Tylko kobiety mogą mieć takie problemy. Jak we dwie przyjdą na imprezę w tej samej sukience, to też jest dramat nad dramatami. A potem się dziwią, że faceci uważają je za walnięte. Zupełnie niesłusznie :D:D:D:D.
@profix3 Jak kobieta spędza dużo czasu na szukaniu strojów i makijażach to jest walnięta bo się niepotrzebnie stroi. Jak chodzi w kółko tak samo jak faceci i ma wyrąbane na swój wygląd to jest za mało kobieca i babochłop. Nie spotkałam się z sytuacją by się ktoś pobił o ten sam strój ale rozumiem,że można się się rozczarować. Wy nie macie takiego problemu bo na imprezach i ślubach i tak wyglądacie jak klony i jedyne oczekiwania względem was na uroczystościach to żeby nie mieć dziurawych skarpet i nie wyglądać jak menel. A nawet jeśli będziecie wyglądać jak menel to wina i tak spadnie na kobiete,że swojego chłopa nie przypilnowała. Od kobiet wymaga się dużo więcej w kwestii wyglądu a ubrania kobiece na takie okazje są niewyobrażalnie zróżnicowane i jeśli spędza się mnóstwo czasu na tym by się wyróżnić a potem ktoś wygląda identycznie to trochę krew w piach, przy czym nadal mogą być osoby,które to tylko rozbawi. Innymi słowy tylko facet może mieć problem z tym,że kobieta ma problem z czymś o go nie dotyczy.
@Breva Nie zmienia to faktu, że kobiety mają odpadły na poziomach wspomnianych powyżej. Facetom koło pióra lata jaką sukienkę założycie. Jak wygląda "w miarę" to już wystarczy. Wy się stroicie przede wszystkim dla siebie i po to by być ładniejszymi od innych kobiet i by z tego powodu czuć się lepiej. Info potwierdzone przez żonę, szwagierki i siostry. Więc nie zwalaj winy na facetów jakie to jesteście pokrzywdzone, bo faceci coś tam sobie pomyślą. "Od kobiet wymaga się dużo więcej w kwestii wyglądu" heheheh ale to są wymogi innych kobiet, nie facetów. Same sobie to wkładacie do głowy.
@KulturaOryniacka Taaa, bo kobiety mnie przejmują się wielkością piersi?????? heheh Na którym szczeblu płytkości to jest? I te zazdrosne spojrzenia :D:D jak w towarzystwie "płaskich" jest jedna z większymi. Faceci mają przejmują się długością penisów. No chyba, że ma 10 cm lub mniej, ale wy też nie akceptujecie takich facetów, więc oni tym bardziej nie akceptują siebie. A dla faceta powiem kolokwialnie "cycki to cycki", nieważne. Jednemu podobają się małe, innym duże.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 kwietnia 2021 o 23:35
@profix3 "Wy się stroicie przede wszystkim dla siebie i po to by być ładniejszymi od innych kobiet" Oczywiście,że tak, gdzie ja niby pisałam,że się stroimy dla facetów? Napisałam,że względem kobiety w społeczeństwie są inne wymagania pod kątem ubioru i jeśli kobieta dbałaby się o siebie tak mało jak mężczyzna to zostałaby okrzyknięta babochłopem. RÓWNIEŻ przez innych mężczyzn. Ilekroć w democie kobieta ma krótkie włosy i dresy panowie w komentarzach włączają tryb "pewnie feminicha" "faceta nie ma to się zapuściła" więc nie wmawiaj mi,że mężczyznom jest wszystko jedno. Jest wam wszystko jedno tylko do momentu gdy kobieta o siebie dba więc nie zdajecie sobie nawet sprawy jak by wyglądała gdyby tego nie robiła. Bierzecie to za pewniaka.
