Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
293 309
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
C czlowiek4888
+61 / 65

Oddać psa do tresury/samemu Wytresować psa, nie dziwie się sąsiadom. I tak dobrze ze dali kartkę, a nie powiadomili kogoś.
Zakłócanie spokoju jest karalne w Polsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
+31 / 43

Absolutnie nie do tresury.
Należy skontaktować się z behawiorysta. Psim behawiorysta.
I mocno się zastanowić czy dojrzało się do posiadania psa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
+32 / 40

@Kokokoko0912 ale wiesz, że "behawiorysta" to taka nowoczesna nazwa tresera, żeby nie urazić czułych duszyczek takich jak ty?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Cystof
-2 / 10

Powiedział co wiedział... Treser nauczy Ci psa komend, behawiorysta nauczy Ci psa komend i co ważniejsze pomoże uporać się lekiem separacyjnym (prawdopodobny powód ujadania). Treser to nie to samo co behawiorysta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C CrazyPants
+3 / 5

@Kokokoko0912 ludzie kupuja psy nie w oparciu o cechy typowe dla rasy ale o to czy bedzie ladnie wygladal na zdjeciu. sa psy ktore sa ciche i pod nieobecnosc wlasciciela zwykle spia np mops. Sa psy ktore sa z natury szczekliwe + zle znosza rozlake i taki pies bedzie sprawial bardzo duze problemy. Sa psy ktore zle ulozone bede juz zawsze nieznosne(wizyty u behawiorysty juz nie pomoga), takze tej dziewczynie proponuje kupno kota + powinna dostać mokra szmata po mordzie. Nie za hałas, ale za bezmyślne znęcanie sie nad niewinnym psiakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
+1 / 9

@Emin
Oczywiście że nie
To tak jak nazwać psychologa psychiatrą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T taria
+3 / 3

@CrazyPants Co do kota, to wcale nie jest taki zły pomysł. Koty zwykle lepiej znoszą codzienną rozłąkę z domownikami, a pies będzie miał przez całą dobę członka stada przy sobie i nie będzie czuł się samotny ani znudzony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C CrazyPants
+1 / 3

@taria bardziej myślałem o zastąpieniu psa kotem. Nie kazdy pies akceptuje koty, a spora cześć akceptuje inne zwierzaki jedynie gdy razem psocą jako szczeniaki ( niezamierzony rym , zresztą ch... z tym)

Nie ukrywam, ze irytują mnie ludzie którzy przez bezmyślność skazują zwierzęta na cierpienie. Internet istnieje, poradniki na temat zwierząt istnieją, ba! pełno jest krótkich tekstów w stylu "jaki zwierzak na początek" albo "jaki pies dla osoby pracującej i mieszkającej w mieszkaniu". Wystarczy raptem 3 minuty poczytać przed kupnem posiadającej uczucia istoty, ALE nie bo po co ?!

Powtarzam mokra szmata po mordzie, nie żeby zrobić krzywdę ale żeby zabolało. Na tego typu osoby działają tylko proste, prostackie metody. Pewnym osobom nie wytłumaczysz, nie wyedukujesz, nie przekonasz. Konieczny jest argument siły.


Wyobraźcie sobie społeczeństwo w którym za występki bazujące na głupocie policjant / strażnik miejski zamiast pouczenia / spisania czy mandatu za 100zł ma możliwość wypieprzyć mokra szmata po mordzie na miejscu.

Nie możesz poczekać z papierkiem na śmietnik, tylko wyrzucasz na ulice? podbiega do Ciebie policjant i po mordzie !
Wypisujesz wulgaryzmu na ścianach ? po mordzie !
Obrażasz kogoś na ulicy ? po mordzie
Męczysz jakieś zwierzę? po mordzie

Moim zdaniem jeśli ktoś zachowuje się jak bydle to powinien być traktowany jak bydle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
0 / 2

@CrazyPants
Wizyta u dobrego behawiorysty pomoże. Tylko musi być dobry. Nawet szczekliwego psa można nauczyć zachowania. Nie mylić z tresura.
Ale muszą być spełnione dwa warunki. Łącznie.
1 konsekwencja właściciela ( właścicieli)
2 dobry behawiorysta

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zeeltom
+1 / 1

@CrazyPants Bardzo podoba mi się twoje podejście do tematu. A może by tak wyprać szmatami po mordzie nasz rząd, który miejscami zachowuje się podobnie w stosunku do polskich obywateli?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C CrazyPants
+1 / 1

Moja wizja wyszmatowania dotyczy kary za prostackie zachowanie o niskim nazwijmy to pojedynczym poziomie szkodliwości. Jeden papierek na ulicy, mało zmienia ale ja co innego gdyby każdy wyrzucał.

