Bo nie ma chorób bezobjawowych. Bezobjawowo to jest się nosicielem (a nosiciel może z czasem zachorować). Nie ma nosicieli covid, każdy ma objawy (a do objawów zalicza się też wyniki wszelkich badań krwi a nie tylko gorączkę itp., np. jest wzrost leukocytów = są objawy).
Nosiciela można wykryć tylko przez wykrycie patogenu, bo wszystkie wyniki badań będą prawidłowe i wszystko w normie. Ludzie z covid na obecny stan wiedzy nie są nosicielami, nawet jak nie ma zewnętrznych objawów badania krwi wykazują, że organizm zwalcza jakiś patogen. Nosiciel (do momentu gdy nie zachoruje) z niczym nie walczy ani nie choruje.
I nie ma bezobjawowego AIDS! AIDS to choroba, bezobjawowo przez pewien czas to można mieć HIV (nie chorować na AIDS i nie walczyć z wirusem).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
7 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2021 o 23:26
@Sevivo warto tu nadmienić że piszesz o chorobach zakaźnych.
Bo de facto mamy też choroby nowotworowe, mamy choroby autoimmunologiczne, kardiologiczne i masę innych.
Niektóre nowotwory (bodajże tarczycy) potrafią nie dawać objawów aż do późnej starości i śmierci pacjenta z innych przyczyn (np naturalnych). Bo zwyczajnie (strzelam) że taki rak daje objawy np dopiero po 100 latach. Mało kto mając 40tkę na karku przeżyje jeszcze 100 lat.
@rafik54321
Rak trzustki daje objawy dopiero w stadium terminalnym. Praktycznie nie do uratowania . Objawy zaczynają przypominać żółtaczkę i osłabienie. Wiekszosć osób żyje jeszcze około roku do dwóch lat pod diagnozie .
Mojego wujka wykończyła w pół roku. Powiedzmy ze ze 3 miesiące wcześniej miał pierwsze objawy. Osłabienie.
@killerxcartoon po prostu - istnieją choroby, które rozwijają się tak wolno, że szybciej człowiek umrze z innych przyczyn, niż choroba którą ma od dekad.
Bodajże w Korei,dokonywano sekcji zwłok i 30% zmarłych miało owego raka tarczycy, nie wiedząc o tym :/ .
Bodajże w którymś z materiałów "Uwaga naukowy bełkot" o tym mówił. A to raczej wiarygodny kanał na YT, zwłaszcza w porównaniu z takim TVP czy innym "dziennikiem wiejskim" XD.
Mylicie pojęcia. Można mieć i można być ale nie oznacza to chorować. Mieć raka - mam guz lub inną zmianę patologiczną tkanek ale nie zarażam ani nie zawalczę sam.
Mieć grypę - mieć objawy, być zarażonym.
I tak jak pisał któryś wyżej - być nosicielem.
Mam przeciwciała, mam "zarazki" tej choroby ale nie mam objawów i nie mam skutków ubocznych.
Jak już grono naukowców stwierdziło wcześniej: ZARAZKI SĄ WSZĘDZIE. Ale nie oznacza to, że jak miałeś kontakt z WZW B to go przechodziłeś. Twój organizm ma po to przeciwciała, żeby się bronić.mozesz zarazić ale trudno określić, że przeszedłeś żółtaczkę bezobjawowo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2021 o 8:07
Bezobjawowo inteligentni są w polityce, a AIDS tak do końca to nie jest bezobjawowy. Jednak czego oczekiwać od człowieka, dla którego wyszukanie takiej informacji wychodzi poza jego wiedzę.
Bo nie ma chorób bezobjawowych. Bezobjawowo to jest się nosicielem (a nosiciel może z czasem zachorować). Nie ma nosicieli covid, każdy ma objawy (a do objawów zalicza się też wyniki wszelkich badań krwi a nie tylko gorączkę itp., np. jest wzrost leukocytów = są objawy).
Nosiciela można wykryć tylko przez wykrycie patogenu, bo wszystkie wyniki badań będą prawidłowe i wszystko w normie. Ludzie z covid na obecny stan wiedzy nie są nosicielami, nawet jak nie ma zewnętrznych objawów badania krwi wykazują, że organizm zwalcza jakiś patogen. Nosiciel (do momentu gdy nie zachoruje) z niczym nie walczy ani nie choruje.
I nie ma bezobjawowego AIDS! AIDS to choroba, bezobjawowo przez pewien czas to można mieć HIV (nie chorować na AIDS i nie walczyć z wirusem).
Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2021 o 23:26
@Sevivo warto tu nadmienić że piszesz o chorobach zakaźnych.
Bo de facto mamy też choroby nowotworowe, mamy choroby autoimmunologiczne, kardiologiczne i masę innych.
Niektóre nowotwory (bodajże tarczycy) potrafią nie dawać objawów aż do późnej starości i śmierci pacjenta z innych przyczyn (np naturalnych). Bo zwyczajnie (strzelam) że taki rak daje objawy np dopiero po 100 latach. Mało kto mając 40tkę na karku przeżyje jeszcze 100 lat.
@rafik54321
Rak trzustki daje objawy dopiero w stadium terminalnym. Praktycznie nie do uratowania . Objawy zaczynają przypominać żółtaczkę i osłabienie. Wiekszosć osób żyje jeszcze około roku do dwóch lat pod diagnozie .
Mojego wujka wykończyła w pół roku. Powiedzmy ze ze 3 miesiące wcześniej miał pierwsze objawy. Osłabienie.
@killerxcartoon po prostu - istnieją choroby, które rozwijają się tak wolno, że szybciej człowiek umrze z innych przyczyn, niż choroba którą ma od dekad.
Bodajże w Korei,dokonywano sekcji zwłok i 30% zmarłych miało owego raka tarczycy, nie wiedząc o tym :/ .
Bodajże w którymś z materiałów "Uwaga naukowy bełkot" o tym mówił. A to raczej wiarygodny kanał na YT, zwłaszcza w porównaniu z takim TVP czy innym "dziennikiem wiejskim" XD.
Mylicie pojęcia. Można mieć i można być ale nie oznacza to chorować. Mieć raka - mam guz lub inną zmianę patologiczną tkanek ale nie zarażam ani nie zawalczę sam.
Mieć grypę - mieć objawy, być zarażonym.
I tak jak pisał któryś wyżej - być nosicielem.
Mam przeciwciała, mam "zarazki" tej choroby ale nie mam objawów i nie mam skutków ubocznych.
Jak już grono naukowców stwierdziło wcześniej: ZARAZKI SĄ WSZĘDZIE. Ale nie oznacza to, że jak miałeś kontakt z WZW B to go przechodziłeś. Twój organizm ma po to przeciwciała, żeby się bronić.mozesz zarazić ale trudno określić, że przeszedłeś żółtaczkę bezobjawowo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2021 o 8:07
AIDS jest bezobjawowy?
Bezobjawowo inteligentni są w polityce, a AIDS tak do końca to nie jest bezobjawowy. Jednak czego oczekiwać od człowieka, dla którego wyszukanie takiej informacji wychodzi poza jego wiedzę.