadku pracy nie dostanie ta ładniejsza. I jeszcze jedno. Rafik na litość boską pisze się "nieprawda"
Niestety. Zasmucę cię. Brzydkie kobiety doskonale zdają sobie sprawę z siły urody i zatrudnią ładniejszą/ bardziej atrakcyjną. Bo zależy im na sukcesie firmy i większych zyskach, a nie poprawie własnego samopoczucia.
Brzydka osoba musi być silna, charyzmatyczna, nadrabiać dobrym głosem, ładnym uśmiechem i pełnym profesjonalizmem. Dopiero wtedy ma szanse przebić ładną kandydatkę.
Mówię to jako wyjątkowo brzydka, nie charyzmatyczna, z brzydkim głosem i uśmiechem właścicielka firmy.
Nawet niepełnosprawności nie są równo traktowane. Jeśli ktoś ma twarz spaloną kwasem to nie jest równie "piękny" co osoba bez nogi czy ręki. Brak kończyny to nie jest duża ujma na urodzie, taki zez jest jak dla mniej dużo mniej atrakcyjny.
Taaa... Robi taka kariere, jak nasz Arkadius, ktory mimo szalonego wziecia wsrod amerykanskich bogaczy, zostawil to wszystko i przyjechal do zapyzialej Polski, sprzedawac naddarte dzinsy po 5tys PLN. ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2021 o 21:35
Nieprawda. Jeszcze kilkanaście lat temu nie miałaby najmniejszych szans nawet wynurzyć się zza płotu swojego domu. Po prostu dziś jest taka moda. To oczywiście zmiana na plus, ale tu nie ma żadnej zasługi owej kobiety, jedynie sprzyjające okoliczności które wykorzystała. Ona sama niczego tu nie udowadnia i żadnego atutu sobie nie uczyniła - on pojawił się sam, w wyniku nowych trendów kulturowych
Ten wyjątek potwierdza regułę, że kalectwo oznacza koniec kariery.
Zapominacie o kluczowym fakcie - ta kobieta jest po prostu atrakcyjna. Sama uroda otwiera bardzo wiele drzwi. Generalnie ludzie są milsi dla ładnych osób. Chętniej im pomagają, są mniej krytyczni i więcej uchodzi im płazem.
Jeśli mamy dwie kandydatki na to samo stanowisko, z takimi samymi referencjami to posadę dostanie ta ładniejsza.
Uważacie że to nie prawda? To wskaż mi modelkę, z totalnie oszpeconą twarzą która się wybiła?
Oczywiście nie chcę tutaj umniejszać osiągnięć tej modelki, bo nie o to chodzi. Po prostu dla osoby jej pokroju, brak kończyny nie jest tak samo uciążliwa życiowo, co dla przeciętnego człowieka.
@rafik54321 "Jeśli mamy dwie kandydatki na to samo stanowisko, z takimi samymi referencjami to posadę dostanie ta ładniejsza." - Tutaj jeszcze weź pod uwagę kto zatrudnia, ładna może stracić atut jeśli zatrudniająca osoba sama uważa się za mało atrakcyjną i nie będzie chciała w firmie osoby ładniejszej od siebie, bycie ładnym nie zawsze przynosi plusy.
Musiałaby to być osoba zakompleksiona totalnie. Znacznie częściej jednak uroda jest atutem. Nawet jeśli przy pierwszym podejściu by jej nie wypaliło to za drugim już raczej wypali. Nie mając urody można wtapiać raz za razem
@rafik54321 Jeśli kobieta zatrudnia kobietę, to w takim przypadku pracy nie dostanie ta ładniejsza. I jeszcze jedno. Rafik na litość boską pisze się "nieprawda"
Niestety. Zasmucę cię. Brzydkie kobiety doskonale zdają sobie sprawę z siły urody i zatrudnią ładniejszą/ bardziej atrakcyjną. Bo zależy im na sukcesie firmy i większych zyskach, a nie poprawie własnego samopoczucia.
Brzydka osoba musi być silna, charyzmatyczna, nadrabiać dobrym głosem, ładnym uśmiechem i pełnym profesjonalizmem. Dopiero wtedy ma szanse przebić ładną kandydatkę.
Mówię to jako wyjątkowo brzydka, nie charyzmatyczna, z brzydkim głosem i uśmiechem właścicielka firmy.
Taka popularna że pierwszy raz ją widzę i nawet nie wiem jak wygląda jej twarz. No może Wy wiecie(?)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2021 o 19:50
Nawet niepełnosprawności nie są równo traktowane. Jeśli ktoś ma twarz spaloną kwasem to nie jest równie "piękny" co osoba bez nogi czy ręki. Brak kończyny to nie jest duża ujma na urodzie, taki zez jest jak dla mniej dużo mniej atrakcyjny.
Taaa... Robi taka kariere, jak nasz Arkadius, ktory mimo szalonego wziecia wsrod amerykanskich bogaczy, zostawil to wszystko i przyjechal do zapyzialej Polski, sprzedawac naddarte dzinsy po 5tys PLN. ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2021 o 21:35