Rząd ( nieważne który ) jak łamie prawo robi to w sposób który wymaga czego znacznie bardziej przekonującego niż mokra szmata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
+33 / 33

zapewnić jakoś czas psu i zastanowić się nad sobą .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F freezeduck666
+73 / 85

Przeprosić sąsiada a psa dać do domu albo na wieś. A jak sie nie ma mózgu to samemu wypierd4l4c jak sie nie umie uszanować ciszy i spokoju

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kanapekr
+7 / 9

@freezeduck666 łał, cieszy oko taka ilość plusów. Na grupkach lokalnych roi się od komentarzy typu "sam się na wieś przeprowadź, to jest miasto (więc musi być głośno)"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F freezeduck666
+4 / 4

@kanapekr taka prawda, każdy idiota myśli że płaci pare groszy to mu wszystko wolno. Obejrzyj film "JOB czyli ostatnia szara komórka" tam jest dobrze pokazane co zrobił sąsiad w takiej sytuacji. Tu jest prośba narazie i to się ceni. Bo pies nie odpowiada za to że ma właściciela idiotę. Gdyby mnie taka sprawa dotyczyła to bym się zapewne pofatygował osobiscie poprosić, potem pismo polecone, a następnie skarga do zarządcy budynku. Nikt nie ma prawa Cię katować od 6-22 nieprzyjemnymi dzwiękami.
Warto też się wgłębić w temat i poczytać trochę na temat ludzkiego mózgu. Do jakiej agresji i depresji mogą doprowadzić nieakceptowane przez nas dźwięki na dłuższą metę. Słyszałeś o torturach światłem i muzyką ?? To się niczym nie różni jeśli trwa latami/miesiacami

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kanapekr
0 / 2

@freezeduck666 film oglądałem, w przedstawione tezy wierzę. Jak mojemu sąsiadowi-emerytowi zmarła żona to sfiksował i zaczął bardzo głośno codziennie oglądać telewizję mniej więcej od 18 do 2 w nocy i spać się nie dało ani odpocząć. Po 4 miesiącach udręki pierwszy raz w życiu szczerze życzyłem komuś śmierci. Nieco pomogły dopiero jakieś leki (dla niego) + ktoś się wprowadził do niego ale najbardziej pomogła dopiero moja wyprowadzka.

jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe, że w mieście jest tak małe poszanowanie dla ciszy. Jesteśmy wielkim skupiskiem ludzkim i to jest przecież argument by o ciszę dbać jeszcze bardziej a nie jeszcze mniej. Ludzie potrafią płakać chlip chlip biedny piesek, biedny karp zarzynany na wigilię, dać grosik bezdomnemu, wrzucić grosik na wośp a potem wracają do domu i odpalają muzę na full bo "jeb@ć biedę i sąsiadów". Nazwałbym to mianem "empatii tresowanej" bo człowiek prawdziwie empatyczny jest współczujący dla wszystkich a nie dla wąskiej grupy wspomnianej w mediach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blank2
+1 / 1

@kanapekr z jakiego miasta byłeś bo mam teraz takiego sąsiada ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kanapekr
0 / 2

@blank2 xd to mało prawdopodobne by to był ten sam ale: default city

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blank2
0 / 0

@kanapekr Dzięki za odpowiedź. To raczej ktoś inny bo to ponad 150km ale zachowuje się identycznie nie wiem czy kogoś stracił czy tylko jest oszołomem. Chodzi do jakieś pracy a jak wraca to tv nonstop i nawet tego nie ogląda bo to jakaś polonia albo inny przypadkowy syf. Cicho jest dopiero jak wychodzi a przez całą noc "ogląda". Możliwe że jest przygłuchy i ma jakieś "szmery w uszach" i musi to jakoś zagłuszać aby zasnąć. Typ jest bardzo uciążliwy. Trzeba będzie poczytać jak go się pozbyć bo nie jest właścicielem tylko wynajmuje mieszkanie a raczej się nie zmieni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
+31 / 31

