Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1089 1123
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar panmarian83
+1 / 43

Życie to nie jest bajka. Manna nie leci z nieba. Cały czas podejmujesz decyzje, które mają wpływ na dalsze życie. Wybierasz sobie zawód, pracę, możesz samemu założyć firmę. Nikt nie zmusza nikogo, żeby działał wbrew sobie. Jeśli więc ktoś pracuje za 2500 miesięcznie, oznacza to, że takie warunki mu odpowiadają. Sam wybrał sobie firmę, do której poszedł starać się o pracę, sam zgodził się na przedstawione mu warunki, więc może mieć pretensje tylko do siebie. Ktoś kiedyś powiedział, że jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz. Może zamiast się użalać nad sobą, lepiej postawić na własny rozwój i zmiany w życiu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lemyjones
+16 / 30

Jako inżynier pracujący w dużym przedsiębiorstwie powinieneś zarabiać 4k ale €.
Prawda jest taka że Polacy sami siebie nie szanują, więc jak szanować ma nas zachód? Zarabiasz tyle co sprzątaczka biurowa na pół etatu w Niemczech. Zarabiasz mniej niż 1000 euro.
Problemem jest mentalność i fakt że rząd nas łupi jak tylko może.
Każdy uczciwe pracujący człowiek powinien zarabiać tyle żeby nie musiał się zastanawiać czy kupić chleb czy zapłacić czynsz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+2 / 2

Dokładnie, przyzwoite pieniądze to jest 4k euro. Nie wspominajac już zupelnie jaką wartość ma 1000zl w Polsce w porównaniu do 1000 euro za granicą i co można za to kupić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawcio1212
+2 / 2

@Lemyjones Niestety właśnie mentalność ludzi. W krajach zachodnich robią tylko tyle ile trzeba, a u nas zapieprzanie ile wlezie bo szef doceni. Ale oczywiście niech się sam szef domyśli, może zauważy.
Nawet jeśli jedna osoba nie zgodzi się na dana wysokość wynagrodzenia to i tak przyjdzie jakiś kretyn co będzie robił za minimalną do końca życia (czasami jest to potrzebne aby dostać doświadczenie ale to parę lat a nie jak niektórzy 20 lat i bez zmian).

Pamiętam z początku pandemii jak jakaś firma(prywatna) szukała kierowcy karetki czy ratownika. To ludzie się zbulwersowali że tak dużo miał zarabiać. Nawet sami inny ratownicy narzekali. Zamiast się zgłaszać to narzekali, że ktoś za dużo zarabia w stosunku do tego co oni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lemyjones
0 / 0

Na szczęście w mojej branży żaden kretyn bo kretyni są za drodzy w ogólnym rozrachunku. Robią dużo błędów, które niestety firmę sporo kosztują. Warto jest zatrudniać myślących ludzi bo oni znajdują oszczędne rozwiązania.
Oczywiście tak się da pracować tylko w średnich firmach. W korporacji nikt na ciebie nie zwraca uwagi , a awans dostaje zwykle ten kto się umie zakręcić, a nie ten co faktycznie daje coś z siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar waldas81
0 / 62

4000 zarabia kasjerka na kasie, a nie inżynier

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T toke8009
+40 / 50

Chyba kurczę w niemczech! Ja pracuję jako kasjerka - 6 dni w tyg za 2300 I szef mnie zmusza, żebym przeszła za tę kwotę na samozatrudnienie, bo inaczej nie przedłuży mi umowy...Nie cała Polska to Warszawa, proponuję wyjechać na prowincję I spojrzeć dalej niż czubek własnego nosa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar severh
+17 / 21

@Xar mówisz "przeprowadź się gdzieś" jak by to było od tak jak splunąć. A co jeśli ktoś ma na miejscurodzinę która też pracuje, uczy się itp, jeśli nie ma np za bardzo oszczędności żeby na spokojnie się przeprowadzić i wynająć mieszkanie/pokój?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysiek944
+13 / 17

@Xar rada w stylu "nie stać Cię weź kredyt" .... niezwykle pożyteczna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
+5 / 5

@waldas81 w szpitalu płacili mi 1400 zł na rękę. Już wolałabym na kasę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 2

@waldas81 Chyba brutto, na wysokiej stawce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
+5 / 5

@toke8009 Wypowiem się z autopsji jako kasjer - tak, owszem, 4000 jest jak najbardziej możliwe, ale... w dużym mieście wojewódzkim, na pełen etat i brutto. Przykładowo - sklep z owadem i żółto-niebieski dyskont mniej więcej tyle oferują na pełen etat. Ja pracuję 5 dni w tyg zgodnie z kodeksem pracy i mam trochę więcej od Ciebie do ręki na pełen etat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
+7 / 7

@waldas81 Nie zdziw się, ale to jest możliwe że kasjerka może zarabiać więcej niż inżynier. Tak, w naszym gnoju gospodarczym to naprawdę jest możliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-4 / 6

@krzysiek944 a co,masz siedziec na dupie i czekac az Ci samo spadnie? Jak chcesz zmiany w swoim zyciu to zacznij dzialac tak, aby zaszla - sama nie przyjdzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U usiek1992
+1 / 3

@waldas81 Wyłącz TVP, włącz myślenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kotobujca
-1 / 1

@toke8009 a ja robie za 4-5k na lape plus dodatki i sadze ze malo zarabiam XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloskolos
0 / 0

@borekpp Wyjedź, będzie jednego mniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
0 / 2

@toke8009 to się zwolnij.. wszędzie w mieście widzę na sklepach ogłoszenia że szukają kasjerki.. Chyba że u ciebie w wiosce jest tylko 5 sklepów na krzyż ..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysiek944
-1 / 1

@Xar już kilku użytkowników pod tym demotywatorem wykazali błędy w Twoim myśleniu (choć w Twoim przypadku myślenie to górnolotne stwierdzenie). Dlatego też nie chce mi się marnować czasu na długie elaboraty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 2

@krzysiek944 nie zadne argumenty, tylko pitolenie ze ludzie nie moga zarabiac wykonujac proste zawody. Przyklady lepsze z brzegu: ile zarabia magazynier? Ile operator koparki? Ile kierowca TIRa? Ile zarabia spawacz?
Przyklady, gdzie nie trzeba miec wyzszego zeby dobrze zarabiac, trzeba miec tylko kwalifikacje.
Rozumiem, ze nie zgadzasz sie ze stwierdzeniem "Jak chcesz zmiany w swoim zyciu to zacznij dzialac tak, aby zaszla - sama nie przyjdzie"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
0 / 0

@toke8009 tzn na b2b wyjdzie 2300 po odliczeniu podatków czyli +/- 2800 na fv (ulga na start , spółka córka) czy w sensie 3100 brutto + zus pracodawcy czyli 3750 na fv co daje ok 3k na rękę, jak to pierwsze to bardzo współczuje, dodatkowo mnie dziwi że kasjerka może pracować na b2b

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar waldas81
-1 / 1

@fefefka Ty tak na poważnie? Jak można pracować za takie ochłapy???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar waldas81
-1 / 1

@Prally brutto? Chyba na wsi w wiejskim sklepiku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar waldas81
-1 / 1

@usiek1992 nie potrzeba tv. wystarczy przejrzeć oferty pracy w necie lub w gazecie. No chyba, że mieszka się na wiosce na wschodzie, zabitej dechami, gdzie jeszcze cywilizacja nie dotarła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
-1 / 1

@waldas81 pracowałam w szpitalnej sterylizacji dla zewnętrznej firmy. Więc szpital płacił firmie za usługę, a firma nam za pracę. Wiadomo - jak jesteś u pośrednika to zawsze mniej, ale i tak zarabialiśmy ponad minimalną krajową, która wtedy wynosiła 1500 beutto. My dostawaliśmy 1700 plus 20proc za nocki i plus 100proc zza weekendy. Więc pracowało się 3 tyg w miesziącu na nocki i 3 weekendy w miesiacu na 12-14h dyżury. Kiedy firma wprowadziła równoważny czas pracy to nie można było już dorabiać na weekendach bo kazali za to brać wolne w tygodniu. Więc pensja spadła mi w ciągu miesiąca z 2100 na rękę na 1400 zł. No i co było robić? Wyjechałam za granicę i zarabiam ponad 8 tys zł zbierając kwiatki w szklarni. Najlepsza decyzja w życiu. Kupiłam dom po 4 latach pracy, zrobiłam prawo jazdy i wniosłam o zmianę obywatelstwa. Bo do czego mam wracać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
-1 / 1

@Xar pieniądze są mega ważne gdy ich brakuje, ale satysfakcja i lubienie swojej pracy również. Sama jestem teraz w sytuacji, kiedy osiągnęłam maksymalny próg dla mojej grupy zawodowej i chciałabym zmienić firmę, ale obecną pracę uwielbiam i chciałabym w niej zostać nawet jeśli te 100 euro na miesiąc w innej firmie się zarabia. Lepszą luźna głowa i zadowolony portfel, niż nerwy i stres a pełno kasy. Roumiem jednak gdy pieniędzy nie ma się wcale, to lepiej pójść do jakiejkolwiek roboty. Ale jak to mówią "lepsze jest wrogiem dobrego" i nie ma co zawszze iść za pieniędzmi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysztofeles
+20 / 22

@XarBzdury piszesz, też pracuje jako inżynier i takie są stawki 4k do 5k, więcej to raczej rzadkość, zarobki kadry średniego i wyższego szczebla zatrzymały się parę lat temu. Teraz podnosi się minimalna i za chwile ta minimalna nas dogoni, jeszcze parę lat tak prowadzonej ekonomii i wszyscy będziemy na minimalnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+13 / 15

@Xar Jednak jesteś odjechany od rzeczywistości. Niby np. mołodziak na stanowisku inżynierskim bez uprawnień dużo zarobi? Już oceniłeś, że ma "mierne" kwalifikacje? Inżynier w każdej branży i w każdej firmie zarabia kokosy?
Następy filozof Yoda od rad typu: nie idzie ci w życiu to zmień pracę i weź kredyt. Skończ najpierw gimnazjum zanim zaczniesz dawać swoje światłe rady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+2 / 2

@krzysztofeles Albo na zachodzie w normalnym kraju.

Mam nadzieję, że nikt nie ma wątpliwości, że Tfuuu PiSiory to komuna.
Tak jak PO nienawidzę, tak zawsze podwyżki były i to ładne. Teraz od 2,5 roku nic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+6 / 6

@krzysztofeles Trzeba zadać sobie pytanie, co hamuje rozwój firm które wykonują prace projektowe i produkcyjne.

To nie jest przecież normalne, że kilka tys. km na Zachód, inżynier zarabia w przeliczeniu 41 tys. zł na miesiąc.
Nasi inżynierowie powinni zarabiać, 15, 20 tys. zł na miesiąc, a i tak nie mogliby się opędzić od pracy, bo byliby dwa razy tańsi. Skąd się to bierze że to nie ma miejsca?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+7 / 7

@Prally Z "wycyckanych" zleceń. Wygrywa zazwyczaj najniższa cena. jeśli firma zatrudniająca 50 ludzi(od sprzątaczki do prezesa) zarobi 200 tys miesięcznie na kontrakcie wartym 2 mln (bo reszta to materiały, koszty energii, dojazdów, noclegów na miejscu zlecenia i koszty ZUS, CIT, PIT itp.) to jak myślisz - ile może dać miesięcznie wypłat? Przy czym fachowcy na stanowiskach nieinżynierskich (np spawacze) też maja stawki wyższe od średniej krajowej. Do tego dochodzą nieterminowe płatności i/lub kombinowanie zleceniodawcy z szukaniem haków, by wstrzymać lub obniżyć płatność i trzeba brać kredyt operacyjny rzędu 1-2 mln. To też miesięcznie kosztuje. Z pustego i Salomon nie naleje. Fakt, bywają firmy, gdzie prezio jeździ porszakiem, a pracownicy na wrotkach, ale to też już powoli odchodzi do lamusa.
Takie wymuszone zlecenia "po kosztach" powodują, że pracodawca przy zatrudnieniu stara się dać najniższą możliwą pensję, za którą pracownik zgodzi się przychodzić. W rejonach, gdzie gorzej z pracą stawki ą niższe, bo pracownik nie ma specjalnie wyboru, tam gdzie jest głód pracownika zarobki są wyższe. Ech... całą ekonomie trzeba by tu wyłożyć - ale i tak podstawą jest kwota, jaką zleceniodawca chce dać za wykonanie usługi, niezależnie od jej rzeczywistej wartości. A kosztorysy są zaniżane do granic możliwości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 1

@irulax @krzysztofeles dla Waszej wiadomosci, stanowisko inzynierskie w firmie z branzy Automotive to zakres 5-10k, dla osob z wiekszym doswiadczeniem 10-15k.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+2 / 2

@Xar A członek zarządu w spółce należącej do skarbu państwa po kilkaset tys. miesięcznie - tak dla Twojej wiadomości. Widać masz mierne wykształcenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E emillo321
0 / 0

A inflacja na tą informację się cieszy... Co z tego że będziemy zarabiać po 5k, skoro i tak kupimy tyle samo, albo i mniej niż za 2,5k

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@LUPUS1962 Tylko że to dalej nie wyjaśnia sprawy. Przecież jest rynek międzynarodowy.
Jeżeli patrzeć na koszty pracy, to w Europie Zachodniej nie powinny istnieć żadne ośrodki projektowania, badań i rozwoju.
Jak to się dzieje, że przy zjednoczeniu rynku, jedynie prace niskopłatne przeniesiono na wschód, a badania i rozwój dalej siedzą w krajach wysokorozwiniętych?

Wydaje się, że po zjednoczeniu rynku europejskiego, zapotrzebowanie na inżynierów w na Zachodzie powinno spadać, a na Wschodzie rosnąć, aż do momentu kiedy płace się wyrównają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2021 o 15:07

L LUPUS1962
+1 / 1

@Prally No właśnie - wydaje się. Tyko że po pierwsze - polskich firm(nie mam na myśli państwowych molochów, ale małe i średnie) nie stać na koszty badań i rozwoju. A wejść ze swoimi usługami na rynki zachodnie też nie jest łatwo, bo tam cena owszem, jest istotna, ale nie jest wyznacznikiem głównym - głównym jest technologia wykonania usługi, lub umiejętność dostosowania się do wymagań jakościowych klienta. A z tym bywa u nas krucho.
Po drugie - firmy zachodnie nie przenoszą tu tych działów, a jeśli już, to sporadycznie, bo brak im zaufania do polskiego kształcenia inżynierów - skądinąd słusznie, bo kawał "jak pomyślę, jaki ze mnie inżynier, to aż się boję iść do lekarza" - z powietrza się nie wziął. Oczywiście, mamy świetnych inżynierów,( regularnie polscy inżynierowie in spe wygrywają np. w konkursach i projektach NASA,) ale przez obniżenie ogólnego poziomu kształcenia( i wymagań egzaminacyjnych) przez ostatnie 30 lat, ci naprawdę dobrzy, to jednostki, którym chciało się coś więcej, niż zakuć zdać zapomnieć. Mamy rzeszę młodych inżynierów, którzy potrafią mniej niż absolwent technikum sprzed 30 lat. Po trzecie - wiele działów badań jest wspierane państwowo - na zachodzie oczywiście, a u nas tylko się mówi, że wspieramy innowacje. No ale wyobrażasz sobie, że rząd niemiecki będzie dotował lub wspierał ulgami dział badań np Pfizera, jeśli zostanie on przeniesiony na teren Polski?
Polski inżynier w Polsce to tak naprawdę najczęściej personel średniego szczebla na produkcji, a nie osoba odpowiedzialna za rozwój techniczny i technologiczny firmy - Inżynier na zachodzie owszem czasem też, ale częściej to drugie. Stąd też ta przepaść w zarobkach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2021 o 15:46

K Kirand
+2 / 32

Dlaczego kazda praca miałaby być dobrze płatna? Nie inwestujess w siebie za młodu, nie spijasz mleczka później. 95% moich znajomych którzy dziś dobrze zarabiają ciężko na to pracowało. A ci którzy woleli imprezować? No cóż...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dedi_S
+4 / 16

Dlaczego? Bo przyzwoitość tego wymaga. 1-2 % ludzo których znam zapracowalo na to co mają (tzw. klasa wyzsza), reszta to zawód syn lub córka. Każdy pracodawca uważa, że płaci dużo, bo to przecież jego pieniądze, ale kto je dla niego zarobił? Popatrz sobie na statystyki i porównaj o ile razy wiecej w Polsce ma właściciel firmy/przedsiebiorstwa w porównaniu do pracownika na zachodzie. Podpowiem: różnica jest 3 krotna ! Czyli 3 razy nizsza jest na zachodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+2 / 16

@Dedi_S zapominasz o dwoch rzeczach: pracownik idzie do domu i ma wywalona i nie odpowiada praktycznie za nic a najgorsze co moze go spotkac(o ile nie odwala jakiejs grubej maniany) to zwolnienie za wypowiedzeniem ze strony pracodawcy. I tyle.
Za to wlasciciel firmy czesto pracuje po kilkanascie godzin dziennie, musi sam wszystkiego dopilnowac i uzerac sie ze zmieniajacymi sie ciagle przepisami.
I zadna przyzwoitosc nie wymaga dobrze platnej pracy - pracujesz za tyle na ile sie dogadasz z pracodawca. Nie masz kwalifikacji zeby zarabiac cos wiecej niz najnizsza krajowa a twoja prace moglaby wykonywac malpa po przeszkoleniu? No to dostajesz najmniej jak sie da!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
+3 / 9

@Dedi_S przyzwoitość? Zawód "syn/córka"? Nie mówimy o spółkach Skarbu Państwa tylko o prywatnych firmach. Kiedy dojrzejesz do tego, żeby nie winić innych za swoje błędy? Będę dumny z tego, że kiedyś syn/córka odziedziczą firmę po mnie. Mam się z tym źle czuć, że jak przychodzi na rozmowę kwalifikacyjną potencjalny pracownik, a ja mogę mu zaoferować 2500, to on się zgadza? To, że pracownik kłamie nie jest moją winą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dedi_S
+5 / 9

@Xar na linii produkcyjnej lub magazynie, być może, ale na odpowiedzialnych stanowiskach nic z tego. Przyzwoitość, nic innego jak ludzka przyzwoitość i szacunek do innego człowieka. Człowiek to nie małpa, a dogadanie się z pracodawcą zawsze jest nierówne, nie licząc bardzo waskiego grona specjalistów. Niektórzy dla zasady nie płacą wiecej, bo nie i koniec, chocby czlowiek generowal zyski rzedu kilkuset tysiecy zlotych miesiecznie. Rozumiem, takie są realia pracy w kraju i rynek pracy, ale tak nie musi być.
@jaroslaw1999 uwierz mi jest coś takiego jak zawód syn/córka. Jeszcze mało widziałeś i przezyles. Jeżeli masz zamiar "dać" firmę w prezencie lub tylko na zasadzie dziedziczenia, to uswiadomie Cię, że statystycznie poniżej 30% firm przetrwa taki zabieg i to wymaga wielu lat przygotowań (w zależności od

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dedi_S
+1 / 5

branży). Potomek nie będzie szanował, czegoś co jest mu dane. On bedzie oczywiscie uważał, że on do wszytkiego doszedł sam i to tylko jego zasługa, bedzie gardził pracownikami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
-5 / 9

@Dedi_S Masz minusa za "Jeszcze mało widziałeś i przezyles.". Reszty nie czytam skoro masz monopol na nieomylność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
+10 / 14

@Xar Normalnie bym cię zignorował ale muszę to napisać. W tej kwestii debil jesteś i tyle. Jakby każdy miał wysokie kwalifikacje i wykonywałby wyspecjalizowane zadania to kto kopał by rowy? Kto by sprzątał? Kto wykonywał zawody do których potrzebne są niższe kwalifikacje? Skoro ci ludzie są nie potrzebni to sam będziesz sprzątał na przykład biuro? A jeśli jednak są potrzebni to dlaczego mają zarabiać najmniej, jak się tylko da? A może oni chcą mieć godne życie? A nie...zaraz przecież nie mogą mieć godnego życia bo pan i władca nie pozwala. Mogli się uczyć. A co jeśli nie mają predyspozycji? Nie wszyscy je mają żeby na przykład zostać prawnikiem, przedsiębiorcą czy kim tam jeszcze. Choćby nie wiem jak się starali, nie dadzą rady bez biologicznych uwarunkowań, których nie mają. Mogą się bardzo starać, od najmłodszych lat ciężko pracować a i tak nic z tego nie będzie bo wystarczy że są mniej ogarnięci i każdy będzie to wykorzystywał. Często uczciwie i rzetelnie wykonują powierzone im zadania więc dlaczego mają zarabiać tyle, że nie mogą przeżyć miesiąca na miesiąc a jak im się pralka popsuje, to żeby mogli ją zwyczajnie kupić za odłożone na przykład pieniądze? No chyba, że sam będziesz wszystko robił w sensie wiesz, to czego byś się pewnie nie dotknął ze swoim wykształceniem. Żal mi ludzi którzy myślą w ten sposób. Wolę już sobie pogadać z woźnym który ma często więcej rozumu i bardziej otwarty umysł niż nie jeden kierownik od siedmiu boleści. Zauważyłem również, że ludzie którzy naprawdę coś osiągnęli rozumieją. Tylko takie nadmuchane pój...by nic kompletnie nie czają i widzą tylko i wyłącznie czubek własnego nosa. Przeważnie mają w wielu sprawach mnóstwo do powiedzenia i pierwsi drą ryja. Problem się pojawia kiedy trzeba rękawy zakasac do roboty przy jakims poważnym projekcie. Wtedy szukają frajerów o "niższych kwalifikacjach" którzy odwalą za nich całą robotę, żeby oni później mogli brylować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lemyjones
+3 / 5

Tylko że to twoje " najmniej jak się da" czyli najnizsza krajowa w Polsce nie starcza nawet na czynsz i najtańsze parówki jeśli żyjesz sam w większym mieście. Na zachodzie ta kwota jest troszkę większa. To znaczy starcza na życie na jakimś minimalnym poziomie.
Kwota wolna od podatku w Polsce to coś koło 4 tysięcy złotych, w Anglii 15 tysięcy funtów. Czujesz różnicę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
0 / 4

@Uhtred
W punkt. Brawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C celinapuccini
-2 / 2

@Dedi_S nie jest tak pieknie jak Ci sie wydaje, a jak się ndaal upierasz ze jest to nie prostszego rozwiązania jak założyć firme

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 3

@Uhtred tylko zapominasz,ze mamy taka sytuacje wlasnie - ze ludzie o wyksztalceniu zawodowym moga zarabiac powyzej 5k na reke. Tylko musi miec zawod w ktorym jest na rynku porzadany. Prawo popytu i podazy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Niezapominajk931
+2 / 2

@Uhtred W końcu ktoś mądrze napisał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E emillo321
-1 / 1

Zainwestuj w słownik. Inżynier a robi babole ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E emillo321
0 / 0

@Xar

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 3

@Niezapominajk931 glupoty ktos napisal, a nie madrze.
Pozwole sobie zacytowac:
"Bo kiedyś jakiś kretyn przeforsował taki dogmat społeczny, że już same narodziny uprawniają człowieka do "godnego życia".
Że jak już ktoś zaszczycił swoim jestestwem społeczeństwo, to jest jego częścią i "ma prawo do godnego życia".
Nie ważne, że jest nierobem. Ważne, że się urodził i jest człowiekiem. To wystarczy.
Czego nie rozumiesz?

Jest całkiem spora grupa baranów na świecie, która życie traktuje jako wartość najwyższą do tego stopnia, że za samo jestestwo dają takim jednostkom prawa. Oczywiście zupełnie przypadkiem to właśnie wśród zwolenników takiego podejścia jest najwięcej nierobów, ale to tylko przypadek.."

To tyle jesli chodzi o godne zycie. A jego poziom? No coz - inflacja potrzeb moi drodzy.
A co do zarabiania najmniej jak sie da - otoz jesli ktos wykonuje zadania ktore moze wykonywac przeszkolona malpa to niech nie ma pozniej pretensji ze zarabia najmniej jak sie da, bo kazdy debil sobie w miare jako tako poradzi na takim stanowisku - ergo beda dziesiatki chetnych, jest latwo zastepowalny. Ale taki chirurg czy osoba z doktoratem z technik chromatograficznych to juz tak latwo zastepowalna nie jest, wiec to firmie zalezy na tym, zeby nie przeszla do konkurencji, wiec bedzie sie starala takiego pracownika utrzymac - rowniez placac mu bardzo duzo, bo jest tak dla firmy cenny. Prosty pracownik na hali produkcyjnej gdzie jest rotacja np. 3% w skali kwartalu juz takiego komfortu nie ma.
Prawo popytu i podazy drodzy panstwo
@emillo321 widze ze argumentow merytorycznych to braklo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
+1 / 3

@Xar Prawo popytu i podaży drodzy państwo. Napisz to jeszcze z 20 razy. Podtrzymuje swoje stanowisko i wciąż twierdzę, że w tej konkretnej kwestii jesteś debil. Masz zawężone myślenie. Ja w pewnych kwestiach też jestem debil ale w zasadzie nie zabieram w nich głosu. W sumie, nie chodzi nawet o to co piszesz tylko jak piszesz. Ja rozumiem o co ci chodzi i moze by się okazało, że chodzi nam o to samo ale źle dobierasz słowa. Albo?... Sam wiesz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2021 o 13:09

D Dedi_S
-2 / 2

@celinapuccini ja wcale nie twierdze, że w Polsce łatwo się prowadzi firmę i sytuacja przeze mnie opisana jest średnią statystyczna. Może mam firme?
@Uhtred zgadzam się w 100%.
@Xar szacunek należy się każdej żywej istocie nawet małpie, nie mówiąc o innym człowieku. Jest coś takiego jak wyzysk, który jest niemoralny i każdy przyzwoity człowiek go unika. Dotyczy on nie tylko najmniej zarabiajacych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Ktostamskadstam
+6 / 16

Nie wiem ile kolega inżynier ma lat ale na wszystko trzeba poczekać. Ja obecnie jako zwykły technik UR zarabiam ponad 5k pracując 8h/5d i prawdę mówiąc nie przemęczam się przy tym. Ale to dopiero teraz, mając 40 lat na karku. Większość życia też tyrałem za najniższą, ale ja nie wybrzydzałem przy robocie, łapałem każdą jaka się nawinęła dzięki czemu mam spore i szerokie doświadczenie w rożnych dziedzinach co świetnie się sprawdza w moim obecnym zawodzie. Obecnie to pracodawca dba o to żebym nie złożył wypowiedzenia i nie poszedł pracować gdzie indziej. Natomiast widzę we firmie całe "stada" smarkaterii która nie ma żadnej wiedzy ani umiejętności ani nawet szczególnej chęci do pracy za to ma bardzo wygórowane oczekiwania finansowe i jest wielce oburzona tym że pracują (a właściwie to większość czasu bawią się telefonem) za najniższą krajową. Żeby czegoś oczekiwać to trzeba pokazać że coś się umie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+5 / 5

@Ktostamskadstam Ja także pracuję w UR i mam praktycznie takie same obserwacje. Obecnie nawet znalezienie kogoś, kto będzie miał chociażby chęci do nauki jest sporym wyzwaniem. O umiejętnościach większości młodych inżynierów szkoda nawet pisać. Ich poziom wiedzy i umiejętności jest znacznie niższy niż absolwentów technikum 20-30 lat temu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Ktostamskadstam
+11 / 11

@raven000 To jest dla mnie wystarczająco. Prócz tego mam inne dodatkowe dochody. Zarabiam również na moim hobby, do tego zarobki małżonki i mamy na naprawdę przyzwoite życie. Ale wiesz co jest kluczem do sukcesu ? Ustalić sobie poziom, ile czego w życiu Ci potrzeba. Wówczas w odpowiednim momencie włącza Ci się hamulec i przestajesz uważać że masz ciągle za mało. Ani ja ani małżonka nie mamy parcia na marmurowe parapety w domu, na wypasione samochody, na wakacje na Majorce ani za żadne popisywanie się luksusem. Dlatego pracujemy tyle ile uważamy za konieczne, żyjemy skromnie i mamy tyle ile potrzebujemy. Jak się nie potrafi wyznaczyć sobie takich granic to się tyra dniami i nocami, mówi że ma ciągle za mało i dziwi innym że się tak słabo cenią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 1

@Ktostamskadstam Tak rzadko widuję podobne komentarze. Większość dowiaduje się co jest w życiu ważne dopiero gdy są starzy - wtedy jednak czasu nie cofniesz.
Mam znajomych dla których dom to właściwie hotel na noc. Rodzina żyje swoim życiem, oni swoim. Wszystko się rozpada.
Też tyrałem jak głupi: studia, kursy, szkolenia, praca, lewizny po nocach i weekendach... otrzeźwienie przyszło kiedy zemdlałem na wieczornych wykładach - organizm zwyczajnie miał dość. Drugie otrzeźwienie - wizyta u lekarza i badania.
Rozmawiałem z lekarką, ponoć miała pacjenta 30+ którego w rok zeżarł stres.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-3 / 3

@Ktostamskadstam Skoro 5k Ci wystarcza po tylu latach to znaczy że albo mieszkasz w ciasnym mieszkaniu albo do tej pory napychasz kieszenie bankom spłacając kredyt hipoteczny. Albo odziedziczyłeś dom po dziadkach.

Jest jeszcze możliwość że kiedyś zarabiałeś więcej i teraz przeszedłeś na niżej płatne stanowisko- chęć mienia spokoju rozumiem i szanuję, Ale jeżeli w obecnej pracy powinieneś zarabiać więcej, to Twoje samoograniczenie powoduje tyle, że nie dostanie tych pieniędzy schronisko, nie ufudujesz stypendium, nie odłożysz pieniędzy na wypadek poważnej choroby.
Zamiast tego, te pieniądze zgarnia właściciel firmy. Jeżeli jest to transnarodowa korporacja, to masz jak w banku że te pieniądze wypływają za granicę i trafiają do ludzi którzy ich nie potrzebują, zamiast napędzać polski rynek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
0 / 0

@Ktostamskadstam Bardzo mądra wypowiedź. Mam podobnie, tylko ciut starszy jestem. Założyłem firmę gdy miałem 55 lat. Wszyscy strasznie się śmiali, gdy tłumaczyłem, ze nie zamierzam zostać milionerem - i taka jest prawda. Dzieci odchowane, mieszkać gdzie mam, jeździć też, a trumna kieszeni nie ma. Jestem na swoim, bo mi się znudziło wysłuchiwać ględzenia szefa, robię tyle ile muszę, żeby się utrzymać na znośnym poziomie, przy okazji zwiedzam Polskę(usługi i zaopatrzenie właśnie UR większych zakładów), mam czas na swoje przyjemności( i nie jest to chlanie na umór) - i tak sobie dociągnę do emerytury. I jedyny stress to kłopoty z płatnościami od klientów. Zdrowiej, spokojniej i weselej niż na etacie. A że wypłatę daję sobie poniżej średniej krajowej, czasem mniej niż mojej pracownicy(handlowiec)? Mnie wystarcza :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2021 o 21:31

J janekbro
+2 / 12

Co za bzdury, 2000 to ja zarabiałem 12 lat temu jako operator CNC z rocznym stażem bez doświadczenia, bez nadgodzin. W mieście co liczy 20 tys mieszkańców. czyli taka większa wioska.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2021 o 13:01

B Bamb33
+4 / 12

Godne życie za 4k ? To chyba jakiś żart. Być może w sytuacji gdy na starcie otrzymasz wszystko w prezencie, czyli mieszkanie lub dom do tego auto. Inaczej masz kredyt hipoteczny i na wakacje marzeń też nie pójdziesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Morda_Lewiatana
0 / 2

Gdyby płacy minimalnej nie było to ludzie* kupowaliby AGD z marszu, bez oszczędności. (* - oczywiście nasi ludzie a nie wszyscy, czy nawet nie większość)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skar2k19
+2 / 6

4 k to "zarabia" madka z 3 dzieci z alimentow pincet plusow dodatkow zwrotow i jakiejs tak innej kasy z mopsow itd ... bo jest madka na pelen etat i ma jeszcze ze 2 konkubentow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pingwiningwin
+4 / 4

Dodałbym jeszcze że na świecie nie powinno być wojen, i ludzie powinni wyzbyć się nienawiści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+1 / 1

@Pingwiningwin No i piwo powinno być za darmo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomek2891
+12 / 12

Pracownik powinien otrzymać płacę brutto i samemu rozliczać zusy i podatki. Zobaczyłby wtedy ile zarabia a dlaczego zostaje mu tak mało i może wreszcie coś by się zmieniło w tym ogarniętym przemocą ekonomiczną kaczystanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekOKM
+9 / 11

@tomek2891 Masz rację, tylko nie brutto, ale super brutto, czyli tyle, ile wykłada na pracownika pracodawca. Już wyobrażam sobie Polaka pracującego za najniższą krajową, który dostaje nagle 3373 zł i musi zanieść w zębach do urzędu 1304 zł. Przy wyższych zarobkach sytuacja jest drastyczniejsza, bo i kwoty są odpowiednio większe. Idę o zakład, że 2-3 miesiące i ludzie sami wywieźli by rząd na taczkach. Zgaduję, że 99% ludzi nie zdaje sobie sprawy, że oprócz brutto pracodawca dopłaca jeszcze ok. 17 % do całości wynagrodzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2021 o 7:39

Y Ynfluencer
-1 / 1

Sprawdź sobie ile brutto płaci pracodawca w Niemczech za pracownika, który dostaje 7 k pln netto i pogadamy. Po prostu większość firm w Polsce jest w stanie funkcjonować tylko dlatego, że mają siłę roboczą za głodowe stawki i murzynów Europy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sevivo
+1 / 1

@tomek2891 I jeszcze sami powinni przelew robić a nie księgowa w firmie... to by dopiero było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomek2891
+1 / 1

#Sevivo Nie chodzi o przeniesienie obowiązków tylko pomoc pracownikom w zrozumieniu że nie pracodawca im za mało płaci tylko karykatura państwa za dużo z tego zabiera

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekOKM
+12 / 12

Problemem w większości przypadków nie jest to, że pracodawca nie chce płacić. Problemem jest rząd, który na starcie zabiera 40% wynagrodzenia, a potem drugie tyle w podatkach. Jak zarabiasz 4000 zł, to pracodawcę kosztujesz ok. 6685 zł. Czyli już na wypłacie państwo bierze 2685 zł. To jest załamujące. Swoje robi inflacja, która miesiąc w miesiąc zmniejsza wartość nabywczą Twojej wypłaty. Ile jeszcze rządzący od ponad 30 lat muszą nam zabrać i ile krzywd wyrządzić pod płaszczykiem „opieki” nad obywatelem, żeby Polacy wyrzucili to całe towarzystwo do kamieniołomu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar borekpp
0 / 6

Jeśli ktoś myśli, że 4k w Polsce, to niewiele, to jest oderwany od rzeczywistości, bo większość firm proponuje 2,5 k, a gdy chcesz więcej, to robią wielkie oczy... chyba że zasuwasz w nieludzkich warunkach po 12h, ale przecież nie o niewolnictwo chodzi tylko o normalną pracę... Zresztą jaki popłoch wśród przedsiębiorców budzi każde podwyższenie płacy minimalnej, to też o czymś świadczy, Straszą podwyżkami , inflacją itp. bo większą minimalną trzeba będzie zapłacić pracownikowi. Temat bandyckich danin do państwa, to już inna sprawa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+2 / 2

@borekpp temat tych danin to jest dokładnie ta sama sprawa. Jeśli pracodawca płaci ci 2500 na rękę to naprawdę płaci około 4000 tysięcy - tyle musi dopłacić na ZUS i podatki. Każda podwyżka płacy minimalnej o 100-200zł brutto powoduje zwiększenie składek, i ty jako pracownik dostajesz z tego ok 60-90 zł, a resztę zabiera państwo. Gdyby podniesienie płacy minimalnej było faktycznie w całości przeznaczone tylko na wypłatę netto - to pracodawcy wprawdzie by marudzili, ale nie byłoby krzyku. A takie "dobrodziejstwo" polityków skutkuje właśnie inflacją, bo skądś te pieniądze na wypłatę muszą się znaleźć i pracodawca podnosi ceny swoich usług czy towarów. I za to samo też musisz zapłacić teraz więcej, niż przed podwyżką pensji. Czyli pensja pracownika znacząco wzrosła w ostatnich latach, ale cały wzrost zeżarła strata wartości pieniądza. Nawet madki zauważyły, że 500+ dziś jest warte tyle co 300 zł, gdy zaczynała się ta akcja i drą się o podniesienie. W ciągu kilku lat pieniądz stracił na wartości ponad jedna trzecią. Ale jakby co, to pis dodrukuje coraz mniej wartych papierków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2021 o 21:51

Y Ynfluencer
-1 / 1

Nie jestem zwolennikiem podatków, ale w innych krajach Europy np. w Niemczech jak pracodawca płaci Ci 7 tysięcy pln to płaci za ciebie 14 tysięcy, więc to też nie jest argument.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@borekpp oderwany od rzeczywistosci chyba nierobow i ludzi bez kwalifikacji. Wedlug wynagrodzenia.pl ponad 70% pracownikow zarabia wiecej niz 4k brutto

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RealizujMarzenia
-4 / 8

coś taki sobie inżynier jak 4 tys ogarnia. to na praktykach studenckich lepiej mi płacą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pafcio80
+2 / 10

kobiety mają dobrze, trzeba tylko chajtnąć sie z jakimś pisiorem i masz gwarancje jako prezes w spółce skarbu państwa za 400 000zl miesięcznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 8

@pafcio80 oho pojazd na kobiety przez yntzelskiego frustata....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar y0u
0 / 0

@BlueAlien prędzej powiedziałbym, że to zwyczajny pojazd, na ostatnie wiadomości o wyczynach żony jakiegoś PiSowca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-2 / 2

@y0u

Wszystkie kobiety, bo jedna żona...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mario391978
-1 / 3

Takie mamy czasy, że studia to żaden prestiż. Janusz na koparce wyciąga 4k (bo kursy itp). Niestety uczelnie też patrzą aby utrzymać wykładowców, zapłacić za C.O. wodę, ścieki. I wychodzą BUBLE. U mnie w firmie na 10 przyjętych (z wyższym),może z trzema da się po tak naprawdę porozmawiać o procesie w zakładzie. Cała reszta ukończyła studia z tzw. 'robienia dobrego swojego pijar'u'. To pracodawca jak ogarnia temat, to tacy ludzie kończą na 3,5....4K.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2021 o 8:56

S Sevivo
0 / 0

@mario391978 Mało na koparkę, tyle to wózek widłowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adraxer12
+1 / 5

Jak się cieszycie, że PiS sprzedał Polskę za dług na kilkadziesiąt lat, to jak tylko piniążki z UE się skończą (a większości z nich nie zobaczycie), to będzie jeszcze gorzej. Tak z każdej rokiem jest coraz gorzej, bo chcecie rządu, który daje, a gdybyśmy się nie zadłużali, to zamiast płacić odsetki moglibyśmy mieć to samo bez zaciągania długów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rodzynek777
+3 / 7

Czym Ty się chwalisz? 4k inżynier? To wstyd dla tego fachu żeby tyle zarabiać, a Ty się jeszcze chwalisz ze 6 dni w tygodniu robisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
0 / 2

Ciesz się, że jesteś zdrowy i możesz pracować, bo dostałbyś od państwa 253 zł zasiłku i lecz się za to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacek1911
-3 / 5

Przecież leczenie w naszym kraju jest za darmo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mu7an7
+3 / 5

Też pracowałem za 4 tysiące jako inżynier. Chciałem więcej, to zmieniłem pracę. Teraz mam do biura 70km. W samochodzie spędzam 2,5-3h w zależności od natężenia ruchu. Kiedy jadę do biura (pracuję też na ho), to wstaję o 4:40 rano, żeby w pracy być na 6 (mniejszy ruch) i teoretycznie móc wyjść o 14.
Podsumowując - poświęcając swój czas i wygodę, znacznie zwiększyłem swoje zarobki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
-2 / 2

@Mu7an7
I co? Jesteś szczesliwy? Warto było?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mu7an7
0 / 2

Tak, dziękuję :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nexpron
+4 / 4

A w Wawie w IT zarobisz jako mid na rękę 6k. Tylko, że ... Wawa to plus 2000 dodatkowych kosztów, których nie ma na zadupiach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
0 / 0

To chyba jakaś prowokacja bo same bzdury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+2 / 6

"Każda praca w każdym mieście powinna być przyzwoicie płatna" - Zajechało komuną... Idąc tym tropem to powinniśmy nadal mieć 3 zakłady "kowali" w Gnieźnie - pozostałość po czacach gdzie się jeździło konno... Dysproporcje w zarobkach są duże... bardzo duże. Zamiast narzekać - wykożystaj to!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kakabarca
-2 / 2

Pracodawcy a nie rząd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
+3 / 3

Ale jaki jest problem? Istnieją (nawet w Polsce) zawody bardzo fajnie płatne (fajnie jak dla zwykłego robotnika, który zrobi swoje i spjerdala do domu, że aż mu pantofle zlatują) i na dodatek aby je wykonywać nie trzeba być żadną alfą i omegą. Nie będę się rozpisywał szczegółowo, bo jest to bez sensu, zaznaczę tylko że chodzi o umiejętności tzw."twarde". Napiszę to z mojej perspektywy. Kierowca Ciężarówki. Praca może i nie jest idealna, trzeba mieć przede wszystkim jaja, bo tutaj nie ma miękkiej gry. Przez pierwszych kilka lat zarobisz, ale będziesz cierpiał bo nie znasz skrótów, ludzi, miejsc itp. Później będzie łatwiej, z ręką w dupie na zestawie czy też tandemie jeżdżąc po Polsce i będąc co drugi dzień w domu (i to nie na 9h czy nawet 11h ale co najmniej 15h) masz 7k zł. netto. Nie wiem, może ja jestem jakiś poiebany, ale żyje mi się wyśmienicie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
0 / 0

No i oczywiście weekendy wolę gwoli ścisłości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar borekpp
0 / 4

Inżynierów teraz jak psów i żeby dobrze zarabiać, trzeba być dobrym inżynierem, a nie takim sobie, z taką sobie wiedzą... Dobrego inżyniera na pewno docenią, bo zbyt duże zyski firmie przynosi, by go z rąk wypuściła... ale jak zyski takie sobie przynosi, to i tak sobie zarabia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacek1911
0 / 8

Załóżcie swoje firmy cwaniaczki , zatrudnijcie pracowników i dajcie im tyle wypłaty ile byście chcieli zarabiać. A wy tylko ile to inni mają wam zapłacić. Problem nie jest w pracodawcach, tylko w socjalistycznym ustroju w jakim żyjemy. Zabierają ci z pensji składkę zdrowotną, a i tak do dentysty wybierasz się prywatnie. Podatki sięgają

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
0 / 2

W innych krajach jest jeszcze wyższe opodatkowanie pracy i jakoś ludzie zarabiają przyzwoite pieniądze. Oczywiście nie bronię socjalizmu, ale udział wynagrodzeń w kosztach firm jest w Polsce najniższy w Europie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X Xx_xx
+1 / 1

Co tu komentować kto ile zarabia jak większości osób się po prostu nie chce zawsze jakieś wykręty. Ja zanim zaczęłam jakiekolwiek konkretniejsze pieniądze zarabiać musiałam przepracować kilka lat i jak słyszę, ze ktoś jest juz zniechęcony po 1 miesiącu pracy to mnie krew zalewa....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mirosabu_Prawak
+2 / 2

Jeżeli Ty, pracując jako inżynier, przez 6 dni w tygodniu w dużym przedsiębiorstwie zarabiasz 4000 zł, to jesteś albo łgarzem, albo wyjątkowym nieudacznikiem. U mnie w firmie (Górny Śląsk) operator produkcji ma 3600 brutto na start, 20% premii i nadgodziny 100 %. 4 dni nadgodzin (podobnie jak Ty) i ma ponad 4000. Także- albo obrazek z 2010 roku, albo wierutna bzdura

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C CWIRREDEK
-1 / 1

Żydzi opodatkowali i jest źle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
+3 / 3

Nie strajkujcie dalej. Co jeszcze złodzieje politycy mogą Wam zabrać? Jedzenie - drogie, mieszkania - drogie, karetek - brak, opieka medyczna - śmiechu warte!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
+1 / 1

Ja nie rozumiem jak to jeszcze może trwać, że podwyżki od gófnianych wypłat co roku 3-5 procent przy realnej inflacji 20 procent rocznie, nie tej gusowskiej. Jak można płacić pieniądze, które nie wystarczają nawet na przeżycie za ciężką pracę i jakim cudem to jeszcze się trzyma?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M m23123
+1 / 3

Ja tam zarabiam 17 tys zł netto na miesiąc. Mam 29 lat. Też zaczynałem 8 lat temu od stawki 1600 zł na miesiąc. Dniami i nocami przez lata ciężko się uczyłem. Większość ludzi woli narzekać i z piwskiem w ręku stracić kilka godzin po pracy na oglądaniu Netflixa. Sporo osób ma po prostu to na co sobie zasłużyło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kolczer
+1 / 1

Ogarnij się i więcej wymagaj od siebie,a nie piszesz jak Ci źle na świecie. Jako fizyczny mam więcej od Ciebie ... Wniosek,albo że mnie taki fizyczny albo z Ciebie taki inzynier

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

Nie każda płaca i nie w każdym mieście. Zastanów się, dlaczego za tyle pracujesz i dlaczego nie zmienisz pracy na lepiej płatną. Masz już odpowiedź, dlaczego tyle zarabiasz. Nikt nie będzie płacił więcej za pracownika, niż ten chce zarobić. To nie jest fundacja charytatywna czy socjalistyczny monolit. To jest biznes. Dopóki są ludzie chętni do pracy za ten pieniądz, to tyle będą płacić. Podziękować można gospodarce, na której rynek rozwija się zbyt wolno i pracowników jest więcej niż pracy. Dlaczego programiści zarabiają dużo więcej? Bo brakuje doświadczonych i dobrych programistów na rynku. Dlaczego rynek się tak szybko rozwija? Bo łatwiej świadczyć usługi programistyczne zdalnie niż inne rodzaje inżynierii i jest na nie ogromny popyt na świecie. Prawie wszystkie firmy informatyczne w kraju wykonują pracę na zlecenie firm zagranicznych, to nie nasza gospodarka to napędza, a gospodarki innych krajów. Polak zgodzi się na 10-15k brutto z pocałowaniem ręki, a w Niemczech czy USA programiści za nawet 50% więcej by wybrzydzali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar alesuchar
+3 / 3

Robię na magazynie na działalności, w tym miesiącu zrobię 210h na 168h podstawy za 6000 zł (4500 netto).

Przerwałem studia inżynierskie na 3 roku i mam zamiar wrócić i napisać pracę z systemu WMS. Tylko nie wiem po co jak w dziale IT na umowie nie zarobię nawet 4000 zł na rękę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar andymen1
+2 / 2

Dlatego decyzja o wyjeździe z tego kraju staje się z roku na rok coraz prostsza. Ja ją podjąłem 8 lat temu i uważam, że to była najlepsze co mogłem zrobić dla swojej rodziny. Początki są zawsze trudne, ale potem.... Zamiast żyć od pierwszego do pierwszego - normale życie. Jednego, czego żałuję, to że tak późno wyjechałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G globus24
-1 / 3

@andymen1 można też rozwijać się zawodowo tu, w kraju... osobiście wykonuje pracę którą mógłby wykonywać gość po podstawówce, ale juz w trakcie kariery zawodowej doszkalałem się a nie stałem w miejscu... teraz zarabiam 6-7 tys na rękę... brutto to ok 10 tys zł bo wszystko na legalu.... żeby mi się opłacało wyjechać to musiałbym zarabiać conajmniej 13-14 tys zł za granicą bo życie na "dwa domy" jest droższe.... i dochodzi rozłąka, itp... w dodatku jeśli za granicą nie przepracujesz określonego czasu na legalu to nie nabywasz świadczeń emerytalnych więc pasowałoby z zagranicznej pensji odłożyć coś na przyszłość.... dlatego rozumiem ludzi który wyjeżdżają, tam się rozwijają naprawdę zarabiają duże pieniądze... kupują mieszkania, inwestują w nieruchomości itp itd... jeśli jednak ktoś wyjeżdża na 10 lat i pracuje w fabryce przy segregacji ziemniaków, i żyje od wypłaty do wypłaty tylko że angielskiej czy niemieckiej a po 10 latach nie umie się przywitać w języku obcym to dla mnie dramat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jagi
0 / 2

Problemem jest głównie mentalność ludzi i niedocenianie siebie (oczywiście pomijam głąbów, którym nie chce się uczyć i pracować a takich też jest sporo).

Taka sytuacja... Jest firma (nazwy nie wymienię), która zatrudnia pracowników fizycznych w małym mieście. Średnia pensja to 3-4 tys. + jakieś premie. Firma próbuje znaleźć więcej elektryków od kilku lat ale nikt nie chce za takie pieniądze przyjść. Sporo elektryków to pijaczki, których nie warto zatrudniać a jak ktoś przyjdzie na rozmowę z umiejętnościami to krzyknie 6-8 tys. Firma więc będzie zmuszona zatrudnić kogoś za większe pieniądze.

W tej samej firmie coraz ciężej o pracownika, który chciałby pracować za 3-4 tyś. więc nowi czasami dostają więcej od starej kadry. Nie od dziś wiadomo, że największe pieniądze można wynegocjować przy zmianie firmy a nie pozostając w tej samej firmie przez wiele lat.

Może nie najlepszym przykładem ale jednak jest branża IT. Tutaj zmiana firm odbywa się bardzo często. Znam ludzi, którzy zmieniali firmę co kilka miesięcy i za każdym razem dostawali podwyżki. Oczywiście na rynku jest duży brak programistów więc dlatego nie jest to najlepszy przykład bo popyt jednak zwiększa pensje jeszcze szybciej.

Gdyby pracownicy nie bali się zmieniać firm i wyjść ze strefy komfortu, i zamiast siedzieć 20-30 lat w tej samej firmie próbowali czegoś nowego i ciągle się rozwijali to i pensje mieliby większe. Żądanie wyższych stawek też zmusza pracodawców do dostosowania się do innych płac na rynku.

Znam przykład z IT, gdzie jedna osoba zarabiała 13-15 tys. a druga 6-7 tys. wykonując tą samą pracę. Ale ta pierwsza zażądała po prostu większych pieniędzy. Dodam, że podobno umiejętności tych osób były zbliżone.

Jeszcze parę lat temu w branży IT, Polska była trzecim światem gdzie można było tanio zatrudnić pracownika. Obecnie firmy z USA muszą nieraz dawać stawki sięgające 70% stawki amerykańskiej i dlatego coraz częściej zatrudnia się ludzi z Indii. Z czasem zarobki się wyrównają ale głównie w branżach gdzie zapotrzebowanie na pracownika jest największe.

Dlatego najlepszym sposobem na zwiększenie zarobków jest dalsza edukacja. Nie ma co się dziwić, że za pracę fizyczną dużo się nie zarobi. Chociaż z drugiej strony, teraz każdy idzie na studia, byle tylko coś skończyć. Technikum uznaje się za coś gorszego. Tymczasem coraz częściej brakuje pracowników nie z ogólnym wykształceniem ale technicznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2021 o 3:16

D DutchiesHostel
-2 / 2

Wooow. Ciezko uwierzyc w realia polskich malych miast. Jeszcze do sklepu pojda i jakby wode kokosowa chcieli to 12 zlotych wolaja. Masakra. Ja za palenie lulkow i picie na zmianie, przy ogarnianiu oczywiscie zgarniam 9k, choc minimalny czynsz to 2,7. Zapraszam do Holandii i naszego hostelu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G globus24
0 / 2

to jeśli za 6 dni pracy inżynier dostaje 4K to proponuje zmienić firmę... np, na kasę do Lidla bo tam zarobisz podobną kasę za 160 godzin... Ja rozumiem że ne cała Polska to Warszawaale z tym inzynierem za 4k to przesadził

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G globus24
-1 / 1

Branża IT nie interesuje się wykształceniem tylko umiejętnościami.... Osobiście znam gościa po ogólniaku, który zarabia 20 tys w branży IT ale koleś mimo że studiów nigdy nie zrobił to tworzył strony internetowe jeszcze na Amidze... czy Commodore C64

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rozdupcewas
0 / 0

Jak na 4000 musisz pracować po 6 dni na tydzień, to wuj z Ciebie nie inżynier !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 maja 2021 o 11:32

S splitfire86
-1 / 1

Nie wiem dlaczego w Polsce jest moda na wyższe wykształcenie, gdzie ewidentnie i bez studiów można zarobić dobre pieniądze. Za dużo jest Panów i Pań magistrów a później narzekanie ze tak mało zarabiają. W wielu branżach nie liczy się wykształcenie a doświadczenie. Jeśli ktoś po studiach zarabia 4tys to chyba kiepsko trafił albo kiepsko wykonuje swoją pracę. Dobry pracownik z doświadczeniem zarabia powyżej 4tys bez nadgodzin

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
0 / 0

4 tys jako inzynier? cos tu nie gra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem