Przyznała się do błędu i to się szanuje. Głupotą było huraoptymistyczne przyjmowanie emigrantów. Co innego jakby przyjmować tylko zweryfikowanych uchodźców. W tej sprawie PiS przyjął rozsądniejsze stanowisko, tylko że w niektórych nie potrafią się przyznać do błędów i bezczelnie odwracają kota ogonem.
Głupotą jest wpuszczanie tylu osób nawet nie sprawdzając, kto to. Część faktycznie ucieka przed wojną (i ich można wpuścić jeśli zweryfikujemy, że serio uciekają). No i im nie przeszkadzałoby nawet gdyby wylądowali w Polsce, bo cieszyliby się, że przynajmniej nie ma wojny i poszliby do jakiejkolwiek pracy.
Inni również nie są przestępcami, ale są po prostu pasożytami, którzy idą po zasiłek. Tych lepiej nie wpuszczać, bo nawet "swoich" pasożytów mamy zbyt dużo (nie wiem, jak inne kraje).
A żeby wpuszczać jakichś terrorystów, przestępców, czy kogoś kto w przeszłości miał związki z terrorystami, to trzeba być co najmniej nienormalnym.
Inna sprawa- nawet gdybyśmy chcieli ich przyjąć, to oni nie chcą do Polski, bo jesteśmy zbyt biednym krajem. Może tylko ci faktycznie uciekający przed wojną by u nas siedzieli.
Po drugie- przyjęcie jakichkolwiek obcokrajowców (nawet innych Europejczyków) do krajów typu Polska/Węgry to narażanie ich. Wszyscy wiemy, że te narody, a bardziej to ich rządy tolerancyjne nie są i tolerują jedynie Polaków i Węgrów (PISowcy jeszcze USA i Ukrainę, ale mniejsza z tym). Skoro zachód uważa nas wszystkich za nazistów, to jak im nawet nie wstyd wysyłać uchodźców do takich krajów? Przecież to jest narażanie ich (każdy, kto miał styczność z PISowcami/skrajną prawicą typu ONR zrozumie, co mam na myśli. A inni będą i tak myśleć, że mówię o całym narodzie...).
Ale trudno od kogoś oczekiwać pozytywnej opinii, bo rząd jest w pewnym sensie odbiciem poglądów większości społeczeństwa.
Skoro "zachód" już nie kocha uchodźców, to należy czym prędzej wyrzucić z państw zachodnich wszystkich Polaków, którzy emigrowali do lepszego świata. Zwłaszcza, że przecież ostatnio nie było w Polsce żadnej wojny...
To jak teraz zachód już nie kocha uchodźców, to może można wreszcie zapakować ich wszystkich na statki i wywieźć do Afryki?
Przyznała się do błędu i to się szanuje. Głupotą było huraoptymistyczne przyjmowanie emigrantów. Co innego jakby przyjmować tylko zweryfikowanych uchodźców. W tej sprawie PiS przyjął rozsądniejsze stanowisko, tylko że w niektórych nie potrafią się przyznać do błędów i bezczelnie odwracają kota ogonem.
Głupotą jest wpuszczanie tylu osób nawet nie sprawdzając, kto to. Część faktycznie ucieka przed wojną (i ich można wpuścić jeśli zweryfikujemy, że serio uciekają). No i im nie przeszkadzałoby nawet gdyby wylądowali w Polsce, bo cieszyliby się, że przynajmniej nie ma wojny i poszliby do jakiejkolwiek pracy.
Inni również nie są przestępcami, ale są po prostu pasożytami, którzy idą po zasiłek. Tych lepiej nie wpuszczać, bo nawet "swoich" pasożytów mamy zbyt dużo (nie wiem, jak inne kraje).
A żeby wpuszczać jakichś terrorystów, przestępców, czy kogoś kto w przeszłości miał związki z terrorystami, to trzeba być co najmniej nienormalnym.
Inna sprawa- nawet gdybyśmy chcieli ich przyjąć, to oni nie chcą do Polski, bo jesteśmy zbyt biednym krajem. Może tylko ci faktycznie uciekający przed wojną by u nas siedzieli.
Po drugie- przyjęcie jakichkolwiek obcokrajowców (nawet innych Europejczyków) do krajów typu Polska/Węgry to narażanie ich. Wszyscy wiemy, że te narody, a bardziej to ich rządy tolerancyjne nie są i tolerują jedynie Polaków i Węgrów (PISowcy jeszcze USA i Ukrainę, ale mniejsza z tym). Skoro zachód uważa nas wszystkich za nazistów, to jak im nawet nie wstyd wysyłać uchodźców do takich krajów? Przecież to jest narażanie ich (każdy, kto miał styczność z PISowcami/skrajną prawicą typu ONR zrozumie, co mam na myśli. A inni będą i tak myśleć, że mówię o całym narodzie...).
Ale trudno od kogoś oczekiwać pozytywnej opinii, bo rząd jest w pewnym sensie odbiciem poglądów większości społeczeństwa.
Skoro "zachód" już nie kocha uchodźców, to należy czym prędzej wyrzucić z państw zachodnich wszystkich Polaków, którzy emigrowali do lepszego świata. Zwłaszcza, że przecież ostatnio nie było w Polsce żadnej wojny...