Biedny pies. Codziennie kilka godzin sam w mieszkaniu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+4 / 6

Lepiej niech już do domu nie wracają!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+23 / 31

Myślę że na posiadanie psa powinno być obowiązkowe szkolenie przyszłego właściciela. Sam mam psa, ale jak widzę co inni opiekunowie psów wyprawiają, to widzę że nie tylko psy powinny być szkolone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Myslaca_istota
+13 / 15

@perskieoko Tak samo na dzieci...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+10 / 14

@Myslaca_istota
Zwłaszcza na dzieci!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+9 / 15

Nie wiem co się robi, jak się nie ma mózgu. Kupić sobie jakiś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koszowy
+8 / 8

Przeprowadzić się na wieś.

To zresztą jest odpowiedź nie tylko dla właścicieli psów, ale tak, dla właścicieli psów szczególnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skar2k19
+9 / 9

posiada psa i pyta sie o opinie w internetach japrd.... tu masz tylu znawcow ile profili kont ... zapytaj sie kogos kto ma reealne pojecie o psach on da ci namiar na kogos kto sie zajmuje takmi sprawami jak w komentarzach ponizej psi treser behawiorysta czy nawet weterynarza sie spytac on bedzie wiedzial lepiej jak internetowi specjalisci...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klamski
+6 / 6

Wina somsiada

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
-2 / 4

@tawarisz12 albo sąsiada

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+18 / 18

Przypomina mi się dialog z moją córką, kiedy na placu zabaw usłyszeliśmy wycie psa z pobliskiego bloku.
- Tato, czemu ten piesek tak płacze?
- Bo go właściciele zostawili samego w domu i tęskni, albo się boi.
- Czego się boi?
- Że już nie wrócą i zostanie sam na zawsze.
- I co on teraz zrobi?
- Będzie wył dalej, a później pogryzie kanapę i inne rzeczy.
Po kilku minutach nastała cisza.
- Tato, ten piesek przestał wyć! Dlaczego przestał wyć?
- Poszedł gryźć kanapę.
W sumie nie taki był mój cel, ale końcówka rozmowy wywołała sporą salwę śmiechu wśród rodziców innych dzieci przysłuchujących się temu dialogowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T taria
+12 / 12

Pożyczyć od kogoś kamerkę internetową i sprawdzić, na ile informacje sąsiada są prawdziwe. Mój brat miał odwrotną sytuację - kiedy wszyscy szykowali się do wyjścia z domu, pies siadał w progu i zaczynał wyć. Kidy tylko wjeżdżali samochodem na posesję, słyszeli szczekanie psa i byli pewni, że hałasuje przez cały dzień pod ich nieobecność,bo za nimi tęskni. Ale sąsiadka twierdziła, że to nieprawda, i że ujadanie kończy się jak nożem uciął, gdy tylko samochód bratowej znika z zasięgu wzroku.
Kamerka w salonie pokazała, że gdy domowników nie ma, pies zwija się w kłębek i przesypia cały dzień, zaglądając tylko raz czy dwa do miski z wodą, a szczeka, wyje i skomle o uwagę tylko, gdy wie, że zbliża się ktoś z rodziny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+1 / 1

@taria Dokładnie tak! Znam jedną osobę, która też się martwiła o swojego psa. Kamerka pokazała, że pies... prześpi 80% czasu jak domowników nie ma w domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kath4r
+7 / 7

U mojego brata była zgoła inna sytuacja. Dostali informacje że pies wyje jak wychodzą z domu do pracy, postanowili zakupić kamerkę którą ustawili w korytarzu. Już po pierwszym dniu okazało się że pies wyje owszem, ale tylko wtedy gdy ktoś zapuka do drzwi lub zadzwoni dzwonkiem. Co się okazało? Dzieci sąsiadów obrały sobie za cel wkurzyć psa jak najbardziej się da dzwonieniem i pukaniem w drzwi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kanapekr
-1 / 1

@Kath4r ;((( jakie małe kurvvie, biedny piesek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+3 / 3

Zobaczyć czy to prawda. Ustawić laptop czy kamerę na nagrywanie i zobaczyć ile tego wycia w rzeczywistości jest.

Jeżeli to prawda że wyje to jako odpowiedzialni właściciele powinni ten temat rozwiązać, czy to udając się do specjalisty czy oddając psa do adopcji po przeprowadzkę włącznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WszyscySaRowni
+2 / 4

Do psiego behawiorysty jak najszybciej. Pies wyje cały dzień i jak zobaczy, że w końcu wycie zadziała (człowiek wróci do domu) to dla niego będzie oznaczało sukces. Będzie tak robił jeszcze częściej i jeszcze głośniej.

To sie tyczy każdego psa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+2 / 2

coś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zelalem
-1 / 3

1. Trzeba tak zorganizować życie, żeby pies nie musiał być zbyt długo sam.
2. Czasem są takie sytuacje, których nie można zaplanować lub przewidzieć, np. właściciel w szpitalu.
Wtedy pies zaakceptuje czasową przeprowadzkę do kogoś innego lub do hotelu.
3. Pójść na szkolenie (właściciela i psa).
4. Kupić obrożę przeciwszczekową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saset
0 / 0

U mnie byl pies w bloku. Wszystko było z nim Ok ale czasem miał takie akcje, że sąsiedzi zastanawialiście się nad egzorcystą. Wył, szczekał i miał napady strachu. Bez względu czy byli w domu czy nie. Zmienili mieszkanie i uspokoił się. Inny pies.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Robsta76
-2 / 12

zgłosić na policje. Na groźby jest paragraf

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Barelik
+1 / 3

@Robsta76 tam nie ma karalnych gróźb. "Poniesiecie konsekwencje" [przynajmniej w sądzie] zostanie wytłumaczone jako zadzwonienie na straż miejską czy policję a cała kartka jako nieuprzejma prośba, zanim służby zostaną powiadomione. Nie ma najmniejszych znamion łamania prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dinus84
-5 / 7

ja też bym zgłosił sprawę na policje, to są groźby karalne a jak to nic nie da to sprawa cywilna w sądzie za nękanie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PrezesTHC
+1 / 1

Adoptować drugiego psa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daniel26
0 / 0

coś powinna nie mieszka sama w bloku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
+3 / 3

wziąć do mieszkania jeszcze kozę, kota i królika, a na balkonie zrobić kurnik. Całe osiedle będzie chciało kupić jaja i nikt już nie odważy się takich kartek pisać, bo będzie się bał, że straci dopływ świeżych jaj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NothingMore_
0 / 0

Dalsza znajoma na 25 z mężem mają owczarka niemieckiego. Problem? Ona nie widzi, bo przecież wychodzi z nim 2 razy dziennie. Pies nudzi się, wyje, próbuje spać, ich nie ma po 10 godzin. Dla mnie to totalny bezsens. Z drugiej strony u moich rodziców na wsi jest pies na długim łańcuchu, na noc go odwiązują i pilnuje całej zamkniętej posesji. Od Niej i wielu innych osób słyszałem, że to sadyzm, meczenie zwierząt itd itp. Owszem, powinien być w kojcu, ale tylko taka forma pozwala psu spełniać rolę (otwarta brama wjazdowa i pilnowanie wejscia do pomieszczeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 1

Generalnie powinien być zakaz trzymania wielkich psów w małych mieszkaniach. U mnie w mieście babka ma bernardyna w 2 pokojach z kuchnią. Jak pies się położy w małym pokoju, to cały jest jego. Chore, pies się męczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

@maggdalena18 W mojej mieścinie mieszkała starsza pani, która wzięła sobie yorka. Ktoś ją przekonał, że to taki mały pies i jak się przeleci z kuchni do pokoju to będzie wybiegany. Babka wychodziła z nim tylko, kiedy była ładna pogoda. Pies zwariował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@Hannya A to gdzie on się załatwiał? :O

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D konto usunięte
0 / 0

Nic. Anonimy się ignoruje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

Szczerze mówiąc, trochę się dziwię. Jak pojawiła się moja Niunia pytałam każdego napotkanego sąsiada o jej zachowanie w czasie mojej nieobecności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem