@MG02 bardzo bez sensu, osoba niepełnosprawna może ustawić się naprzeciwko osób siedzących na ławce przez co może widzieć te osoby od frontu, co jest o wiele łatwiejsze, a wystarczy poszerzyć chodnik by to umożliwić a nie wymyślać bezsensowne rzeczy które kosztują fortunę.
@AVictor
Dokładnie.
Jak na mój gust, to jest "ławka" zaprojektowana tak, żeby bezdomni nie spali na niej spać. Ktoś próbuje po prostu dorobić uzasadnienie dla tak idiotycznego rozwiązania.
@MG02 No chyba że właśnie chodzi o twoje rozwiązanie, wtedy byłoby to genialne, nie można oficjalnie powiedzieć, że jest to po to aby bezdomni tam nie spali, a efekt będzie taki sam.
@AVictor Jasne że osoba na wózku może ustawić się naprzeciwko osób siedzących na ławce aby ich widzieć od frontu, tyle że wjeżdżając pomiędzy, może się po prostu wygodnie oprzeć.
co taka "ławka" daje osobie na wózku ? że może wjechać miedzy dwa krzesełka(bo to w sumie nie ławka nawet tylko właśnie dwa połączone krzesełka) ? Bzdurny projekt bardzo nieefektywnie dysponujący miejscem jak i funduszami miasta.
http://demotywatory.pl/uploads/comments/fb4d/fb4d9a62499da669203fb8412f26c39c.png
Nie każdy ma oparcie które pozwala na to aby się po prostu oprzeć i odpocząć. Większość wózków wygląda właśnie tak :)
Ponad połowa wózków inwalidzkich to wózki aktywne/lekkie. Te posiadają w ponad 90% przypadków oparcie wysokie na aż 15-30 cm, to pozwala tylko na to aby oprzeć lędźwiowy odcinek pleców o ile w ogóle dasz radę oprzeć a i wózek nie ma ustawione rozkładu ciężaru 80% tylne koła i 20% przednie, bo wtedy zbytnie przechylenie się do tyłu powoduje przewrócenie się wózka :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 maja 2021 o 20:34
@Duergh Generalnie na takim wózku nie dasz radę oprzeć się tak aby odpocząć a po dłuższej jeździe zaczynają po prostu boleć plecy. Osoby poruszające się na wózkach przez dłuższy okres, kupują właśnie lekkie/aktywne, bo po pierwsze, mają o połowę niższą masę (porównujemy tutaj 32-18 kg do 10-7 kg w przypadku aktywnego oraz 4 kg w przypadku wózka aktywnego z włókna węglowego), tylne koła są umieszczone pod kątem co zmniejsza opory, siedziska są najczęściej z poduszką przeciwodleżynową, składają się one tak że wsadzisz je bez problemu do torby podróżnej (o ile coś zrobisz z kołami bo te tam nie wejdą) czy nawet samodzielnie do samochodu siedząc za kierownicą i wrzucając go na siedzenie pasażera po prawej stronie. Normalnego wózka nie dasz radę tak włożyć :).
Generalnie chodzi o to że na takim jazda przestaje być udręką i męczarnią, jednak te wózki mają minusy. W zimę łożyska przednich kół zacierają się od soli, ON nie napompuje tylnych kół samodzielnie (na stacji paliw też nie da radę, te kompresory nie są zdolne do wbicia 8 atmosfer do koła, no i niskie oparcia, pomagające przy pokonywaniu przeszkód, obracaniu się aby spojrzeć do tyłu, wyciąganiu czegoś z plecaka który jest zamontowany z tyłu ale nie pozwalają za to na oparcie się. Takie niskie siedzisko pomaga też przy samej jeździe, ciągi można wygodnie chwycić bardziej z tyłu nie zahaczając o oparcie.
