Ja rowniez nie rozumiem. Mam dwoje maluchow 9 i 5 lat. Fakt zajmuje sie domem,maz na wyjazdach,ale nigdy w zyciu nie przyszli mi do glowy cos takiego. Dziwie sie jak dzisiejsze mamusie nie moga doczekac sie chwili jak ich "pociechy" pojda z domu. Po jakiego grzyba chcialy te pociechy? Nie miesci mi sie to w glowie. Jestem z rocznika 80' i staram sie wychowywac dzieci madrze,z dystanesm do netu,telefonow itp. Duzo rozmow,zainteresowania mimo wielu obowiazkow widze i czesto slysze ze moje dzieci sa wychowabe a to najwieksza nagroda dla mnie.
Zamknięcie szkół, jak i przedszkoli, to był bezsens. Bo na jesień NIE były zamknięte, a i tak był wzrost. Teraz są zamknięte, a nie było różnicy. Dzieci nie sa tak zagrożone jak dorośli, a zostały dzieci aresztowane. Najgorzej mają rodzice. Bo za umowy trzeba płacić, ale nie chodzi do przedszkola czy żłobka. Trzeba iść na opiekę, która jest 80% płatna. Wiec traci się podwójnie. Także brawo dla rządu. I proszę mi tu nie wyjeżdżać, ze się dostaje 500+ bo to nawet nie pokrywa opłat za przedszkole.
Nie, nie rozumiem
Ja rowniez nie rozumiem. Mam dwoje maluchow 9 i 5 lat. Fakt zajmuje sie domem,maz na wyjazdach,ale nigdy w zyciu nie przyszli mi do glowy cos takiego. Dziwie sie jak dzisiejsze mamusie nie moga doczekac sie chwili jak ich "pociechy" pojda z domu. Po jakiego grzyba chcialy te pociechy? Nie miesci mi sie to w glowie. Jestem z rocznika 80' i staram sie wychowywac dzieci madrze,z dystanesm do netu,telefonow itp. Duzo rozmow,zainteresowania mimo wielu obowiazkow widze i czesto slysze ze moje dzieci sa wychowabe a to najwieksza nagroda dla mnie.
Nie jestem rodzicem przedszkolaka, ale rozumiem doskonale. :D
Zamknięcie szkół, jak i przedszkoli, to był bezsens. Bo na jesień NIE były zamknięte, a i tak był wzrost. Teraz są zamknięte, a nie było różnicy. Dzieci nie sa tak zagrożone jak dorośli, a zostały dzieci aresztowane. Najgorzej mają rodzice. Bo za umowy trzeba płacić, ale nie chodzi do przedszkola czy żłobka. Trzeba iść na opiekę, która jest 80% płatna. Wiec traci się podwójnie. Także brawo dla rządu. I proszę mi tu nie wyjeżdżać, ze się dostaje 500+ bo to nawet nie pokrywa opłat za przedszkole.
Robić dziecko aby na nie narzekać, trzeba byc idiotą albo niespełna rozumu