No właśnie. A ten policjant chciał mu uratować życie. Bo powszechnie jest wiadome, że jak się uklęknie na czyjejś szyi, to temu komuś łatwiej jest oddychać.
Prezydent USA komentuje werdykt ws. śmierci George'a Floyda
Joe Biden po ogłoszeniu werdyktu ocenił, że decyzja przysięgłych może być "wielkim krokiem naprzód w marszu po sprawiedliwość w USA". Apelował, by się "nie zatrzymywać".
-------------------------
Ponad 20 lat temu, 13 listopada 2000 r., wywiad z ówczesnym ministrem sprawiedliwości Lechem Kaczyńskim na temat jego polityki karnej:
Lech Kaczyński – wówczas minister w rządzie Jerzego Buzka przekonywał, że „prawa człowieka interpretuje się w sposób groźny dla porządku społecznego – przestępcy są bezkarni, a ofiary bezbronne”. Zapowiadał zaostrzenie polityki karnej, zajadłą walkę z mordercami, złodziejami i gwałcicielami i politykę ręcznego sterowania prokuraturą.
W pewnym momencie sięgnął do przykładu. Bez wątpliwości chodzi o sprawę Tomasza Komendy:
bardzo przykro się to czyta. Jak było naprawdę możemy się nie dowiedzieć. Tak to jest gdy ludzie nie mają wartości ani zasad tylko liczy się dla nich to by wyszło tak jak chcą. Zesrać się a nie dać się. Coraz okazalszy powrót do prymitywnego argumentu siły nazywamy postępem i nowoczesnością. Oczywiście ludzie którzy z niego korzystają wielkodusznie i miłosiernie sami sobie wybaczają, przecież oni mają rację, tylko nie wszyscy wokół jeszcze to wiedzą.
Sprawa jest wielowymiarowa i ja bym nie ferował wyroków ani nie odmawiał policjantowi jego praw. Czekam na to co się stanie. Widać, że, jak zresztą zawsze, prawda leży w zupełnie innym miejscu. Natomiast wielu chyba bardziej wkurza to, że w wyniku tej śmierci rozszalała się po świecie jakaś dziwna mania klękania. I to jest podejrzane. Póki nie będzie jednoznacznego wyroku, nie ma co się jarać i mlaskac.
Oboje warci siebie... ten ćpun i kryminalista, a ten narcyz i socjopata. Pamietajmy jednak że w potyczce policjant-obywatel, przedstawiciel służb mundurowych ma nad zatrzymywanym ogromną władzę, którą zapewnia mu kodeks jak i uzbrojenie, dlatego właśnie od takich osób należy wymagać pełnego profesjonalizmu i trzeźwości umysłu. Ostatnie filmiki z policyjnych kamer w USA przypominają jednak bardziej pierwszy dzień praktykanta podczas uboju w masarni, wiec zdecydowanie warto rozpocząć na ten temat debatę i wprowadzić konkretne zamiany
Floyd owszem, miał sporą ilość fentanylu we krwi, ale zdecydowanie nie na poziomie trzech dawek śmiertelnych. W raporcie z sekcji zwłok (https://www.hennepin.us/-/media/hennepinus/residents/public-safety/documents/floyd-autopsy-6-3-20.pdf) podaje się 11 nanogramów/ml krwi. (Dawka którą można wykorzystać do znieczulenia.)
Przeciętny mężczyzna posiada 5-6l krwi, szacując od góry przez 10 litrów dostajemy 0,11 mg substancji w organizmie Floyda. Dawka śmiertelna fentanylu to około 2mg (https://www.emcdda.europa.eu/publications/drug-profiles/fentanyl_en), prawie 20 razy więcej.
O ile narkotyki zdecydowanie mogły przyczynić się do śmierci, to twierdzenie że same w sobie spowodowały śmierć jest raczej nieprawdopodobne.