Oparcia w autobusach, tramwajach i pociągach też są tylko po to aby wygodnie się oprzeć na takim właśnie wózku, bo na zwykłym ortopedycznym nawet nie cofniesz do tego oparcia.
Oparcie zapobiegające przesuwaniu się wózka jest niskie i znajduje się na wysokości tylnych kół, w dodatku jest z materiału podobnego do papieru ściernego. Te takie jakby deski do prasowania służą głównie dla osób jeżdżących na wózkach aktywnych jako oparcie :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 maja 2021 o 20:54
@yankers Ten co wkleiłeś to sportowy wózek inwalidzki, znacząca większość wózków rehabilitacyjnych czy inwalidzkich używanych na co dzień tak elektrycznych jak i zwykłych jednak posiadają wysokie oparcie, dlatego dalej nie rozumiem idei takiej "ławki". Domyślam się że w założeniu miało to po prostu uniemożliwiać bezdomnym spanie na nich jednak w większości przypadków do osiągnięcia tego celu po prostu stosuje sie niewygodne modele ławek czy podłokietniki uniemożliwiające ułożenie sie na niej.
Bezsensowność tego wynalazku aż boli. Masz tutaj dwuosobową ławkę wielkości kilkuosobowej ławki, a niepełnosprawnemu na wózku to oparci nie jest potrzebne.
Czyli wózek nie ma oparcia? Nie znane mi było prawdziwe cierpienie osób na wózkach.
A poważnie - usilne poszukiwanie rozwiązań nieistniejących problemów, trochę jak te intenrtowe lajfhałki.
Większość ON na wózkach korzysta właśnie z takich wózków inwalidzkich. Na nich jeździ się lżej i jest możliwy łatwy zjazd ze schodów czy podjazd pod krawężnik ale niestety nie są one stworzone po to aby wygodnie na nich siedzieć i odpocząć. Niektóre mają na tyle niskie oparcie że nie pozwalają w ogóle na oparcie się. Sporo z tych wózków po oparciu się, po prostu przewraca się do tyłu, bo fabrycznie (zależy od marki) mają ciężar rozłożony 70:30 lub 80:20, przy czym 80 to tylne koła. Nauka jazdy na takim wózku zajmuje chwilę, bo bez kółek przeciwywrotnych można łatwo zaliczyć upadek po prostu chcąc jechać do przodu, wystarczy przy ruszaniu włożyć zbyt dużo siły a przód wózka się podnosi :)
Oparcia też stosuje się w autobusach, tramwajach czy pociągach, one są tylko po to aby osoba na wózku mogła wygodnie się oprzeć. Na normalnym wózku, czyli ortopedycznym, prawie w każdym przypadku nie da się oprzeć o to, po prostu nie da się wjechać, jedynie na wózku aktywnym wjedziesz tam. Oparcia zapobiegające przewracaniu się wózka w czy też po prostu służące do tego aby wózek nie jeździł pomimo zaciągniętych hamulców są niskie, prostokątne i tylko na wysokości tylnych kół, montuje się je w pociągach i tramwajach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 maja 2021 o 9:18
@mafouta Generalnie, osoby ON jeżdżące na wózkach, mają sporo problemów z owymi wózkami. Żeby napompować tylne koła, wymagają pomocy osoby trzeciej, w dodatku dość "silnej" lub wizyty w wulkanizacji. Wizyta na stacji paliw nie pomoże, te kompresory są za słabe a samemu pompką się nie da, spróbuj na siedząco wbić 8 atmosfer :)
Nierozwiązanym do dzisiaj problemem który mogłoby się wydawać że nie istnieje, są włosy w przednich kołach. Dłuższe włosy leżące na ziemi zaplątują się pomiędzy koło a widelec, raz na miesiąc trzeba to czyścić, bez kłaków pojeździsz może jeden dzień. To jest nieestetyczne i w dodatku szkodzi łożyskom, bo często włosy dostają się do środka łożysk.
Następnym "nieistniejącym" problemem jest jazda w zimę. Sól na chodnikach jest niestety zabójcza dla łożysk w przednich kołach, jak ktoś regularnie wyjeżdża z domu, to łożyska nie przetrwają zimy. Następny problem to wiecznie brudne ręce od ciągów na tylnych kołach bo te są najzwyczajniej w świecie aluminiowe i nielakierowane, w dodatku bardzo często ulegają obtarciom, więc lakierowanie na długo nie pomoże, jedyne rozwiązanie to noszenie rękawiczek (pełnych, z palcami a nie tych z odsłoniętymi palcami) co nie jest wygodne w lato.
W marketach istnieje "nieistniejący" problem a dokładnie chodzi o szerokość pomiędzy kasami. Jak kasa dla ON jest zamknięta to często trzeba prosić o jej otwarcie, bo inaczej taka osoba po prostu utknie. Markety czy delikatesy bez takich kas często stanowią pewne wyzwanie i podbijają adrenalinkę, czy da radę wyjechać czy nie.
Generalnie o nieistniejącym problemie też ludzie pisali gdy VW w Golfie zaprojektowało automatyczne odsuwane tylne drzwi z lewej strony i zamiast kanapy z tyłu tylko fotel z prawej strony. No bo przecież po co to... Mało który raczył zauważyć że to po prostu ułatwienie dla osób na wózkach inwalidzkich. W ten sposób do samochodu łatwiej wkłada się wózek będąc kierowcą (tak osoby na wózkach inwalidzkich prowadzą samochody, rozczaruję Cię, prowadzą też ciężarówki, ciągniki siodłowe, są operatorami koparek czy też dźwigów)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 maja 2021 o 10:08
Przykro mi pozbawiać cię złudzeń, jednak nie taki jest cel. Zauważ - owo dziwaczne oparcie uniemożliwia głębsze wjechania wózkiem, oraz bardzo ogranicza działanie sprawnej osoby, która często pcha wózek z niepełnosprawnym. Po co więc taki ławkopodobny wynalazek? Aby uniemożliwić położenie się tam bezdomnym oraz pijaczkom. Na niektórych polskich dworcach PKP instaluje się podobne konstrukcje.
@Rydzykant To ja Ciebie pozbawię złudzeń. Te konkretne ławki akurat są z myślą o wózkach. Ławka umożliwia wjechanie do samego końca. Większość osób na wózkach korzysta z wózków aktywnych, one mają cholernie niskie oparcie nie pozwalające się wygodnie oprzeć tak aby odpocząć, niektóre wózki nie pozwalają się w ogóle oprzeć a po dłuższej jeździe zaczynają boleć plecy w odcinku piersiowym. Ponad połowa osób na wózkach sama jeździ, nie potrzebują pchacza, co trzeci wózek (oficjalne dane z UE) nie ma nawet rączek do pchania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 maja 2021 o 9:05
@yankers
Większość? W jakim kraju ty żyjesz? Ach prawda, powołujesz się na "oficjalne dane z UE".
Tak, ławki zostały zaprojektowane zgodnie z niemiecko-brytyjsko-amerykańskimi wzorcami. Niestety w Polsce liczba niepełnosprawnych z wózkami pchanymi jest nadal ogromna. Ci ludzie są za biedni, dofinansowanie pozwala tylko na zakup najtańszego sprzętu. Czyli nie brakuje u nas takich ławek. U nas brakuje wózków, które mogłyby z nich korzystać.
A PKP nie ukrywa, że celowo montuje ławki uniemożliwiające położenie się. Napisałem dlaczego je robią.
@kunegunda19 Nie może, bo nie będzie w stanie wygodnie się oprzeć aby odpocząć po dłuższej jeździe - tadam :)
Wiesz czemu? Większość osób na wózkach porusza się na aktywnych wózkach inwalidzkich, one mają cholernie niskie oparcie często nie pozwalające się nawet oprzeć :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 maja 2021 o 9:06
Super pomysł, wreszcie osoba na wózku będzie mogła sobie usiąść i odpocząć, bo tak nikt by jej miejsca nie ustąpił. A pewnie takie osoby są zmęczone tym bieganiem wszędzie...
Chciałbym zwrócić uwagę na wątek, którego nikt tu nie bierze pod uwagę: jest to jedno z możliwych rozwiązań ławki antymenelskiej. Nie da się na niej spać, a w przypadku siedzenia stwarza nienaturalny dystans i ogranicza swobodę.
Zagadnienie jest, wbrew pozorom, poważne. O tym, ilu mam na osiedlu meneli (i to takich w ostatnim stadium stoczenia) przekonałem się dopiero, gdy w ramach jakiegoś budżetu obywatelskiego postawiono ławki.
Trochę bez sensu.
@MG02 Nawet zupełnie bez sensu.
@MG02 bardzo bez sensu, osoba niepełnosprawna może ustawić się naprzeciwko osób siedzących na ławce przez co może widzieć te osoby od frontu, co jest o wiele łatwiejsze, a wystarczy poszerzyć chodnik by to umożliwić a nie wymyślać bezsensowne rzeczy które kosztują fortunę.
@AVictor
Dokładnie.
Jak na mój gust, to jest "ławka" zaprojektowana tak, żeby bezdomni nie spali na niej spać. Ktoś próbuje po prostu dorobić uzasadnienie dla tak idiotycznego rozwiązania.
@MG02 albo uzasadnienie na podbicie kosztów za ławkę... bo dla bezdomnego wystarczyły oparcia na ręce przy każdym miejscu by uniemożliwić leżenie,..
@MG02 No chyba że właśnie chodzi o twoje rozwiązanie, wtedy byłoby to genialne, nie można oficjalnie powiedzieć, że jest to po to aby bezdomni tam nie spali, a efekt będzie taki sam.
@AVictor Jasne że osoba na wózku może ustawić się naprzeciwko osób siedzących na ławce aby ich widzieć od frontu, tyle że wjeżdżając pomiędzy, może się po prostu wygodnie oprzeć.
@yankers wózek ma oparcie
Nie każdy ma. Większość wózków wygląda właśnie tak :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2021 o 20:25
co taka "ławka" daje osobie na wózku ? że może wjechać miedzy dwa krzesełka(bo to w sumie nie ławka nawet tylko właśnie dwa połączone krzesełka) ? Bzdurny projekt bardzo nieefektywnie dysponujący miejscem jak i funduszami miasta.
@Duergh Taka ławka daje to że osoba na wózku po wjechaniu może się po prostu oprzeć.
@yankers wózki inwalidzkie mają wbudowane oparcie więc nic nie daje
http://demotywatory.pl/uploads/comments/fb4d/fb4d9a62499da669203fb8412f26c39c.png
Nie każdy ma oparcie które pozwala na to aby się po prostu oprzeć i odpocząć. Większość wózków wygląda właśnie tak :)
Ponad połowa wózków inwalidzkich to wózki aktywne/lekkie. Te posiadają w ponad 90% przypadków oparcie wysokie na aż 15-30 cm, to pozwala tylko na to aby oprzeć lędźwiowy odcinek pleców o ile w ogóle dasz radę oprzeć a i wózek nie ma ustawione rozkładu ciężaru 80% tylne koła i 20% przednie, bo wtedy zbytnie przechylenie się do tyłu powoduje przewrócenie się wózka :)
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2021 o 20:34
@Duergh Generalnie na takim wózku nie dasz radę oprzeć się tak aby odpocząć a po dłuższej jeździe zaczynają po prostu boleć plecy. Osoby poruszające się na wózkach przez dłuższy okres, kupują właśnie lekkie/aktywne, bo po pierwsze, mają o połowę niższą masę (porównujemy tutaj 32-18 kg do 10-7 kg w przypadku aktywnego oraz 4 kg w przypadku wózka aktywnego z włókna węglowego), tylne koła są umieszczone pod kątem co zmniejsza opory, siedziska są najczęściej z poduszką przeciwodleżynową, składają się one tak że wsadzisz je bez problemu do torby podróżnej (o ile coś zrobisz z kołami bo te tam nie wejdą) czy nawet samodzielnie do samochodu siedząc za kierownicą i wrzucając go na siedzenie pasażera po prawej stronie. Normalnego wózka nie dasz radę tak włożyć :).
Generalnie chodzi o to że na takim jazda przestaje być udręką i męczarnią, jednak te wózki mają minusy. W zimę łożyska przednich kół zacierają się od soli, ON nie napompuje tylnych kół samodzielnie (na stacji paliw też nie da radę, te kompresory nie są zdolne do wbicia 8 atmosfer do koła, no i niskie oparcia, pomagające przy pokonywaniu przeszkód, obracaniu się aby spojrzeć do tyłu, wyciąganiu czegoś z plecaka który jest zamontowany z tyłu ale nie pozwalają za to na oparcie się. Takie niskie siedzisko pomaga też przy samej jeździe, ciągi można wygodnie chwycić bardziej z tyłu nie zahaczając o oparcie.
Oparcia w autobusach, tramwajach i pociągach też są tylko po to aby wygodnie się oprzeć na takim właśnie wózku, bo na zwykłym ortopedycznym nawet nie cofniesz do tego oparcia.
Oparcie zapobiegające przesuwaniu się wózka jest niskie i znajduje się na wysokości tylnych kół, w dodatku jest z materiału podobnego do papieru ściernego. Te takie jakby deski do prasowania służą głównie dla osób jeżdżących na wózkach aktywnych jako oparcie :)
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2021 o 20:54
@yankers Ten co wkleiłeś to sportowy wózek inwalidzki, znacząca większość wózków rehabilitacyjnych czy inwalidzkich używanych na co dzień tak elektrycznych jak i zwykłych jednak posiadają wysokie oparcie, dlatego dalej nie rozumiem idei takiej "ławki". Domyślam się że w założeniu miało to po prostu uniemożliwiać bezdomnym spanie na nich jednak w większości przypadków do osiągnięcia tego celu po prostu stosuje sie niewygodne modele ławek czy podłokietniki uniemożliwiające ułożenie sie na niej.
Bezsensowność tego wynalazku aż boli. Masz tutaj dwuosobową ławkę wielkości kilkuosobowej ławki, a niepełnosprawnemu na wózku to oparci nie jest potrzebne.
Zaj.,.,sty pomysł, naprawdę nie dostrzegacie plusów takiego rozwiązania?
@Vonhenryrejluka Wymień jeden
@Koszowy menel się nie położy :>
Więcej nie widzę.
@Zoarix Że co, że ja się nie położę? Potrzymaj mi flaszkę.
Czyli wózek nie ma oparcia? Nie znane mi było prawdziwe cierpienie osób na wózkach.
A poważnie - usilne poszukiwanie rozwiązań nieistniejących problemów, trochę jak te intenrtowe lajfhałki.
