No właśnie. O co ten ból dupy . Jedna pani Kulczyk "zarabia" więcej niż cały kościół w Polsce, ale to nikomu nie przeszkadza. Jad wam zalewa oczy i usta. Czy K.K w Polsce komuś coś kiedyś ukradł? Miotacie się jak diabeł w święconej wodzie. Wylewacie swoje kompleksy i szukacie winnego swoich niepowodzeń i desperacji. Jeden idiota coś krzyknie , a raszta baranów za nim powtarza, bo sami nie potrafią nic sensownego wymyślić. TO JEST CIEMNOGRÓD.
Ja chciałbym tylko zwrócić uwagę, że taka Koalicja Obywatelska rocznie otrzymuje z budżetu państwa 20 milionów złotych samych subwencji. Organizacje LGBT z samego budżetu miasta Warszawy dostały ponad 7 milionów złotych. A mogło to pójść na chorych na raka...
@Pasqdnik82 Każdy widzi to co chce widzieć. A teraz do sedna.
1. Jest to informacja podana przez wyborczą, czyli wiemy z niej, że KK w Polsce na pewno nie miał przychodu między 13 a 17 mld PLN, może więcej, może mniej, ale na pewno nie ten przedział.
2. No właśnie przychód... Pamiętacie, jak za dzieciaka się myślało, że jak będzie się przez rok pracowało za 2000 netto, to po roku będzie się miało 24 tys PLN i z tego można fajną brykę kupić? No właśnie, kiedy dorośliśmy, ogarnęliśmy natychmiast po pierwszej wypłacie czym się różni przychód od dochodu.
3. Nawet 17 mld przychodu, nie jest tak dużą kwotą patrząc na to, że KK w Polsce jest największą organizacją, aż trochę mnie się wierzyć nie chce. Taki McDonalds w Polsce miał 5,3 mld przychodu w 2020 roku, a jest znacznie mniejszy niż KK i był porządnie ograniczony przez większość roku.
4. Przychód to nie dochód, pamiętajcie. DOCHÓD = PRZYCHÓD - KOSZTY, więc jak ktoś wam mówi, że firma czy organizacja X ma w kij przychodu, to pytajcie ile ma dochodu bo sam widziałem firmy które przychody miały kosmiczne, a dochody takie aby tylko lub nawet jechały na stratach.
5. Nie zmienia to faktu, że KK w Polsce radzi sobie nadto dobrze, rocznie kończą zawsze na plusie, z tego co kojarzę to okolice 200 mln PLN, a to nawet z przychodu 20 mld PLN niezły wynik.
6. Państwo nie powinno dofinansowywać żadnych organizacji, ani LGBT, ani KK, ani żadnej innej. Ewentualnie możemy mówić o zwolnieniu podatkowym dla różnych organizacji które nie wykonują usług komercyjnych, a utrzymują się z datków, datki nie powinny być opodatkowywane nigdy.
7. No nie powołujemy się na gazetę wyborczą :) To tak jakby ktoś zaczął się powoływać na TVP czy TVN :)
@Pasqdnik82 Tak, zgadza się. Subwencje otrzymuje kazda partia w wysokości zależnej od liczby otrzymanych w wyborach głosów. Wspomniałem o subwencjach tej jednej partii politycznej nie bez powodu. To ta partia przewodzi opozycji oraz ta partia tak głośno krzyczy, ze pieniądze wydane z budżetu państwa na telewizję publiczną (a więc państwową) czy KK (która jako główna religia jest nierozerwalnie związana z Polską co jest odzwierciedlone między innymi w najważniejszym akcie prawnym RP czyli w Konstytucji RP. Odpowiadam dokładnie tym samym tonem co atakujący KK i polski porządek prawny zapewniony przez Konstytucję (do czego zgodnie z Konstytucją oraz złożoną przysięgą mam nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek). A to że drugiej stronie nie podoba się jej własna narracja skierowana przeciw nim to już jest ich problem.
