O nie ty mój biedny, na pewno niewiarygodnie przystojny i inteligenty, skrzywdzony przez te okropne baby samcu alfa. Może iść do kuchni i Ci obiad zrobić z resztek twojej godności?
A po cholerę ładować szmal w inwestycję, która się nie zwróci? ;-)
Niech się owe samotne matki teraz same o siebie martwią, a my po prostu chodźmy na flaszkę, szalejmy, nie wiem, skaczmy na bungee, korzystajmy z życia :) Wiesz brachu, ja mam za sobą parę krótkich, nieudanych związków, żaden nie przetrwał dłużej niż kilka miesięcy. Zawsze kiedy wydawało się, że tym razem będzie inaczej, wychodziło jak zwykle. Ale ostatnio coraz mniej nad tym rozpaczam. Myślę, że jest wiele innych rzeczy którymi można się zająć, a które dają poczucie szczęścia. Bo szczęście to nie tylko związek z drugą osobą. To także wiele innych przyjemności. Wyjście do kina czy teatru, jakaś podróż (jak nie ma szans na daleką to nawet blisko da się znaleźć wiele fajnych miejsc), świetny koncert, wieczór w knajpie, przejażdżka z kolegą drifterem albo samodzielne trenowanie takiej jazdy... już się zapewne uśmiechasz, co? :)
Przyznaję, sam często wrzucam demoty na temat samotności. Pewien "jakże zacny" użytkownik tego portalu mi zarzuca, że robię to przez ból d***y. Cóż... kiedyś tak było naprawdę, ale teraz robię to bardziej dla wbicia szpili, zabawy wywołania g***oburzy - biorę popcorn, siadam przed kompem i świetnie się bawię :)
Pomyśl o tym z dobrej strony - skoro nie grozi nam żaden związek, nie grożą nam również ewentualne nieprzyjemności z nim związane - a to też jest duży plus :))) Pozdrawiam, miłego dnia :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 kwietnia 2021 o 23:47
A zastanowiłeś się dlaczego żaden z twoich związków nie wypalił? Ja miałem kilka podejść ale to były raczej flirty. A jak wyszedł już związek to od razu złoty strzał.
Może źle dobierasz partnerki albo źle się zachowujesz w związku. Nie wiem. Jak dla mnie takim porządnym sitem na idiotki jest to czy dana panna ma jakąś konkretną pasje. Ciężko znaleźć typowa kretynkę która ma jakieś hobby.
Zastanawia mnie skąd myślenie u facetów w stylu "po co ci baba, baw się, korzystaj z życia, NIECH ONE SIE MARTWIĄ".
Tak jakby kobiety nie mogły czerpać przyjemności z bycia singielka :D
Związki mają swoje plusy, ale zaczyna do mnie docierać, że bycie sama ma wiele zalet. W związku wiele razy tęskniłam za wolnością. Wyjście z kimś innym niż partner/partnerka do kina na spontanie i już awantura gotowa.
Bawi mnie że tylu facetów ma ból tyłka o to, że mają branie tylko u samotnych matek. A tymczasem do mnie zarywali samotni ojcowie, których nawet dzieci mogły by się mną zainteresować xD i co z tego?
@Master_Yi zainteresowanie jest potrzebne obustronnie, jeśli chciałaby osiągnąć sukces.
O nie ty mój biedny, na pewno niewiarygodnie przystojny i inteligenty, skrzywdzony przez te okropne baby samcu alfa. Może iść do kuchni i Ci obiad zrobić z resztek twojej godności?
Kolejny malkontent, luudzie ilez można
A po cholerę ładować szmal w inwestycję, która się nie zwróci? ;-)
Niech się owe samotne matki teraz same o siebie martwią, a my po prostu chodźmy na flaszkę, szalejmy, nie wiem, skaczmy na bungee, korzystajmy z życia :) Wiesz brachu, ja mam za sobą parę krótkich, nieudanych związków, żaden nie przetrwał dłużej niż kilka miesięcy. Zawsze kiedy wydawało się, że tym razem będzie inaczej, wychodziło jak zwykle. Ale ostatnio coraz mniej nad tym rozpaczam. Myślę, że jest wiele innych rzeczy którymi można się zająć, a które dają poczucie szczęścia. Bo szczęście to nie tylko związek z drugą osobą. To także wiele innych przyjemności. Wyjście do kina czy teatru, jakaś podróż (jak nie ma szans na daleką to nawet blisko da się znaleźć wiele fajnych miejsc), świetny koncert, wieczór w knajpie, przejażdżka z kolegą drifterem albo samodzielne trenowanie takiej jazdy... już się zapewne uśmiechasz, co? :)
Przyznaję, sam często wrzucam demoty na temat samotności. Pewien "jakże zacny" użytkownik tego portalu mi zarzuca, że robię to przez ból d***y. Cóż... kiedyś tak było naprawdę, ale teraz robię to bardziej dla wbicia szpili, zabawy wywołania g***oburzy - biorę popcorn, siadam przed kompem i świetnie się bawię :)
Pomyśl o tym z dobrej strony - skoro nie grozi nam żaden związek, nie grożą nam również ewentualne nieprzyjemności z nim związane - a to też jest duży plus :))) Pozdrawiam, miłego dnia :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2021 o 23:47
A zastanowiłeś się dlaczego żaden z twoich związków nie wypalił? Ja miałem kilka podejść ale to były raczej flirty. A jak wyszedł już związek to od razu złoty strzał.
Może źle dobierasz partnerki albo źle się zachowujesz w związku. Nie wiem. Jak dla mnie takim porządnym sitem na idiotki jest to czy dana panna ma jakąś konkretną pasje. Ciężko znaleźć typowa kretynkę która ma jakieś hobby.
@Wolfi1485
Zastanawia mnie skąd myślenie u facetów w stylu "po co ci baba, baw się, korzystaj z życia, NIECH ONE SIE MARTWIĄ".
Tak jakby kobiety nie mogły czerpać przyjemności z bycia singielka :D
Związki mają swoje plusy, ale zaczyna do mnie docierać, że bycie sama ma wiele zalet. W związku wiele razy tęskniłam za wolnością. Wyjście z kimś innym niż partner/partnerka do kina na spontanie i już awantura gotowa.
Bawi mnie że tylu facetów ma ból tyłka o to, że mają branie tylko u samotnych matek. A tymczasem do mnie zarywali samotni ojcowie, których nawet dzieci mogły by się mną zainteresować xD i co z tego?
No wiesz, a może samotny ojciec z dwójką dzieci? Skoro nie lubisz kobiet...