Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
306 315
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+4 / 8

Zacznijmy od tego że takie ferrari to auto dla osób zarówno bogatych, jak i posiadających bardzo konkretne umiejętności jazdy.
To że jesteś bogaty nie oznacza że potrzebujesz mieć towary najlepszej jakości. Towary budżetowe dla mas, też potrafią być bardzo dobrej jakości, w zupełności wystarczającej dla większości ludzi.
Bo weźmy sobie taką toyotę avensis, auto całkiem zgrabne, wygodne i się nie psuje. Jeśli potrzebujesz pojazdu do wożenia tyłka, to nadaje się idealnie. Po co ferrari? Ferrari powinno się upalać na torze, ono do tego służy, a nie po to aby się lansować. To zbrodnia, jak trzymanie tygrysa w klatce ;( .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar izka8520
+1 / 1

problem w tym, że tygrys żyje i czuje, ma potrzebę dużego terytorium, A auto nie, bo jest rzeczą. Jeżeli ktoś kupi sobie super duper wypasiony smartfon tylko po to by pisać SMS i dzwonić to mam to w dupie, że nie wykorzysytuje możliwości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G garond
+1 / 1

@izka8520 posiadając super duper smartfon nie stwarzasz możliwości zabicia Siebie i kilku innych osób tylko dlatego że nie umiesz wciskać gazu. Gość ma świadomość, że nie umie jeździć, nie chce stawiać sobie stolika z ferrari w salonie, to ma mini coopera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@izka8520 jak chce, to niech sobie kupi, tylko jest to po prostu idiotyczne. Bo im więcej posiadasz, im bardziej "wypasione" masz rzeczy, tym więcej czasu oraz sił będziesz musiała poświęcić aby o to dbać. Weźmy taką willę 500m2. Mieszkasz tam ze swoim facetem, względnie jeszcze z dwójka dzieciaków. Standard. I weź to teraz posprzątaj. Taka willa jest 5 razy większa niż i tak już duże mieszkanie. Więc sprzątanie zajmie aż 5 razy więcej czasu!
Oczywiście zaraz ktoś wypali z tekstem "bogaty to se sprzątaczke opłaci" ok. Na chwilę to zostawmy.
Tak samo ogród, na full wypasie, z 30 hektarów, a co XD. I weź teraz dbaj o ten ogród żeby ci nie zarósł na amen, podlewaj kwiatki, koś trawę itp. Znowu czasu od cholery to zajmie. I znowu "zatrudnie se ogrodnika"? Ok, niech ci będzie. To znowu basen, bo czemu nie? I to taki jak olimpijski. Na bogato. I znowu kolejny spec który będzie dbał o to? Żeby woda nie zakwitła na zielono albo coś podobnego?
Do dzieci też opiekunkę? Teraz zwrócę twoją uwagę na kluczowy aspekt. Twój dom, przestał być twoim domem - stał się zakładem pracy dla: sprzątaczki, ogrodnika, speca od basenu i opiekunki. Gdzieś tu uciekła twoja prywatność na rzecz "lansu i wypasu" z którego i tak nie korzystasz, a posiadasz go "na pokaz" aby grać innym na nerwach. Tylko po co? Co ci to daje? Cieszy to że inni zazdroszczą?

Dlatego uważam że nie należy obarczać się rzeczami, sprzętami czy luksusami z których nie korzystasz. Bo po co komuś willa na 500m2? Będzie tam mieszkać 50 osób? Raczej nie. Więc dom w granicach 100-200m2 to rozsądne maksimum które warto posiadać.
Podobnie ogród - będziesz tam bankiety na 1000 osób urządzać? Zapewne nie, więc wystarczy czy 1-2 hektary ogrodu i to w maksie.

Widać nie jesteś fanką motoryzacji, bo dla mnie każdy pojazd "żyje i ma duszę". Nie oczekuję że to zrozumiesz, bo musiałabyś podzielić moją pasję i nie twierdzę że to logiczne.
Olej jak krew, silnik jak serce, ECU jak mózg, lampy jak oczy... No ale nie musisz tego kumać :P .

I to właśnie jest sednem ludzi którzy mają "wszystko" a są niezadowoleni z życia. Mają za dużo zbędnych rzeczy. Rzeczy których totalnie nie potrzebują. I nie chodzi o to aby zaraz wszystko wszystkim rozdali i poszli mieszkać w lepiance. Tylko o to aby kupowali to co zaspokoi ich potrzeby i nic więcej na pokaz.
Weźmy sobie takiego Rowana Atkinson. To aktor, ale prywatnie ściga się w wyścigach klasyków. To aktor, ale i bardzo dobry kierowca. Taki ktoś może sobie kupić ferrari i go używać, bo potrafi nad nim zapanować. Ale jak mamy jakiegoś kopacza piłki, który jeździ jak stereotypowa blondynka na kursie, no to wybacz, to głupota :/ .

Dlatego ja, mając miliardy, wcale bym się na bogato nie odstrzelił. Nie aż tak. Bo i po co?

A takim wozem typowo do lansowania swojej "fajności" to jest jakiś royce royce, maybach, w Dubaiu takich fur jest pełno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yarkoos
+1 / 1

Nie zgadzam się, że najnormalniejszy. Normę tworzy ogół (w tym przypadku - dobrze zarabiających piłkarzy) a nie margines.
Polecam pojeździć samochodem sportowym a jeszcze lepiej - super samochodem. To niekłamana przyjemność, adrenalina i wtrysk endorfin. Odmawianie sobie takich przyjemności przez kogoś, kogo na nie stać tylko dlatego, że nie chce mu się trochę pouczyć (a na torach są specjalne szkolenia do jazdy właśnie takimi samochodami) nie świadczy o byciu najnormalniejszym. Raczej dziwnym, osobliwym względnie oryginalnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@yarkoos raczej przesiadka z pastuszka 1.9 o mocy koło 100KM z hakiem, na auto o mocy ponad 500KM to nie jest dobry pomysł. To jak przesiadka ze skutera o mocy 12KM na ciężkiego ścigacza - głupota.

Wśród motocyklistów jest to dobrze znana i utarta ścieżka, stopniowego zwiększania mocy i osiągów jednośladu (no ale debile na przecinakach dalej tego nie kumają, ale to nie są motocykliści, to debile).
A ty sugerujesz przesiadkę komuś do auta o 5 razy większej mocy, z 3 razy większym przyśpieszeniem?

Dla takiego Kowalskiego, 300KM to absolutne maks które da radę opanować. Auta o mocy 500KM wymagają nie tylko wyćwiczonych umiejętności, ale i wrodzonego talentu. Zwyczajnie nie każdy będzie w stanie wytrenować się na tyle dobrze aby odpowiedzialnie kierować takim wozem.
A ktoś kto nie jest świadom takiego stanu rzeczy, bezwzględnie nie powinien prowadzić takich wozów! Nawet jeśli go na takie stać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem