No i po co promować debila. Pójdę dalej. Osoby niezaszczepione powinny mieć zakaz przyjmowania na oddziały Covidowe i dostęp do respiratorów. Wierzyc to można w wymyślonego przyjaciela fruwającego w obłokach a nie w naukę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2021 o 9:50
@coldfish . A nie będzie tak nawet we wszystkich stanach Stanów, a tym bardziej w Europie. Niestety. Tym razem praworządność i podstawowe prawa człowieka idą w kąt.
@Banasik Nie podstawowe prawa, tylko przywileje. Źle nazwane i prowadzi do nieporozumień, żeby było można mówić o prawach człowieka, powinny być gdzieś też określone obowiązki człowieka. Jak się coś dostaje za samo bycie, to jest to przywilej.
@YszamanY co innego odmowa obsłużenia osoby ewidentnie chorej - tu chyba nikt nie będzie miał wątpliwości że można tak zrobić (oczywiście nie mówię o służbach ratowniczych żeby nei było wątpliwości bo one właśnie do tego są powołane) a co innego segregacja ludzi na podstawie tego czy się zaszczepili czy nie. Jak pozwolimy na "paszporty covidowe" to za chwilę ktoś wpadnie na pomysł żeby może niezaszczepieni nosili opaski na ramieniu z symbolem wirusa. Potem będzie bojkot ich biznesów. Którejś nocy bojówki powybijają okna w firmach tych osób. Ktoś zgłosi pomysł że żeby nie było zamieszek to trzeba tych ludzi zgromadzić w odizolowanych miejscach.........
Mam pisać dalszą część tej historii czy już rozmiecie?
@coldfish nie zrozumiałeś- bredzenie o wolności i takich tam kończy się gdy masz do czynienia z wysoką śmiertelnością choroby, raczej gwarantuję ci że nikt nie będzie bredził o tym gdy będziesz miał do czynienia z wirusem eboli ( śmiertelność ponad 50 % ) czy pewne odmiany czarnej ospy ze śmiertelnością 95 %. ciekawi mnie kto wtedy będzie bredził o wolności i nie zmuszaniu do szczepień czy prawie o anonimowości chorego na czarną ospę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2021 o 13:15
@YszamanY ale człowiek niezaszczepiony na ospę czy ebolę nie jest zagrożeniem dla zaszczepionych. Z covidem jest trochę inaczej, bo szczepionka ani nie gwarantuje wcale, że nie zarażasz, ani nawet niekoniecznie, że nie zachorujesz, ale znowu wychodzi na to samo, że fakt cudzego szczepienia lub jego braku nie ma dla ciebie większego znaczenia.
@7th_Heaven Jeśli odpowiednia populacja (80-90%) jest zaszczepiona to nie ma znaczenia czy ktoś zaraża czy nie. Dodatkowo ospa czy ebola dają bardzo mocne i wyraźne objawy także nie potrzeba jakiś dodatkowych środków ostrożności bo jak komuś wali krew z uszu i nosa albo ma twarz pokrytą krostami no to wiesz trochę to widać i taką osobę z miejsca na granicy zatrzymają
@Azheal większością tego typu chorób zaraża się jeszcze przed wystąpieniem objawów. U ospy akurat przed 2 dni przed pierwszymi krostami.
Koronawirusem najwięcej zaraża ten, który jest chory, bo kicha i kaszle emitując z siebie kropelki z wirusem. Jeśli chodzi o samo przenoszenie wirusa, nie trzeba być do tego chorym, ani nawet nic nie da bycie zaszczepionym, za to dadzą zwykle środki ostrożności i nie pakowanie rąk do ust.
Z tymi szczepionkami (wspomnisz moje słowa) będzie tak, że co roku będziesz musiał wykupywać pakiet szczepionek na kilka mutacji, które i tak nie będą działać bo do czasu opracowania szczepionki na jedną mutację, pojawi się kilka kolejnych. Jak nie wykupisz ty, to państwo wykupi dla ciebie. Nie ważne bo liczy się zysk.
