Zieeeeew, jestem przeszło trzydziestoletnią, pracującą kobietą, lwia większość z tych rzeczy mnie nie dotyczy, czasem wręcz nigdy nie dotyczyła. Urodziłam się stara, będę wiecznie młoda?
Trochę pic, ale podoba mi się "desperacko szukasz czegoś co ciebie nie dotyczy". P.,S. Do autora: Nigdy nie ma tak, by był ktoś, kto obskoczy wszystkie opcje.
@Paveu69 Dopiero, co uporałem się z obowiązkami na dziś i mam nadzieję, że będę mógł pospać do 5-tej, może 6-tej. Nie wiem kim jestem, dlatego pytam: jak nazywa się człowiek, który pod groźbą utraty zdrowia lub nawet życia bliskich jest zmuszany do pracy ponad swoje siły? Nie pamiętam, kiedy miałem wolne. Naprawdę., A sobota, niedziela i poniedziałek to najcięższe dni, dlatego aż irytują mnie zawołania innych: piątek, piąteczek, piątunio. Cieszcie się, że macie zdrowie i nie musicie tak harować.
@cincinmj57 czyli zgadza się, niewolnik systemu w wyniku choroby. Szkoda że takie rzeczy się przytrafiają. Każą ludziom rodzić dzieci, bo życie jest najważniejsze, ale potem radź sobie sam, tragiczne... Niemniej powinieneś sobie zrobić jeden dzień wolnego, chociażby żeby posiedzieć z tą rodziną dla której sam pracujesz, bo z tego wyjdzie Ci zawał i będzie jeszcze gorzej, więc może warto?
Ta galeria jest chyba dla trzydziestolatków, którzy swoją trzydziestkę mieli 20 lat temu. Pokazuje bowiem, że jest się stetryczałym workiem wiórów, któremu nic z życia nie zostało, oprócz strugania sobie epitafium, gdzie całe życie ma się za sobą. Moi znajomi się nie ożenili, więc nie zostali tatuśkami( nie wytrzymałbym takiego znajomego co zamiast o filmach, grach czy polityce nawijał tępe plotki o swoim domowym ognisku, szybko był dał psztyczka takiej znajomości). Kładę się spać po 11,a nie o 6( jeszcze mi zdrowie miłe).
Skomentowałbym większość slajdów, ale zbytnio wieje z nich odorem śmierci za życia.
@Symulakr Co kto woli, ale większość ludzi którzy mają dzieci wcale nie nawija cięgle o nich i rodzinie, tylko normalnie o tym co ich zawsze interesowało.
@Symulakr wiesz że nie wszyscy tatuśkowie gadają o swoich bombelkach? Jak ja się spotykam ze znaajomymi, to raczej po to, żeby odpocząć chwilę od dziecka i pogadać o filmach, grach, polityce rzadziej :P
@agronomista W przypadku mężczyzn często można z nimi rozmawiać o tym o czym kiedyś się gadało ale niestety kobiety po urodzenia dziecka bardzo często się zmieniają. Zauważyłem to po znajomych na Facebooku i kobiety z którymi kiedyś całkiem dobrze się rozmawiało nagle stają się monotematyczne: dzieci, dzieciaczki, dzieciątka.
@Adrian1234 Normalne, że zmieniają się jak pojawia się dziecko, ale też nie zauważyłem takich zmian o żadnej ze znajomych jak to przedstawia Internet w memach o "madkach".
1. Kupuję ibuprofen od lat z powodu migren i bólów miesiączkowych. Powód się nie zmienił. Piję bardzo mało, tylko dla smaku. Co „niedorosłego” jest w świadomym seksie i prezerwatywach oraz testach ciążowych?
2. Różnie, chociaż faktycznie coraz mi lepiej idzie :D
3. Tak. Od zawsze.
4. Uwielbiam jeść zupy na śniadanie-to mój ulubiony posiłek.
5. Nie. Nawet nie mam TV
6. Byłam w klubie 2 razy w życiu a w barze raz.
7. Nie. Rachunki niezmienne od lat, a samochodu nie mam
8. Eleganckim chyba nigdy nie były ale też zależy od branży oraz rodzaju swetra.
9. Jest do pomyślenia. Tak
11. Nie
12. Nie. Mam niesamowicie wygodną kanapę.
13. Tak. Nigdy nie pamiętałam-za rzadko jadam w takich miejscach.
14. Tak
15. Nie, ale bardzo lubię ten punkt :D
16. Raczej tak, ale nigdy mi nie służyły
17. Bardzo rzadko wstaję o 6-taka branża. A kłaść, bywa ale bardzo rzadko-nigdy nie lubiłam siedzieć po nocach. Co jednak z ludźmi, którzy pracują na nocne zmiany?
18. Bywa. Chociaż nigdy takie długie. Moi rodzice tez potrzebują.
19.W mojej windzie nie ma muzyki :(
20. Tak. Zawsze tak było.
21. Nie, nie pracuję na komputerze, co wynika z branży.
22. Ani jedno ani drugie
Ostateczny wynik: 9/22. Nie jestem dorosła :(
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 maja 2021 o 12:40
1. Nigdy nie kupowałem w aptece żadnej z wymienionych rzeczy.
2. Żyją, niektóre się nadają.
3. Nigdy nie miałem i nie mam psa.
4. Różnie z tym bywa, ale na pewno w tym miejscu należałoby zdefiniować śniadanie.
5. Nie oglądam.
6. Nie lubię klubów. Bary i puby lubię, ale w dobie pandemii nie ma za bardzo opcji do któregoś wyjść...
7. Nie wiem.
8. Nigdy nie były specjalnie, to normalny ubiór.
9. Nie wiem, nigdy nawet nie byłem blisko uprawiania seksu.
10. Nie wiem, czy do końca rozumiem, ale nie.
11. Nigdy nie byłem na randce.
12. Raczej nie robię drzemek, ale już się zdarzy, to nie boli mnie nic.
13. Faktycznie nie pamiętam, ale to może mieć związek z tym, że od jakichś ośmiu lat nie byłem w McDonaldzie.
14. Znajomi, rówieśnicy biorą ślub i robią dzieci, ale nie znam żadnego rozwodnika.
15. Czytam tę listę i jeszcze nie znalazłem niczego, co by do mnie w pełni pasowało.
16. Zależy.
17. Raczej nie robię drzemek, ale już się zdarzy, to nie boli mnie nic. Poza tym to już było.
18. Pracuję aktualnie w trybie trzyzmianowym. Czasem są tygodnie, w których wstaję o czwartej, a czasem takie, kiedy idę spać o około siódmej właśnie. Tak na marginesie - nienawidzę nocek całym sercem, ale cóż... Abstrachując od pracy, to zarywanie nocy u mnie, jeśli już się zdarzy, to 2-4 maksymalnie.
19. No nie robiłem nigdy, już dwa razy o tych drzemkach było...
20. Elevator Music, jak ja jej k***a nienawidzę. I nie - mojej ulubionej piosenki na pewno nikt nie przerobi na Elevator Music.
21. Panie... Ja mam specjalnie dodatkową lodówkę kupioną wyłącznie na piwo, bo miejsca brakowało. Tutaj stuprocentowe pudło.
22. Nie wyliczałem tego dokładnie, ale raczej prawie na pewno nie.
23. Zamiast wakacji użyłbym określenia "dni wolnych". Tutaj blisko, ale jednak wciąż nie.
1.Kupowałem wiele produktów, ale żadnego z tych.
2.Nie mam kwiatków.
3.Aktualnie nie mam psa.
4.Nie jem śniadania od wielu lat.
5.Nie oglądam telewizji od ponad dekady.
6.Nigdy nie byłem w klubie.
7.Nie mam pojazdu.
8.Dla mnie są.
9.Zero takiego czegoś w moim życiu.
10.Rzadko piję i mało, ze względu na smak a nie aby się ,,narąbać".
11.Nigdy nie byłem na randce.
12.Nie mam kanapy.
13.Nigdy mnie to nie interesowało, gdyż do ,,maca" zawsze idę/jadę w południe.
14.Od ukończenia szkół, kontakt się urwał, a Facebook'a nie mam.
15.Jak widać to wszystko mnie nie dotyczy.
16.Nie jem skrzydełek.
17.Coś się skopiowało.
18.Różnie wstaje i różnie idę spać, lecz i tak przeważnie śpię dwa razy na dzień po parę godzin.
19.Wyżej opisałem.
20.Nie mam windy, a w tych co byłem to jest irytująca zapętlona melodia.
21.W lodówce mam Coca Cole, sosy, nagetsy i czasami alkohol.
22.Nie w moim przypadku.
23.Dla mnie wakacje są niepotrzebne.
Jestem rocznik 96.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 maja 2021 o 8:29
Zieeeeew, jestem przeszło trzydziestoletnią, pracującą kobietą, lwia większość z tych rzeczy mnie nie dotyczy, czasem wręcz nigdy nie dotyczyła. Urodziłam się stara, będę wiecznie młoda?
@Rhanai Klątwa wiecznej starości. :p
Też mi tak wychodzi. Więcej tych rzeczy mnie dotyczyło 10-20 lat temu, niż teraz.
@Rhanai Mam tak samo i np. przy punktach dotyczących chlania i imprezowania, wpisy po lewej nigdy mnie nie dotyczyły.
@agronomista dobrze, że formalina tak tanio... xD
@Rhanai Przyłączam się do pytania!
@Jezuita oj pewnie kalka z jakiegoś portalu w US i nie wszystko przetłumaczone z nutą refleksji ;)
@Jezuita W Polsce i tak 26 dostajesz po 10 latach pracy
Trochę pic, ale podoba mi się "desperacko szukasz czegoś co ciebie nie dotyczy". P.,S. Do autora: Nigdy nie ma tak, by był ktoś, kto obskoczy wszystkie opcje.
A kim jestem według autora jeśli nie mam w ogóle wakacji - ani jednego dnia wolnego w roku?
@cincinmj57 Ani jednego dnia wolnego? To chyba jesteś niewolnikiem, pracoholikem, albo innym zaburzeniem, albo pieprzysz głupoty...
@Paveu69 Dopiero, co uporałem się z obowiązkami na dziś i mam nadzieję, że będę mógł pospać do 5-tej, może 6-tej. Nie wiem kim jestem, dlatego pytam: jak nazywa się człowiek, który pod groźbą utraty zdrowia lub nawet życia bliskich jest zmuszany do pracy ponad swoje siły? Nie pamiętam, kiedy miałem wolne. Naprawdę., A sobota, niedziela i poniedziałek to najcięższe dni, dlatego aż irytują mnie zawołania innych: piątek, piąteczek, piątunio. Cieszcie się, że macie zdrowie i nie musicie tak harować.
@cincinmj57 czyli zgadza się, niewolnik systemu w wyniku choroby. Szkoda że takie rzeczy się przytrafiają. Każą ludziom rodzić dzieci, bo życie jest najważniejsze, ale potem radź sobie sam, tragiczne... Niemniej powinieneś sobie zrobić jeden dzień wolnego, chociażby żeby posiedzieć z tą rodziną dla której sam pracujesz, bo z tego wyjdzie Ci zawał i będzie jeszcze gorzej, więc może warto?
Ta galeria jest chyba dla trzydziestolatków, którzy swoją trzydziestkę mieli 20 lat temu. Pokazuje bowiem, że jest się stetryczałym workiem wiórów, któremu nic z życia nie zostało, oprócz strugania sobie epitafium, gdzie całe życie ma się za sobą. Moi znajomi się nie ożenili, więc nie zostali tatuśkami( nie wytrzymałbym takiego znajomego co zamiast o filmach, grach czy polityce nawijał tępe plotki o swoim domowym ognisku, szybko był dał psztyczka takiej znajomości). Kładę się spać po 11,a nie o 6( jeszcze mi zdrowie miłe).
Skomentowałbym większość slajdów, ale zbytnio wieje z nich odorem śmierci za życia.
@Symulakr Co kto woli, ale większość ludzi którzy mają dzieci wcale nie nawija cięgle o nich i rodzinie, tylko normalnie o tym co ich zawsze interesowało.
@Symulakr wiesz że nie wszyscy tatuśkowie gadają o swoich bombelkach? Jak ja się spotykam ze znaajomymi, to raczej po to, żeby odpocząć chwilę od dziecka i pogadać o filmach, grach, polityce rzadziej :P
@agronomista W przypadku mężczyzn często można z nimi rozmawiać o tym o czym kiedyś się gadało ale niestety kobiety po urodzenia dziecka bardzo często się zmieniają. Zauważyłem to po znajomych na Facebooku i kobiety z którymi kiedyś całkiem dobrze się rozmawiało nagle stają się monotematyczne: dzieci, dzieciaczki, dzieciątka.
@Adrian1234 Dlatego mam więcej kolegów niż koleżanek.
@Adrian1234 Normalne, że zmieniają się jak pojawia się dziecko, ale też nie zauważyłem takich zmian o żadnej ze znajomych jak to przedstawia Internet w memach o "madkach".
1. Kupuję ibuprofen od lat z powodu migren i bólów miesiączkowych. Powód się nie zmienił. Piję bardzo mało, tylko dla smaku. Co „niedorosłego” jest w świadomym seksie i prezerwatywach oraz testach ciążowych?
2. Różnie, chociaż faktycznie coraz mi lepiej idzie :D
3. Tak. Od zawsze.
4. Uwielbiam jeść zupy na śniadanie-to mój ulubiony posiłek.
5. Nie. Nawet nie mam TV
6. Byłam w klubie 2 razy w życiu a w barze raz.
7. Nie. Rachunki niezmienne od lat, a samochodu nie mam
8. Eleganckim chyba nigdy nie były ale też zależy od branży oraz rodzaju swetra.
9. Jest do pomyślenia. Tak
11. Nie
12. Nie. Mam niesamowicie wygodną kanapę.
13. Tak. Nigdy nie pamiętałam-za rzadko jadam w takich miejscach.
14. Tak
15. Nie, ale bardzo lubię ten punkt :D
16. Raczej tak, ale nigdy mi nie służyły
17. Bardzo rzadko wstaję o 6-taka branża. A kłaść, bywa ale bardzo rzadko-nigdy nie lubiłam siedzieć po nocach. Co jednak z ludźmi, którzy pracują na nocne zmiany?
18. Bywa. Chociaż nigdy takie długie. Moi rodzice tez potrzebują.
19.W mojej windzie nie ma muzyki :(
20. Tak. Zawsze tak było.
21. Nie, nie pracuję na komputerze, co wynika z branży.
22. Ani jedno ani drugie
Ostateczny wynik: 9/22. Nie jestem dorosła :(
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2021 o 12:40
@sosna83 Ad 1) Autor widać uważa, że seks uprawiają tylko nieletni.
@Moher_przez_samo_h inaczej musiałby do siebie dopuścić myśl, że jego rodzice nadal TO robią
Mam 44 lata i większość mnie nie dotyczy. Kiedy będę dorosły?
1. Nigdy nie kupowałem w aptece żadnej z wymienionych rzeczy.
2. Żyją, niektóre się nadają.
3. Nigdy nie miałem i nie mam psa.
4. Różnie z tym bywa, ale na pewno w tym miejscu należałoby zdefiniować śniadanie.
5. Nie oglądam.
6. Nie lubię klubów. Bary i puby lubię, ale w dobie pandemii nie ma za bardzo opcji do któregoś wyjść...
7. Nie wiem.
8. Nigdy nie były specjalnie, to normalny ubiór.
9. Nie wiem, nigdy nawet nie byłem blisko uprawiania seksu.
10. Nie wiem, czy do końca rozumiem, ale nie.
11. Nigdy nie byłem na randce.
12. Raczej nie robię drzemek, ale już się zdarzy, to nie boli mnie nic.
13. Faktycznie nie pamiętam, ale to może mieć związek z tym, że od jakichś ośmiu lat nie byłem w McDonaldzie.
14. Znajomi, rówieśnicy biorą ślub i robią dzieci, ale nie znam żadnego rozwodnika.
15. Czytam tę listę i jeszcze nie znalazłem niczego, co by do mnie w pełni pasowało.
16. Zależy.
17. Raczej nie robię drzemek, ale już się zdarzy, to nie boli mnie nic. Poza tym to już było.
18. Pracuję aktualnie w trybie trzyzmianowym. Czasem są tygodnie, w których wstaję o czwartej, a czasem takie, kiedy idę spać o około siódmej właśnie. Tak na marginesie - nienawidzę nocek całym sercem, ale cóż... Abstrachując od pracy, to zarywanie nocy u mnie, jeśli już się zdarzy, to 2-4 maksymalnie.
19. No nie robiłem nigdy, już dwa razy o tych drzemkach było...
20. Elevator Music, jak ja jej k***a nienawidzę. I nie - mojej ulubionej piosenki na pewno nikt nie przerobi na Elevator Music.
21. Panie... Ja mam specjalnie dodatkową lodówkę kupioną wyłącznie na piwo, bo miejsca brakowało. Tutaj stuprocentowe pudło.
22. Nie wyliczałem tego dokładnie, ale raczej prawie na pewno nie.
23. Zamiast wakacji użyłbym określenia "dni wolnych". Tutaj blisko, ale jednak wciąż nie.
Mam 25 lat.
A to prezerwatywy i test ciążowy to dla dzieci są czy jak?
chcesz wiedzieć użytkowniku kiedy będziesz dorosły? Jak przestaniesz przejmować się takimi galeriami. Pzdr.
1.Kupowałem wiele produktów, ale żadnego z tych.
2.Nie mam kwiatków.
3.Aktualnie nie mam psa.
4.Nie jem śniadania od wielu lat.
5.Nie oglądam telewizji od ponad dekady.
6.Nigdy nie byłem w klubie.
7.Nie mam pojazdu.
8.Dla mnie są.
9.Zero takiego czegoś w moim życiu.
10.Rzadko piję i mało, ze względu na smak a nie aby się ,,narąbać".
11.Nigdy nie byłem na randce.
12.Nie mam kanapy.
13.Nigdy mnie to nie interesowało, gdyż do ,,maca" zawsze idę/jadę w południe.
14.Od ukończenia szkół, kontakt się urwał, a Facebook'a nie mam.
15.Jak widać to wszystko mnie nie dotyczy.
16.Nie jem skrzydełek.
17.Coś się skopiowało.
18.Różnie wstaje i różnie idę spać, lecz i tak przeważnie śpię dwa razy na dzień po parę godzin.
19.Wyżej opisałem.
20.Nie mam windy, a w tych co byłem to jest irytująca zapętlona melodia.
21.W lodówce mam Coca Cole, sosy, nagetsy i czasami alkohol.
22.Nie w moim przypadku.
23.Dla mnie wakacje są niepotrzebne.
Jestem rocznik 96.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2021 o 8:29