@andrzej11635 tworzący demota przetłumaczył to bezrefleksyjnie i bo "sutures" może być tłumaczone zarówno jako szwy jak i nici chirurgiczne . A tu chodzi o to że kolor zmienia nić.
Ale to za granicą... W Polsce jakiś prawak ukradł by jej patent, przedstawił jako swój, zgarnął za to kasę i to jeszcze ją próbował oskarżyć o kradzież patentu. Dlatego nasi patentują za granicą, a o wiele mniejsze Czechy czy Słowacja mają rocznie kilka razy więcej patentów niż my.
Fajnie fajnie. Pytanie na ile to był jej osobisty wynalazek. Bo ja oczywiście jestem słabej wiary. Procedury medyczne na wprowadzanie takich "nowości" są dość skomplikowane. Zwykle przedstawianie jednej osoby jako "wynalazcy" jest krzywdzące, dla osób, które zostały pominięte, a brały w tym udział.
Niestety w Stanach tak jest, że należy przedstawiać cudowne dzieci naukowców.
Zakażenie pojawia się wewnątrz rany więc potrzebny jest proces który "transferuje" reakcję do widocznego fragmentu szwu.
Czyli co, odkryła proces chemiczny i technologię która potrafi coś takiego robić, czy po prostu stwierdziła: "wiecie, fajnie jakby były takie nicie chirurgiczne, co zmieniają kolor przy zakażeniu!"
Ciekawe jaki to rodzaj (wzór) szwu zmienia kolory?
@andrzej11635 ale ja nie o to pytam.
@andrzej11635 tworzący demota przetłumaczył to bezrefleksyjnie i bo "sutures" może być tłumaczone zarówno jako szwy jak i nici chirurgiczne . A tu chodzi o to że kolor zmienia nić.
Ale to za granicą... W Polsce jakiś prawak ukradł by jej patent, przedstawił jako swój, zgarnął za to kasę i to jeszcze ją próbował oskarżyć o kradzież patentu. Dlatego nasi patentują za granicą, a o wiele mniejsze Czechy czy Słowacja mają rocznie kilka razy więcej patentów niż my.
Fajnie fajnie. Pytanie na ile to był jej osobisty wynalazek. Bo ja oczywiście jestem słabej wiary. Procedury medyczne na wprowadzanie takich "nowości" są dość skomplikowane. Zwykle przedstawianie jednej osoby jako "wynalazcy" jest krzywdzące, dla osób, które zostały pominięte, a brały w tym udział.
Niestety w Stanach tak jest, że należy przedstawiać cudowne dzieci naukowców.
Kobieta ze zdjęcia ma 17 lat? Wygląda mi bardziej na 50.
Mowa th o szwie, czy niciach?
A wygląda na 70.
Zakażenie pojawia się wewnątrz rany więc potrzebny jest proces który "transferuje" reakcję do widocznego fragmentu szwu.
Czyli co, odkryła proces chemiczny i technologię która potrafi coś takiego robić, czy po prostu stwierdziła: "wiecie, fajnie jakby były takie nicie chirurgiczne, co zmieniają kolor przy zakażeniu!"
Nie wygląda na te 17 lat.