Totalna bzdura bez jakichkolwiek podstaw poza Twoim uprzedzeniem. W Twoim myśleniu jest bardzo wiele luk i do tego nie rozumiesz że nie musisz kichnąć/kaszlnąć na daną osobę żeby zarazić(wystarczy kichnąć na powierzchnię albo na dłoń a potem dotknąć czegoś dlatego maseczki są ważne) , dodatkowo ospa nie przenosi się drogą kropelkową. No i do tego ja nie widzę problemu w co rocznym szczepieniu do czasu aż znajdziemy skuteczny sposób radzenia sobie z Covidem. Bo o to chodzi że teraz jak ktoś zachoruje to nie wiemy co z nimi robić , jak już poznamy tę chorobę i sposoby jej okiełznania to z szczepionką będzie to samo jak z tą na grypę
Nie wiem czemu nie mogę edytować więc jest drugi komentarz. A co do zysku to ten argument jest totalnie bez sensu - jeśli firmom zależałoby na zysku to żadna szczepionka nigdy by nie powstała - leczona by tylko objawy + sprzedawano suplementy diety. Wszelkie szczepionki i eliminacje danych chorób są sprzeczne z zyskiem
Jeśli jest pandemia to nie ma czegoś takiego jak normalne życie społeczne. Przedszkola też mogą odmówić przyjęcia dziecka bez kompletu odpowiednich szczepień i tak było na długo przed covidem. Praca też jest częścią życia społecznego a jednak trzeba mieć książeczki sanepidowskie tam gdzie jest jakikolwiek kontakt z pożywieniem. Czy to też jest dyskryminacja? Może ktoś chce pracować w restauracji a nie wierzy w coś takiego jak wirusy czy bakterie.
@7th_Heaven Ja wiem, że z nauką to ty zbyt dużo wspólnego nie masz, ale nie musisz tego pokazywać na każdym kroku.
"na bakterie nie ma szczepień kolego" - teraz idź i grzecznie wygoogluj czy np. taki krztusiec jest wywoływany przez wirusa, czy bakterię? A może tężec lub gruźlica?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2021 o 15:19
@LowcaKomedii jak zwykle się wtrąca, a nawet przeczytać rozmowy nie umie. Masz tężec lub krztusiec w książeczce sanepidu? Rozmawiamy o bakteriach których nosicielstwo uniemożliwia pracę w gastronomii a na które szczepień nie ma.
@7th_Heaven Przecież ty cały czas strzelasz sobie w stopy...
Nie możesz pracować, gdy jesteś zakażona np. pałeczkami duru brzusznego.
Hmm, ciekawe czy jest na to szczepionka... https://szczepienia.pzh.gov.pl/szczepionki/dur-brzuszny/
@Breva wprowadzać takie kretynizmy można zacząć, gdy
1, ma się pewność, że dane szczepienia akurat są skuteczne „na tym etapie nie jesteśmy pewni, czy szczepionka zapobiega transmisji” - powiedziała rzeczniczka WHO Margaret Harris.” https://www.reuters.com/article/us-health-coronavirus-who-vaccines-idUSKBN2BT158
2. mamy do czynienia z prawdziwą pandemiią z krwi i kości, a nie jakimiś zawieruszkami ze śmiertelnością promilową i kiepskim rozprzestrzenianiem się.
@LowcaKomedii doprawdy nie wiem czy ty taki ułomny jesteś czy tylko tak wyglądasz, jak zaczynasz mataczyć (?)
Gdzie masz w książeczce sanepidu badanie w kierunku pałeczki duru brzusznego? Nie ma żadnej profesji na rynku pracy w Polsce, w której wymagano by od pracowników zaszczepienia się na tę bakterię. Napisałeś oczywiście pokrętnie że z zakażeniem nie można pracować. No Amerykę odkryłeś, że ludzie chorzy nie mogą pracować. Tylko że mu ty rozmawiamy o wymogu szczepień, który wg kolegi wyżej istnieje i dla którego podał rzekome przykłady, które (obydwa) zdementowałam czego najwyraźniej nie możesz przeżyć. Poluzuje sobie gumę w.majtkach może ścisk dupy ci ulży
@LowcaKomedii w związku z powyższym zastanów się nad tym sam, na swoim przykładzie. Nie pisz nam tego bo nikogo to na prawdę nie obchodzi, ani ty nikogo nie obchodzisz. Jedyne co możesz to poszczekać sobie w komentarzach a potem napawać się swoimi wypocinami sam ze sobą.
