Smith był pionierem który wydzielił ekonomię jako naukę. Ale przypominam, że opierał się na laborystycznej teorii wartości, którą dzisiaj kierują się tylko marksiści.
@egoiste zawsze mnie interesowało jak laborystyczna teoria wartości jest godzona z rozwojem technologicznym. Teoretycznie powinna nie uznawać patentów, a bez nich większości badań się zwyczajnie nie opłaca prowadzić. W sumie cała marksistowska teoria wartości ekonomicznej broni się tylko tak długo, jak rozmawia się o dobrach fizycznych, podczas kiedy klasyczny liberalizm mimo XIX wiecznego rodowodu nie ma problemu ani konfliktu z teorią wartości np. apki na androida. W chwili gdy zestawimy to z faktem, że już 40% całego kapitału świata stanowi własność intelektualna, to wychodzi, że w sumie nie wiadomo dla kogo ten Marks to pisał, bo zmierzamy w stronę większości kapitału niematerialnego. Ba! Jeśli wliczyć kapitał powstały dzięki temu (ale nie stanowiący własności intelektualnej) - czyli np. wartość akcji gigantów typu google facebook czy inni tacy gracze, to przekraczamy 60% światowego kapitału. Wytworzonego przy użyciu "środków produkcji" o wartości polskiej pensji minimalnej (bo do kodu to dobry komputer nie jest niezbędny).
Jedyny logiczny wniosek z tego jest taki, że marksizm usiłuje nas pozbawić dosłownie wszelkiej, nawet tak niewiele wartej, własności. I z butami włazić nam do domów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 maja 2021 o 17:03
Smith był pionierem który wydzielił ekonomię jako naukę. Ale przypominam, że opierał się na laborystycznej teorii wartości, którą dzisiaj kierują się tylko marksiści.
@egoiste Nie mniej, uważany jest za ojca liberalizmu ekonomicznego.
@egoiste zawsze mnie interesowało jak laborystyczna teoria wartości jest godzona z rozwojem technologicznym. Teoretycznie powinna nie uznawać patentów, a bez nich większości badań się zwyczajnie nie opłaca prowadzić. W sumie cała marksistowska teoria wartości ekonomicznej broni się tylko tak długo, jak rozmawia się o dobrach fizycznych, podczas kiedy klasyczny liberalizm mimo XIX wiecznego rodowodu nie ma problemu ani konfliktu z teorią wartości np. apki na androida. W chwili gdy zestawimy to z faktem, że już 40% całego kapitału świata stanowi własność intelektualna, to wychodzi, że w sumie nie wiadomo dla kogo ten Marks to pisał, bo zmierzamy w stronę większości kapitału niematerialnego. Ba! Jeśli wliczyć kapitał powstały dzięki temu (ale nie stanowiący własności intelektualnej) - czyli np. wartość akcji gigantów typu google facebook czy inni tacy gracze, to przekraczamy 60% światowego kapitału. Wytworzonego przy użyciu "środków produkcji" o wartości polskiej pensji minimalnej (bo do kodu to dobry komputer nie jest niezbędny).
Jedyny logiczny wniosek z tego jest taki, że marksizm usiłuje nas pozbawić dosłownie wszelkiej, nawet tak niewiele wartej, własności. I z butami włazić nam do domów.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2021 o 17:03
@Syphar Laborystyczna teoria wartości nie broni się nawet w przypadku dóbr fizycznych
Chaveza łatwiej wdrożyć w życie!
Powiem tylko ......... Ludwig Heinrich Edler von Mises