Zaczęło się od wybicia inteligencji Polaków, zostawili ludzi słabo wykształconych, Żydów to nie interesowało bo ich nie dotyczyło, przynajmniej do pewnego czasu, jeśli jest się obojętnym na krzywdę innych, po pewnym czasie ta sama krzywda spotka ciebie,
@Horsman zaczęło się od tego, że rzekomo Żydzi zabili nam zbawiciela, więc Chrześcijanie ich wybijali regularnie od średniowiecza, z tej sytuacji powoli narastało coraz więcej napięć, nieporozumień i nienawiści...
Polska inteligencja (fakt, że to na nich zaborcy/okupanci się koncentrowali) nie zmieniła by tu absolutnie niczego ;/
@zgrit22 Jeśli chodzi o Historię, to Jezus Chrystus był uważany przez Żydów za króla (bo był z rodu Dawida) Żydzi myśleli że pomoże im w rewolucji, przeciwko Rzymianom by odzyskali wolność, gdyby to się stało to Jezus byłby ich królem, ale z powodu że był bogobojny i nie chciał by Rzymianie zrobili masakrę, (była dużo większość Rzymian więc bunt Żydów skończył by się jak powstanie warszawskie) więc postanowił oddać się w ręce Rzymian by uniknąć rozlewu krwi, niestety Żydzi uznali to za zdradę wobec nich, więc chcieli śmierci Jezusa Chrystusa, i tak trafił On na krzyż, więc można powiedzieć że jego oddanie się w ręce władzy ocaliło życie większości Żydów w Rzymie, więc ich wybawił bądź też zbawił , natomiast faktem jest też to że Żydzi nie uważali go za Boga, tylko mała grupa Żydów myślała inaczej, Szymon Piotr(uczeń Jezusa) założył nową religię czyli chrześcijańską, i to że przez Żydów zginął Jezus to też fakt (trzeba odróżnić fakty od mistycyzmu)
@Horseman brzmi sensownie...
Muszę poczytać o tym, zawsze myślałem, że historia praktycznie nic nie wie o Jezusie, poza tym, że był...
Warto wiedzieć, ale i tak z naszej perspektywy ważniejsze są kłamstwa, które wykreowały naszą rzeczywistość, przez wieki masy bardzo poważnie podchodziły do ukrzyżowania nam zbawiciela >.<
Więc Żydom zawsze się obrywało...
W sumie zaczynanie od "zaczęło się od..." jest o tyle kłopotliwe, że okazuje się, że jednak wcześniej też coś było istotnego ^^'
zaczelo sie od wielkiego wybuchu 13 miliardow lat temu, wszystko co nastapilo potem to reakcja lancuchowa, nie moglo byc innego biegu wydarzen (moglo tylko teoretycznie), nikt nie wybral swojego zycia, wolna wola to tylko iluzja.
Jestescie tylko biologicznymi robotami z iluzja wolnej woli. Wszystko co sie wydarzylo i wydarzy to tylko reakcja lancuchowa, suma/rezultat tego co bylo poprzednio. Nie moglo byc inaczej wiec nie ma po co obwiniac kogokoliwiek za zycie i swiadomosci ktorej nie wybral.
@victoriatus Chyba, że procesy kwantowe w mikrotubulach komórek nerwowych faktycznie zachodzą. Wtedy nie jesteśmy maszynami (tzn. zachowanie nie jest ustalone i przewidywalne w całkowicie i ostateczny sposób).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 kwietnia 2021 o 19:07
@Sevivo wg mnie przy odpowiednio wyższym od naszego poziomie wtajemniczenia w procesy kwantowe przestaną one być dla nas tak nieprzewidywalne jak teraz. Ewentualnie inaczej będzie się interpretowało "oczekiwalność" wyniku procesu obliczeniowego.
Do tej pory każde zjawisko, które wcześniej wydawało się losowe/nieprzewidywalne przestawało takie być kiedy nauka zrobiła odpowiednio duży krok naprzód ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 kwietnia 2021 o 20:42
@Sevivo , nawet jak zachodza to wciaz nikt nie ma wplywu na te procesy, i nikt nie jest od nich wolny.
Moja wola jest taka zebym nie byl zalezny od tych procesow, i co? nie da rady. Jak kazdy biologiczny robot, jestem niewolnikiem swojej konstrukcji i procesow nia zadzacych na ktore nie mam wplywu.
Jak spadnie mi cegla na glowe, to nie wazne czy ktos ja zrzucil, czy sama sie pojawila z procesow kwantowych, rezultat dla mnie jest taki sam, nie mialem na to wplywu i to nie byla moja wola.
Nawet jak zachowanie nie jest ostatecznie ustalone i przewidywalne, to wciaz jest rezultatem procesow na ktore nie ma sie wplywu.
Jak mam na to wplyw to tylko nieswiadomy, a jak nieswiadomy to nie jest to moja wola.
Moge tylko kalkulowac i dokonywac wyborow na powdstawie mojej nabytej wiedzy, sumy doswiadczen, mojej psychiki, i wszytkiego innego swiadomego i nieswiadomego, ktore to wszystko rozwinelo sie we mnie jako rezultat i reakcja lancuchowa od poczatku ktorego nie wybralem.
To nie ja decydowalem ze jak pierwszy raz otworze oczy to nie bede mial na imie Adolf Hitler urodzony w takim miejscu a nie innym, o takim a nie innym czasie, z taka a nie inna konstrukcja biologiczna, z takimi a nie innymi procesami kwantowymi w moich mikrotubach.
Nie mialem na to zadnego wplywu, a to jest tym od czego sie wszystko zaczyna.
@Vinyard , no tak, bo ta nieprzewidywalnosc jest wedlug obecnie stosowanych metod obserwacji i pomiarow. Te metody maja limit co moga zaobserwowac i zmierzyc.
@victoriatus
Fakt, ale radzę przy tej całej mieszance czynników determinującej Twoje bezwolne zachowania brać pod uwagę, że wysoki sąd ma to gdzieś ;p
Co za różnica czy nasze wpisy tu w komentarzach były gdzieś "zapisane" u zarania dziejów...
Jest jeszcze opcja (właściwie fakt), że nauka nie wie w tej kwestii wszystkiego, więc nie bądź taki wygodniś :)
A bycie odpowiedzialnym jest atrakcyjne ;p
@Vinyard Narazie nie masz dowodów na to jak jest więc nie możesz jednoznacznie wygłosić opinii, że nie istnieje całkowicie losowy mechanizm w naszym wszechświecie. Z tego co pamiętam jednak była koncepcyjna teoria eksperymentu aby stwierdzić czy w rozkładzie połowicznym atomy robią to losowo czy jednak jest nieznany mechanizm, po kilkudziesięciu latach udało się przeprowadzić eksperyment potwierdzający (miał miejsce chyba w latach '90). Fizycy co prawda rwą sobie włosy z głowy, ale potwierdził, że mamy do czynienia z losowością, co jeszcze dziwne nie jest, tylko że precyzyjnie dąży ten rozpad to stałej rozpadu lambda (jednocześnie będąc w pełni losowy).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 maja 2021 o 15:24
@victoriatus Zgodnie z pewnymi naukami ścisłymi na obecny stan świata wpływ ma zarówno przeszłość jak i przyszłość a nie wyłącznie przeszłość. Przeszłości zmienić nie możesz, ale na przyszłość możesz mieć wpływ a tym samym kształtować teraźniejszość. Istnieją na to nawet pewne teoretyczne wzory, jednak dla naszej dyskusji wystarczy by powiedzieć, że teraźniejszość możesz kształtować po prostu określając i realizując swoje cele.
A przyszłość jak się zgodzicie ustalona nie jest - potencjalnie na obecny stan wiedzy jeżeli się upieracie - więc i potencjalnie można ją zmieniać. Jeżeli tak, to faktycznie nie wynika to co nas otacza wyłącznie z przeszłości - bo tej zmienić się nie da (też załóżmy, że na obecny stan wiedzy, ale ja zakładam, że na pewno nie da, co nie ma dla nas i tak znaczenia).
Posiadanie ograniczeń to jeszcze nie jest pełen determinizm. Nie da się zmienić wszystkiego, ale pole manewru istnieje, więc WSZYSTKO zdeterminowane nie jest.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 maja 2021 o 15:34
@Sevivo , wyglada na to ze nie rozumiesz ze decyzja o zmianie czegokolwiek, albo jakakolwiek decyzja czy o okreslaniu i realizowaniu celow, nie wziela sie z nikad, to byl rezultat, suma wszystkiego co bylo przed.
Moje decyzje i wplyw na przyszlosc nie jest wolny od przeszlosci i terazniejszosci, a terazniejszosc to suma tego co bylo przed. Moja decyzja to rezulat, a nie cos co powstalo magicznie z nikad, wiec jest zdeterminowane czy podejme taka decyzje a nie inna.
To ze na obecny stan swiata wplywa takze przyszlosc, to tylko zabawa slowami i koncepcjami, kompletne brednie na takiej samej zasadzie jak religia. W tej samej kategorii co tak zwany new age bullshit.
Przyszlosc to rezultat tego co bylo przed, a nie magiczne miejsce ktore ma magiczny wplyw na to co to teraz, czyli na to co bylo przed. To jest jak 2+2=4.
@Sevivo moja wypowiedź to tylko luźne "gdybanie". Absolutnie nie silę się tutaj na stawianie jakichkolwiek tez (chociaż faktycznie przesadziłem używając określenia "każde";)), ponieważ brakuje mi odpowiednio szczegółowej wiedzy - na przykład nie wiedziałem o eksperymencie, który opisałeś więc dziękuję za przytoczenie, bo wynik jest faktycznie bardzo ciekawy i jednocześnie zastanawiający. Twój kolejny komentarz skierowany do victoriatusa również mi się spodobał. Lubię takie naukowo-filozoficzne rozważania :)
@victoriatus Doskonale rozumiem, tylko Ty nie rozumiesz, że istnieje mechanizm losowości. Przyszłość to kilka możliwych stanów (a ich liczbę ogranicza przeszłość), mająca wpływ na stan obecny. Przyszłość nie może zostać ustalona jeżeli istnieje mechanizm losowości a musiałaby bez takiego mechanizmu. Jeżeli nie może zostać ustalona, to na stan obecny przeszłość nie ma 100% wpływu.
Jeżeli istnieje proces kwantowy w głowie, który pozwala na losowe pojawianie się wariantów to już to zaburza całkowicie determinizm, bo pewne mogą się pojawić a inne nie i przeszłość nie ma na to wpływu które konkretnie to będą.
Światem kwantowym może rządzą prawa których nie poznaliśmy, ale już wykluczyliśmy na obecny stan wiedzy, że pewne procesy tam nie wynikają z przeszłości czy stanu obecnego więc nazwaliśmy je losowością co nie znaczy, że nie podlegają czemuś innemu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 maja 2021 o 9:12
@victoriatus I faktycznie jest tak, że pewien wynik jest ustalony czyli zdeterminowany, czyli 2+2 jest 4 - czy dąży do 4, należy przecież rozmawiając o działaniu świata brać pod uwagę nieskończoności które dają przecież skończone wyniki. W układzie kwantowym też jest tak, że ostateczny wynik jest ustalony i całość do niego dąży, ale od stanu obecnego do końca procesu każdy z elementów układu zachowuje się w sposób niezdeterminowany. Ja sam tego nie rozumiem, pewnie nikt tego nie rozumie, ale to jest obecny stan naszej wiedzy.
Zresztą i te wybory i nasze cele można bardzo uprościć właśnie do dwóch stanów - zrobić coś lub nie zrobić, wybrać coś lub odrzucić. Jeżeli w każdej chwili możemy w sposób niezależny od przeszłości znaleźć się w dwóch stanach to już to obala tezę o całkowitym determinizmie (wiem, że odrzucasz tę koncepcję i powiesz, że wszystko zależy od przeszłości, ale chyba dałem dowody, że na obecny stan wiedzy tak nie jest, więc z czym tu się spierać?) mimo, że układ jako całość (czyli świat) dąży do konkretnego wyniku. Ale nie znaczy, że nasze zachowanie musi być zdeterminowane/ustalone by świat, cały układ go osiągnął.
Chodzi o to, że żeby wyszło 4 nie musi być 2+2. Można być 1 + 3 i całkiem inne skomplikowane działania. Czy nawet nieskończoności.
To dla świata, w nas świat się nie zawiera, ale dla samych siebie być może możemy podstawić inny wynik i wtedy równanie musi też się zmienić. Ale to już filozofia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
11 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 maja 2021 o 12:21
@Sevivo , ..."tylko Ty nie rozumiesz, że istnieje mechanizm losowości.". Ja rozumiem ze niektorzy popularni fizycy teoretycy tak twierdza na podstawie ich obliczen, ale jednoczesnie rozumiem ze to jest na podstawie obecnej wiedzy ktora jest ograniczona. To ze cos wyglada na losowosc, nie znaczy ze nie jest rezultatem czegos o czym jeszcze nie wiadomo.
Ale to newet nie ma znaczenia kiedy mowie o wolnej woli i biologicznych robotach, bo wolnej woli nie ma na 100%, to nawet nie jest teoria. Samo pojecie "wolna wola" nie jest logiczne, to bledne polaczenie slow.
Nawet jak powiesz ze determinizm nie instnieje bo istnieja procesy losowe, to tylko tyczy sie przepowiadania przyszlosci, ze nie da sie przewidziec bo cos pojawia sie losowo bez przyczyny. Ale to nie zmienia faktu ze co bys nie robil nie masz na to wplywu, bo jak bys mial na to wplyw to niebyly by to procesy losowe.
Wiec kazdy jest biologicznym robotem, niewolnikiem swojej konstrukcji ktory nie ma wplywu na te procesy. Kazda mysl ktora sie pojawila w mojej glowie to rezultat tego co bylo przed, a jezeli istnieja losowe mechanizmy i cos pojawia sie bez przyczyny to moje mysli i decyzje sa tez ich rezultatem, a nie wolne od nich.
@Sevivo , dodam coc dla uproszczenia:
Twierdzisz ze nie ma determinizmu bo sa mechanizmy losowe, czyli nie wszystko co sie dzieje ma przyczyne, tak?
Ja twierdze: Jezeli sa mechanizmy losowe (tak nie mysle, ale przyjmijmy ze sa), to nic nie zmienia dla zywych organizmow i nie tworzy to wolnej woli, bo nikt na te losowe mechanizmy nie ma wplywu. Wiec nie mam wolnej woli i tylko odgrywam scenariusz ktorego nie pisalem and sie na niego nie zgodzilem.
Gdybys sie urodzil na moim miejscu to bylbys mna, nie mial bys innych mysli ani podejmowal innych decyzji. Wszystko zaczyna sie od tego czego nie wybierasz i potem reakcja lancuchowa wydarzen i mechanizmow na ktore sie nie ma wplywu. A jak sie ma wplyw na cokolwiek, jest on zalezny a nie wolny.
Wszystko co pomysle ma przyczyne, a jak sie cos pojawi w mojej glowie, jak podejme decyzje, wciaz jest to rezultatem, zalezne od tego co bylo przed i losowych mechanizmow (jezeli istnieja) na ktore nie mam wplywu.
Jezeli mechanizmy losowe istnieja, to tylko nie da sie przewidziec rezultatu bo moze pojawic sie elment z nikad ktory zmieni rezultat, ale to nic nie zmienia dla biologicznego robota bo biologiczny robot nie ma na to wplywu.
My jesteśmy w tym samym miejscu, co Niemcy w latach 30-tych. U nas chory z nienawiści dyktator też szykanuje mniejszości narodowe (i ogólnie wszelkie mniejszości), mówi kto może być Polakiem, a kto nie (to, że twoi przodkowie, których znasz byli Polakami nie czyni Cię Polakiem, bo jeśli nie jesteś fanatykiem religijnym (nie mylić z normalnym katolikiem) i nie popierasz PISu, to jesteś opcją niemiecką/ruską agenturą).
Warto dodać, że zawsze najpierw nienawiść propaguje się wśród "ciemnych mas".
Tak właściwie to Hitler zaczął od obwiniania "podludzi" za kryzys. Podobnie zrobił Kaczyński.
PIS to nazistowska partia, która nie powinna legalnie istnieć.
Zastanawia mnie tylko, co trzeba mieć w głowie, by zagłosować na takiego Hitlera, czy Kaczyńskiego. Bo niestety, obaj wygrali w demokratyczny sposób.
@Cammax pis to zwykły szkodnik, a ugrupowania które nie mają prawa bytu to ugrupowania lewicowe które swoją retoryką nie pozwalają na to by ten kraj normalnie działał. Nie musisz się zgadzać z takim pisem czy po, ale nie masz prawa rozwalać kraju tak jak to robią lewacy.
@Cammax : robisz dokladnie to samo co on i siejesz nienawiść. porownujesz wybranego w wolnym kraju polityka do dyktatora i zbrodniarza wojennego. Zastanow sie troche. Szukasz w PIS wroga bo przeciez opozycja zeby zyć musi mieć wroga.... A wystarczy odwrocic sytuacje: jesli nie jestes euroentuzjastą i nie popierasz KO/PO to jestes katolem, zasciankiem, nazistą, rasistą, ruską agenturą...
Sam swoim postem dzielisz Polaków na zły PIS i dobrą resztę. To nie jest rozsądna droga zwyzywać kogoś od nazistów pod postem o tolerancji i nie propagowaniu nienawiści.
@asdur Hitler byl politykiem wybranym w wolnym kraju. I nie stal sie zbrodniarzem od razu. Zaczal dokladnie tak, jak karzel z Zoliborza.
Nazistow mozna nazywac nazistami.
@dbgoku gorsze są wszystkie skrajności (zarówno skrajna prawica, jak i lewica). Oni nic nie robią oprócz szukania "wrogów ludu" i prowadzenia na nich nagonki. A naziści to skrajna prawica.
Aktualnie to PIS rozwala Polskę. Choć na upartego- pod względem gospodarczym PIS jest lewicowe.
@asdur to PIS zbudowało swoją potęgę na nienawiści. Jest to bez wątpienia najbardziej antyniemiecka partia świata. I to mają chyba nawet w programie, bo od momentu powstania głoszą hasła typu "je**ć szkopów". Potem stali się partią antyeuropejską. Z czasem ta propaganda przestała działać, ale wydarzyła się katastrofa w Smoleńsku. Dzięki temu trochę odbudowali dawną potęgę. Ale to niewystarczyło i wtedy "z nieba" spadł im nowy wróg- uchodźcy. Później szczuli już na innych Polaków (nauczycieli, sędziów, lekarzy, opozycję i homoseksualistów).
Kaczyński;
-nienawiść do "podludzi" (zdaniem PISu są to: Niemcy, narody skandynawskie (zwłaszcza Szwecja, ale ogólnie wszyscy, których Hitler uważał za nadludzi), Rosja (wszyscy z powodu historii), szeroko pojęta "komuna", inne rasy, orientacje seksualne i religie (po prostu, za to, że są "inni"), UE (nie wiem, ale według mnie ich nienawidzą za to, że UE sprzeciwia się szykanowaniu mniejszości), opozycja (bo ma inne poglądy), lekarze, sędziowie, nauczyciele (są wykształceni, a co za tym idzie, nie popierają PISu)),
-przekonanie, że Polacy są lepsi od innych (ale tylko niektórzy),
-przyzwolenie na nienawiść i agresję,
-dzielenie ludzi na lepszych i gorszych,
-zawłaszczenie wszystkich instytucji i dążenie do delegalizacji wolnych mediów,
-propaganda,
-socjalizm,
-kult wysokiej dzietności i narodu.
Hitler:
-nienawiść do podludzi: (jego zdaniem: Żydzi, Romowie, Słowianie, inne rasy i religie, homoseksualiści, komuniści, niepełnosprawni i chorzy psychicznie),
-przekonanie, że Niemcy i ogólnie rasa nordycka to nadludzie,
-przyzwolenie na nienawiść i agresję,
-dzielenie ludzi na lepszych i gorszych,
-zawłaszczenie wszystkich instytucji i delegalizacja wolnych mediów,
-propaganda,
-socjalizm,
-kult wysokiej dzietności i narodu.
Różnice:
-obaj nienawidzili i "faworyzowali" inne grupy,
-Hitler miał jedną z najpotężniejszych armii, która wszędzie budziła strach. Nasza armia budzi co najwyżej śmiech i politowanie.
Niby czemu nie wolno nazisty nazwać nazistą? To, że nienawidzi Niemców nie znaczy, że nie może być nazistą.
@Samoyed Mistrzostwo po prostu tolerancji i dobroci - "karzeł" z żoliborza. Po co używacie tych wszystkich epitetów ? To czyni was nienawistnikami, szydercami. Jak chcesz kogoś obrazić wytknij mu błędy w działaniu/zachowaniu/logice - a nie fizyczne cechy, no chyba, że masz 15stke ^ ^
@lewetedemoty wy, PISowcy też porównujecie innych do "opcji niemieckiej/ruskiej agentury (wybierz właściwe w zależności od tego, czy mówisz do PO/PSL/SLD, czy do Konfederacji), komuchów (a ich macie pełno w PISie. Przykład? Piotrowicz). Skoro wam wolno, to innym też.
@zgrit22 typowa cecha PISowców. Ktoś jest młodszy, nie jest fanatykiem chorym z nienawiści, to jest głupi. Smutne jest to, że w kraju, w którym przez Niemców zginęło tak wielu ludzi rządzi partia podzielająca poglądy tych niemieckich zbrodniarzy. Współczuję tym, którzy przeżyli II WŚ i teraz patrzą na to wszystko.
@dbgoku w skrócie- wybrali sobie najgorsze możliwe poglądy/pomysły wszystkich stron sporu i je połączyli (podobnie zresztą zrobiło PIS).
Socjalizm bez wątpienia jest lewicowy, ale ksenofobia, rasizm, nacjonalizm, antysemityzm już bardziej związane są ze skrajną prawicą.
@lewetedemoty zgadzam się. Z drugiej strony idiotów i fanatyków nie brakuje ani w prawicy, ani w lewicy (zwłaszcza w skrajnych odłamach).
Ciężko nazwać heilujących idiotów patriotami. Albo tych od haseł typu "Polska tylko dla Polaków" i odwetów za różne wydarzenia historyczne.
Szczerze mówiąc- nie cierpię wszystkich skrajności, bo moim zdaniem zarówno skrajna lewica jak i prawica są siebie warte.
Co do Ukraińców to oczywiste jest to, że PIS wspiera ich tylko po to żeby wkurzyć Rosję. A zaraz potem drzeć się, że nienawiść za przeszłość najważniejsza. No chyba, że można kogoś wesprzeć na złość Rosji to wtedy wybaczamy... (co do banderowców to nawet nie chodzi o liczbę ofiar, bo Niemcy więcej ludzi wybili, ale o metody zabijania).
Bo chyba nie było sytuacji, gdy za PISu pomogliśmy krajowi, z którym mamy zaszłości historyczne? No, na upartego można próbować udowadniać, że Węgry walczyły po stronie Szwecji w czasie Potopu (no i co za tym idzie przeciwko nam)/po stronie Niemców na prawie wszystkich frontach II WŚ (może nie zaatakowali nas, ale bardzo prawdopodobne jest to, że walczyli przeciwko polskim żołnierzom walczącym w innych armiach). No i kiedyś PIS blisko współpracowało z USA, a im "zawdzięczamy" Jałtę. Ale potem wygrał Biden i "sojusz" się skończył. Ale jeśli chodzi o bardziej bezpośrednie zaszłości, to pomogli jedynie Ukrainie.
W sumie jakby głębiej przeanalizować politykę PISu, a nie tylko wypowiedzi to można dojść do wniosku, że to banda hipokrytów i populistów. A te cechy mogą dotyczyć zarówno lewicy jak i prawicy.
Oni nawet gdyby zaatakowały nas wszystkie kraje, a Rosja chciała pomóc, to odmówiliby przyjęcia pomocy.
Ale to, że PIS dogadał się z lewicą to jednak mnie zdziwiło. Niby socjalista z socjalistą się dogada, ale różnice światopoglądowe chyba też są ważne.
Ciekaw jestem, czy autor j(który wyraźnie jest postępowcem) zastosuje to również do tych, którzy palą samochody przeciwników aborcji, ale ad rem.
Nienawiść motywowana politycznie jest naturalnym rezultatem socjalizmu, niezależnie od tego, kto rządzi, a to dlatego, że klęska wyborcza w socjaldemokracji jest tragedią, oznacza, że twoje dzieci muszą się uczyć tego, co chce rywal/wróg. Że twoje pieniądze będą wydawane na zachcianki partii, której nienawidzisz.
A skoro tak, to wszystkie chwyty są dozwolone, co prowadzi do spirali odwetu.
Jeśli chcecie powstrzymać nienawiść, to zagłosujcie za wolnością ekonomiczną. Niech każdy żyje na własny rachunek.
@kmam Gdyby wyniki badań Mengele były coś warte, nie musiałby się kitrać po Ameryce Południowej. Dostałby nowe życie w USA i wszystko czego trzeba do kontynuowania pracy. Jak von Braun i wielu innych.
tak dokładnie. i teraz Lgbt i BLM robią to samo co Hitler i jego partia. mamią ludzi jakimiś zmyślonymi mrzonkami a kto się z nimi nie zgadza jest napiętnowany i wykluczany.
Znieczulica ludzka to dzisiaj najgorsza z maszyn biedacy i zarobasy zaraz nie bedzie sredniej klasy
Wojny towarzyszyly ludzia od zawsze maja to we krwi zakodowane w dna z prawszechdziadow i nadchodzi kolejna bo za ignorancje zaplaca masy predzej czy pozniej zprowadza was do rynsztoku z ktorego przez dziesiatki lat wychodzilismy.
Ile kłótni, zamiast pochylić się z refleksją. Pierwsze obozy założono w Niemczech, już w 1933 roku, dla przeciwników obozu rządzącego. Żydzi trafili tam, bo mieli pieniądze! Czymś przecież musiał nakarmić naród. Potem już tylko kradł dalej?
nie zaczęło się od biedy w niemczech wtedy łatwo obarczyć innych.Ktos krzyknie oni wini i człowiek rozumny staje się baranem w tłumie innych idiotów i jest gotowy na każdy rodzaj zła i gotów jest usprawiedliwić wszystko większym dobrem ogółu.Dzis mamy to samo pandemia zamykanie upadek strata dorobku życia ale bogaci się tylko bogaty korporacja a ludzie traco to łatwo o manipulacje i slogany a wtedy człowiek staje się zwierzęciem stadnym już nie rozumnym tylko powtarzający slogany
Właśnie dlatego przeraża mnie nagonka na "niezaszczepionych". Pewnie niedługo każą nam nosić "gwiazdy Covida" na ubraniach. A potem skierują do obozów, żebyśmy nie zagrażali "zaszczepionym".
Przykład Niemiec i w tym kontekście także obecnej Polski pokazuje, że władza mimo wszystko powinna mieć istotne ograniczniki prawne, które uniemożliwiają jej zgarnięcia władzy. Trojpodzial, który promowane jest o tyle skuteczny o ile wszystkie elenty są od siebie oddzielone. W Polsce tak nie bylo, a system sadowniczy został przejęty nie w sposób, który dla twórców konstytucji był nie do pomyślenia. Począwszy od głosowania na sędziów TK poprzez nieprzyjemne ślubowania "bezzwlocznie". Władza wykorzystała pewne ogólnikowo na swoją korzyść stosując zasade: skoro nie jest dokładnie coś napisane, to nie robimy tego. Tak się działo wtedy i tak się dzieje teraz w wyniku sytuacji epidemicznej by władzy nie dało się ruszyć wszystko wprowadza się rozporządzeniem a nie ustawa. Ale traktuje się jakby to była ustawa. A kiedy ludzie burza się to się ich traktuje pala. Rozkład państwa jest widoczny 9d 20 lat, ale ostatnie 6 przyspieszył znacząco. Władza, która na ustach miała frazy o jednosci o silnym państwie, jeszcze bardziej go pogrążył i zdemoralizowala. Słynne hasło TKM dziś aktualne jest jak nigdy przedtem. Ale przypominam. 20 mln Polaków w Polsce to akceptuje. Chce tego, uważa, że tak ma być. To 2/3 wyborców. Chcą upadku politycznego kraju i degrengolady społecznej.
Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem.
Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą.
Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było.
Martin Niemöller, 1892-1984
(niemiecki pastor luterański; wiersz napisany w obozie w Dachau w 1942 r.)
Tak naprawdę to zaczęło się od tego, że Naród Niemiecki, który zawsze uważał siebie za lepszego od innych narodów przegrał w I wojnie światowej, i został "upokorzony" warunkami rozejmu powojennego.
To było tylko kwestia czasu aż wybór padł na Hitlera, który zgrabnie im wyłożył kto jest winien tej sytuacji (żydzi) i na kim najłatwiej się odbić (słowianie).
Analogia do czasów teraźniejszych? - w zasadzie mało możliwy wariant, jednak najprawdopodobniej w celu utrzymania hegemonii w Europie Niemcy są gotowi na pełną współpracę z władzą Rosyjską włącznie z podziałem wpływów - tym samym Polska w większości miała by przypaść Niemcom jako land taniej siły roboczej.
Zaczęło się od wybicia inteligencji Polaków, zostawili ludzi słabo wykształconych, Żydów to nie interesowało bo ich nie dotyczyło, przynajmniej do pewnego czasu, jeśli jest się obojętnym na krzywdę innych, po pewnym czasie ta sama krzywda spotka ciebie,
@Horsman zaczęło się od tego, że rzekomo Żydzi zabili nam zbawiciela, więc Chrześcijanie ich wybijali regularnie od średniowiecza, z tej sytuacji powoli narastało coraz więcej napięć, nieporozumień i nienawiści...
Polska inteligencja (fakt, że to na nich zaborcy/okupanci się koncentrowali) nie zmieniła by tu absolutnie niczego ;/
@zgrit22 Jeśli chodzi o Historię, to Jezus Chrystus był uważany przez Żydów za króla (bo był z rodu Dawida) Żydzi myśleli że pomoże im w rewolucji, przeciwko Rzymianom by odzyskali wolność, gdyby to się stało to Jezus byłby ich królem, ale z powodu że był bogobojny i nie chciał by Rzymianie zrobili masakrę, (była dużo większość Rzymian więc bunt Żydów skończył by się jak powstanie warszawskie) więc postanowił oddać się w ręce Rzymian by uniknąć rozlewu krwi, niestety Żydzi uznali to za zdradę wobec nich, więc chcieli śmierci Jezusa Chrystusa, i tak trafił On na krzyż, więc można powiedzieć że jego oddanie się w ręce władzy ocaliło życie większości Żydów w Rzymie, więc ich wybawił bądź też zbawił , natomiast faktem jest też to że Żydzi nie uważali go za Boga, tylko mała grupa Żydów myślała inaczej, Szymon Piotr(uczeń Jezusa) założył nową religię czyli chrześcijańską, i to że przez Żydów zginął Jezus to też fakt (trzeba odróżnić fakty od mistycyzmu)
@Horseman brzmi sensownie...