"Gdzie masz w książeczce sanepidu badanie w kierunku pałeczki duru brzusznego?" - o patrz, tutaj: https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,jak-wyrobic-ksiazeczke-sanepidowska--badania--koszty-i-waznosc,artykul,54671608.html
"Książeczka ma być gwarancją, że osoba, która ma kontakt np. z żywnością, nie jest zakażona pałeczkami duru brzusznego, duru rzekomego A, B lub C, jak też pałeczkami Shigella i Salmonella. Jeżeli zostanie stwierdzona obecność jakichś czynników chorobotwórczych, osoba taka nie może zostać dopuszczona do pracy w danym zawodzie"
Rozumiem, że zasada - nie wiem, więc się wypowiem, na stałe wpisała się do twojego światopoglądu.
To po prostu kolejna rzecz, gdzie wypowiadasz się nie mając bladego pojęcia jak to wygląda i nie poświęcając 30 sekund, by sprawdzić czy przypadkiem nie wypisujesz kompletnych bredni.
"a potem napawać się swoimi wypocinami sam ze sobą." - wiesz, zawsze lepiej się czuję, gdy merytorycznie zniszczę jakiegoś szura. Właśnie dołożyłaś swoją cegiełkę :)
Nie jestem za odgórnym wprowadzaniem przymusu szczepień, ale jeśli chodzi o decyzje w jakiejś prywatnej firmie, ośrodku zdrowia, itp to sprawa się troszkę bardziej komplikuje. U mnie w pracy jest taka sytuacja, że koleżanka która się nie zaszczepiła (akurat nie mogła bo miała jakiś zabieg i jej lekarz w tym momencie zabronił), a miała kontakt z osobą z Covidem, poszła na kwarantannę. Nie musiałaby na niej być gdyby miała szczepienie. Po tej akcji Szefowa stwierdziła, że nie będzie zatrudniać osób które nie są zaszczepione. No i dochodząc do sedna, faktycznie szef takiej firmy może uznać, że mając wśród swojej załogi osoby niezaszczepione to troszkę ryzykuje w przypadku pojawienia się covid u niego w zakładzie. Na chwilę obecną trzeba uznać szczepionkę za coś co jednak w sporym stopniu zabezpiecza przed covidem i czy można mieć pretensje do szefów różnych firm, że chcą swoją firmę zabezpieczyć przed ewentualnymi konsekwencjami wybuchu epidemii w ich firmach?
@JohnLilly Mieć nie można, ale to wciąż dyskryminacja. Szczególnie gdy podczas zatrudnienia kryterium będzie nie wiedza i doświadczenie, a to czy ktoś jest zaszczepiony czy nie. To samo przy ewentualnych zwolnieniach w firmie bo jegomościowi się uje*ie w głowie, że zwolni wszystkich nie zaszczepionych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2021 o 15:02
@LowcaKomedii Tylko pokazałeś, że sam nie masz wiele wspólnego z logiką i myśleniem. Napisałem wyraźnie, że w procesie rekrutacji WIEDZA I DOŚWIADCZENIE nie były kryterium zatrudnienia, a to czy ktoś się zaszczepił czy nie. Wiedza to wykształcenie w tym wypadku zawodowe. Sam lepiej ściągnij garnek aluminiowy z głowy.
@AIkanaro "w procesie rekrutacji WIEDZA I DOŚWIADCZENIE nie były kryterium zatrudnienia, a to czy ktoś się zaszczepił czy nie." - nie, szurek. Ty napisałeś, że teraz MOŻE nadrzędnym kryterium będzie zaszczepienie. Ty nie masz żadnego przykładu, że takie coś ma miejsce, tylko paranoicznie szurasz.
Cytat:
"Szczególnie gdy podczas zatrudnienia kryterium będzie nie wiedza i doświadczenie, a to czy ktoś jest zaszczepiony czy nie"
Także szuraj dalej i popraw folijkę, bo chyba za mocno uciska.
