To jest matronica, żyje na głębokości poniżej 4000 metrów, więc nie stanowi żadnego zagrożenia dla człowieka. Skoro znalazła się na brzegu, to znaczy, że musiała być martwa od dłuższego czasu.
@Tomasz3652 może się nażarła groszku, dostała wzdęć i od gazów jelitowych wyniosło ją na powierzchnię... żartuję, na tej głębokosci nie ma światła, a zatem i roślin, żyją tam tylko mięsożercy żywiący się odpadkami z wyższych partii wody...
@hoborg OK, pomijając żarty i uprawy groszku na 4000 m (jak piszesz w świecie bez roślin).
Ryba z tej głębokości po prostu eksplodowałaby wyciągnięta na plażę. Ofc, to żadne wielkie odkrycie, popatrz w jakich skafandrach (czy już raczej w batyskafach) nurkowie schodzą na takie głębokości i dlaczego.
Dla równowagi proponuję wyprawę na Księżyc, gdzie ciśnienie jest "niezbyt wysokie" (brak atmosfery) i uprawę groszku (wyśmienite nasłonecznienie od stronu Słońca), dla miłośników wzdęć :)
P.S. Gdyby taka rybka chciała wypłynąć na powierzchnię, powinna znacznie obniżyć ciśnienie wewnętrzne, a nie podwyższać je :) Jeśli jej plan to przeżyć, a nie eksplodować. Fizyka lubi to.
@Tomasz3652
Zakładasz że wymaga takiego natlenienia i rozpuszczonych gazów we krwi co ludzie żyjący na powierzchni ..
Chodzi ci o chorobę dekompresyjną .. w tym wypadku ludzi zabija azot rozpuszczony we krwi jaki przy zbyt gwałtownej dekomopresji potrafi rozszerzyć się na tyle że tworzy bąbelki. A to wynika z tego ze pobieramy gaz z postaci gazowej. Ryby wchłaniaja gaz w postaci rozpuszczonej czyli jego minimalne ilości ..
Ryby głębionowe nigdy nie mają takiej ilości gazu co ssaki na powierzchni.. a te chyba nawet nie maja pęcherza pławnego . Pewni wynoszący prąd morski jąporwal i wyniósł w górę
@killerxcartoon
Mówiłem tylko o ciśnieniu!! Napełnij piłkę na -4000 m w głębinach, a potem sprawdź co się z nią stanie po wyciągnięciu na powierzchnię. Bum! Sprawdź jak przechowuje się eksponaty wydobyte z głębin.. WTF!
aż tak głęboko nie zanurkujesz
To jest matronica, żyje na głębokości poniżej 4000 metrów, więc nie stanowi żadnego zagrożenia dla człowieka. Skoro znalazła się na brzegu, to znaczy, że musiała być martwa od dłuższego czasu.
@Quant Biorąc pod uwagę ciśnienie panujące na 4000 metrów dziwne, że zdołała wypłynąć (choćby martwa) w tak dobrym stanie.
@Tomasz3652 może się nażarła groszku, dostała wzdęć i od gazów jelitowych wyniosło ją na powierzchnię... żartuję, na tej głębokosci nie ma światła, a zatem i roślin, żyją tam tylko mięsożercy żywiący się odpadkami z wyższych partii wody...
@hoborg OK, pomijając żarty i uprawy groszku na 4000 m (jak piszesz w świecie bez roślin).
Ryba z tej głębokości po prostu eksplodowałaby wyciągnięta na plażę. Ofc, to żadne wielkie odkrycie, popatrz w jakich skafandrach (czy już raczej w batyskafach) nurkowie schodzą na takie głębokości i dlaczego.
Dla równowagi proponuję wyprawę na Księżyc, gdzie ciśnienie jest "niezbyt wysokie" (brak atmosfery) i uprawę groszku (wyśmienite nasłonecznienie od stronu Słońca), dla miłośników wzdęć :)
P.S. Gdyby taka rybka chciała wypłynąć na powierzchnię, powinna znacznie obniżyć ciśnienie wewnętrzne, a nie podwyższać je :) Jeśli jej plan to przeżyć, a nie eksplodować. Fizyka lubi to.
@Tomasz3652
Zakładasz że wymaga takiego natlenienia i rozpuszczonych gazów we krwi co ludzie żyjący na powierzchni ..
Chodzi ci o chorobę dekompresyjną .. w tym wypadku ludzi zabija azot rozpuszczony we krwi jaki przy zbyt gwałtownej dekomopresji potrafi rozszerzyć się na tyle że tworzy bąbelki. A to wynika z tego ze pobieramy gaz z postaci gazowej. Ryby wchłaniaja gaz w postaci rozpuszczonej czyli jego minimalne ilości ..
Ryby głębionowe nigdy nie mają takiej ilości gazu co ssaki na powierzchni.. a te chyba nawet nie maja pęcherza pławnego . Pewni wynoszący prąd morski jąporwal i wyniósł w górę
@killerxcartoon
Mówiłem tylko o ciśnieniu!! Napełnij piłkę na -4000 m w głębinach, a potem sprawdź co się z nią stanie po wyciągnięciu na powierzchnię. Bum! Sprawdź jak przechowuje się eksponaty wydobyte z głębin.. WTF!
Wabi światełkiem i tak zdobywa ofiary pamiętaj nie płyn w stronę światła swoją drogą na dnie ocenu żyje wiele organizmów nam nie znanych
@SmallPig Czekaj, czekaj. Po śmierci każą Nam iść w stronę ... Światła. WTF?
ale czad, to naprawdę wypływa na powierzchnię?
@damazykordialek jeżeli jest martwe to pewnie może się zdarzyć.
"Potwór czy nie potwór, byle by miał otwór."
Dlatego w Bałtyku po spotkaniach ze starożytnymi Słowianami już ich nie ma.
To coś zmarło ze strachu, gdy zobaczyło co żyje na powierzchni.