Daję na tacę, składam ofiarę za chrzest, pogrzeb itd i to jest moja sprawa. Moje pieniądze i mogę z nimi zrobić co chcę. Mogę wrzucić do puszki żebrakowi, mogę dać na WOŚP, mogę wrzucić do fontanny i to jest MOJA sprawa, bo MOJE pieniądze. Wyliczanie tego co KK dostaje od wiernych nie ma żadnego sensu.
Poza tym- owszem, każdy wierny powinien płacić podatek na swój kościół, tak, jak jest np. w Niemczech.
Lekcje religii w szkole wynikają z zapisów konkordatu. Zresztą ci, co mieli religię w salkach przy kościołach dobrze wiedzą, że dzieci na tym dużo straciły, bo religia w szkole stała się kolejną, "luźną " lekcją. Szkoła ma obowiązek zorganizować lekcje dzieciom innych wyznań albo zajęcia z etyki. Tylko, że mało kto chce z takiej opcji skorzystać.
Sporo przekłamań.
Ad 1. jeżeli mamy 30 tys. księży, niech każdy odprowadzi nawet tą minimalną stawkę i robi się całkiem sporo. Osobiście natomiast nie znam żadnego który by odprowadzał stawkę minimalną.
Ad. 2 80% ZUS płaci fundusz kościelny wąskiemu gronu uprawnionych do nich. Są to głównie zakony kontemplacyjne. Zwykli kapłani muszą opłacić z własnych pensji, albo dochodu z posługi.
Ad 3. Bonifikata ma miejsce w sytuacji rekompensaty itp. Nie jest ona od tak przynależna w każdej sytuacji.
Ad 4. Ogólnie tak. Tylko w przypadku Kościoła niewiele produktów ma sens importować na cele kultu, bo co? Ławki? Hostie? cegły na budowę Kościoła? nawet marmur parafie kupują u kamieniarza, bo się na tym nikt nie zna... To nie Kościół Kiwi (tak był taki w PL). Cele opiekuńcze... naprawdę szkoda komuś, ze łózko do hospicjum jest bez cła? Pomijam szczegół, że praktycznie nic co jest potrzebne nie wymaga obecnie cła. Żyjemy w UE i towary z UE nie mają cła.
Ad. 5 Kościołowi zarzuca się głupotę władzy... Durne ograniczenia obrotem ziemią wymyślił rząd, więc w tej materii pretensje to raczej do rządzących. Inna sprawa, że Kościół ziemię rolną jeśli to wyprzedaje, a nie skupuje...
Ad 6. Historia odzyskiwania przez Kościół gruntów, zaczyna się tam gdzie Państwo owy Kościół z gruntów wywłaszczyło. Swoją drogą z tego co pamiętam to ten mechanizm już dawno został wyłączony.
Ad 7. No nie... Zwolnienie zgodnie z ordynacją podatkową dotyczy budynków na cele kultu religijnego i niektórych budynków mieszkalnych. Znany już wyrok z Krakowa dowodzi wprost, że działalność choćby jako szpital,czy jakakolwiek inna zarejestrowana w KRS skutkuje obowiązkiem podatkowym od nieruchomości.
Ad. 8 Wspomniana niegospodarcza działalność, to w rzeczywistości taca i ofiara za msze. Właśnie od niej jest odprowadzany wspomniany ryczałt. Natomiast pozostała dzielność podlega standardowym zasadom podatkowym. Większość parafii współcześnie ma podobnie do firm wynajęte księgowe, bo też od wielu aspektów działalności parafii należy się podatek.
Ad 9. to lekko przeformułowane 7.
Ad 10. Osobiście nie znam osoby która płaciła podatek od darowizny. Natomiast absurdem nie jest tu że Kościół nie płaci podatku od darowizny, tylko że ktokolwiek musi płacić podatek od darowizny lub spadku. Przecież mienie które się otrzymuje, lub dziedziczy miało już doprowadzony podatek w chwili nabycia. Więc ponowne jego niedopakowanie jest zaprzeczeniem zasady zabraniającej wielokrotnego opodatkowywania tej samej rzeczy,
Swoją drogą jest jeszcze druga strona medalu, czyli zyski budżetu Państwa z działalności edukacyjna, opiekuńczej i wychowawczej Kościoła. Większość sióstr zakonnych swoją pracę świadczy w formie wolontariatu lub za minimalną krajową, gdzie w rzeczywistości cena rynkowa ich usług w odniesieniu do ich kwalifikacji jest znacznie wyższa.
Bilans zawsze posiada dwie strony medalu dodatnią i ujemną. Próba oceny tylko o bilans jedno strony w dodatku w oparciu o szacunki a nie realne wartości z bilansu jest co najmniej zaskakujący.
Ale o co wam chodzi ? Przecież sami chcecie, żeby te mityczne państwo dawało każdemu jak najwięcej ! Autorowi nie chodzi o sam fakt, że "Państwo" dało, ale o to, że dało złej instytucji wg autora.
Bo przecież tyle ile głosów, tyle żądań żeby środki skierować tam gdzie ktoś uważa, że są potrzebniejsze. I tym sposobem pracownicy chcą, żeby Państwo w ich imieniu grabiło pracodawców, artyści, żeby dofinansowało kulturę i sztukę, nakładając podatek na producentów napojów itd... Dopóki takie będą nasze "marzenia" o dobrobycie dopóty zawsze ktoś uniesie się gniewem i wskaże nieubłaganym palcem na innego mówiąc: "ON DOSTAŁ WIĘCEJ".
Oj tam. Zaraz pojawią się głosy, że agenturze watykańskiej się to po prostu należy, a Ty lewaku nie atakuj Polski.
Nóż się otwiera we wszystkich kieszeniach!!! Kiedy ten ciemnogród przejrzy na oczy.
No właśnie. O co ten ból dupy . Jedna pani Kulczyk "zarabia" więcej niż cały kościół w Polsce, ale to nikomu nie przeszkadza. Jad wam zalewa oczy i usta. Czy K.K w Polsce komuś coś kiedyś ukradł? Miotacie się jak diabeł w święconej wodzie. Wylewacie swoje kompleksy i szukacie winnego swoich niepowodzeń i desperacji. Jeden idiota coś krzyknie , a raszta baranów za nim powtarza, bo sami nie potrafią nic sensownego wymyślić. TO JEST CIEMNOGRÓD.
Ja chciałbym tylko zwrócić uwagę, że taka Koalicja Obywatelska rocznie otrzymuje z budżetu państwa 20 milionów złotych samych subwencji. Organizacje LGBT z samego budżetu miasta Warszawy dostały ponad 7 milionów złotych. A mogło to pójść na chorych na raka...
@Darayaharus Subwencje otrzymuje każda partia, również PiS, PSL itd ... PiS chyba nawet wiecej... Widzisz chyba tylko to co chcesz widzieć.... :D
@Pasqdnik82 Każdy widzi to co chce widzieć. A teraz do sedna.
1. Jest to informacja podana przez wyborczą, czyli wiemy z niej, że KK w Polsce na pewno nie miał przychodu między 13 a 17 mld PLN, może więcej, może mniej, ale na pewno nie ten przedział.
2. No właśnie przychód... Pamiętacie, jak za dzieciaka się myślało, że jak będzie się przez rok pracowało za 2000 netto, to po roku będzie się miało 24 tys PLN i z tego można fajną brykę kupić? No właśnie, kiedy dorośliśmy, ogarnęliśmy natychmiast po pierwszej wypłacie czym się różni przychód od dochodu.
3. Nawet 17 mld przychodu, nie jest tak dużą kwotą patrząc na to, że KK w Polsce jest największą organizacją, aż trochę mnie się wierzyć nie chce. Taki McDonalds w Polsce miał 5,3 mld przychodu w 2020 roku, a jest znacznie mniejszy niż KK i był porządnie ograniczony przez większość roku.
4. Przychód to nie dochód, pamiętajcie. DOCHÓD = PRZYCHÓD - KOSZTY, więc jak ktoś wam mówi, że firma czy organizacja X ma w kij przychodu, to pytajcie ile ma dochodu bo sam widziałem firmy które przychody miały kosmiczne, a dochody takie aby tylko lub nawet jechały na stratach.
5. Nie zmienia to faktu, że KK w Polsce radzi sobie nadto dobrze, rocznie kończą zawsze na plusie, z tego co kojarzę to okolice 200 mln PLN, a to nawet z przychodu 20 mld PLN niezły wynik.
6. Państwo nie powinno dofinansowywać żadnych organizacji, ani LGBT, ani KK, ani żadnej innej. Ewentualnie możemy mówić o zwolnieniu podatkowym dla różnych organizacji które nie wykonują usług komercyjnych, a utrzymują się z datków, datki nie powinny być opodatkowywane nigdy.
7. No nie powołujemy się na gazetę wyborczą :) To tak jakby ktoś zaczął się powoływać na TVP czy TVN :)
@Pasqdnik82 Tak, zgadza się. Subwencje otrzymuje kazda partia w wysokości zależnej od liczby otrzymanych w wyborach głosów. Wspomniałem o subwencjach tej jednej partii politycznej nie bez powodu. To ta partia przewodzi opozycji oraz ta partia tak głośno krzyczy, ze pieniądze wydane z budżetu państwa na telewizję publiczną (a więc państwową) czy KK (która jako główna religia jest nierozerwalnie związana z Polską co jest odzwierciedlone między innymi w najważniejszym akcie prawnym RP czyli w Konstytucji RP. Odpowiadam dokładnie tym samym tonem co atakujący KK i polski porządek prawny zapewniony przez Konstytucję (do czego zgodnie z Konstytucją oraz złożoną przysięgą mam nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek). A to że drugiej stronie nie podoba się jej własna narracja skierowana przeciw nim to już jest ich problem.
Już się rzygać chce od tego: "a PiS dał 2mld dla TVP". A kto wymyślił tą dotację i po co?
Chcesz żeby PIT był płacony od darowizn? Chcesz żeby WOŚP płaciło PIT ze zbiórki???
Daję na tacę, składam ofiarę za chrzest, pogrzeb itd i to jest moja sprawa. Moje pieniądze i mogę z nimi zrobić co chcę. Mogę wrzucić do puszki żebrakowi, mogę dać na WOŚP, mogę wrzucić do fontanny i to jest MOJA sprawa, bo MOJE pieniądze. Wyliczanie tego co KK dostaje od wiernych nie ma żadnego sensu.
Poza tym- owszem, każdy wierny powinien płacić podatek na swój kościół, tak, jak jest np. w Niemczech.
Lekcje religii w szkole wynikają z zapisów konkordatu. Zresztą ci, co mieli religię w salkach przy kościołach dobrze wiedzą, że dzieci na tym dużo straciły, bo religia w szkole stała się kolejną, "luźną " lekcją. Szkoła ma obowiązek zorganizować lekcje dzieciom innych wyznań albo zajęcia z etyki. Tylko, że mało kto chce z takiej opcji skorzystać.
Prawdę mówisz!
Sporo przekłamań.
Ad 1. jeżeli mamy 30 tys. księży, niech każdy odprowadzi nawet tą minimalną stawkę i robi się całkiem sporo. Osobiście natomiast nie znam żadnego który by odprowadzał stawkę minimalną.
Ad. 2 80% ZUS płaci fundusz kościelny wąskiemu gronu uprawnionych do nich. Są to głównie zakony kontemplacyjne. Zwykli kapłani muszą opłacić z własnych pensji, albo dochodu z posługi.
Ad 3. Bonifikata ma miejsce w sytuacji rekompensaty itp. Nie jest ona od tak przynależna w każdej sytuacji.
Ad 4. Ogólnie tak. Tylko w przypadku Kościoła niewiele produktów ma sens importować na cele kultu, bo co? Ławki? Hostie? cegły na budowę Kościoła? nawet marmur parafie kupują u kamieniarza, bo się na tym nikt nie zna... To nie Kościół Kiwi (tak był taki w PL). Cele opiekuńcze... naprawdę szkoda komuś, ze łózko do hospicjum jest bez cła? Pomijam szczegół, że praktycznie nic co jest potrzebne nie wymaga obecnie cła. Żyjemy w UE i towary z UE nie mają cła.
Ad. 5 Kościołowi zarzuca się głupotę władzy... Durne ograniczenia obrotem ziemią wymyślił rząd, więc w tej materii pretensje to raczej do rządzących. Inna sprawa, że Kościół ziemię rolną jeśli to wyprzedaje, a nie skupuje...
Ad 6. Historia odzyskiwania przez Kościół gruntów, zaczyna się tam gdzie Państwo owy Kościół z gruntów wywłaszczyło. Swoją drogą z tego co pamiętam to ten mechanizm już dawno został wyłączony.
Ad 7. No nie... Zwolnienie zgodnie z ordynacją podatkową dotyczy budynków na cele kultu religijnego i niektórych budynków mieszkalnych. Znany już wyrok z Krakowa dowodzi wprost, że działalność choćby jako szpital,czy jakakolwiek inna zarejestrowana w KRS skutkuje obowiązkiem podatkowym od nieruchomości.
Ad. 8 Wspomniana niegospodarcza działalność, to w rzeczywistości taca i ofiara za msze. Właśnie od niej jest odprowadzany wspomniany ryczałt. Natomiast pozostała dzielność podlega standardowym zasadom podatkowym. Większość parafii współcześnie ma podobnie do firm wynajęte księgowe, bo też od wielu aspektów działalności parafii należy się podatek.
Ad 9. to lekko przeformułowane 7.
Ad 10. Osobiście nie znam osoby która płaciła podatek od darowizny. Natomiast absurdem nie jest tu że Kościół nie płaci podatku od darowizny, tylko że ktokolwiek musi płacić podatek od darowizny lub spadku. Przecież mienie które się otrzymuje, lub dziedziczy miało już doprowadzony podatek w chwili nabycia. Więc ponowne jego niedopakowanie jest zaprzeczeniem zasady zabraniającej wielokrotnego opodatkowywania tej samej rzeczy,
Swoją drogą jest jeszcze druga strona medalu, czyli zyski budżetu Państwa z działalności edukacyjna, opiekuńczej i wychowawczej Kościoła. Większość sióstr zakonnych swoją pracę świadczy w formie wolontariatu lub za minimalną krajową, gdzie w rzeczywistości cena rynkowa ich usług w odniesieniu do ich kwalifikacji jest znacznie wyższa.
Bilans zawsze posiada dwie strony medalu dodatnią i ujemną. Próba oceny tylko o bilans jedno strony w dodatku w oparciu o szacunki a nie realne wartości z bilansu jest co najmniej zaskakujący.
Ale o co wam chodzi ? Przecież sami chcecie, żeby te mityczne państwo dawało każdemu jak najwięcej ! Autorowi nie chodzi o sam fakt, że "Państwo" dało, ale o to, że dało złej instytucji wg autora.
Bo przecież tyle ile głosów, tyle żądań żeby środki skierować tam gdzie ktoś uważa, że są potrzebniejsze. I tym sposobem pracownicy chcą, żeby Państwo w ich imieniu grabiło pracodawców, artyści, żeby dofinansowało kulturę i sztukę, nakładając podatek na producentów napojów itd... Dopóki takie będą nasze "marzenia" o dobrobycie dopóty zawsze ktoś uniesie się gniewem i wskaże nieubłaganym palcem na innego mówiąc: "ON DOSTAŁ WIĘCEJ".
Tak jakby ten demot to nie była jedna wielka propaganda. O każdym wydatku rządu można powiedzieć, że szło to dać na chore dzieci.
xD Obrót to przychód i rozchód środków pieniężnych.