włoska pizza powinna być na super cienkim cieście, z warzywami, bez dodatków keczupy, mięs, sera itp, amerykanie do pizzy zaczęli dodawać plastry mięsa sera, potem zwiększyli grubość ciasta, bo pizza się rozwalała pod ciężarem składników, a jak było już grube ciasto, to zaczęli dodawać sosy (w skrócie: abominacja pizzy zaczęła się w momencie dodawania grubszego ciasta sera, mięsa i sosów) więc ananas w pizzy jest tym dla Włochów czym było mięso i ser w pizzy w Ameryce, a ja hawajską pizzę lubię, kawałki ananasa idealnie pasują do roztopionego sera i kawałków kurczaka :]
włoska pizza powinna być na super cienkim cieście, z warzywami, bez dodatków keczupy, mięs, sera itp, amerykanie do pizzy zaczęli dodawać plastry mięsa sera, potem zwiększyli grubość ciasta, bo pizza się rozwalała pod ciężarem składników, a jak było już grube ciasto, to zaczęli dodawać sosy (w skrócie: abominacja pizzy zaczęła się w momencie dodawania grubszego ciasta sera, mięsa i sosów) więc ananas w pizzy jest tym dla Włochów czym było mięso i ser w pizzy w Ameryce, a ja hawajską pizzę lubię, kawałki ananasa idealnie pasują do roztopionego sera i kawałków kurczaka :]
A ja tam lubię.
A mnie tam smakuje.
co tam robi Makłowicz?
Nie rozumiem - pizza z ananasem jest całkiem smaczna.
Makłowycz?
mmm, hawajska, pyszności :)