Traktują nas jak króliki doświadczalne i jeszcze namawiają: zaszczep się to skorzystasz z restauracji czy siłowni. Powinni oprócz codziennego stanu zakażeń, zgonów i zaszczepień dodać kolejne dane np: liczbę zgonów po szczepionce ewentualnie liczba samobójstw z powodu utraty całego majątku spowodowanego pandemią.
@Mlody1987bydg Jakby mieli dopuścić szczepionkę w normalny sposób, to zajęło by z 10 lat.. tak jak wszystko szczepionki mogą powodować działania niepożądane a rzadziej poważne powikłania, jednak porównując to do śmiertelności choroby oraz powikłaniom towarzyszącym po przebyciu, szczepionka jest najlepszym i najmniej inwazyjnym rozwiązaniem... dodatkowo należy również pamiętać że wirusy z powodu stosunkowo małej informacji genetycznej zawartej w DNA lub RNA ulegają szybkim mutacjom, które mogą pójść zarówno w stronę złagodzenia przebiegu choroby jak i jej zaostrzenia.
Gdyby to były klasyczne szczepionki to jeszcze można by próbować przymykać oko. Ale to są szczepionki mRNA. Totalnie nowy "typ" szczepionki. Tu nawet nikt nie ma pojęcia jakie mogą być skutki bo nikt nigdy tego nie badał. Równie dobrze mogliby dać szczepionkę nuklearna. Poza tym szczepienia mają sens kiedy cały świat by nie był skażony tym wirusem. Teraz już za późno. Gdyby akcje szczepień przeprowadzać np rok temu w lato - spoko, miałoby to sens. Teraz to już sensu nie ma.
@rafik54321 coś strasznie małlo wiesz o szczepionkach i zasadach ich dopuszczania,
Szczepionki przeszły wszystkie testy, każdy z producentów testował ją na co najmniej kilkudziesięciu tysiącach ochotników (np. Astra Zeneca na 25 tysiącach, Pfizer na 22 tysiącach, Moderna na 15 tysiącach )
Dla porównania warto wspomnieć, że w ciągu ostatnich 10 lat przeciętna liczba ochotników uczestniczących w testowaniu nowej szczepionki wynosiła tylko 6700 osób.
Ale jak można zrobić testy które powinny trwać kilka lat, w rok? Jakieś zakrzywienie czasu czy jak?
Tego się nie da zrobić. I sam pierniczysz. Bo pierwsze testy robi się na setkach góra tysiącach osób i to jest tzw pierwsza faza, potem na dziesiątkach tysięcy to druga faza, a potem na setkach tysięcy trzecia faza i dopiero wtedy dopuszcza się lek
@rafik54321 może sprawdź dane z artykułu... i znajdź konkretną szczepionkę choćby na pneumokoki czy meningokoki wraz z liczbą osób na których była testowana w każdej z faz.
Acha, żeby była jasność, dane osób na których dokonano testów szczepionek na COVID podzieliłem przez 2, bo połowa dostała placebo ale także standardowo osoby z placebo ujmowane są w liczebności grupy badawczej.
@rafik54321 Psst, rafik, ale wiesz, że nie wszystkie szczepionki przeciwko covid opierają się na mRNA, prawda? Mało tego, zdecydowana mniejszość z nich opiera się na mRNA.
@MEATLOAF, żonglowanie słowami i prawem. "Nie jest zatem eksperymentem medycznym podawanie szczepionki pacjentom po dopuszczeniu jej do obrotu, w tym po warunkowym dopuszczeniu do obrotu"
Gdyby wycofano warunkowe pozwolenie to, byłby to jednak eksperyment. I ważne pytanie - dlaczego dopuszczono warunkowo? Ano dlatego, że szczepionki nie zostały przebadane dokładnie, po prostu z braku czasu. Na pewno nie znane są efekty długofalowe, po 10 czy 20 latach. Czy poznano wszystkie skutki uboczne? Np. czy wiadomo było wcześniej, że po AstraZeneca może dojść do zakrzepicy żył? Kilka krajów już powstrzymało szczepienie tą szczepionką. https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,gdzie-wstrzymano-szczepienia-astrazeneca---lista-krajow-,artykul,54602188.html
Czyżby nie chcieli, żeby eksperymentowano na ich obywatelach? :P
Pragnę przypomnieć:
Po zastosowaniu szczepionki Pandemrix przeciwko pandemii grypy świńskiej w 2009 r. w Europie, uderzająco wiele osób, głównie dzieci i młodzieży, zapadło na narkopleksję, chorobę powodującą nadmierną senność. Szwecja płaci ofiarom odszkodowania. Przypuszcza się, że wywołuje ona w komórkach nerwowych mózgu agresywną reakcję układu odpornościowego, który je wyniszcza. W Niemczech gdzie zaszczepiło się 8 procent ludności, wystąpiło ponad 80 przypadków tego powikłania (nie licząc innych NOPów).
Szczepionka Pandemrix była lepiej i dłużej badana niż szczepionka na koronawirusa.
Podawana młodym kobietom w Danii szczepionka Gardasil (przeciwko HPV) wywołuje poważne powikłania. Coraz więcej nastolatek zgłasza się do pięciu specjalnie powołanych zakładów opieki zdrowotnej, które badają skutki uboczne szczepień. U kobiet widoczne są objawy typowe dla zespołu posturalnej tachykardii ortostatycznej (POTS).
Osoby u których zdiagnozowano zespół, nie tolerują pionowej postawy ciała. Występują u nich częste omdlenia albo stany przedomdleniowe, lęk, kołatanie serca, nadmierna potliwość, zmęczenie i zwroty głowy.
Z badań wynika, że częstość występowania tego powikłania to 1:500 czyli szokująco duża zważając na fakt, że jest to powikłanie bardzo dotkliwe i nieuleczalne.
"Nie ma danych uzasadniających, że korzyści przeważają nad ryzykiem. Prawda jest taka, że niewiele wiemy o skutkach ubocznych szczepionki HPV " stwierdziła Diane Harper, która pomagała w opracowaniu tej szczepionki koncernowi Merck. Dr Schroll sugeruje, że opracowanie dotyczące skutków niepożądanych dostarczane wraz ze szczepionką przez koncern opiera się jedynie na kwestionariuszu, który został dany do wypełnienia uczestnikom badań klinicznych dwa tygodnie po podaniu preparatu. Jak się jednak okazuje, wiele znacznie poważniejszych powikłań pojawia się później.
Tak więc hmmm...chcemy sprawdzać co będzie jak zaczniemy szczepić dzieci?
@7th_Heaven Czy ty obrałaś sobie ze punkt honoru wypisywanie nienaukowych bredni?
Tak, aby mieć jakiś szerszy obraz - szczepionka Pandemrix to:
- zupełnie inna szczepionka, opierająca się na innej metodzie
- stworzona przez zupełnie inną firmę
- na zupełnie inną chorobę.
"w Europie, uderzająco wiele osób, głównie dzieci i młodzieży, zapadło na narkopleksję" - to teraz rozwińmy te UDERZAJĄCO WIELE osób, bo to już naprawdę ostra jazda bez trzymanki.
Te UDERZAJĄCO WIELE osób, to, uwaga: 1 osoba na 18 400, czyli 0,005434782% https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28847694/
Szkoda tylko, że ze swojego własnego źródełka usunęłaś:
"O odszkodowanie ubiega się dotąd 474 szwedzkich pacjentów. W przypadku 311 osób zostało ono przyznane."
oraz:
"W Szwecji zaszczepiło się 60 procent mieszkańców."
Co jest, nie pasowało do narracji?
Teraz sprawdźmy ile Szwecja ma mieszkańców - 10 000 000. Można więc przyjąć, że zaszczepiło się 6 000 000 osób.
Dokonujemy skomplikowanych obliczeń matematycznych:
474 / 6000000 = 0,0079% (dla tych, którym przyznano odszkodowania: 0,005183333%)
Naprawdę, uderzająco wiele. Normalnie leżeli pokotem.
Śmiertelność tej choroby szacuje się na jakieś 0,1% - tak dla porównania.
Później widzę skopiowane z niezwykle rzetelnego źródła - Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi.
Szyjesz naprawdę grubymi nićmi. Aż u mnie zaszurało.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 kwietnia 2021 o 13:05
@LowcaKomedii z tobą to nawet żal kur.. pisać. Ja pier.... jest milion stron na ten temat ale ty wiesz skąd ja skopiowałam bo przecież alfa i omega od wszystkiego wie wszystko. Nawet nie natknęłam się na strony o których pieszesz ćwierćwałku.
A teraz matematyka: jeśli dane powikłanie dotyczy praktycznie wyłącznie dzieci i młodzieży do od ogółu populacji danego kraju trzeba odjąć wszystkich powyżej 18 roku życia (lub 20 w przypadku mężczyzn) i dopiero od tego liczyć jaki procent stanowią powikłania.
Nie wklejałam o Szwecji bo na stronie z której czytałam nie było nic o ilosci osób, którym Szwecja płaci. Zabawne, że podważasz wiarygodność i rzetelność wszystkiego tylko nie tego, co ci pasuje, a przecież ilość wypłaconych odszkodowań nijak się ma do ilości powikłań.
Znalazłam dane z Niemiec gdzie zaszczepiło się 8 proc populacji, z czego max 20 procent to dzieci i młodzież. Twierdzisz, że ponad 80 przypadków to mało, ale zauważ, że to liczba przypadków tylko tego jednego powikłania, nie wszystkich NOPów. To jedno jest akurat o tyle ważne, że powoduje trwałe i nieuleczalne kalectwo!
Jakbyś miał odrobinę podstaw wiedzy wiedziałbyś że szczepionka nie jest na chorobę tylko na wirusa. To, że wirusy różnią się od siebie nie ma większego znaczenia wobec faktu, że szczepionka na koronawirusa jest najgorzej i najkrócej badaną spośród nich.
Podane przeze mnie przykłady miały uzmysłowić niektórym ludziom (nie, tobie nie, bo do twojego zakutego betonem pustego łba nic i tak nie dociera) z czym to się może wiązać. Oczywiście nie ma żadnego problemu póki mamy wybór czy chcemy podjąć ryzyko i czy korzyścią dla nas będą przewyższające nad zagrożeniami (pewnie nie wiesz ale wiele chorób i uwarunkowań genetycznych sprawia, że jeden człowiek jest bardziej narażony na skutki uboczne szczepionki niż drugi i dlatego każdy powinien mieć możliwość indywidualnej oceny i decyzji).
Teraz mała dygresja: jak na początku pandemii mówiłam, że nie powinno się rujnować gospodarki, zamykać ludzi w domach, dzieci pozbawiać edukacji, przedsiębiorców pracy i dochodów, chorych opieki zdrowotnej, że nie powinno się ludzi straszyć, szczuć policją, mandatami, w imię choroby o tak małym wskaźniku śmiertelności i tak mocno sprecyzowanej grupie zagrożonych (chorzy i starzy, których praca, szkoła i gospodarka i tak nie dotyczą), to tacy jak ty krzyczeli że jestem bez serca bo uważam, że skoro narażona jest tylko mała część populacji w dodatku już schorowaną to można ich olać i nie przejmować się że umrą szybciej. Zaiste ciekawy argument wobec faktu, że obecnie krzyczcie, żeby nie przejmować się promilem osób dotkniętych NOPami bo szczepienia są dobrem wyższej rangi. No fajnie że niepewne, niedostatecznie przebadane, wcale niekoniecznie całkiem skutecznie szczepionki są ważniejsze niż zdrowie fizyczne i psychiczne obywateli, ich środki do życia, oraz cała gospodarka, które można było poświęcić dla lockdownu, który nic nie dał. Brawo
@7th_Heaven „jest milion stron na ten temat ale ty wiesz skąd ja skopiowałam” – zdradzę ci wielką tajemnicę jak dotrzeć do źródeł takich foliarzy. Tylko nikomu nie powtórz, to tajemnica. Mianowicie – kopiujesz kilka zdań i wklejasz w gogle. Gdy wynik wyjdzie identyczny tzn., że to skopiowałaś.
Autorzy artykułów raczej rzadko wpadają na pomysł, by opisać jakieś zagadnienie słowo w słowo, przecinek po przecinku, i tak kilka zdań z rzędu.
„Zabawne, że podważasz wiarygodność i rzetelność wszystkiego tylko nie tego, co ci pasuje” – zabawne, że potrafisz wyciąć z artykułu tylko fragment, który ci pasuje i pominąć te, które nie spinają się z twoją pokrętną wizją świata :)
A jeśli chodzi o rzetelność, to ja linkuję badania naukowe, a ty… no cóż… historyjki o znajomych twoich znajomych.
„To jedno jest akurat o tyle ważne, że powoduje trwałe i nieuleczalne kalectwo!” – myślę, że śmierć w wyniku zachorowania również można by zaliczyć do w miarę poważnego powikłania…
„Jakbyś miał odrobinę podstaw wiedzy wiedziałbyś że szczepionka nie jest na chorobę tylko na wirusa.” – brawo, gratuluję. A teraz pytanie – co następnie wywołuje wirus?
„pewnie nie wiesz ale wiele chorób i uwarunkowań genetycznych sprawia, że jeden człowiek jest bardziej narażony na skutki uboczne szczepionki niż drugi” – zdradzę ci kolejną wielką tajemnicę, i to zupełnie za darmo. To samo tyczy się przechorowania. Jeden przechodzi w miarę łagodnie, drugi np. sobie umrze. No ale oczywiście antyszczepionkowcy widzą tylko jedną stronę medalu, dokonując w międzyczasie gwałtu na rachunku prawdopodobieństwa.
„Zaiste ciekawy argument wobec faktu, że obecnie krzyczcie, żeby nie przejmować się promilem osób dotkniętych NOPami bo szczepienia są dobrem wyższej rangi.” – widzisz, bo tak właśnie wygląda rachunek zysków i strat normalnego, racjonalnego człowieka, do których najwyraźniej się nie zaliczasz. Ryzyko, że umrzesz z powodu szczepionki jest kilka tysięcy razy mniejsze niż ryzyko, że umrzesz przechodząc covid. Ja wiem, że takie obliczenia za dużo ci nie mówią i patrzysz w te liczby jak szpak w 5 zł, ale może innym dadzą do myślenia.
„No fajnie że niepewne, niedostatecznie przebadane, wcale niekoniecznie całkiem skutecznie szczepionki są ważniejsze niż zdrowie fizyczne i psychiczne obywateli, ich środki do życia, oraz cała gospodarka, które można było poświęcić dla lockdownu, który nic nie dał. Brawo” – hola, hola, szurianno. Ty przecież nie protestowałaś przeciwko lockdownowi. Ty protestowałaś przeciwko:
- zaleceniu noszenia maseczek, bo znajomej twojej znajomej tlen do mózgu nie dociera
- trzymaniu dystansu społecznego, bo ogranicza twoją wolność
- oczywiście przeciwko szczepieniom, które paradoksalnie rozwiązałyby sprawę lockdownów, maseczek itp.
Tak więc nie wycieraj sobie teraz gęby lockdownem i nie bredź o upadających firmach. Wydaje mi się, że od noszenia maseczek te firmy by nie poupadały, od szczepień również. A lockdowny się przeciągają właśnie przez takich ludzi jak ty, więc to ty się przyczyniasz do niszczenia gospodarki, bankructwa ludzi itp. Im wcześniej sobie to uświadomisz, tym lepiej.
Ludzie ogłupieni propagandą idą do szczepień jak baranki ...
No, ale skoro w mediach 24 godziny na dobę nadają jakie to te szczepienia dobre i potrzebne , swoim autorytetem podpierają to profesorowie to co się dziwić przeciętnemu szaremu obywatelowi ?
To jeszcze nie jest najgorsze, teraz zaczyna się nagonka na tych którzy nie wykazują ochoty do szczepień, parę dni temu całkiem poważnie pewien młody "dziennikarz" Polsatu wskazał takie osoby jako osoby wierzące w chipy w szczepionkach.... Ręce opadają....
Traktują nas jak króliki doświadczalne i jeszcze namawiają: zaszczep się to skorzystasz z restauracji czy siłowni. Powinni oprócz codziennego stanu zakażeń, zgonów i zaszczepień dodać kolejne dane np: liczbę zgonów po szczepionce ewentualnie liczba samobójstw z powodu utraty całego majątku spowodowanego pandemią.
@Mlody1987bydg Jakby mieli dopuścić szczepionkę w normalny sposób, to zajęło by z 10 lat.. tak jak wszystko szczepionki mogą powodować działania niepożądane a rzadziej poważne powikłania, jednak porównując to do śmiertelności choroby oraz powikłaniom towarzyszącym po przebyciu, szczepionka jest najlepszym i najmniej inwazyjnym rozwiązaniem... dodatkowo należy również pamiętać że wirusy z powodu stosunkowo małej informacji genetycznej zawartej w DNA lub RNA ulegają szybkim mutacjom, które mogą pójść zarówno w stronę złagodzenia przebiegu choroby jak i jej zaostrzenia.
Gdyby to były klasyczne szczepionki to jeszcze można by próbować przymykać oko. Ale to są szczepionki mRNA. Totalnie nowy "typ" szczepionki. Tu nawet nikt nie ma pojęcia jakie mogą być skutki bo nikt nigdy tego nie badał. Równie dobrze mogliby dać szczepionkę nuklearna. Poza tym szczepienia mają sens kiedy cały świat by nie był skażony tym wirusem. Teraz już za późno. Gdyby akcje szczepień przeprowadzać np rok temu w lato - spoko, miałoby to sens. Teraz to już sensu nie ma.
@rafik54321 coś strasznie małlo wiesz o szczepionkach i zasadach ich dopuszczania,
Szczepionki przeszły wszystkie testy, każdy z producentów testował ją na co najmniej kilkudziesięciu tysiącach ochotników (np. Astra Zeneca na 25 tysiącach, Pfizer na 22 tysiącach, Moderna na 15 tysiącach )
Dla porównania warto wspomnieć, że w ciągu ostatnich 10 lat przeciętna liczba ochotników uczestniczących w testowaniu nowej szczepionki wynosiła tylko 6700 osób.
(za https://www.dw.com/pl/czy-szczepionka-na-koronawirus-jest-bezpieczna/a-55852501)
Ale jak można zrobić testy które powinny trwać kilka lat, w rok? Jakieś zakrzywienie czasu czy jak?
Tego się nie da zrobić. I sam pierniczysz. Bo pierwsze testy robi się na setkach góra tysiącach osób i to jest tzw pierwsza faza, potem na dziesiątkach tysięcy to druga faza, a potem na setkach tysięcy trzecia faza i dopiero wtedy dopuszcza się lek
@rafik54321 A skąd masz informacje, że testy powinny trwać kilka lat ?
Jakim więc cudem rok do roku przygotowywane były szczepionki na zeszłoroczne szczepy grypy ? Może mi to wyjaśnisz ?
@rafik54321 może sprawdź dane z artykułu... i znajdź konkretną szczepionkę choćby na pneumokoki czy meningokoki wraz z liczbą osób na których była testowana w każdej z faz.
Acha, żeby była jasność, dane osób na których dokonano testów szczepionek na COVID podzieliłem przez 2, bo połowa dostała placebo ale także standardowo osoby z placebo ujmowane są w liczebności grupy badawczej.
@rafik54321 Psst, rafik, ale wiesz, że nie wszystkie szczepionki przeciwko covid opierają się na mRNA, prawda? Mało tego, zdecydowana mniejszość z nich opiera się na mRNA.
Pomijam oczywiście fakt, że nowy typem nie jest i że już w 2009 próbowano robić szczepionki oparte na tej metodzie:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19609242/
Muszą przeprosić i sprostować za to, że napisali prawdę.
https://www.medexpress.pl/szczepienie-przeciwko-covid-19-nie-jest-eksperymentem-medycznym/80737
@Ichna jakiś odnośnik do tych sensacji ?
@MEATLOAF, żonglowanie słowami i prawem. "Nie jest zatem eksperymentem medycznym podawanie szczepionki pacjentom po dopuszczeniu jej do obrotu, w tym po warunkowym dopuszczeniu do obrotu"
Gdyby wycofano warunkowe pozwolenie to, byłby to jednak eksperyment. I ważne pytanie - dlaczego dopuszczono warunkowo? Ano dlatego, że szczepionki nie zostały przebadane dokładnie, po prostu z braku czasu. Na pewno nie znane są efekty długofalowe, po 10 czy 20 latach. Czy poznano wszystkie skutki uboczne? Np. czy wiadomo było wcześniej, że po AstraZeneca może dojść do zakrzepicy żył? Kilka krajów już powstrzymało szczepienie tą szczepionką. https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce/szczepionka-na-covid-19,gdzie-wstrzymano-szczepienia-astrazeneca---lista-krajow-,artykul,54602188.html
Czyżby nie chcieli, żeby eksperymentowano na ich obywatelach? :P
Pragnę przypomnieć:
Po zastosowaniu szczepionki Pandemrix przeciwko pandemii grypy świńskiej w 2009 r. w Europie, uderzająco wiele osób, głównie dzieci i młodzieży, zapadło na narkopleksję, chorobę powodującą nadmierną senność. Szwecja płaci ofiarom odszkodowania. Przypuszcza się, że wywołuje ona w komórkach nerwowych mózgu agresywną reakcję układu odpornościowego, który je wyniszcza. W Niemczech gdzie zaszczepiło się 8 procent ludności, wystąpiło ponad 80 przypadków tego powikłania (nie licząc innych NOPów).