@Leperkusen12313 Warto jednak zauważyć liczbę wykrytych substancji i powiązać to np. z wzajemnym odziaływaniem zażywanych leków albo zmianą działania wielu leków np. po spożyciu alkoholu. Nie chce mi się przesadnie analizować tego raportu, ale chyba wykryli u niego wszystko co było testowane poza wódą. Wydaje mi się dość prawdopodobne, że mając w organizmie pół apteki, delikwent naraził się na spore ryzyko tego typu przygód, a policjant miał przed sobą podejrzanego o przestępstwo, który zachowywał się irracjonalnie i był potencjalnym zagrożeniem dla otoczenia. Co miał zrobić, puścić go, bo rozmawiać nie za bardzo było jak?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 kwietnia 2021 o 14:21
@BrickOfTheWall
Policjant zastosował technikę obezwładniającą zgodną z procedurami. Stosował ją nie raz tak jak wielu innych policjantów w USA i jakoś inni nie umierali
Abstrahujac od konotacji politycznych i swiatopogladowych calej tej sprawy, proponowalbym jednak nie ferowac wyrokow nie majac swiadomosci wszystkich faktow. My ich nie znamy, ale lawa przysieglych na pewno tak. Policjant zostal uznany winnym i nalezy soe z tym pogodzic. Floyd moze grzeczny nie byl, ale to wcale nie oznacza, ze zaslugiwal na smierc. W USA 2 problemy spoleczne sa ze soba powiazane - wysoki odsetek przestepst popelniany przez ciemnoskorych oraz brutalnosc policji i bazowanie na stereotypach. To sprawa, ktora musza przepracowac oni, nie my. Wydaje mi sie, ze jednak powinnismy skupic sie na znalezieniu rozwiazan naszych polskich problemow i patologii, ktorych mamy bez liku :-/
zaraz facebook usunie całą stronę "gdzie nie bywać, kogo nie znać?" podobnie jak "hplofobia.info" tylko dlatego bo stwierdza kilka niewygodnych faktów towarzyszących śmierci floyda
Nie ma znaczenia kim był Floyd, ani dlaczego tak naprawdę umarł. Ta sytuacja po prostu przelała czarę, która napełniała się od wielu lat. Liczba czarnoskórych osób zabitych przez policję "bo wyglądało jakby trzymał broń" jest absurdalnie duża. I często dotyczyła zupełnie normalnych ludzi, którzy nie mieli nic wspólnego z patologią. Jeżeli wszyscy ciągle traktują Cię jak przestępcę, to się nim w końcu stajesz. Stereotypy mogą Cię zamknąć w klatce z której nie ma wyjścia i to może w końcu doprowadzić do zamieszek.
Sorry, ale jeśli w twojej pracy codziennie czarny wyciąga gnata i próbuje cię zabić, to masz czasem prawo się pomylić. Jak nie chcesz być mylony z gangusem, to zmień dresy i workowate jeansy na materiałowe spodnie i koszulę w kratę. Noś marynarkę. Jakoś nie słychać, żeby policjant zabił czarną kobietą, czarnego kujona, czarnego w garniaku.
Upodabniasz się do przestępcy, licz się z tym że będziesz traktowany jak przestępca.
jeśli to by była prawda to jeszcze gorzej chyba dla norm obowiązujących w USA - okazałoby się, że najgroźniejsze dla zdrowia i życia w narkotykach jest bycie złapanym z nimi przez organy ścigania
Zmarł bez wątpienia od interwencji policjanta.
.... tylko miał choroby współistniejące ...
Jacy lewacy, tacy ich bohaterowie....
Stara zasada Załatwisz g*wno, wyjdziesz siedzieć jak za człowieka.
No właśnie. A ten policjant chciał mu uratować życie. Bo powszechnie jest wiadome, że jak się uklęknie na czyjejś szyi, to temu komuś łatwiej jest oddychać.
Prezydent USA komentuje werdykt ws. śmierci George'a Floyda
Joe Biden po ogłoszeniu werdyktu ocenił, że decyzja przysięgłych może być "wielkim krokiem naprzód w marszu po sprawiedliwość w USA". Apelował, by się "nie zatrzymywać".
-------------------------
Ponad 20 lat temu, 13 listopada 2000 r., wywiad z ówczesnym ministrem sprawiedliwości Lechem Kaczyńskim na temat jego polityki karnej:
Lech Kaczyński – wówczas minister w rządzie Jerzego Buzka przekonywał, że „prawa człowieka interpretuje się w sposób groźny dla porządku społecznego – przestępcy są bezkarni, a ofiary bezbronne”. Zapowiadał zaostrzenie polityki karnej, zajadłą walkę z mordercami, złodziejami i gwałcicielami i politykę ręcznego sterowania prokuraturą.
W pewnym momencie sięgnął do przykładu. Bez wątpliwości chodzi o sprawę Tomasza Komendy:
bardzo przykro się to czyta. Jak było naprawdę możemy się nie dowiedzieć. Tak to jest gdy ludzie nie mają wartości ani zasad tylko liczy się dla nich to by wyszło tak jak chcą. Zesrać się a nie dać się. Coraz okazalszy powrót do prymitywnego argumentu siły nazywamy postępem i nowoczesnością. Oczywiście ludzie którzy z niego korzystają wielkodusznie i miłosiernie sami sobie wybaczają, przecież oni mają rację, tylko nie wszyscy wokół jeszcze to wiedzą.
Sprawa jest wielowymiarowa i ja bym nie ferował wyroków ani nie odmawiał policjantowi jego praw. Czekam na to co się stanie. Widać, że, jak zresztą zawsze, prawda leży w zupełnie innym miejscu. Natomiast wielu chyba bardziej wkurza to, że w wyniku tej śmierci rozszalała się po świecie jakaś dziwna mania klękania. I to jest podejrzane. Póki nie będzie jednoznacznego wyroku, nie ma co się jarać i mlaskac.
Wyrok już zapadł. Sąd uznał Dereka za winnnego wszystkich zarzutów.