@LowcaKomedii Nigdzie nie użyłem wyrazu "może" - to są tylko Twoje chore fantazje. Sam sobie szuraj zdjąć swój aluminiowy garnek z głowy panie generale :)
@AIkanaro
"Nigdzie nie użyłem wyrazu "może" - to są tylko Twoje chore fantazje" - nie wiem, może obrałeś sobie za punk honoru robienie z siebie pajaca, ale polecam poczytać własne komentarze:
"Szczególnie gdy podczas zatrudnienia kryterium BĘDZIE nie wiedza i doświadczenie, a to czy ktoś jest zaszczepiony czy nie. To samo przy EWENTUALNYCH zwolnieniach w firmie bo jegomościowi SIĘ UJE*IE W GŁOWIE, że zwolni wszystkich nie zaszczepionych."
Przypuszczenia. Paranoicznie szurasz, a nie opisujesz sytuacje, które miały miejsce.
"Sam sobie szuraj zdjąć swój aluminiowy garnek z głowy panie generale" - kali pić kali jeść? Spróbuj popracować nad koniugacją.
No i po co promować debila. Pójdę dalej. Osoby niezaszczepione powinny mieć zakaz przyjmowania na oddziały Covidowe i dostęp do respiratorów. Wierzyc to można w wymyślonego przyjaciela fruwającego w obłokach a nie w naukę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2021 o 9:50
@nimitz77 Ty tak na poważnie czy tylko sobie robisz jaja?
I tak powinno to wyglądać w każdym normalnym kraju.
@coldfish . A nie będzie tak nawet we wszystkich stanach Stanów, a tym bardziej w Europie. Niestety. Tym razem praworządność i podstawowe prawa człowieka idą w kąt.
@coldfish zabrakło gwiazdki , * gdy nie dotyczy chorób takich jak czarna ospa czy ebola
@coldfish A czy karanie prywatnej firmy za to że chce świadczyć usługi wybranym ludziom to już nie jest ograniczanie wolności?
@Banasik Nie podstawowe prawa, tylko przywileje. Źle nazwane i prowadzi do nieporozumień, żeby było można mówić o prawach człowieka, powinny być gdzieś też określone obowiązki człowieka. Jak się coś dostaje za samo bycie, to jest to przywilej.
@YszamanY co innego odmowa obsłużenia osoby ewidentnie chorej - tu chyba nikt nie będzie miał wątpliwości że można tak zrobić (oczywiście nie mówię o służbach ratowniczych żeby nei było wątpliwości bo one właśnie do tego są powołane) a co innego segregacja ludzi na podstawie tego czy się zaszczepili czy nie. Jak pozwolimy na "paszporty covidowe" to za chwilę ktoś wpadnie na pomysł żeby może niezaszczepieni nosili opaski na ramieniu z symbolem wirusa. Potem będzie bojkot ich biznesów. Którejś nocy bojówki powybijają okna w firmach tych osób. Ktoś zgłosi pomysł że żeby nie było zamieszek to trzeba tych ludzi zgromadzić w odizolowanych miejscach.........
Mam pisać dalszą część tej historii czy już rozmiecie?
@coldfish No to będzie tak że po przekroczeniu granicy przymusowa kwarantanna na 2 tyg jak już było. No ale równo bo wszyscy
@coldfish nie zrozumiałeś- bredzenie o wolności i takich tam kończy się gdy masz do czynienia z wysoką śmiertelnością choroby, raczej gwarantuję ci że nikt nie będzie bredził o tym gdy będziesz miał do czynienia z wirusem eboli ( śmiertelność ponad 50 % ) czy pewne odmiany czarnej ospy ze śmiertelnością 95 %. ciekawi mnie kto wtedy będzie bredził o wolności i nie zmuszaniu do szczepień czy prawie o anonimowości chorego na czarną ospę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2021 o 13:15
@YszamanY ale człowiek niezaszczepiony na ospę czy ebolę nie jest zagrożeniem dla zaszczepionych. Z covidem jest trochę inaczej, bo szczepionka ani nie gwarantuje wcale, że nie zarażasz, ani nawet niekoniecznie, że nie zachorujesz, ale znowu wychodzi na to samo, że fakt cudzego szczepienia lub jego braku nie ma dla ciebie większego znaczenia.
@7th_Heaven Jeśli odpowiednia populacja (80-90%) jest zaszczepiona to nie ma znaczenia czy ktoś zaraża czy nie. Dodatkowo ospa czy ebola dają bardzo mocne i wyraźne objawy także nie potrzeba jakiś dodatkowych środków ostrożności bo jak komuś wali krew z uszu i nosa albo ma twarz pokrytą krostami no to wiesz trochę to widać i taką osobę z miejsca na granicy zatrzymają
@Azheal większością tego typu chorób zaraża się jeszcze przed wystąpieniem objawów. U ospy akurat przed 2 dni przed pierwszymi krostami.
Koronawirusem najwięcej zaraża ten, który jest chory, bo kicha i kaszle emitując z siebie kropelki z wirusem. Jeśli chodzi o samo przenoszenie wirusa, nie trzeba być do tego chorym, ani nawet nic nie da bycie zaszczepionym, za to dadzą zwykle środki ostrożności i nie pakowanie rąk do ust.
Z tymi szczepionkami (wspomnisz moje słowa) będzie tak, że co roku będziesz musiał wykupywać pakiet szczepionek na kilka mutacji, które i tak nie będą działać bo do czasu opracowania szczepionki na jedną mutację, pojawi się kilka kolejnych. Jak nie wykupisz ty, to państwo wykupi dla ciebie. Nie ważne bo liczy się zysk.
Totalna bzdura bez jakichkolwiek podstaw poza Twoim uprzedzeniem. W Twoim myśleniu jest bardzo wiele luk i do tego nie rozumiesz że nie musisz kichnąć/kaszlnąć na daną osobę żeby zarazić(wystarczy kichnąć na powierzchnię albo na dłoń a potem dotknąć czegoś dlatego maseczki są ważne) , dodatkowo ospa nie przenosi się drogą kropelkową. No i do tego ja nie widzę problemu w co rocznym szczepieniu do czasu aż znajdziemy skuteczny sposób radzenia sobie z Covidem. Bo o to chodzi że teraz jak ktoś zachoruje to nie wiemy co z nimi robić , jak już poznamy tę chorobę i sposoby jej okiełznania to z szczepionką będzie to samo jak z tą na grypę
Nie wiem czemu nie mogę edytować więc jest drugi komentarz. A co do zysku to ten argument jest totalnie bez sensu - jeśli firmom zależałoby na zysku to żadna szczepionka nigdy by nie powstała - leczona by tylko objawy + sprzedawano suplementy diety. Wszelkie szczepionki i eliminacje danych chorób są sprzeczne z zyskiem
Jeśli jest pandemia to nie ma czegoś takiego jak normalne życie społeczne. Przedszkola też mogą odmówić przyjęcia dziecka bez kompletu odpowiednich szczepień i tak było na długo przed covidem. Praca też jest częścią życia społecznego a jednak trzeba mieć książeczki sanepidowskie tam gdzie jest jakikolwiek kontakt z pożywieniem. Czy to też jest dyskryminacja? Może ktoś chce pracować w restauracji a nie wierzy w coś takiego jak wirusy czy bakterie.
@Breva Czekam aż jakieś dzbany zaczną wołać że to dyskryminacja że on bez prawa jazdy nie może jeździć autem
Tia....co do dzbanów, na bakterie nie ma szczepień kolego. A w przedszkolach nie ma żadnej weryfikacji szczepień, więc nie zmyślaj.
@7th_Heaven Ja wiem, że z nauką to ty zbyt dużo wspólnego nie masz, ale nie musisz tego pokazywać na każdym kroku.
"na bakterie nie ma szczepień kolego" - teraz idź i grzecznie wygoogluj czy np. taki krztusiec jest wywoływany przez wirusa, czy bakterię? A może tężec lub gruźlica?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2021 o 15:19
@LowcaKomedii jak zwykle się wtrąca, a nawet przeczytać rozmowy nie umie. Masz tężec lub krztusiec w książeczce sanepidu? Rozmawiamy o bakteriach których nosicielstwo uniemożliwia pracę w gastronomii a na które szczepień nie ma.
@7th_Heaven Przecież ty cały czas strzelasz sobie w stopy...
Nie możesz pracować, gdy jesteś zakażona np. pałeczkami duru brzusznego.
Hmm, ciekawe czy jest na to szczepionka...
https://szczepienia.pzh.gov.pl/szczepionki/dur-brzuszny/
@Breva wprowadzać takie kretynizmy można zacząć, gdy
1, ma się pewność, że dane szczepienia akurat są skuteczne „na tym etapie nie jesteśmy pewni, czy szczepionka zapobiega transmisji” - powiedziała rzeczniczka WHO Margaret Harris.”
https://www.reuters.com/article/us-health-coronavirus-who-vaccines-idUSKBN2BT158
2. mamy do czynienia z prawdziwą pandemiią z krwi i kości, a nie jakimiś zawieruszkami ze śmiertelnością promilową i kiepskim rozprzestrzenianiem się.
@7th_Heaven W związku z powyższym, mam pytanie - jak to jest być szurem, który na każdym kroku się myli?
@LowcaKomedii doprawdy nie wiem czy ty taki ułomny jesteś czy tylko tak wyglądasz, jak zaczynasz mataczyć (?)
Gdzie masz w książeczce sanepidu badanie w kierunku pałeczki duru brzusznego? Nie ma żadnej profesji na rynku pracy w Polsce, w której wymagano by od pracowników zaszczepienia się na tę bakterię. Napisałeś oczywiście pokrętnie że z zakażeniem nie można pracować. No Amerykę odkryłeś, że ludzie chorzy nie mogą pracować. Tylko że mu ty rozmawiamy o wymogu szczepień, który wg kolegi wyżej istnieje i dla którego podał rzekome przykłady, które (obydwa) zdementowałam czego najwyraźniej nie możesz przeżyć. Poluzuje sobie gumę w.majtkach może ścisk dupy ci ulży
@LowcaKomedii w związku z powyższym zastanów się nad tym sam, na swoim przykładzie. Nie pisz nam tego bo nikogo to na prawdę nie obchodzi, ani ty nikogo nie obchodzisz. Jedyne co możesz to poszczekać sobie w komentarzach a potem napawać się swoimi wypocinami sam ze sobą.
"Gdzie masz w książeczce sanepidu badanie w kierunku pałeczki duru brzusznego?" - o patrz, tutaj:
https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,jak-wyrobic-ksiazeczke-sanepidowska--badania--koszty-i-waznosc,artykul,54671608.html
"Książeczka ma być gwarancją, że osoba, która ma kontakt np. z żywnością, nie jest zakażona pałeczkami duru brzusznego, duru rzekomego A, B lub C, jak też pałeczkami Shigella i Salmonella. Jeżeli zostanie stwierdzona obecność jakichś czynników chorobotwórczych, osoba taka nie może zostać dopuszczona do pracy w danym zawodzie"
Rozumiem, że zasada - nie wiem, więc się wypowiem, na stałe wpisała się do twojego światopoglądu.
To po prostu kolejna rzecz, gdzie wypowiadasz się nie mając bladego pojęcia jak to wygląda i nie poświęcając 30 sekund, by sprawdzić czy przypadkiem nie wypisujesz kompletnych bredni.
"a potem napawać się swoimi wypocinami sam ze sobą." - wiesz, zawsze lepiej się czuję, gdy merytorycznie zniszczę jakiegoś szura. Właśnie dołożyłaś swoją cegiełkę :)
PS "naprawdę"piszemy razem, "zresztą" także. Twoja ortografia idealnie obrazuje twoje poglądy.
@poziomka01 Prawdziwa pandemia z krwi i kości? Taka właśnie jest - to że ty źle pojmujesz definicję pandemii to już tylko twój problem
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2021 o 20:55
@Azheal On musi mieć trupy na ulicach. I odór gnijących zwłok jak za hiszpanki,ale i wtedy by nie rozumiał.
Główne słowo demota: reklama.
@LowcaKomedii patrz i płacz
@AIkanaro Emm, i co to niby wnosi, mój zafoliowany przyjacielu?
