@lelek22222 Nie napisałem zamknięte ale puste. Poza tym skoro piszesz, że czeka 10 osób to chyba rozumiesz, że nie jest to 100, 200 osób które tu zwykle bywały. Wiele z nich jeździ do mniejszych sklepów bo nie wszystko da się kupić przez internet lub wybrać przez telefon. W moim wiejskim sklepie normalnie stał 1-2 samochody przed wejściem na chodniku. Teraz juz od kilku tygodni nie ma gdzie zaparkować. Stoi po kilkanaście aut.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2021 o 17:30
@koszmarek66 Doprecyzuje :tyle ludzi czeka w kolejce po towar zamówiony przez telefon lub Internet> jak masz nip ( swoja firmę ) to możesz wejść do sklepu i uwierz aut na parkingu nie ubyło
podobnie zastanawiam się odnośnie sklepów obuwniczych, w marketach przy kasach przeważnie tłok jakiego w tamtych sklepach przeważnie się nie zobaczy. Pytanie o sens takiego podejścia.
Przecież nie chodzi o logikę, tylko o emocje: Rząd tak się przejmuje losem zagrożonych Polaków, że bez przerwy coś robi. Tak jak w tym dowcipie o robotniku który był tak zapracowany, że nie miał czasu załadować taczek...
@dottore Nie prowadzę działalności gospodarczej więc nie mogę jak i pozostałe miliony wejść do środka. Nie wpuścili mnie do castoramy, W Leroy kiedy chciałem się kogoś z obsługi zapytać o coś i przekroczyłem linię budynku, już miałem ochroniarza na plecach z pretensjami - to raz. Dwa - u siebie we wsi nie mam gdzie zaparkować pod sklepem budowlanym a w środku zawsze 5-7 osobowa kolejka do jedynej kasy i ludzie wybierający towar w uliczkach o szerokości rozstawu łokci. Nie muszę pracować w budowlanym, żeby to widzieć i rozumieć.
@koszmarek66
podaj nip kolegi z działanościa i wejdziesz masz karte stałego klienta i wejdziesz , rodacy mają sposoby sami mówią jak wchodzą do casto itp a ze bzdura bzdure pogania u nas w Kraju to inna sprawa pozdrawiam
@dottore @lelek22222 Pomijając, że nie chodziło mi o to w democie, byłem dziś w castoramie zgodnie z sugestiami. Na parkingu połowa tych aut co 2 miesiące temu (wiele z nich zapewne personelu). Chciałem wejść z żoną... nie, na jeden NIP tylko jedna osoba! Na to nie byłem przygotowany. W środku pustki. W co drugiej alejce po jednym kliencie. 4 kasy czynne, jestem jedynym do płacenia, wybieram najładniejszą. Uprzedzając moje pytanie kasjerka pyta od razu "paragon czy faktura" :)
Przed castoramą byłem w swoim wiejskim sklepie budowlanym: 3 osoby do kasy i kilkanaście osób wybierających towar. W zasięgu wzroku więcej ludzi niż w hipermarkecie.
Generalnie to nie jest normalne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2021 o 17:42
Najlepsze jest jak w jednej hali jest "Biedronka" gdzie babcie z madkami macają bułki bez rękawiczek, bo trudno się je zakłada ale obok mi nie wolno wejść do "OBI" i kupić na szybko farby.
Wystarczy ze podasz NIP firmy i wchodzisz nie masz firmy wygoogluj sobie jakis NIP . Widac autor nie byl ostatnio w castoramie i mysli ze jak rozporzadzenie to castorama sie daje ruchać
@KuTwi Mimo wszystko brzydzę się łamaniem prawa. A demot nie jest o tym jak kupować tylko o cynizmie władzy. To, że potrafimy się urządzić wcale nie oznacza, że nie jesteśmy w czarnej d*pie, a nawet jest gorzej skoro próbujemy "jakoś" żyć.
to nie chodzi o to ze sie brzydzisz czy nie rozumiem cie. chodzi o to ze jak prawo jest glupie ktore ustalają jak ci beda kazali chodzic nago po ulicy to bedziesz bo sie brzydzisz łamać glupie prawo a w zasadzie rozporządzenie
@KuTwi "Brzydzę" nie oznacza "nie łamię". Robię to niestety coraz częściej. I za to jeszcze bardziej czuję wstręt do obecnej władzy. Zeszmacili ludzką godność i uczciwość. To jedne z ich największych grzechów. I żaden bóg im nie pomoże. W szczególności Bóg, w którego ponoć wierzą.
Markety budowalne są otwarte, tyle że aby do nich wejść, trzeba być przedsiębiorcą (przy wejściu trzeba podać NIP). Jest to efekt luki w przepisach covidowych, ponieważ nieopatrznie zakazem objęto tylko osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej.
E tam przynajmniej oszczędzicie pieniądze. To prawda że w Castoramie wszystko jest. Ale np. kable elektryczne mają jakąś niebotyczną marżę. Są 3x droższe niż w zwykłym sklepie elektrycznym. Na innych produktach też często narzut jest nienormalny.
co ty opowiadasz :dzwonie do marketu budowlanego czeka godzinne lub dwie na sms i jadę po odbiór towaru ,a tam ....dziesięć osób w kolejce
@lelek22222 Nie napisałem zamknięte ale puste. Poza tym skoro piszesz, że czeka 10 osób to chyba rozumiesz, że nie jest to 100, 200 osób które tu zwykle bywały. Wiele z nich jeździ do mniejszych sklepów bo nie wszystko da się kupić przez internet lub wybrać przez telefon. W moim wiejskim sklepie normalnie stał 1-2 samochody przed wejściem na chodniku. Teraz juz od kilku tygodni nie ma gdzie zaparkować. Stoi po kilkanaście aut.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2021 o 17:30
@koszmarek66 Doprecyzuje :tyle ludzi czeka w kolejce po towar zamówiony przez telefon lub Internet> jak masz nip ( swoja firmę ) to możesz wejść do sklepu i uwierz aut na parkingu nie ubyło
podobnie zastanawiam się odnośnie sklepów obuwniczych, w marketach przy kasach przeważnie tłok jakiego w tamtych sklepach przeważnie się nie zobaczy. Pytanie o sens takiego podejścia.
Nie spodziewaj się sensu i logiki po tym rządzie. Ciesz się, że lasów nie zamknęli :)
Przecież nie chodzi o logikę, tylko o emocje: Rząd tak się przejmuje losem zagrożonych Polaków, że bez przerwy coś robi. Tak jak w tym dowcipie o robotniku który był tak zapracowany, że nie miał czasu załadować taczek...
bzdury pojedź do casto lub leroy to zobaczysz żadnych obostrzeń nie pisz bzdur
@dottore Byłeś w środku czy tylko przy drzwiach?
Nie napisałem zamknięte ale puste - czytaj.
@koszmarek66
pracuje w budowlanym, widze wiecej niz ty,,,,
@dottore Nie prowadzę działalności gospodarczej więc nie mogę jak i pozostałe miliony wejść do środka. Nie wpuścili mnie do castoramy, W Leroy kiedy chciałem się kogoś z obsługi zapytać o coś i przekroczyłem linię budynku, już miałem ochroniarza na plecach z pretensjami - to raz. Dwa - u siebie we wsi nie mam gdzie zaparkować pod sklepem budowlanym a w środku zawsze 5-7 osobowa kolejka do jedynej kasy i ludzie wybierający towar w uliczkach o szerokości rozstawu łokci. Nie muszę pracować w budowlanym, żeby to widzieć i rozumieć.
@koszmarek66 to znajdź sklep casto czy Leroy o mniejszej powierzchni niż 2 tyś metrów i wejdziesz normalnie
@koszmarek66
podaj nip kolegi z działanościa i wejdziesz masz karte stałego klienta i wejdziesz , rodacy mają sposoby sami mówią jak wchodzą do casto itp a ze bzdura bzdure pogania u nas w Kraju to inna sprawa pozdrawiam
@dottore @lelek22222 Pomijając, że nie chodziło mi o to w democie, byłem dziś w castoramie zgodnie z sugestiami. Na parkingu połowa tych aut co 2 miesiące temu (wiele z nich zapewne personelu). Chciałem wejść z żoną... nie, na jeden NIP tylko jedna osoba! Na to nie byłem przygotowany. W środku pustki. W co drugiej alejce po jednym kliencie. 4 kasy czynne, jestem jedynym do płacenia, wybieram najładniejszą. Uprzedzając moje pytanie kasjerka pyta od razu "paragon czy faktura" :)
Przed castoramą byłem w swoim wiejskim sklepie budowlanym: 3 osoby do kasy i kilkanaście osób wybierających towar. W zasięgu wzroku więcej ludzi niż w hipermarkecie.
Generalnie to nie jest normalne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2021 o 17:42
Najlepsze jest jak w jednej hali jest "Biedronka" gdzie babcie z madkami macają bułki bez rękawiczek, bo trudno się je zakłada ale obok mi nie wolno wejść do "OBI" i kupić na szybko farby.
Wystarczy ze podasz NIP firmy i wchodzisz nie masz firmy wygoogluj sobie jakis NIP . Widac autor nie byl ostatnio w castoramie i mysli ze jak rozporzadzenie to castorama sie daje ruchać
@KuTwi Mimo wszystko brzydzę się łamaniem prawa. A demot nie jest o tym jak kupować tylko o cynizmie władzy. To, że potrafimy się urządzić wcale nie oznacza, że nie jesteśmy w czarnej d*pie, a nawet jest gorzej skoro próbujemy "jakoś" żyć.
W Bricomarche pełno ludzi.
A najlepsze to, że Intermarche stał się placówką pocztową i jest czynne 7 dni.
to nie chodzi o to ze sie brzydzisz czy nie rozumiem cie. chodzi o to ze jak prawo jest glupie ktore ustalają jak ci beda kazali chodzic nago po ulicy to bedziesz bo sie brzydzisz łamać glupie prawo a w zasadzie rozporządzenie
@KuTwi "Brzydzę" nie oznacza "nie łamię". Robię to niestety coraz częściej. I za to jeszcze bardziej czuję wstręt do obecnej władzy. Zeszmacili ludzką godność i uczciwość. To jedne z ich największych grzechów. I żaden bóg im nie pomoże. W szczególności Bóg, w którego ponoć wierzą.
Sens i logika spjerdoliła z tego kraju najmniej 30 lat temu.
Markety budowalne są otwarte, tyle że aby do nich wejść, trzeba być przedsiębiorcą (przy wejściu trzeba podać NIP). Jest to efekt luki w przepisach covidowych, ponieważ nieopatrznie zakazem objęto tylko osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej.
E tam przynajmniej oszczędzicie pieniądze. To prawda że w Castoramie wszystko jest. Ale np. kable elektryczne mają jakąś niebotyczną marżę. Są 3x droższe niż w zwykłym sklepie elektrycznym. Na innych produktach też często narzut jest nienormalny.
Logiki to tu nigdy nie było.