Oboje warci siebie... ten ćpun i kryminalista, a ten narcyz i socjopata. Pamietajmy jednak że w potyczce policjant-obywatel, przedstawiciel służb mundurowych ma nad zatrzymywanym ogromną władzę, którą zapewnia mu kodeks jak i uzbrojenie, dlatego właśnie od takich osób należy wymagać pełnego profesjonalizmu i trzeźwości umysłu. Ostatnie filmiki z policyjnych kamer w USA przypominają jednak bardziej pierwszy dzień praktykanta podczas uboju w masarni, wiec zdecydowanie warto rozpocząć na ten temat debatę i wprowadzić konkretne zamiany
Floyd owszem, miał sporą ilość fentanylu we krwi, ale zdecydowanie nie na poziomie trzech dawek śmiertelnych. W raporcie z sekcji zwłok (https://www.hennepin.us/-/media/hennepinus/residents/public-safety/documents/floyd-autopsy-6-3-20.pdf) podaje się 11 nanogramów/ml krwi. (Dawka którą można wykorzystać do znieczulenia.)
Przeciętny mężczyzna posiada 5-6l krwi, szacując od góry przez 10 litrów dostajemy 0,11 mg substancji w organizmie Floyda. Dawka śmiertelna fentanylu to około 2mg (https://www.emcdda.europa.eu/publications/drug-profiles/fentanyl_en), prawie 20 razy więcej.
O ile narkotyki zdecydowanie mogły przyczynić się do śmierci, to twierdzenie że same w sobie spowodowały śmierć jest raczej nieprawdopodobne.
@Leperkusen12313 Warto jednak zauważyć liczbę wykrytych substancji i powiązać to np. z wzajemnym odziaływaniem zażywanych leków albo zmianą działania wielu leków np. po spożyciu alkoholu. Nie chce mi się przesadnie analizować tego raportu, ale chyba wykryli u niego wszystko co było testowane poza wódą. Wydaje mi się dość prawdopodobne, że mając w organizmie pół apteki, delikwent naraził się na spore ryzyko tego typu przygód, a policjant miał przed sobą podejrzanego o przestępstwo, który zachowywał się irracjonalnie i był potencjalnym zagrożeniem dla otoczenia. Co miał zrobić, puścić go, bo rozmawiać nie za bardzo było jak?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2021 o 14:21
A co to ma do rzeczy?
Choćby delikwent zjadał dzieci żywcem nie upoważnia to policjanta do uduszenia go po obezwładnieniu.
Tylko tyle.
@BrickOfTheWall
Policjant zastosował technikę obezwładniającą zgodną z procedurami. Stosował ją nie raz tak jak wielu innych policjantów w USA i jakoś inni nie umierali
Abstrahujac od konotacji politycznych i swiatopogladowych calej tej sprawy, proponowalbym jednak nie ferowac wyrokow nie majac swiadomosci wszystkich faktow. My ich nie znamy, ale lawa przysieglych na pewno tak. Policjant zostal uznany winnym i nalezy soe z tym pogodzic. Floyd moze grzeczny nie byl, ale to wcale nie oznacza, ze zaslugiwal na smierc. W USA 2 problemy spoleczne sa ze soba powiazane - wysoki odsetek przestepst popelniany przez ciemnoskorych oraz brutalnosc policji i bazowanie na stereotypach. To sprawa, ktora musza przepracowac oni, nie my. Wydaje mi sie, ze jednak powinnismy skupic sie na znalezieniu rozwiazan naszych polskich problemow i patologii, ktorych mamy bez liku :-/
zaraz facebook usunie całą stronę "gdzie nie bywać, kogo nie znać?" podobnie jak "hplofobia.info" tylko dlatego bo stwierdza kilka niewygodnych faktów towarzyszących śmierci floyda
Nie ma znaczenia kim był Floyd, ani dlaczego tak naprawdę umarł. Ta sytuacja po prostu przelała czarę, która napełniała się od wielu lat. Liczba czarnoskórych osób zabitych przez policję "bo wyglądało jakby trzymał broń" jest absurdalnie duża. I często dotyczyła zupełnie normalnych ludzi, którzy nie mieli nic wspólnego z patologią. Jeżeli wszyscy ciągle traktują Cię jak przestępcę, to się nim w końcu stajesz. Stereotypy mogą Cię zamknąć w klatce z której nie ma wyjścia i to może w końcu doprowadzić do zamieszek.
Sorry, ale jeśli w twojej pracy codziennie czarny wyciąga gnata i próbuje cię zabić, to masz czasem prawo się pomylić. Jak nie chcesz być mylony z gangusem, to zmień dresy i workowate jeansy na materiałowe spodnie i koszulę w kratę. Noś marynarkę. Jakoś nie słychać, żeby policjant zabił czarną kobietą, czarnego kujona, czarnego w garniaku.
Upodabniasz się do przestępcy, licz się z tym że będziesz traktowany jak przestępca.
A skąd mamy pewność, że te podane informacje są prawdziwe? Skoro na TVN24 ich nie ma, to gdzie są i jak wiarygodne jest to źródło?
jeśli to by była prawda to jeszcze gorzej chyba dla norm obowiązujących w USA - okazałoby się, że najgroźniejsze dla zdrowia i życia w narkotykach jest bycie złapanym z nimi przez organy ścigania