Nie jestem za odgórnym wprowadzaniem przymusu szczepień, ale jeśli chodzi o decyzje w jakiejś prywatnej firmie, ośrodku zdrowia, itp to sprawa się troszkę bardziej komplikuje. U mnie w pracy jest taka sytuacja, że koleżanka która się nie zaszczepiła (akurat nie mogła bo miała jakiś zabieg i jej lekarz w tym momencie zabronił), a miała kontakt z osobą z Covidem, poszła na kwarantannę. Nie musiałaby na niej być gdyby miała szczepienie. Po tej akcji Szefowa stwierdziła, że nie będzie zatrudniać osób które nie są zaszczepione. No i dochodząc do sedna, faktycznie szef takiej firmy może uznać, że mając wśród swojej załogi osoby niezaszczepione to troszkę ryzykuje w przypadku pojawienia się covid u niego w zakładzie. Na chwilę obecną trzeba uznać szczepionkę za coś co jednak w sporym stopniu zabezpiecza przed covidem i czy można mieć pretensje do szefów różnych firm, że chcą swoją firmę zabezpieczyć przed ewentualnymi konsekwencjami wybuchu epidemii w ich firmach?
@JohnLilly Mieć nie można, ale to wciąż dyskryminacja. Szczególnie gdy podczas zatrudnienia kryterium będzie nie wiedza i doświadczenie, a to czy ktoś jest zaszczepiony czy nie. To samo przy ewentualnych zwolnieniach w firmie bo jegomościowi się uje*ie w głowie, że zwolni wszystkich nie zaszczepionych.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2021 o 15:02
@AIkanaro Kurcze, wzięli kogoś po studiach, a nie z podstawowym. Toż to dyskryminacja...
@LowcaKomedii Czytanie ze zrozumieniem widzę u Ciebie na bardzo niskim poziomie...
@AIkanaro Pokazuję ci jak bardzo nielogiczne są twoje argumenty. I najwyraźniej dalej tego nie dostrzegasz.
@LowcaKomedii Tylko pokazałeś, że sam nie masz wiele wspólnego z logiką i myśleniem. Napisałem wyraźnie, że w procesie rekrutacji WIEDZA I DOŚWIADCZENIE nie były kryterium zatrudnienia, a to czy ktoś się zaszczepił czy nie. Wiedza to wykształcenie w tym wypadku zawodowe. Sam lepiej ściągnij garnek aluminiowy z głowy.
@AIkanaro "w procesie rekrutacji WIEDZA I DOŚWIADCZENIE nie były kryterium zatrudnienia, a to czy ktoś się zaszczepił czy nie." - nie, szurek. Ty napisałeś, że teraz MOŻE nadrzędnym kryterium będzie zaszczepienie. Ty nie masz żadnego przykładu, że takie coś ma miejsce, tylko paranoicznie szurasz.
Cytat:
"Szczególnie gdy podczas zatrudnienia kryterium będzie nie wiedza i doświadczenie, a to czy ktoś jest zaszczepiony czy nie"
Także szuraj dalej i popraw folijkę, bo chyba za mocno uciska.
@LowcaKomedii Nigdzie nie użyłem wyrazu "może" - to są tylko Twoje chore fantazje. Sam sobie szuraj zdjąć swój aluminiowy garnek z głowy panie generale :)
@AIkanaro
"Nigdzie nie użyłem wyrazu "może" - to są tylko Twoje chore fantazje" - nie wiem, może obrałeś sobie za punk honoru robienie z siebie pajaca, ale polecam poczytać własne komentarze:
"Szczególnie gdy podczas zatrudnienia kryterium BĘDZIE nie wiedza i doświadczenie, a to czy ktoś jest zaszczepiony czy nie. To samo przy EWENTUALNYCH zwolnieniach w firmie bo jegomościowi SIĘ UJE*IE W GŁOWIE, że zwolni wszystkich nie zaszczepionych."
Przypuszczenia. Paranoicznie szurasz, a nie opisujesz sytuacje, które miały miejsce.
"Sam sobie szuraj zdjąć swój aluminiowy garnek z głowy panie generale" - kali pić kali jeść? Spróbuj popracować nad koniugacją.
Ostatnie głosy rozsądku
Nie chcą wiedzieć kto jest biologicznym terrorystą i co im zrobisz.
@egoiste nie gdyż firma aby uzyskać pozwolenie na działanie zgadza się na przestrzeganie prawa, które mówi że nie można dyskryminować ludzi.
@uderz_w_stol Haha, a samo "pozwolenie na działanie" to wolność aż czacha dymi
można to obejść: proszę negatywny test z ostatnich 24h, albo paszport Covidowy, w maseczce i dystans albo paszport