@mafouta Zgadza się, wózki inwalidzkie aktywne, mają w większości niskie oparcie wynoszące pomiędzy 15 a 30 cm. Spróbuj się na tym wygodnie oprzeć :)
http://demotywatory.pl/uploads/comments/fb4d/fb4d9a62499da669203fb8412f26c39c.png
Większość ON na wózkach korzysta właśnie z takich wózków inwalidzkich. Na nich jeździ się lżej i jest możliwy łatwy zjazd ze schodów czy podjazd pod krawężnik ale niestety nie są one stworzone po to aby wygodnie na nich siedzieć i odpocząć. Niektóre mają na tyle niskie oparcie że nie pozwalają w ogóle na oparcie się. Sporo z tych wózków po oparciu się, po prostu przewraca się do tyłu, bo fabrycznie (zależy od marki) mają ciężar rozłożony 70:30 lub 80:20, przy czym 80 to tylne koła. Nauka jazdy na takim wózku zajmuje chwilę, bo bez kółek przeciwywrotnych można łatwo zaliczyć upadek po prostu chcąc jechać do przodu, wystarczy przy ruszaniu włożyć zbyt dużo siły a przód wózka się podnosi :)
Oparcia też stosuje się w autobusach, tramwajach czy pociągach, one są tylko po to aby osoba na wózku mogła wygodnie się oprzeć. Na normalnym wózku, czyli ortopedycznym, prawie w każdym przypadku nie da się oprzeć o to, po prostu nie da się wjechać, jedynie na wózku aktywnym wjedziesz tam. Oparcia zapobiegające przewracaniu się wózka w czy też po prostu służące do tego aby wózek nie jeździł pomimo zaciągniętych hamulców są niskie, prostokątne i tylko na wysokości tylnych kół, montuje się je w pociągach i tramwajach.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2021 o 9:18
http://demotywatory.pl/uploads/comments/fb4d/fb4d9a62499da669203fb8412f26c39c.png
@mafouta Generalnie, osoby ON jeżdżące na wózkach, mają sporo problemów z owymi wózkami. Żeby napompować tylne koła, wymagają pomocy osoby trzeciej, w dodatku dość "silnej" lub wizyty w wulkanizacji. Wizyta na stacji paliw nie pomoże, te kompresory są za słabe a samemu pompką się nie da, spróbuj na siedząco wbić 8 atmosfer :)
Nierozwiązanym do dzisiaj problemem który mogłoby się wydawać że nie istnieje, są włosy w przednich kołach. Dłuższe włosy leżące na ziemi zaplątują się pomiędzy koło a widelec, raz na miesiąc trzeba to czyścić, bez kłaków pojeździsz może jeden dzień. To jest nieestetyczne i w dodatku szkodzi łożyskom, bo często włosy dostają się do środka łożysk.
Następnym "nieistniejącym" problemem jest jazda w zimę. Sól na chodnikach jest niestety zabójcza dla łożysk w przednich kołach, jak ktoś regularnie wyjeżdża z domu, to łożyska nie przetrwają zimy. Następny problem to wiecznie brudne ręce od ciągów na tylnych kołach bo te są najzwyczajniej w świecie aluminiowe i nielakierowane, w dodatku bardzo często ulegają obtarciom, więc lakierowanie na długo nie pomoże, jedyne rozwiązanie to noszenie rękawiczek (pełnych, z palcami a nie tych z odsłoniętymi palcami) co nie jest wygodne w lato.
W marketach istnieje "nieistniejący" problem a dokładnie chodzi o szerokość pomiędzy kasami. Jak kasa dla ON jest zamknięta to często trzeba prosić o jej otwarcie, bo inaczej taka osoba po prostu utknie. Markety czy delikatesy bez takich kas często stanowią pewne wyzwanie i podbijają adrenalinkę, czy da radę wyjechać czy nie.
Generalnie o nieistniejącym problemie też ludzie pisali gdy VW w Golfie zaprojektowało automatyczne odsuwane tylne drzwi z lewej strony i zamiast kanapy z tyłu tylko fotel z prawej strony. No bo przecież po co to... Mało który raczył zauważyć że to po prostu ułatwienie dla osób na wózkach inwalidzkich. W ten sposób do samochodu łatwiej wkłada się wózek będąc kierowcą (tak osoby na wózkach inwalidzkich prowadzą samochody, rozczaruję Cię, prowadzą też ciężarówki, ciągniki siodłowe, są operatorami koparek czy też dźwigów)
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2021 o 10:08
Tak zmarnowac miejsce po to by stal tam raz w roku wozek inwalidzki...
Przykro mi pozbawiać cię złudzeń, jednak nie taki jest cel. Zauważ - owo dziwaczne oparcie uniemożliwia głębsze wjechania wózkiem, oraz bardzo ogranicza działanie sprawnej osoby, która często pcha wózek z niepełnosprawnym. Po co więc taki ławkopodobny wynalazek? Aby uniemożliwić położenie się tam bezdomnym oraz pijaczkom. Na niektórych polskich dworcach PKP instaluje się podobne konstrukcje.
@Rydzykant To ja Ciebie pozbawię złudzeń. Te konkretne ławki akurat są z myślą o wózkach. Ławka umożliwia wjechanie do samego końca. Większość osób na wózkach korzysta z wózków aktywnych, one mają cholernie niskie oparcie nie pozwalające się wygodnie oprzeć tak aby odpocząć, niektóre wózki nie pozwalają się w ogóle oprzeć a po dłuższej jeździe zaczynają boleć plecy w odcinku piersiowym. Ponad połowa osób na wózkach sama jeździ, nie potrzebują pchacza, co trzeci wózek (oficjalne dane z UE) nie ma nawet rączek do pchania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2021 o 9:05
@yankers
Większość? W jakim kraju ty żyjesz? Ach prawda, powołujesz się na "oficjalne dane z UE".
Tak, ławki zostały zaprojektowane zgodnie z niemiecko-brytyjsko-amerykańskimi wzorcami. Niestety w Polsce liczba niepełnosprawnych z wózkami pchanymi jest nadal ogromna. Ci ludzie są za biedni, dofinansowanie pozwala tylko na zakup najtańszego sprzętu. Czyli nie brakuje u nas takich ławek. U nas brakuje wózków, które mogłyby z nich korzystać.
A PKP nie ukrywa, że celowo montuje ławki uniemożliwiające położenie się. Napisałem dlaczego je robią.
Na siłę zrobione. co następne? ścieżki podobne do rowerowych?
@kunegunda19 Nie może, bo nie będzie w stanie wygodnie się oprzeć aby odpocząć po dłuższej jeździe - tadam :)
Wiesz czemu? Większość osób na wózkach porusza się na aktywnych wózkach inwalidzkich, one mają cholernie niskie oparcie często nie pozwalające się nawet oprzeć :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2021 o 9:06
Super pomysł, wreszcie osoba na wózku będzie mogła sobie usiąść i odpocząć, bo tak nikt by jej miejsca nie ustąpił. A pewnie takie osoby są zmęczone tym bieganiem wszędzie...
Ławka dobra najbardziej dla pokłóconych par. Bo dla osób na wózkach to taki pomysł na siłę.
myslałem, że to na covid ;d, przeciez niepelnosprawny jest na lawce caly czas i ma swoje oparcie ;D lol
"Genialne" rozwiązanie nieistniejącego problemu. Ja tylko chciałbym zapytać kto, gdzie i ile za to zdefraudował publicznych pieniędzy?
Chciałbym zwrócić uwagę na wątek, którego nikt tu nie bierze pod uwagę: jest to jedno z możliwych rozwiązań ławki antymenelskiej. Nie da się na niej spać, a w przypadku siedzenia stwarza nienaturalny dystans i ogranicza swobodę.
Zagadnienie jest, wbrew pozorom, poważne. O tym, ilu mam na osiedlu meneli (i to takich w ostatnim stadium stoczenia) przekonałem się dopiero, gdy w ramach jakiegoś budżetu obywatelskiego postawiono ławki.
Jak dla mnie to brakuje krzeseł.
Sporo ludzi siedzi samotnie na ławkach, lub nie dosiadają się, gdy na niej siedzi choć 1 osoba.
No tak, bo wózkowicz nie może stanąć z boku? Albo naprzeciwko.
Czy tytuł demota to sarkazm czy głupota? Bo z napisanego ciężko wyczuć.