Muszę poczytać o tym, zawsze myślałem, że historia praktycznie nic nie wie o Jezusie, poza tym, że był...
Warto wiedzieć, ale i tak z naszej perspektywy ważniejsze są kłamstwa, które wykreowały naszą rzeczywistość, przez wieki masy bardzo poważnie podchodziły do ukrzyżowania nam zbawiciela >.<
Więc Żydom zawsze się obrywało...
W sumie zaczynanie od "zaczęło się od..." jest o tyle kłopotliwe, że okazuje się, że jednak wcześniej też coś było istotnego ^^'
zaczelo sie od wielkiego wybuchu 13 miliardow lat temu, wszystko co nastapilo potem to reakcja lancuchowa, nie moglo byc innego biegu wydarzen (moglo tylko teoretycznie), nikt nie wybral swojego zycia, wolna wola to tylko iluzja.
Jestescie tylko biologicznymi robotami z iluzja wolnej woli. Wszystko co sie wydarzylo i wydarzy to tylko reakcja lancuchowa, suma/rezultat tego co bylo poprzednio. Nie moglo byc inaczej wiec nie ma po co obwiniac kogokoliwiek za zycie i swiadomosci ktorej nie wybral.
Dobranoc.
@victoriatus pisz więcej, bo fajnie się to czyta.
@victoriatus Chyba, że procesy kwantowe w mikrotubulach komórek nerwowych faktycznie zachodzą. Wtedy nie jesteśmy maszynami (tzn. zachowanie nie jest ustalone i przewidywalne w całkowicie i ostateczny sposób).
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2021 o 19:07
@Sevivo wg mnie przy odpowiednio wyższym od naszego poziomie wtajemniczenia w procesy kwantowe przestaną one być dla nas tak nieprzewidywalne jak teraz. Ewentualnie inaczej będzie się interpretowało "oczekiwalność" wyniku procesu obliczeniowego.
Do tej pory każde zjawisko, które wcześniej wydawało się losowe/nieprzewidywalne przestawało takie być kiedy nauka zrobiła odpowiednio duży krok naprzód ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2021 o 20:42
@Sevivo , nawet jak zachodza to wciaz nikt nie ma wplywu na te procesy, i nikt nie jest od nich wolny.
Moja wola jest taka zebym nie byl zalezny od tych procesow, i co? nie da rady. Jak kazdy biologiczny robot, jestem niewolnikiem swojej konstrukcji i procesow nia zadzacych na ktore nie mam wplywu.
Jak spadnie mi cegla na glowe, to nie wazne czy ktos ja zrzucil, czy sama sie pojawila z procesow kwantowych, rezultat dla mnie jest taki sam, nie mialem na to wplywu i to nie byla moja wola.
Nawet jak zachowanie nie jest ostatecznie ustalone i przewidywalne, to wciaz jest rezultatem procesow na ktore nie ma sie wplywu.
Jak mam na to wplyw to tylko nieswiadomy, a jak nieswiadomy to nie jest to moja wola.
Moge tylko kalkulowac i dokonywac wyborow na powdstawie mojej nabytej wiedzy, sumy doswiadczen, mojej psychiki, i wszytkiego innego swiadomego i nieswiadomego, ktore to wszystko rozwinelo sie we mnie jako rezultat i reakcja lancuchowa od poczatku ktorego nie wybralem.
To nie ja decydowalem ze jak pierwszy raz otworze oczy to nie bede mial na imie Adolf Hitler urodzony w takim miejscu a nie innym, o takim a nie innym czasie, z taka a nie inna konstrukcja biologiczna, z takimi a nie innymi procesami kwantowymi w moich mikrotubach.
Nie mialem na to zadnego wplywu, a to jest tym od czego sie wszystko zaczyna.
@Vinyard , no tak, bo ta nieprzewidywalnosc jest wedlug obecnie stosowanych metod obserwacji i pomiarow. Te metody maja limit co moga zaobserwowac i zmierzyc.
@victoriatus
Fakt, ale radzę przy tej całej mieszance czynników determinującej Twoje bezwolne zachowania brać pod uwagę, że wysoki sąd ma to gdzieś ;p
Co za różnica czy nasze wpisy tu w komentarzach były gdzieś "zapisane" u zarania dziejów...
Jest jeszcze opcja (właściwie fakt), że nauka nie wie w tej kwestii wszystkiego, więc nie bądź taki wygodniś :)
A bycie odpowiedzialnym jest atrakcyjne ;p
@Vinyard Narazie nie masz dowodów na to jak jest więc nie możesz jednoznacznie wygłosić opinii, że nie istnieje całkowicie losowy mechanizm w naszym wszechświecie. Z tego co pamiętam jednak była koncepcyjna teoria eksperymentu aby stwierdzić czy w rozkładzie połowicznym atomy robią to losowo czy jednak jest nieznany mechanizm, po kilkudziesięciu latach udało się przeprowadzić eksperyment potwierdzający (miał miejsce chyba w latach '90). Fizycy co prawda rwą sobie włosy z głowy, ale potwierdził, że mamy do czynienia z losowością, co jeszcze dziwne nie jest, tylko że precyzyjnie dąży ten rozpad to stałej rozpadu lambda (jednocześnie będąc w pełni losowy).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2021 o 15:24
@victoriatus Zgodnie z pewnymi naukami ścisłymi na obecny stan świata wpływ ma zarówno przeszłość jak i przyszłość a nie wyłącznie przeszłość. Przeszłości zmienić nie możesz, ale na przyszłość możesz mieć wpływ a tym samym kształtować teraźniejszość. Istnieją na to nawet pewne teoretyczne wzory, jednak dla naszej dyskusji wystarczy by powiedzieć, że teraźniejszość możesz kształtować po prostu określając i realizując swoje cele.
A przyszłość jak się zgodzicie ustalona nie jest - potencjalnie na obecny stan wiedzy jeżeli się upieracie - więc i potencjalnie można ją zmieniać. Jeżeli tak, to faktycznie nie wynika to co nas otacza wyłącznie z przeszłości - bo tej zmienić się nie da (też załóżmy, że na obecny stan wiedzy, ale ja zakładam, że na pewno nie da, co nie ma dla nas i tak znaczenia).
Posiadanie ograniczeń to jeszcze nie jest pełen determinizm. Nie da się zmienić wszystkiego, ale pole manewru istnieje, więc WSZYSTKO zdeterminowane nie jest.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 maja 2021 o 15:34
@Sevivo , wyglada na to ze nie rozumiesz ze decyzja o zmianie czegokolwiek, albo jakakolwiek decyzja czy o okreslaniu i realizowaniu celow, nie wziela sie z nikad, to byl rezultat, suma wszystkiego co bylo przed.
Moje decyzje i wplyw na przyszlosc nie jest wolny od przeszlosci i terazniejszosci, a terazniejszosc to suma tego co bylo przed. Moja decyzja to rezulat, a nie cos co powstalo magicznie z nikad, wiec jest zdeterminowane czy podejme taka decyzje a nie inna.
To ze na obecny stan swiata wplywa takze przyszlosc, to tylko zabawa slowami i koncepcjami, kompletne brednie na takiej samej zasadzie jak religia. W tej samej kategorii co tak zwany new age bullshit.
Przyszlosc to rezultat tego co bylo przed, a nie magiczne miejsce ktore ma magiczny wplyw na to co to teraz, czyli na to co bylo przed. To jest jak 2+2=4.
@Sevivo moja wypowiedź to tylko luźne "gdybanie". Absolutnie nie silę się tutaj na stawianie jakichkolwiek tez (chociaż faktycznie przesadziłem używając określenia "każde";)), ponieważ brakuje mi odpowiednio szczegółowej wiedzy - na przykład nie wiedziałem o eksperymencie, który opisałeś więc dziękuję za przytoczenie, bo wynik jest faktycznie bardzo ciekawy i jednocześnie zastanawiający. Twój kolejny komentarz skierowany do victoriatusa również mi się spodobał. Lubię takie naukowo-filozoficzne rozważania :)
@victoriatus Doskonale rozumiem, tylko Ty nie rozumiesz, że istnieje mechanizm losowości. Przyszłość to kilka możliwych stanów (a ich liczbę ogranicza przeszłość), mająca wpływ na stan obecny. Przyszłość nie może zostać ustalona jeżeli istnieje mechanizm losowości a musiałaby bez takiego mechanizmu. Jeżeli nie może zostać ustalona, to na stan obecny przeszłość nie ma 100% wpływu.
Jeżeli istnieje proces kwantowy w głowie, który pozwala na losowe pojawianie się wariantów to już to zaburza całkowicie determinizm, bo pewne mogą się pojawić a inne nie i przeszłość nie ma na to wpływu które konkretnie to będą.
Światem kwantowym może rządzą prawa których nie poznaliśmy, ale już wykluczyliśmy na obecny stan wiedzy, że pewne procesy tam nie wynikają z przeszłości czy stanu obecnego więc nazwaliśmy je losowością co nie znaczy, że nie podlegają czemuś innemu.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2021 o 9:12
@victoriatus I faktycznie jest tak, że pewien wynik jest ustalony czyli zdeterminowany, czyli 2+2 jest 4 - czy dąży do 4, należy przecież rozmawiając o działaniu świata brać pod uwagę nieskończoności które dają przecież skończone wyniki. W układzie kwantowym też jest tak, że ostateczny wynik jest ustalony i całość do niego dąży, ale od stanu obecnego do końca procesu każdy z elementów układu zachowuje się w sposób niezdeterminowany. Ja sam tego nie rozumiem, pewnie nikt tego nie rozumie, ale to jest obecny stan naszej wiedzy.
Zresztą i te wybory i nasze cele można bardzo uprościć właśnie do dwóch stanów - zrobić coś lub nie zrobić, wybrać coś lub odrzucić. Jeżeli w każdej chwili możemy w sposób niezależny od przeszłości znaleźć się w dwóch stanach to już to obala tezę o całkowitym determinizmie (wiem, że odrzucasz tę koncepcję i powiesz, że wszystko zależy od przeszłości, ale chyba dałem dowody, że na obecny stan wiedzy tak nie jest, więc z czym tu się spierać?) mimo, że układ jako całość (czyli świat) dąży do konkretnego wyniku. Ale nie znaczy, że nasze zachowanie musi być zdeterminowane/ustalone by świat, cały układ go osiągnął.
Chodzi o to, że żeby wyszło 4 nie musi być 2+2. Można być 1 + 3 i całkiem inne skomplikowane działania. Czy nawet nieskończoności.
To dla świata, w nas świat się nie zawiera, ale dla samych siebie być może możemy podstawić inny wynik i wtedy równanie musi też się zmienić. Ale to już filozofia.
Zmodyfikowano 11 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2021 o 12:21
@Sevivo , ..."tylko Ty nie rozumiesz, że istnieje mechanizm losowości.". Ja rozumiem ze niektorzy popularni fizycy teoretycy tak twierdza na podstawie ich obliczen, ale jednoczesnie rozumiem ze to jest na podstawie obecnej wiedzy ktora jest ograniczona. To ze cos wyglada na losowosc, nie znaczy ze nie jest rezultatem czegos o czym jeszcze nie wiadomo.
Ale to newet nie ma znaczenia kiedy mowie o wolnej woli i biologicznych robotach, bo wolnej woli nie ma na 100%, to nawet nie jest teoria. Samo pojecie "wolna wola" nie jest logiczne, to bledne polaczenie slow.
Nawet jak powiesz ze determinizm nie instnieje bo istnieja procesy losowe, to tylko tyczy sie przepowiadania przyszlosci, ze nie da sie przewidziec bo cos pojawia sie losowo bez przyczyny. Ale to nie zmienia faktu ze co bys nie robil nie masz na to wplywu, bo jak bys mial na to wplyw to niebyly by to procesy losowe.
Wiec kazdy jest biologicznym robotem, niewolnikiem swojej konstrukcji ktory nie ma wplywu na te procesy. Kazda mysl ktora sie pojawila w mojej glowie to rezultat tego co bylo przed, a jezeli istnieja losowe mechanizmy i cos pojawia sie bez przyczyny to moje mysli i decyzje sa tez ich rezultatem, a nie wolne od nich.
@Sevivo , dodam coc dla uproszczenia:
Twierdzisz ze nie ma determinizmu bo sa mechanizmy losowe, czyli nie wszystko co sie dzieje ma przyczyne, tak?
Ja twierdze: Jezeli sa mechanizmy losowe (tak nie mysle, ale przyjmijmy ze sa), to nic nie zmienia dla zywych organizmow i nie tworzy to wolnej woli, bo nikt na te losowe mechanizmy nie ma wplywu. Wiec nie mam wolnej woli i tylko odgrywam scenariusz ktorego nie pisalem and sie na niego nie zgodzilem.
Gdybys sie urodzil na moim miejscu to bylbys mna, nie mial bys innych mysli ani podejmowal innych decyzji. Wszystko zaczyna sie od tego czego nie wybierasz i potem reakcja lancuchowa wydarzen i mechanizmow na ktore sie nie ma wplywu. A jak sie ma wplyw na cokolwiek, jest on zalezny a nie wolny.
Wszystko co pomysle ma przyczyne, a jak sie cos pojawi w mojej glowie, jak podejme decyzje, wciaz jest to rezultatem, zalezne od tego co bylo przed i losowych mechanizmow (jezeli istnieja) na ktore nie mam wplywu.
Jezeli mechanizmy losowe istnieja, to tylko nie da sie przewidziec rezultatu bo moze pojawic sie elment z nikad ktory zmieni rezultat, ale to nic nie zmienia dla biologicznego robota bo biologiczny robot nie ma na to wplywu.
Z czym sie nie zgadzasz?
My jesteśmy w tym samym miejscu, co Niemcy w latach 30-tych. U nas chory z nienawiści dyktator też szykanuje mniejszości narodowe (i ogólnie wszelkie mniejszości), mówi kto może być Polakiem, a kto nie (to, że twoi przodkowie, których znasz byli Polakami nie czyni Cię Polakiem, bo jeśli nie jesteś fanatykiem religijnym (nie mylić z normalnym katolikiem) i nie popierasz PISu, to jesteś opcją niemiecką/ruską agenturą).
Warto dodać, że zawsze najpierw nienawiść propaguje się wśród "ciemnych mas".
Tak właściwie to Hitler zaczął od obwiniania "podludzi" za kryzys. Podobnie zrobił Kaczyński.
PIS to nazistowska partia, która nie powinna legalnie istnieć.
Zastanawia mnie tylko, co trzeba mieć w głowie, by zagłosować na takiego Hitlera, czy Kaczyńskiego. Bo niestety, obaj wygrali w demokratyczny sposób.
@Cammax pis to zwykły szkodnik, a ugrupowania które nie mają prawa bytu to ugrupowania lewicowe które swoją retoryką nie pozwalają na to by ten kraj normalnie działał. Nie musisz się zgadzać z takim pisem czy po, ale nie masz prawa rozwalać kraju tak jak to robią lewacy.
@Cammax : robisz dokladnie to samo co on i siejesz nienawiść. porownujesz wybranego w wolnym kraju polityka do dyktatora i zbrodniarza wojennego. Zastanow sie troche. Szukasz w PIS wroga bo przeciez opozycja zeby zyć musi mieć wroga.... A wystarczy odwrocic sytuacje: jesli nie jestes euroentuzjastą i nie popierasz KO/PO to jestes katolem, zasciankiem, nazistą, rasistą, ruską agenturą...
Sam swoim postem dzielisz Polaków na zły PIS i dobrą resztę. To nie jest rozsądna droga zwyzywać kogoś od nazistów pod postem o tolerancji i nie propagowaniu nienawiści.
@asdur Hitler byl politykiem wybranym w wolnym kraju. I nie stal sie zbrodniarzem od razu. Zaczal dokladnie tak, jak karzel z Zoliborza.
Nazistow mozna nazywac nazistami.
@dbgoku gorsze są wszystkie skrajności (zarówno skrajna prawica, jak i lewica). Oni nic nie robią oprócz szukania "wrogów ludu" i prowadzenia na nich nagonki. A naziści to skrajna prawica.
Aktualnie to PIS rozwala Polskę. Choć na upartego- pod względem gospodarczym PIS jest lewicowe.
@asdur to PIS zbudowało swoją potęgę na nienawiści. Jest to bez wątpienia najbardziej antyniemiecka partia świata. I to mają chyba nawet w programie, bo od momentu powstania głoszą hasła typu "je**ć szkopów". Potem stali się partią antyeuropejską. Z czasem ta propaganda przestała działać, ale wydarzyła się katastrofa w Smoleńsku. Dzięki temu trochę odbudowali dawną potęgę. Ale to niewystarczyło i wtedy "z nieba" spadł im nowy wróg- uchodźcy. Później szczuli już na innych Polaków (nauczycieli, sędziów, lekarzy, opozycję i homoseksualistów).
Kaczyński;
-nienawiść do "podludzi" (zdaniem PISu są to: Niemcy, narody skandynawskie (zwłaszcza Szwecja, ale ogólnie wszyscy, których Hitler uważał za nadludzi), Rosja (wszyscy z powodu historii), szeroko pojęta "komuna", inne rasy, orientacje seksualne i religie (po prostu, za to, że są "inni"), UE (nie wiem, ale według mnie ich nienawidzą za to, że UE sprzeciwia się szykanowaniu mniejszości), opozycja (bo ma inne poglądy), lekarze, sędziowie, nauczyciele (są wykształceni, a co za tym idzie, nie popierają PISu)),
-przekonanie, że Polacy są lepsi od innych (ale tylko niektórzy),
-przyzwolenie na nienawiść i agresję,
-dzielenie ludzi na lepszych i gorszych,
-zawłaszczenie wszystkich instytucji i dążenie do delegalizacji wolnych mediów,
-propaganda,
-socjalizm,
-kult wysokiej dzietności i narodu.
Hitler:
-nienawiść do podludzi: (jego zdaniem: Żydzi, Romowie, Słowianie, inne rasy i religie, homoseksualiści, komuniści, niepełnosprawni i chorzy psychicznie),
-przekonanie, że Niemcy i ogólnie rasa nordycka to nadludzie,
-przyzwolenie na nienawiść i agresję,
-dzielenie ludzi na lepszych i gorszych,
-zawłaszczenie wszystkich instytucji i delegalizacja wolnych mediów,
-propaganda,
-socjalizm,
-kult wysokiej dzietności i narodu.
Różnice:
-obaj nienawidzili i "faworyzowali" inne grupy,
-Hitler miał jedną z najpotężniejszych armii, która wszędzie budziła strach. Nasza armia budzi co najwyżej śmiech i politowanie.
Niby czemu nie wolno nazisty nazwać nazistą? To, że nienawidzi Niemców nie znaczy, że nie może być nazistą.
@Canmax ładnie napisane, szkoda, że jedyny argument tej połowy, która się niezgadza to "dorośniesz to zrozumiesz" ;p
@Samoyed Mistrzostwo po prostu tolerancji i dobroci - "karzeł" z żoliborza. Po co używacie tych wszystkich epitetów ? To czyni was nienawistnikami, szydercami. Jak chcesz kogoś obrazić wytknij mu błędy w działaniu/zachowaniu/logice - a nie fizyczne cechy, no chyba, że masz 15stke ^ ^
@Cammax naziści to skrajna prawica? Narodowy socjalizm to bardziej lewica https://pl.wikipedia.org/wiki/Narodowy_socjalizm
@Samoyed : jak pod demotywatorem o zaniechaniu nienawisci można kogoś nazywać nazistą. Żenujące.
@Cammax: nadal nie zrozumiełeś? Jak pod demotywatorem o zaniechaniu nienawiści można kogoś innego oskarżać o bycie nazistą.. niebywałe.
@lewetedemoty wy, PISowcy też porównujecie innych do "opcji niemieckiej/ruskiej agentury (wybierz właściwe w zależności od tego, czy mówisz do PO/PSL/SLD, czy do Konfederacji), komuchów (a ich macie pełno w PISie. Przykład? Piotrowicz). Skoro wam wolno, to innym też.
@zgrit22 typowa cecha PISowców. Ktoś jest młodszy, nie jest fanatykiem chorym z nienawiści, to jest głupi. Smutne jest to, że w kraju, w którym przez Niemców zginęło tak wielu ludzi rządzi partia podzielająca poglądy tych niemieckich zbrodniarzy. Współczuję tym, którzy przeżyli II WŚ i teraz patrzą na to wszystko.
@dbgoku w skrócie- wybrali sobie najgorsze możliwe poglądy/pomysły wszystkich stron sporu i je połączyli (podobnie zresztą zrobiło PIS).
Socjalizm bez wątpienia jest lewicowy, ale ksenofobia, rasizm, nacjonalizm, antysemityzm już bardziej związane są ze skrajną prawicą.
@lewetedemoty zgadzam się. Z drugiej strony idiotów i fanatyków nie brakuje ani w prawicy, ani w lewicy (zwłaszcza w skrajnych odłamach).
Ciężko nazwać heilujących idiotów patriotami. Albo tych od haseł typu "Polska tylko dla Polaków" i odwetów za różne wydarzenia historyczne.
Szczerze mówiąc- nie cierpię wszystkich skrajności, bo moim zdaniem zarówno skrajna lewica jak i prawica są siebie warte.
Co do Ukraińców to oczywiste jest to, że PIS wspiera ich tylko po to żeby wkurzyć Rosję. A zaraz potem drzeć się, że nienawiść za przeszłość najważniejsza. No chyba, że można kogoś wesprzeć na złość Rosji to wtedy wybaczamy... (co do banderowców to nawet nie chodzi o liczbę ofiar, bo Niemcy więcej ludzi wybili, ale o metody zabijania).
Bo chyba nie było sytuacji, gdy za PISu pomogliśmy krajowi, z którym mamy zaszłości historyczne? No, na upartego można próbować udowadniać, że Węgry walczyły po stronie Szwecji w czasie Potopu (no i co za tym idzie przeciwko nam)/po stronie Niemców na prawie wszystkich frontach II WŚ (może nie zaatakowali nas, ale bardzo prawdopodobne jest to, że walczyli przeciwko polskim żołnierzom walczącym w innych armiach). No i kiedyś PIS blisko współpracowało z USA, a im "zawdzięczamy" Jałtę. Ale potem wygrał Biden i "sojusz" się skończył. Ale jeśli chodzi o bardziej bezpośrednie zaszłości, to pomogli jedynie Ukrainie.
W sumie jakby głębiej przeanalizować politykę PISu, a nie tylko wypowiedzi to można dojść do wniosku, że to banda hipokrytów i populistów. A te cechy mogą dotyczyć zarówno lewicy jak i prawicy.
Oni nawet gdyby zaatakowały nas wszystkie kraje, a Rosja chciała pomóc, to odmówiliby przyjęcia pomocy.
Ale to, że PIS dogadał się z lewicą to jednak mnie zdziwiło. Niby socjalista z socjalistą się dogada, ale różnice światopoglądowe chyba też są ważne.
Bzdury, dzielenie na lepszych i gorszych jest z Homo sapiens od samego początku.
Ba, takie zachowania biolodzy opserwują także u innych ssaków.
Ciekaw jestem, czy autor j(który wyraźnie jest postępowcem) zastosuje to również do tych, którzy palą samochody przeciwników aborcji, ale ad rem.
Nienawiść motywowana politycznie jest naturalnym rezultatem socjalizmu, niezależnie od tego, kto rządzi, a to dlatego, że klęska wyborcza w socjaldemokracji jest tragedią, oznacza, że twoje dzieci muszą się uczyć tego, co chce rywal/wróg. Że twoje pieniądze będą wydawane na zachcianki partii, której nienawidzisz.
A skoro tak, to wszystkie chwyty są dozwolone, co prowadzi do spirali odwetu.
Jeśli chcecie powstrzymać nienawiść, to zagłosujcie za wolnością ekonomiczną. Niech każdy żyje na własny rachunek.
Bzdura, zaczęło się od idealizmu w IV w, p.n.e. Na końcu tego był Marx, Lenin i Hitler ze Stalinem - wszyscy marksiści.
@kmam Tak tak, wyszczepiał, a potem do komór gazowych bo po co sprawdzić czy to rzekome szczepienie zadziałało. Te rewelacje to skąd czerpiesz?
@kmam Wiarę to zostawmy w kościołach. Tu liczą się dowody, a nie to w co kto wierzy
@kmam Gdyby wyniki badań Mengele były coś warte, nie musiałby się kitrać po Ameryce Południowej. Dostałby nowe życie w USA i wszystko czego trzeba do kontynuowania pracy. Jak von Braun i wielu innych.
Od przymykania na krzywdę innych powiadasz...
tak dokładnie. i teraz Lgbt i BLM robią to samo co Hitler i jego partia. mamią ludzi jakimiś zmyślonymi mrzonkami a kto się z nimi nie zgadza jest napiętnowany i wykluczany.
Kaczyński wiecznie żywy
I dlatego należy zdelegalizować PiS, PO, Lewicę, PSL, BLM, TVP, TVN, Antifę i kilka innych :)
Zaczęło się od segregacji ludzi. Zaczęło się od odbierania człowieczeństwa tym, których opłacało się zabijać. Zaczęło się też od debilnego głosowania
Kolejna próba wybielania Niemców.
Znieczulica ludzka to dzisiaj najgorsza z maszyn biedacy i zarobasy zaraz nie bedzie sredniej klasy
Wojny towarzyszyly ludzia od zawsze maja to we krwi zakodowane w dna z prawszechdziadow i nadchodzi kolejna bo za ignorancje zaplaca masy predzej czy pozniej zprowadza was do rynsztoku z ktorego przez dziesiatki lat wychodzilismy.
Zaczęło się od demokratycznych wyborów, które legalnie wygrał austriacki akwarelista.
Zaczęło się od tego, że w Niemczech wola władzy była święta, ważniejsza od człowieczeństwa i zdrowego rozsądku. W Polsce akurat nigdy tak nie było.
Ile kłótni, zamiast pochylić się z refleksją. Pierwsze obozy założono w Niemczech, już w 1933 roku, dla przeciwników obozu rządzącego. Żydzi trafili tam, bo mieli pieniądze! Czymś przecież musiał nakarmić naród. Potem już tylko kradł dalej?
Obudźmy się!!!
To się dzieje znowu!
Zaczęło się od demokratycznych wyborów, w których ciemny lud wybrał najlepiej jak mógł. A potem to już poszło...
Zaczęło się od traktatu wersalskiego.. Reszta to tylko skutki.
nie zaczęło się od biedy w niemczech wtedy łatwo obarczyć innych.Ktos krzyknie oni wini i człowiek rozumny staje się baranem w tłumie innych idiotów i jest gotowy na każdy rodzaj zła i gotów jest usprawiedliwić wszystko większym dobrem ogółu.Dzis mamy to samo pandemia zamykanie upadek strata dorobku życia ale bogaci się tylko bogaty korporacja a ludzie traco to łatwo o manipulacje i slogany a wtedy człowiek staje się zwierzęciem stadnym już nie rozumnym tylko powtarzający slogany
My wybieramy polityków. To co się teraz dzieje...hmm sami widzicie.
Właśnie dlatego przeraża mnie nagonka na "niezaszczepionych". Pewnie niedługo każą nam nosić "gwiazdy Covida" na ubraniach. A potem skierują do obozów, żebyśmy nie zagrażali "zaszczepionym".
Przykład Niemiec i w tym kontekście także obecnej Polski pokazuje, że władza mimo wszystko powinna mieć istotne ograniczniki prawne, które uniemożliwiają jej zgarnięcia władzy. Trojpodzial, który promowane jest o tyle skuteczny o ile wszystkie elenty są od siebie oddzielone. W Polsce tak nie bylo, a system sadowniczy został przejęty nie w sposób, który dla twórców konstytucji był nie do pomyślenia. Począwszy od głosowania na sędziów TK poprzez nieprzyjemne ślubowania "bezzwlocznie". Władza wykorzystała pewne ogólnikowo na swoją korzyść stosując zasade: skoro nie jest dokładnie coś napisane, to nie robimy tego. Tak się działo wtedy i tak się dzieje teraz w wyniku sytuacji epidemicznej by władzy nie dało się ruszyć wszystko wprowadza się rozporządzeniem a nie ustawa. Ale traktuje się jakby to była ustawa. A kiedy ludzie burza się to się ich traktuje pala. Rozkład państwa jest widoczny 9d 20 lat, ale ostatnie 6 przyspieszył znacząco. Władza, która na ustach miała frazy o jednosci o silnym państwie, jeszcze bardziej go pogrążył i zdemoralizowala. Słynne hasło TKM dziś aktualne jest jak nigdy przedtem. Ale przypominam. 20 mln Polaków w Polsce to akceptuje. Chce tego, uważa, że tak ma być. To 2/3 wyborców. Chcą upadku politycznego kraju i degrengolady społecznej.
Zaczęło się od traktatu wersalskiego
@lewetedemoty Otóż nie, bo od spalenia biblioteki aleksandryjskiej
@lewetedemoty Tak było
@lewetedemoty Zawsze, Onet to jedyne wiarygodne źródło wiedzy
@lewetedemoty Bo wiesz, a co jeśli ktoś napisałby brzydkie słowa. Lepiej zapobiegać niż leczyć
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2021 o 21:26
Podsumowując: ***** ***
Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem.
Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą.
Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było.
Martin Niemöller, 1892-1984
(niemiecki pastor luterański; wiersz napisany w obozie w Dachau w 1942 r.)
Tak naprawdę to zaczęło się od tego, że Naród Niemiecki, który zawsze uważał siebie za lepszego od innych narodów przegrał w I wojnie światowej, i został "upokorzony" warunkami rozejmu powojennego.
To było tylko kwestia czasu aż wybór padł na Hitlera, który zgrabnie im wyłożył kto jest winien tej sytuacji (żydzi) i na kim najłatwiej się odbić (słowianie).
Analogia do czasów teraźniejszych? - w zasadzie mało możliwy wariant, jednak najprawdopodobniej w celu utrzymania hegemonii w Europie Niemcy są gotowi na pełną współpracę z władzą Rosyjską włącznie z podziałem wpływów - tym samym Polska w większości miała by przypaść Niemcom jako land taniej siły roboczej.