Akurat te osoby co się wypowiadały nie dostają palpitacji na wieść o hostesach z F1. To wyssana z palca teza, aby wmówić pewnym środowiskom hipokryzję.
Podejrzewam, że mówiąc "te same osoby" masz na myśli feministki. O ile prawdą jest, że istnieją feministki które bronią sexworkerki i takie które potępiają hostessy, to nie są to te same osoby. Na świecie są setki milionów osób które identyfikują się z ideologią feminizmu. Każdy myślący człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że przy tak dużej ilości ludzi pojawi się wiele opinii na różne tematy, często sprzecznych
@wwer to prawda, ale brandom generalnie dobrze mówi. Feminizm się dzieli i jedna grupa broni dziwek a inne potępiają wszelkie komercyjne seksualizacje kobiet. Inna sprawa, że nie każdy o tym dzieleniu się wie. Wbrew temu co pisze brandom nie jest to kwestia myślenia (bo skąd czlowiek ma wiedziec ze dana grupa zaczela sie dzielic i dlaczego wlasnie w jakims tam okreslonym momencie i dlaczego tak polaryzacyjnie?) tylko bycia w miarę na bieżąco z tematem. No ale pólinteligenci lubią takie slowne manewry ("wystarczy pomyśleć, jak ja. Jestem taki myślący, patrzcie na mnie")
@kanapekr Nie trzeba znać środowiska feministycznego, żeby wiedzieć o podziałach. Nie istnieje ani jedno duże środowisko w którym nie ma jakichś wewnętrznych konfliktów. Popatrz na chrześcijan, islam, partie prawicowe i lewicowe, komunistów, libertarian, czy nawet historyków. Wszędzie są potężne konflikty/różnice ideologiczne i wcale nie trzeba siedzieć głęboko w danych ugrupowaniach żeby o tym wiedzieć. Wszędzie gdzie jest więcej niż 20 osób pojawiają się różnice zdań.
I jak najbardziej podtrzymuję to, że osoba myśląca, po przeczytaniu jednego artykułu w którym feministki popierają sexworkerki i drugiego w którym feministki sprzeciwiają się sexworkingowi, nie zakłada, że istnieją osoby które mają dwa przeciwstawne poglądy jednocześnie. Nie trzeba nawet wiedzieć czym jest feminizm żeby dojść do takiego wniosku.
Jak zobaczysz dwie opinie prawicowców, jedna będzie sprzyjała wolnemu dostępowi do broni, druga będzie mu przeciwna, to założysz, że istnieje jakiś podział w środowisku, czy będziesz im wmawiał rozdwojenie jaźni i twierdził, że istnieją ludzie którzy mają obie te opinie jednocześnie?
A może niech wszyscy przestaną się wpieprzać w cudze życie?
Z tego co widzę, to w niektórych sprawach zaczynają opiniować osoby, które nie mają o tym bladego pojęcia, które się nie edukowały w tym kierunku, ani nie doświadczyły tego. Większość feministek pewnie nie pracowało ani na kamerkach dla dorosłych, ani jako hostessy, ale próbują im wmówić, że na pewno czują się uciemiężone i w ogóle nieposzanowane. Póki nikt nikogo nie zmusza, to nikt nie powinien mieć z tym żadnego problemu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 maja 2021 o 22:27
@nitaki Socjalizm jeszcze nie zapanował więc jest przymus ekonomiczny. Jak zapanuje to każdy będzie miał wybór czy chce pracować czy nie chce i chce podstawowy dochód na wyżywienie który wypracują mu osoby co chcą lepiej żyć (oczywiście opodatkuje się je na 90%).
Tak, wiem, może to ktoś jeszcze na poważnie przeczytać... znaczy... tylko prorokuję ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 maja 2021 o 15:45
@Sevivo
Oczywiście - zabieranie 90% dochodów będzie bardzo motywujące do pracy. :) Socjalizm ZAWSZE dzieli po równo - BIEDĘ (poza oczywiście tymi co kręcą tym socjalizmem - ci zazwyczaj żyją jak pączki w maśle)
@wwer Przy niewolnictwie było 100% a jakoś pracowali ;)
Chodzi mi o to, że jak to mówią socjalizm sam tworzy problemy które z dumą rozwiązuje... obawiam się, że znajdą rozwiązanie na zapewnienie nam (bo nie sobie) motywacji do pracy...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 maja 2021 o 19:27
Ale widać to logikę skrajnych feministek. Praca na kamerkach- spoko, żaden wstyd. Praca jako hostessa- uprzedmiotowanie i w ogóle. Sam/sama udostępniasz taki filmik ze swoim udziałem- spoko. Ktoś udostępni twój filmik- przemoc.
Nikt nikomu nie zabrania ani pokazywania się na kamerkach ani pracy jako hostessa. Dopóki pracujesz dobrowolnie i nikt cię nie zmusza, to nie ma problemu.
Najbardziej przeraża fakt, że takie osoby są idolami setek dzieci i nastolatków.
@Cammax W sumie mają rację - > z "małym" sprostowaniem w tym przypadku, że rozpowszechnianie widoku czyjejś du_dy to nie żadna przemoc tylko kradzież praw autorskich. Pisarz/dziennikarz/malarz też rozpowszechnia swoją twórczość ale na własnych zasadach i (najczęściej) za kasę. ;)))))
Chyba jednak oczekiwanie mądrości od tych ludzi to jak oczekiwanie, że miś zacznie podcierać sobie 4litery po zrobieniu dwójki w leśnych odstępach.
@Cammax
tylko wlasnie widzisz caly sens powinienes zawrzec w tym ostatnim zdaniu: usprawiedliwiajac takie zachowania ktore sa zwyczajnie nowoczensa forma najstarszego zawodu swiata powoduje sie ze mlodziesz ktora je ogolada, dla ktorej to idolki zaczyna uwazac takie zachowania za normalne, albo nawet godne nasladowania. czy chcial bys zeby Twoja corka tak zarbiala na zycie? nie sadze, dlatego takie zachowania nalezy pietnowac a nie bronic albo popularyzowac.
@irulax słowo klucz- za kasę. Patrząc na poziom, który reprezentują sobą takie celebrytki, to nie zdziwiłoby mnie to, że one po prostu są oburzone, że nie mają kasy z tych zdjęć.
@El_Pawulon chyba nikt normalny by nie chciał. Problem w tym, że celebrytki jej pokroju bardzo często są idolami dzieci i nastolatków, którzy oglądając tego typu filmiki będą uważać, że to normalne i że też tak chcą.
Nigdy nie uda się wyeliminować tego typu filmików z internetu. W tym przypadku trzeba bardziej pilnować, co oglądają nasze dzieci i im tłumaczyć, że coś jest złe. Bo zazwyczaj takie strony nie mają większych zabezpieczeń wiekowych.
Podobnie jak filmiki patostreamerów. Zazwyczaj wystarczy tylko kliknąć "tak, mam 18 lat" lub podać fałszywą datę urodzenia.
@Cammax Jest popyt - jest podaż. Wartościowe filmy (np. instruktażowe) mają po 10-20 tys. wyświetleń i 1k subów. Sebix udający wymiotowanie do kubła po 500k.
Robienie z siebie księżniczek przez pewne środowiska jest zwyczajnie żałosne. Gdzie się ruszy słoma po niej zostaje. Tam nie ma żadnej twórczości, żadnej wartości dodanej, żadnego swojego pomysłu.... zwyczajnej przyzwoitości. Panienka jeżdżąca do Dubaju na płatne "wycieczki" wycieczki kreuje się na obrończynię moralności. Panienka dukająca covery - na wielką artystkę...
Jedyną dobrą rzeczą od koronki jest to, że do YT trafia dużo więcej ciekawej treści, np. wykłady akademickie, programy dziennikarskie. Tym trzeba się cieszyć. Zdrówka.
Jak ktoś chce robić na kamerkach, to niech robi - ja tam nie będę wchodzić, bo mnie to nie jara. Ale sport to sport - moim zdaniem nie ma w nim miejsca na pół nagie "hostessy".
Próbując zrozumieć całe zamieszanie chętnie zapytam: czy z pokazem na kamerkach nie jest jak z prywatnym pokazem striptizerki w nocnym klubie? Płaci się za usługę. Dostaje pokaz. Ale czy można go nagrać w jakikolwiek sposób i puścić w świat? Myślę, że niezdrowa kontrowersja wynika z tabuizacji pewnych rzeczy i pewnie niewiele ma wspólnego z osobistym wstydem a więcej ze ,,wstydem społecznym".
Akurat te osoby co się wypowiadały nie dostają palpitacji na wieść o hostesach z F1. To wyssana z palca teza, aby wmówić pewnym środowiskom hipokryzję.
jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ? ... "feministki" :D
Podejrzewam, że mówiąc "te same osoby" masz na myśli feministki. O ile prawdą jest, że istnieją feministki które bronią sexworkerki i takie które potępiają hostessy, to nie są to te same osoby. Na świecie są setki milionów osób które identyfikują się z ideologią feminizmu. Każdy myślący człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że przy tak dużej ilości ludzi pojawi się wiele opinii na różne tematy, często sprzecznych
@Brandom
Sexworkerki, eskortki, sponsoring - jakich to trzeba łamańców językowych dokonać, żeby rzeczy po imieniu nie nazwać.
@wwer to prawda, ale brandom generalnie dobrze mówi. Feminizm się dzieli i jedna grupa broni dziwek a inne potępiają wszelkie komercyjne seksualizacje kobiet. Inna sprawa, że nie każdy o tym dzieleniu się wie. Wbrew temu co pisze brandom nie jest to kwestia myślenia (bo skąd czlowiek ma wiedziec ze dana grupa zaczela sie dzielic i dlaczego wlasnie w jakims tam okreslonym momencie i dlaczego tak polaryzacyjnie?) tylko bycia w miarę na bieżąco z tematem. No ale pólinteligenci lubią takie slowne manewry ("wystarczy pomyśleć, jak ja. Jestem taki myślący, patrzcie na mnie")
@kanapekr Nie trzeba znać środowiska feministycznego, żeby wiedzieć o podziałach. Nie istnieje ani jedno duże środowisko w którym nie ma jakichś wewnętrznych konfliktów. Popatrz na chrześcijan, islam, partie prawicowe i lewicowe, komunistów, libertarian, czy nawet historyków. Wszędzie są potężne konflikty/różnice ideologiczne i wcale nie trzeba siedzieć głęboko w danych ugrupowaniach żeby o tym wiedzieć. Wszędzie gdzie jest więcej niż 20 osób pojawiają się różnice zdań.
I jak najbardziej podtrzymuję to, że osoba myśląca, po przeczytaniu jednego artykułu w którym feministki popierają sexworkerki i drugiego w którym feministki sprzeciwiają się sexworkingowi, nie zakłada, że istnieją osoby które mają dwa przeciwstawne poglądy jednocześnie. Nie trzeba nawet wiedzieć czym jest feminizm żeby dojść do takiego wniosku.
Jak zobaczysz dwie opinie prawicowców, jedna będzie sprzyjała wolnemu dostępowi do broni, druga będzie mu przeciwna, to założysz, że istnieje jakiś podział w środowisku, czy będziesz im wmawiał rozdwojenie jaźni i twierdził, że istnieją ludzie którzy mają obie te opinie jednocześnie?
A może niech wszyscy przestaną się wpieprzać w cudze życie?
Z tego co widzę, to w niektórych sprawach zaczynają opiniować osoby, które nie mają o tym bladego pojęcia, które się nie edukowały w tym kierunku, ani nie doświadczyły tego. Większość feministek pewnie nie pracowało ani na kamerkach dla dorosłych, ani jako hostessy, ale próbują im wmówić, że na pewno czują się uciemiężone i w ogóle nieposzanowane. Póki nikt nikogo nie zmusza, to nikt nie powinien mieć z tym żadnego problemu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2021 o 22:27
@nitaki Socjalizm jeszcze nie zapanował więc jest przymus ekonomiczny. Jak zapanuje to każdy będzie miał wybór czy chce pracować czy nie chce i chce podstawowy dochód na wyżywienie który wypracują mu osoby co chcą lepiej żyć (oczywiście opodatkuje się je na 90%).
Tak, wiem, może to ktoś jeszcze na poważnie przeczytać... znaczy... tylko prorokuję ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2021 o 15:45
@Sevivo
Oczywiście - zabieranie 90% dochodów będzie bardzo motywujące do pracy. :) Socjalizm ZAWSZE dzieli po równo - BIEDĘ (poza oczywiście tymi co kręcą tym socjalizmem - ci zazwyczaj żyją jak pączki w maśle)
@wwer Przy niewolnictwie było 100% a jakoś pracowali ;)
Chodzi mi o to, że jak to mówią socjalizm sam tworzy problemy które z dumą rozwiązuje... obawiam się, że znajdą rozwiązanie na zapewnienie nam (bo nie sobie) motywacji do pracy...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2021 o 19:27
@Sevivo
No właśnie - w niewolnictwie motywacją był bat :)
@nitaki *póki
A poza tym 100% racji.
@maggdalena18 dzięki za zwrócenie uwagi ;-)
@nitaki Lubię takich ludzi, którzy poprawiają i się nie rzucają o to, że ktoś im wskazuje ich błędy.
Swiat jest już pełen hipokryzji a będzie tylko gorzej...
Podejrzewam, że sama wrzuciła te nagrania aby zyskać rozgłos.
Niektórzy nawet twierdzą, że udostępnienie takich zdjęć to przemoc https://demotywatory.pl/5070474/Z-cyklu--problemy-celebrytek-ktore-wlasciwie-sa-znane-z-tego
Przemoc to byłaby jakby ją ktoś zmuszał do pokazywania się na kamerce.
Ale widać to logikę skrajnych feministek. Praca na kamerkach- spoko, żaden wstyd. Praca jako hostessa- uprzedmiotowanie i w ogóle. Sam/sama udostępniasz taki filmik ze swoim udziałem- spoko. Ktoś udostępni twój filmik- przemoc.
Nikt nikomu nie zabrania ani pokazywania się na kamerkach ani pracy jako hostessa. Dopóki pracujesz dobrowolnie i nikt cię nie zmusza, to nie ma problemu.
Najbardziej przeraża fakt, że takie osoby są idolami setek dzieci i nastolatków.
@Cammax W sumie mają rację - > z "małym" sprostowaniem w tym przypadku, że rozpowszechnianie widoku czyjejś du_dy to nie żadna przemoc tylko kradzież praw autorskich. Pisarz/dziennikarz/malarz też rozpowszechnia swoją twórczość ale na własnych zasadach i (najczęściej) za kasę. ;)))))
Chyba jednak oczekiwanie mądrości od tych ludzi to jak oczekiwanie, że miś zacznie podcierać sobie 4litery po zrobieniu dwójki w leśnych odstępach.
@Cammax
tylko wlasnie widzisz caly sens powinienes zawrzec w tym ostatnim zdaniu: usprawiedliwiajac takie zachowania ktore sa zwyczajnie nowoczensa forma najstarszego zawodu swiata powoduje sie ze mlodziesz ktora je ogolada, dla ktorej to idolki zaczyna uwazac takie zachowania za normalne, albo nawet godne nasladowania. czy chcial bys zeby Twoja corka tak zarbiala na zycie? nie sadze, dlatego takie zachowania nalezy pietnowac a nie bronic albo popularyzowac.
@irulax słowo klucz- za kasę. Patrząc na poziom, który reprezentują sobą takie celebrytki, to nie zdziwiłoby mnie to, że one po prostu są oburzone, że nie mają kasy z tych zdjęć.
@El_Pawulon chyba nikt normalny by nie chciał. Problem w tym, że celebrytki jej pokroju bardzo często są idolami dzieci i nastolatków, którzy oglądając tego typu filmiki będą uważać, że to normalne i że też tak chcą.
Nigdy nie uda się wyeliminować tego typu filmików z internetu. W tym przypadku trzeba bardziej pilnować, co oglądają nasze dzieci i im tłumaczyć, że coś jest złe. Bo zazwyczaj takie strony nie mają większych zabezpieczeń wiekowych.
Podobnie jak filmiki patostreamerów. Zazwyczaj wystarczy tylko kliknąć "tak, mam 18 lat" lub podać fałszywą datę urodzenia.
@Cammax Jest popyt - jest podaż. Wartościowe filmy (np. instruktażowe) mają po 10-20 tys. wyświetleń i 1k subów. Sebix udający wymiotowanie do kubła po 500k.
Robienie z siebie księżniczek przez pewne środowiska jest zwyczajnie żałosne. Gdzie się ruszy słoma po niej zostaje. Tam nie ma żadnej twórczości, żadnej wartości dodanej, żadnego swojego pomysłu.... zwyczajnej przyzwoitości. Panienka jeżdżąca do Dubaju na płatne "wycieczki" wycieczki kreuje się na obrończynię moralności. Panienka dukająca covery - na wielką artystkę...
Jedyną dobrą rzeczą od koronki jest to, że do YT trafia dużo więcej ciekawej treści, np. wykłady akademickie, programy dziennikarskie. Tym trzeba się cieszyć. Zdrówka.
Jak ktoś chce robić na kamerkach, to niech robi - ja tam nie będę wchodzić, bo mnie to nie jara. Ale sport to sport - moim zdaniem nie ma w nim miejsca na pół nagie "hostessy".
Kolega pyta o jaką youtuberkę chodzi :>
@Zeter Natsu
Próbując zrozumieć całe zamieszanie chętnie zapytam: czy z pokazem na kamerkach nie jest jak z prywatnym pokazem striptizerki w nocnym klubie? Płaci się za usługę. Dostaje pokaz. Ale czy można go nagrać w jakikolwiek sposób i puścić w świat? Myślę, że niezdrowa kontrowersja wynika z tabuizacji pewnych rzeczy i pewnie niewiele ma wspólnego z osobistym wstydem a więcej ze ,,wstydem społecznym".