"ale to są wymogi innych kobiet, nie facetów. Same sobie to wkładacie do głowy." To są wymogi kulturowe. Tak jak męskie "maczo" i mięśnie,które mężczyźni "sami sobie wkładają do głowy". Od setek lat kobiety robiły za lalki więc uczyło się je z pokolenia na pokolenie,że mają wyglądać idealnie tak samo jak mężczyzn uczy się by byli silni. Kobiety nie śmieją się z mężczyzn,któzy ćwiczą na siłowni od zmierzchu do świtu więc nie rozumiem czemu faceci mają problem z tym,że kobieta chce wyglądać inaczej niż inna kobieta. Równie dobrze mogłybyśmy was wyśmiać,że porównujecie sobie średnice bicków i tylko faceci mogą się takimi pierdołami przejmować. Otóż każda płeć ma pewne wymagania społeczne i ciężko z tym walczyć, zwłaszcza w rodzinie,która stale się o to upomina.
o matko, a mnie się to podoba jak na imprezie czy weselu mam taką samą kieckę jak inna babka. znaczy obie mamy dobry gust ;) można by się dogadać, może jeszcze tej samej muzyki słuchamy
Yyy, ale w czym masz problem? To jeszcze trzeba było sobie farby na zamówienie strzelić haha.
Meble które wstawiłas nie są tylko dla ciebie. Ty nie zarabiasz na tym swoim pomyśle. Nie jesteś projektantka wnętrz. Więc w zasadzie powinnaś się cieszyć że wyszło ci tak super że aż inni chcą mieć tak jak ty. Więc serio nie wiem o co chodzi
@Rafik54321 jeden/a wymysli cos fajnego i wrzuci na youtuba zeby podzielic sie pomyslem bo fajny itp, drugi/a chowa te pomysly zeby przypadkiem ktos nie miał lepiej, niech sie sam meczy itp, są ludzie i parapety
w sumie to jest komplement, bo jej pomysl tak sie spodobal, ze ktos go zgapil.
A to, ze tak samo to nie powinnien byc problem- dla mnie by nie byl- bo przeciez kazdy ma inne rzeczy, inne kwiaty, poduszki, zastawe, wazony, obrazy itd.
Skoro 3 dni przychodziła oglądać i jeszcze zdjęcia robiła, to czego się spodziewałas ? Dla mnie to niepojęte, że obca osoba przychodzi i fotografuje cudze mieszkanie.
@Bamb33
Normalne. Ostatnio tak miałem. Przyszedł Pan, który stwierdził, że robi zdjęcia wnętrz dla bezpieczeństwa, żeby w razie włamania wiedzieć co zniknęło. I jaki to był fart. Jakiś czas po jego wizycie, doszło do włamania i ukradli mi najbardziej wartościowe rzeczy. Na szczęście gościu jest ekstra. Przekazał zdjęcia policji i włączył się do pomocy w śledztwie. Od razu wiedziałem co ukradziono. Nawet więcej, ten Pan wiedział lepiej ode mnie, co ukradziono. I wtedy zrozumiałem, po co mu zdjęcia szuflad i szaf od środka. Taki znajomy to skarb. :-D
@Wertyko hmm, a pomyślałaś że włamywaczem może być pan który robił zdjęcia? Bo jeśli on robił fotki przy tobie, to teraz się wykaraska z pytań "dlaczego pańskie odciski palców są na miejscu włamania?".
Dodatkowo dokładnie wiedział, gdzie, jakie przedmioty są i co jumać.
Ciekaw jestem zdania tej "poszkodowanej" pani na temat piractwa w ogóle. Czy sama kiedykolwiek używała nielegalnego oprogramowania, słuchała muzyki z pirackich płyt, oglądała nielegalne kopie filmów. Z wypowiedzi wynika, że na pewno nie. Tylko czy na pewno?
Tylko kobiety mogą mieć takie problemy. Jak we dwie przyjdą na imprezę w tej samej sukience, to też jest dramat nad dramatami. A potem się dziwią, że faceci uważają je za walnięte. Zupełnie niesłusznie :D:D:D:D.
@profix3 Jak kobieta spędza dużo czasu na szukaniu strojów i makijażach to jest walnięta bo się niepotrzebnie stroi. Jak chodzi w kółko tak samo jak faceci i ma wyrąbane na swój wygląd to jest za mało kobieca i babochłop. Nie spotkałam się z sytuacją by się ktoś pobił o ten sam strój ale rozumiem,że można się się rozczarować. Wy nie macie takiego problemu bo na imprezach i ślubach i tak wyglądacie jak klony i jedyne oczekiwania względem was na uroczystościach to żeby nie mieć dziurawych skarpet i nie wyglądać jak menel. A nawet jeśli będziecie wyglądać jak menel to wina i tak spadnie na kobiete,że swojego chłopa nie przypilnowała. Od kobiet wymaga się dużo więcej w kwestii wyglądu a ubrania kobiece na takie okazje są niewyobrażalnie zróżnicowane i jeśli spędza się mnóstwo czasu na tym by się wyróżnić a potem ktoś wygląda identycznie to trochę krew w piach, przy czym nadal mogą być osoby,które to tylko rozbawi. Innymi słowy tylko facet może mieć problem z tym,że kobieta ma problem z czymś o go nie dotyczy.
@Breva Nie zmienia to faktu, że kobiety mają odpadły na poziomach wspomnianych powyżej. Facetom koło pióra lata jaką sukienkę założycie. Jak wygląda "w miarę" to już wystarczy. Wy się stroicie przede wszystkim dla siebie i po to by być ładniejszymi od innych kobiet i by z tego powodu czuć się lepiej. Info potwierdzone przez żonę, szwagierki i siostry. Więc nie zwalaj winy na facetów jakie to jesteście pokrzywdzone, bo faceci coś tam sobie pomyślą. "Od kobiet wymaga się dużo więcej w kwestii wyglądu" heheheh ale to są wymogi innych kobiet, nie facetów. Same sobie to wkładacie do głowy.
@profix3 taaa? A za to przejmujecie sie dlugoscia swoich siurkow! Czy to nie jest plytkie?
@KulturaOryniacka Taaa, bo kobiety mnie przejmują się wielkością piersi?????? heheh Na którym szczeblu płytkości to jest? I te zazdrosne spojrzenia :D:D jak w towarzystwie "płaskich" jest jedna z większymi. Faceci mają przejmują się długością penisów. No chyba, że ma 10 cm lub mniej, ale wy też nie akceptujecie takich facetów, więc oni tym bardziej nie akceptują siebie. A dla faceta powiem kolokwialnie "cycki to cycki", nieważne. Jednemu podobają się małe, innym duże.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2021 o 23:35
@profix3 "Wy się stroicie przede wszystkim dla siebie i po to by być ładniejszymi od innych kobiet" Oczywiście,że tak, gdzie ja niby pisałam,że się stroimy dla facetów? Napisałam,że względem kobiety w społeczeństwie są inne wymagania pod kątem ubioru i jeśli kobieta dbałaby się o siebie tak mało jak mężczyzna to zostałaby okrzyknięta babochłopem. RÓWNIEŻ przez innych mężczyzn. Ilekroć w democie kobieta ma krótkie włosy i dresy panowie w komentarzach włączają tryb "pewnie feminicha" "faceta nie ma to się zapuściła" więc nie wmawiaj mi,że mężczyznom jest wszystko jedno. Jest wam wszystko jedno tylko do momentu gdy kobieta o siebie dba więc nie zdajecie sobie nawet sprawy jak by wyglądała gdyby tego nie robiła. Bierzecie to za pewniaka.
"ale to są wymogi innych kobiet, nie facetów. Same sobie to wkładacie do głowy." To są wymogi kulturowe. Tak jak męskie "maczo" i mięśnie,które mężczyźni "sami sobie wkładają do głowy". Od setek lat kobiety robiły za lalki więc uczyło się je z pokolenia na pokolenie,że mają wyglądać idealnie tak samo jak mężczyzn uczy się by byli silni. Kobiety nie śmieją się z mężczyzn,któzy ćwiczą na siłowni od zmierzchu do świtu więc nie rozumiem czemu faceci mają problem z tym,że kobieta chce wyglądać inaczej niż inna kobieta. Równie dobrze mogłybyśmy was wyśmiać,że porównujecie sobie średnice bicków i tylko faceci mogą się takimi pierdołami przejmować. Otóż każda płeć ma pewne wymagania społeczne i ciężko z tym walczyć, zwłaszcza w rodzinie,która stale się o to upomina.
o matko, a mnie się to podoba jak na imprezie czy weselu mam taką samą kieckę jak inna babka. znaczy obie mamy dobry gust ;) można by się dogadać, może jeszcze tej samej muzyki słuchamy
Było jej nie wpuszczać
Yyy, ale w czym masz problem? To jeszcze trzeba było sobie farby na zamówienie strzelić haha.
Meble które wstawiłas nie są tylko dla ciebie. Ty nie zarabiasz na tym swoim pomyśle. Nie jesteś projektantka wnętrz. Więc w zasadzie powinnaś się cieszyć że wyszło ci tak super że aż inni chcą mieć tak jak ty. Więc serio nie wiem o co chodzi
@Rafik54321 jeden/a wymysli cos fajnego i wrzuci na youtuba zeby podzielic sie pomyslem bo fajny itp, drugi/a chowa te pomysly zeby przypadkiem ktos nie miał lepiej, niech sie sam meczy itp, są ludzie i parapety
Fakt... Serio nie wiem z czym typiara ma problem.
@rafik54321
w sumie to jest komplement, bo jej pomysl tak sie spodobal, ze ktos go zgapil.
A to, ze tak samo to nie powinnien byc problem- dla mnie by nie byl- bo przeciez kazdy ma inne rzeczy, inne kwiaty, poduszki, zastawe, wazony, obrazy itd.
Skoro 3 dni przychodziła oglądać i jeszcze zdjęcia robiła, to czego się spodziewałas ? Dla mnie to niepojęte, że obca osoba przychodzi i fotografuje cudze mieszkanie.
@Bamb33
Normalne. Ostatnio tak miałem. Przyszedł Pan, który stwierdził, że robi zdjęcia wnętrz dla bezpieczeństwa, żeby w razie włamania wiedzieć co zniknęło. I jaki to był fart. Jakiś czas po jego wizycie, doszło do włamania i ukradli mi najbardziej wartościowe rzeczy. Na szczęście gościu jest ekstra. Przekazał zdjęcia policji i włączył się do pomocy w śledztwie. Od razu wiedziałem co ukradziono. Nawet więcej, ten Pan wiedział lepiej ode mnie, co ukradziono. I wtedy zrozumiałem, po co mu zdjęcia szuflad i szaf od środka. Taki znajomy to skarb. :-D
@Wertyko hmm, a pomyślałaś że włamywaczem może być pan który robił zdjęcia? Bo jeśli on robił fotki przy tobie, to teraz się wykaraska z pytań "dlaczego pańskie odciski palców są na miejscu włamania?".
Dodatkowo dokładnie wiedział, gdzie, jakie przedmioty są i co jumać.
@rafik54321
Świetnie kolego połączyłeś kropki. Ale to był zwykły żart. :-D Pozdrawiam. ;-)
Ale co ci ubyło???
Taki problem to tylko kobieta mogła wymyślić :)
Ratunku! Sąsiadka ma takie same buty co ja. Można to gdzieś zgłosić? LOL
Nie da się tych wypocin czytać.
Ciekaw jestem zdania tej "poszkodowanej" pani na temat piractwa w ogóle. Czy sama kiedykolwiek używała nielegalnego oprogramowania, słuchała muzyki z pirackich płyt, oglądała nielegalne kopie filmów. Z wypowiedzi wynika, że na pewno nie. Tylko czy na pewno?