Szczepionka Pandemrix była lepiej i dłużej badana niż szczepionka na koronawirusa.
Podawana młodym kobietom w Danii szczepionka Gardasil (przeciwko HPV) wywołuje poważne powikłania. Coraz więcej nastolatek zgłasza się do pięciu specjalnie powołanych zakładów opieki zdrowotnej, które badają skutki uboczne szczepień. U kobiet widoczne są objawy typowe dla zespołu posturalnej tachykardii ortostatycznej (POTS).
Osoby u których zdiagnozowano zespół, nie tolerują pionowej postawy ciała. Występują u nich częste omdlenia albo stany przedomdleniowe, lęk, kołatanie serca, nadmierna potliwość, zmęczenie i zwroty głowy.
Z badań wynika, że częstość występowania tego powikłania to 1:500 czyli szokująco duża zważając na fakt, że jest to powikłanie bardzo dotkliwe i nieuleczalne.
"Nie ma danych uzasadniających, że korzyści przeważają nad ryzykiem. Prawda jest taka, że niewiele wiemy o skutkach ubocznych szczepionki HPV " stwierdziła Diane Harper, która pomagała w opracowaniu tej szczepionki koncernowi Merck. Dr Schroll sugeruje, że opracowanie dotyczące skutków niepożądanych dostarczane wraz ze szczepionką przez koncern opiera się jedynie na kwestionariuszu, który został dany do wypełnienia uczestnikom badań klinicznych dwa tygodnie po podaniu preparatu. Jak się jednak okazuje, wiele znacznie poważniejszych powikłań pojawia się później.
Tak więc hmmm...chcemy sprawdzać co będzie jak zaczniemy szczepić dzieci?
@7th_Heaven polecam SZACH MAT dla ludzkości art filmik lub mysiotopia eksperyment
@7th_Heaven Czy ty obrałaś sobie ze punkt honoru wypisywanie nienaukowych bredni?
Tak, aby mieć jakiś szerszy obraz - szczepionka Pandemrix to:
- zupełnie inna szczepionka, opierająca się na innej metodzie
- stworzona przez zupełnie inną firmę
- na zupełnie inną chorobę.
"w Europie, uderzająco wiele osób, głównie dzieci i młodzieży, zapadło na narkopleksję" - to teraz rozwińmy te UDERZAJĄCO WIELE osób, bo to już naprawdę ostra jazda bez trzymanki.
Te UDERZAJĄCO WIELE osób, to, uwaga: 1 osoba na 18 400, czyli 0,005434782%
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28847694/
Też znalazłem skąd skopiowałaś te głupoty, i to słowo w słowo:
https://www.dw.com/pl/szwecja-p%C5%82aci-odszkodowania-ofiarom-szczepionki-przeciwko-%C5%9Bwi%C5%84skiej-grypie/a-19257185
Szkoda tylko, że ze swojego własnego źródełka usunęłaś:
"O odszkodowanie ubiega się dotąd 474 szwedzkich pacjentów. W przypadku 311 osób zostało ono przyznane."
oraz:
"W Szwecji zaszczepiło się 60 procent mieszkańców."
Co jest, nie pasowało do narracji?
Teraz sprawdźmy ile Szwecja ma mieszkańców - 10 000 000. Można więc przyjąć, że zaszczepiło się 6 000 000 osób.
Dokonujemy skomplikowanych obliczeń matematycznych:
474 / 6000000 = 0,0079% (dla tych, którym przyznano odszkodowania: 0,005183333%)
Naprawdę, uderzająco wiele. Normalnie leżeli pokotem.
Śmiertelność tej choroby szacuje się na jakieś 0,1% - tak dla porównania.
Później widzę skopiowane z niezwykle rzetelnego źródła - Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi.
Szyjesz naprawdę grubymi nićmi. Aż u mnie zaszurało.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2021 o 13:05
@LowcaKomedii z tobą to nawet żal kur.. pisać. Ja pier.... jest milion stron na ten temat ale ty wiesz skąd ja skopiowałam bo przecież alfa i omega od wszystkiego wie wszystko. Nawet nie natknęłam się na strony o których pieszesz ćwierćwałku.
A teraz matematyka: jeśli dane powikłanie dotyczy praktycznie wyłącznie dzieci i młodzieży do od ogółu populacji danego kraju trzeba odjąć wszystkich powyżej 18 roku życia (lub 20 w przypadku mężczyzn) i dopiero od tego liczyć jaki procent stanowią powikłania.
Nie wklejałam o Szwecji bo na stronie z której czytałam nie było nic o ilosci osób, którym Szwecja płaci. Zabawne, że podważasz wiarygodność i rzetelność wszystkiego tylko nie tego, co ci pasuje, a przecież ilość wypłaconych odszkodowań nijak się ma do ilości powikłań.
Znalazłam dane z Niemiec gdzie zaszczepiło się 8 proc populacji, z czego max 20 procent to dzieci i młodzież. Twierdzisz, że ponad 80 przypadków to mało, ale zauważ, że to liczba przypadków tylko tego jednego powikłania, nie wszystkich NOPów. To jedno jest akurat o tyle ważne, że powoduje trwałe i nieuleczalne kalectwo!
Jakbyś miał odrobinę podstaw wiedzy wiedziałbyś że szczepionka nie jest na chorobę tylko na wirusa. To, że wirusy różnią się od siebie nie ma większego znaczenia wobec faktu, że szczepionka na koronawirusa jest najgorzej i najkrócej badaną spośród nich.
Podane przeze mnie przykłady miały uzmysłowić niektórym ludziom (nie, tobie nie, bo do twojego zakutego betonem pustego łba nic i tak nie dociera) z czym to się może wiązać. Oczywiście nie ma żadnego problemu póki mamy wybór czy chcemy podjąć ryzyko i czy korzyścią dla nas będą przewyższające nad zagrożeniami (pewnie nie wiesz ale wiele chorób i uwarunkowań genetycznych sprawia, że jeden człowiek jest bardziej narażony na skutki uboczne szczepionki niż drugi i dlatego każdy powinien mieć możliwość indywidualnej oceny i decyzji).
Teraz mała dygresja: jak na początku pandemii mówiłam, że nie powinno się rujnować gospodarki, zamykać ludzi w domach, dzieci pozbawiać edukacji, przedsiębiorców pracy i dochodów, chorych opieki zdrowotnej, że nie powinno się ludzi straszyć, szczuć policją, mandatami, w imię choroby o tak małym wskaźniku śmiertelności i tak mocno sprecyzowanej grupie zagrożonych (chorzy i starzy, których praca, szkoła i gospodarka i tak nie dotyczą), to tacy jak ty krzyczeli że jestem bez serca bo uważam, że skoro narażona jest tylko mała część populacji w dodatku już schorowaną to można ich olać i nie przejmować się że umrą szybciej. Zaiste ciekawy argument wobec faktu, że obecnie krzyczcie, żeby nie przejmować się promilem osób dotkniętych NOPami bo szczepienia są dobrem wyższej rangi. No fajnie że niepewne, niedostatecznie przebadane, wcale niekoniecznie całkiem skutecznie szczepionki są ważniejsze niż zdrowie fizyczne i psychiczne obywateli, ich środki do życia, oraz cała gospodarka, które można było poświęcić dla lockdownu, który nic nie dał. Brawo
@7th_Heaven „jest milion stron na ten temat ale ty wiesz skąd ja skopiowałam” – zdradzę ci wielką tajemnicę jak dotrzeć do źródeł takich foliarzy. Tylko nikomu nie powtórz, to tajemnica. Mianowicie – kopiujesz kilka zdań i wklejasz w gogle. Gdy wynik wyjdzie identyczny tzn., że to skopiowałaś.
Autorzy artykułów raczej rzadko wpadają na pomysł, by opisać jakieś zagadnienie słowo w słowo, przecinek po przecinku, i tak kilka zdań z rzędu.
„Zabawne, że podważasz wiarygodność i rzetelność wszystkiego tylko nie tego, co ci pasuje” – zabawne, że potrafisz wyciąć z artykułu tylko fragment, który ci pasuje i pominąć te, które nie spinają się z twoją pokrętną wizją świata :)
A jeśli chodzi o rzetelność, to ja linkuję badania naukowe, a ty… no cóż… historyjki o znajomych twoich znajomych.
„To jedno jest akurat o tyle ważne, że powoduje trwałe i nieuleczalne kalectwo!” – myślę, że śmierć w wyniku zachorowania również można by zaliczyć do w miarę poważnego powikłania…
„Jakbyś miał odrobinę podstaw wiedzy wiedziałbyś że szczepionka nie jest na chorobę tylko na wirusa.” – brawo, gratuluję. A teraz pytanie – co następnie wywołuje wirus?
„pewnie nie wiesz ale wiele chorób i uwarunkowań genetycznych sprawia, że jeden człowiek jest bardziej narażony na skutki uboczne szczepionki niż drugi” – zdradzę ci kolejną wielką tajemnicę, i to zupełnie za darmo. To samo tyczy się przechorowania. Jeden przechodzi w miarę łagodnie, drugi np. sobie umrze. No ale oczywiście antyszczepionkowcy widzą tylko jedną stronę medalu, dokonując w międzyczasie gwałtu na rachunku prawdopodobieństwa.
„Zaiste ciekawy argument wobec faktu, że obecnie krzyczcie, żeby nie przejmować się promilem osób dotkniętych NOPami bo szczepienia są dobrem wyższej rangi.” – widzisz, bo tak właśnie wygląda rachunek zysków i strat normalnego, racjonalnego człowieka, do których najwyraźniej się nie zaliczasz. Ryzyko, że umrzesz z powodu szczepionki jest kilka tysięcy razy mniejsze niż ryzyko, że umrzesz przechodząc covid. Ja wiem, że takie obliczenia za dużo ci nie mówią i patrzysz w te liczby jak szpak w 5 zł, ale może innym dadzą do myślenia.
„No fajnie że niepewne, niedostatecznie przebadane, wcale niekoniecznie całkiem skutecznie szczepionki są ważniejsze niż zdrowie fizyczne i psychiczne obywateli, ich środki do życia, oraz cała gospodarka, które można było poświęcić dla lockdownu, który nic nie dał. Brawo” – hola, hola, szurianno. Ty przecież nie protestowałaś przeciwko lockdownowi. Ty protestowałaś przeciwko:
- zaleceniu noszenia maseczek, bo znajomej twojej znajomej tlen do mózgu nie dociera
- trzymaniu dystansu społecznego, bo ogranicza twoją wolność
- oczywiście przeciwko szczepieniom, które paradoksalnie rozwiązałyby sprawę lockdownów, maseczek itp.
Tak więc nie wycieraj sobie teraz gęby lockdownem i nie bredź o upadających firmach. Wydaje mi się, że od noszenia maseczek te firmy by nie poupadały, od szczepień również. A lockdowny się przeciągają właśnie przez takich ludzi jak ty, więc to ty się przyczyniasz do niszczenia gospodarki, bankructwa ludzi itp. Im wcześniej sobie to uświadomisz, tym lepiej.
Ludzie ogłupieni propagandą idą do szczepień jak baranki ...
No, ale skoro w mediach 24 godziny na dobę nadają jakie to te szczepienia dobre i potrzebne , swoim autorytetem podpierają to profesorowie to co się dziwić przeciętnemu szaremu obywatelowi ?
To jeszcze nie jest najgorsze, teraz zaczyna się nagonka na tych którzy nie wykazują ochoty do szczepień, parę dni temu całkiem poważnie pewien młody "dziennikarz" Polsatu wskazał takie osoby jako osoby wierzące w chipy w szczepionkach.... Ręce opadają....
To jest farsa
tylko Ty wiesz ze ostatnim etapem sprawdzania szczepionki jest puszczenie jej w obieg?