Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
5:33

Polska, rok 1999, Pajęczno. Na jednym z bloków zagościł Jezus, który postanowił przyjść do wiernych w formie zacieków deszczowych. Film to kompilacja reportaży telewizyjnych wiadomości z tego cudownego wydarzenia

www.demotywatory.pl
+
143 163
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mamut3003
+8 / 10

Całe szczęście że to nie teraz bo wszystkich lokatorów wysiedlili by siłą, a blok przekształcili by w kościół albo katolicki uniwersytet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewilq83
+6 / 8

A najbardziej sceptyczny był ksiądz ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P petronox
+6 / 12

@ewilq83 bo ludzie zamiast do kościoła chodzili pod blok, a taca musi się zgadzać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewilq83
+7 / 7

@petronox hmm zawsze można było przebiec się z tacą i pod blokiem ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zjebmaker
+8 / 8

Buzie widze w tym tenczu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+11 / 13

Pamiętam ten wysyp cudów i objawień w latach 90...

A to plma na bloku , a to matka boska na drzewie w sękach , a to na szybie w formie tęczowej plamy. Takich na szybie zaczął się wysyp ze trzy były. Po czym był program w jakieś telewizji jak taką zrobić używając gliceryny czy glicerolu . Po prostu mamy całe pokolenia zabobonnych ogłupionych ludzi. to to pokolenie zrypało nam kraj i wybrało nam PiS.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polski_niewolnik
-2 / 4

Ja tam widzę jedynie Janusza Nosacza w oknie, śmiejącego się z durni pod blokiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2021 o 16:47

A Asravaf
+2 / 4

@petronox nie po to kościół stawiali żeby biegać po osiedlu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zdemotorerk
+1 / 3

Jeżeli człowiek świadomie wierzy i pogłębia swoją wiarę dokształcając się z teologii to jest to wiara mądra. Jeżeli człowiek ma wiarę "wbitą" na siłę to nie myśli i albo staje się fanatykiem, albo wiary potrzebuje jak powietrza (w negatywnym znaczeniu) i cud zobaczy nawet w zwykłym brudzie. Potrzebuje tego "złotego cielca". Ma być coś ponad bez znaczenia co to. I z wiarą nie ma to już nic wspólnego. Dotyczy to każdego możliwego wyznania, ale i osób niewierzących (jeżeli ateista wie dlaczego nie wierzy to ok, ale jeżeli robi to, bo to modne, każdy tak mówi, bo się śmieją jak wierzę - to już nie jest ok). Cokolwiek robisz rób to z głową i myśl, żeby mieć swoje zdanie, swoje przekonania i swoje podejście do tematu. Inaczej efekty są jakie tutaj widać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V konto usunięte
0 / 0

@zdemotorerk , nie ma czegos takiego jak wiara madra. Wiara w boga nie wynika z madrosci ani z logiki, tylko z glupoty i ze strachu. Wiara nie wymaga logiki, szczegolnie jak sie wierzy w cos co zaprzecza logice.
Doksztalcajac sie z teologii ma sie tylko wiecej narzedzi aby sie somo-oszukiwac, bo tym jest wiara w boga. Nie ma w tym nic madrego, slepa wiara to glupota z definicji, to samo-oszukiwanie sie dla potrzeb emcjonalnych, umyslowa masturbacja. Amen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zdemotorerk
0 / 0

@victoriatus
Gdybyś wiedział nie musiałbyś wierzyć. Na tym polega wiara, że bez dowodów jesteś w stanie zaufać. Gdyby Bóg był potwierdzony naukowo to jakim poświęceniem byłoby przyjąć, że jest? A i tak gdyby tak było to ludzie mieliby własne zdanie na ten temat. Zobacz np. na płaskoziemców. W XXI, kiedy są zdjęcia (więc dowód na istnienie okrągłej Ziemi; fizycznego dowodu na nieistnienie Boga nie ma, zresztą byłoby to niewykonalne ) oni mają swój pogląd i w to wierzą. Tylko teraz zrozum, że możesz to robić w sposób mądry (abstrahując od tego co to jest i na ile jest to prawdziwe), czyli to jest Twoje przekonanie, szukasz, pytasz, upewniasz się, zastanawiasz, utwierdzasz, ale robisz to, bo jest to Twoja decyzja. Druga opcja to robienie na siłę lub bezmyślnie. Idziesz za stadem. Klepiesz np. formułki czy widzisz cud na ścianie, gdzie jest zaciek. Ci ludzie siłą sugestii (swojej - pierwsza osoba, lub stada - kolejne ) zobaczą i chociaż nie widzą to poprą - to jest wiara głupia. Nie wynika ona z serca, przekonań czy wierzeń, ale z "przymusu". Dasz im "złotego cielca"; powiesz to Wasz Bóg i zmienią obrazki na krówkę. A dlaczego to głupie? Bo z tego są radykałowie czy tacy "katolicy", którzy tu się modlą, a tu będzie np. kraść. Albo świetny przykład z pobicia na Jasnej Górze. Czasem też przymus powoduje mocną reakcję zwrotną. Nie wiem czy byłeś wierzący, ale może takie zachowania wpłynęły na Ciebie? Nie znam Cię, więc nie powiem. Ale zawsze jak coś robimy to myślmy dlaczego. Niech to nie będą takie zachowania jak w democie, tylko świadome decyzje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zdemotorerk
0 / 0

@victoriatus
I jeszcze pytanko, dlaczego uważasz, że wiesz najlepiej? Że wiara to głupota, bo naukowcy tak powiedzieli? A powiedzieli jak płynie prąd? Znasz z fizyki - od plusa do minusa. Wiesz, że tak nie jest, tylko zmiana wprowadziłaby za dużo bałaganu. A wiesz dlaczego homoseksualizm został wykreślony z listy chorób (od razu Ci powiem, że wg mnie to nie jest choroba, tylko orientacja)? Bo naukowcy przedstawili rzetelne wyniki badań? Nie. Bo organizacje naciskały, a decyzję wymusiły prawie siłą, a w imię poprawności politycznej musiano podjąć taką decyzję. Dlaczego nie pozwolono pracować i zbierać dane? Bo tak było szybciej i pewniej, a kto teraz pamięta jak było. Powołujemy się na fakt, a nie sposób dojścia. Dlaczego o tym mówię? Bo mądrość tworzą ludzie. Ludzie, którzy nie zawsze mają rację, czy działają zgodnie z etyką naukowca, albo mają zewnętrzny nacisk (protesty, pieniądze, kariera). Katolicy uważają Ciebie za głupca, bo chcesz się skazać na wieczne potępienie. Ty uważasz Katolików za głupców, bo wierzą w niewidzialnego Boga. Punkt pierwszy: niech jedna strona drugiej nie zabrania wierzyć w co chce (wierzyć, że jest Bóg lub go nie ma) i jej z tego powodu nie obraża - każdy ma prawo robić i wierzyć w co chce. Punkt drugi: Niech każdy robi to z głową. Niech myśli, a nie idzie z prądem. Z prądem to wiadomo co też płynie. I niech swoim działaniem nie krzywdzi drugiego człowieka. Gdyby tak było zobacz jaki świat byłby lepszy. A tak jedni by stali i się śmiali w twarz, że widzą tu Jezusa, a drudzy nie byliby lepsi, bo w imię Boga zdzielili by parasolką...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V konto usunięte
0 / 0

@zdemotorerk, slowo wiara jest slowem ktore mozna uzyc w dwoch przypadkach i znaczy zupenie co innego, przyklady:
1. Wierze ze dozyje do jutra. Dlaczego w to wierze? bo nie jestem chory, nie krwawie, czyli robie logiczna kalkulacje na podstawie danych ktore mam. Ale nie mogac przewidziec przyszlosci, nie moge byc 100% pewny, wiec powiem ze wierze ze dozyje do jutra. Jest to logiczna kalkulacja. Nie mam podstaw zeby przypuszczac ze umre za kilka godzin, a moze tak sie stac, wiec moge tylko wierzyc, a nie byc pewny. W tej wierze uzywany jest rozum i logika.

2. Wierze ze Superman istnieje. Nie mam nic logicznego co by na to wskazywalo, a newet jest wiele w tym co zaprzecza logice i prawom fizyki. Wiec jezeli powiem ze wierze ze Superman instnieje, to nie jest to logiczna kalkulacja, nie jest to wynik rozumowania, tylko jakies emocjonalne i psychologiczne zabawy.
To samo slowo, ale inne znaczenie tego slowa. Taka wiara to ślepa wiara. Wiara ktora nie ma nic wspolnego z logika, a brak logiki to wlasnie glupota.

Naukowcow do tego nie potrzeba, wystarczy zdefiniowac slowa co one naprawde oznaczaja, do jakich mechniznmow sie odnosza. Moge w cos wierzyc bo rozumuje i mam podstawy do tego w rzeczywistosci, ale nie przewidze przyszlosci, wiec nie moge byc pewny, to wierze. A jak wierze w cos bez zadnych podstaw, to chociaz jest uzyte to samo slowo to nie znaczy to samo, to jest ślepa wiara, z pobudek emocjonalnych, a to nic innego jak samo oklamywanie sie.

Nie mam powodu do uprawiania ślepej wiary. Takze nie szanuje wiary innych ludzi, z tej przyczyny ze nikt nie zyje tak jak by wierzyl, widze tylko hipokrytow uprawiajacych umyslowa masturbacje. Wierza bo daje im to komfort, wierza bo moga to uzyc do promowania sowjego widzenia swiata, wierza bo bogobojni ale niezupelnie bo zawsze maja jakies wytlumaczenie. Tak naprawde nikt nie wierzy, gdyby ktos wierzyl to by poswiecil swoje zycie aby zyc tak jak jest napisane w ich ksiegach, bo nagroda za to bylabyb warta tego poswiecenia i zadne wymowki nie bylyby logiczne. Ale nikt niczego nie poswieci, wlasnie dlatego ze nie wierza, wierza tylko w te wygodne czesci. Wiec nie ma powodu dla mnie aby to szanowac.

Dyskusja na temat wiary powinna sie zaczac od tego co to slowo wogole oznacza.
Na tych 2 przykladach wyzej opisalem co oznacza slowo wiara, inne znacznia tego slowa nie sa mi znane.
Albo uzywasz rozumu i wierzysz w cos bo wszystko co widzisz na to wskazuje, albo wylaczasz rozum i wierzysz na ślepo w to co ci przyjemnie. Ktory z tych 2 opcji wybralaby istota rozumna?




Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L laskala
0 / 0

W Kiepskich kiedyś był o tym odcinek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+1 / 1

Uruchamiam wszelkie pokłady swojej wyobraźni i ni cholery nie jestem w stanie zobaczyć tam Jezusa. Widać zebrane pod blokiem moherowe babcie dysponowały większymi pokładami fantazji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H humman
0 / 0

Niby tylko 22 lata a wszystko wygląda jak z innej epoki, poza samym cudem bo dzisiaj też by się gromadzili dla dowolnego zacieku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
+1 / 1

Tyle lat a naród wciąż w ciemnocie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem