Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar DonSalieri
-1 / 21

Czekam na naukę jazdy w tej "kulturze wspierania rozwoju. "Ojej, przejechałeś pieszego! Spróbuj jeszcze raz"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitaaP
+13 / 19

Naprawdę nie widzisz różnicy między złym dodaniem ułamków zwykłych a zabiciem człowieka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kotek_psotek
-2 / 10

@PitaaP jest ci znana koncepcja ekstrapolacji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+9 / 13

Jednak te błędy trzeba tak czy tak wskazać, jeżeli robisz coś źle nie zdając sobie z tego sprawy, to jeżeli ktoś cię nie uświadomi staje się więcej niż prawdopodobne to, że będziesz popełniać ten sam błąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tobimadara
+8 / 10

@Tibr Oczywiście, że trzeba uświadomić nad czym musi jeszcze popracować, ale jest ogromna różnica w jaki sposób to zrobisz. Jeśli przekaz jest taki, że jesteś do niczego, bo nie umiesz zrobić takiej prostej rzeczy, to nie jest to ani konstruktywne, ani motywujące. Do tego każde dziecko jest inne, rozwija się w innym tempie, ma inne predyspozycje itd. Myślę, że trzeba docenić jeśli się w czymś poprawiło i bardziej postarało, nawet jeśli jego praca obiektywnie nadal jest gorsza od innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+3 / 3

@tobimadara oczywiście, że tak "styl i takt" zawsze ma znaczenie i przede wszystkim definiuje z jakim człowiekiem masz doczynienia. Co do zasady motywacja pozytywna zawsze jest skuteczniejszą od negatywnej. Przy negatywnej zawsze wcześniej czy później człowiek dochodzi do ściany, kiedy nie ma już ani sił, ani co gorsza chęci i wiary w sens starania się;)
Chodziło mi tylko o sytuację w której dochodzimy do sytuacji gdzie promuje się jako dobry system edukacji gdzie w ogóle rezygnuję się z oceniania, na zasadzie każdy z was ma 5 bez względu na poziom wiedzy z danego przedmiotu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Painkiler1
+5 / 9

Idea fajna, ale boję się że zostanie wypaczona jak wszystko inne. Niestety, ale nauka ma cię przygotować do przyszłego zawodu - a nie wyobrażam sobie, że jak np taki elektryk podłączy źle instalację, i spali komuś dom, to ktoś mu powie "nic się nie stało, popraw jeszcze raz"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
-4 / 12

Są różni uczniowie/studenci. Dla jednych druga szansa to wyzwanie dla innych kolejna okazja by spróbować załapać się na nagrodę bez wysiłku.
Motto: "Pomylić może się każdy, tkwić w błędzie tylko głupiec".
Nauczyciele zwykle potrafią odróżnić błądzącego poszukiwacza od głupca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UlaL
-1 / 11

@Fragglesik To odniesie dokładnie odwrotny skutek niż piszesz. Wspieranie rozwoju, umacnianie wiary we własne siły, zachęta do nauki przez pochwałę jest drogą do sukcesów edukacyjnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-1 / 7

@UlaL To co piszesz jest tak dalekie od rzeczywistości, że nie sięga jej nawet długim kijem. Twoje założenie brzmi "jak nie będziemy uczniów szturchać, to oni naukę polubią, zaprzyjaźnią się z nią i chętniej będą się uczyć". To taka logika jak "Gdy w więzieniu odpiłujemy kraty i obalimy mury i zamiast strażników wprowadzimy portierów, to więźniowie z pewnością tam zostaną i będą tu chcieli wracać, a nawet pozostać na dłużej". To właśnie jest lewackie myślenie, nie robiące różnicy między ludźmi, więc nie potrafiące zrozumieć niuansów. Szkoła dla ucznia jest RZECZĄ PRZYMUSOWĄ. Nie zależnie jak będzie prowadzona, jest to kilkugodzinny (codzienny) PRZYMUS, którego uczeń chce się pozbyć. Tak samo jak nie da się zacxhwycić pierdlem żadnego skazanego, tak samo nie da się zachwycić szkołą ucznia, bo NIE DA SIĘ zachwycić czymś, co jest PRZYMUSOWE. Zaś Twoje "Wspieranie rozwoju, umacnianie wiary we własne siły" - dokładnie zostało sprawdzone za oceanem, gdzie jest cały system typu "jesteś najlepszy, to nie Twoja wina, Ty zrobiłeś dobrze, to normalne, że części nie rozumiesz, to, ze nie rozumiesz ,nie oznacza, ze jesteś słaby" itd. - WŁAśNIE TO spowodowało, ze jest to jedno z najgłupszych i najmniej wyedukowanych społeczeństw globu i przeciętny Rosjanin (przy całym zacofaniu tego kraju) przy nich wychodzi na wysublimowanego smakosza kultury świata i doktora wszechnauk i mistrza mechaniki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2021 o 19:25

U UlaL
+1 / 11

@Fragglesik Chrzanisz tak bez sensu, że tego czytać się nie da. Szkoła nie jest dla dziecka żadnym przymusem. Każde idzie do niej radosne i nie może się doczekać. Gdyby dzieci nie były oceniane tylko doceniane szkoła nigdy nie zmieniłaby się w przymus. Wiem dla Ciebie był to przymus. Nie dostawałeś drugiej szansy :) Partykułę "nie" z imiesłowami przymiotnikowymi czynnymi piszemy łącznie: "nierobiące", "niepotrafiące" :) P.s. Przyjrzyj się fińskiemu systemowi edukacji. Mają jedne z najlepszych wyników na świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
0 / 6

@UlaL jaką trzeba być ślepą i naiwną by pisać "Szkoła nie jest dla dziecka żadnym przymusem. Każde idzie do niej radosne i nie może się doczekać." To może dotyczyć ew. klas 1 - 3 a i to tylko tych uczniów, którzy uczą się dobrze lub bardzo dobrze, a i to nie wszystkich. I poczytaj trochę choć Konstytucję. Jest OBOWIĄZEK SZKOLNY, co oznacza, że dziecko MUSI chodzić do szkoły, czy chce, czy nie, jak ktoś coś MUSI, bo inni (tu - rodzice i państwo) mu NAKAZUJĄ to jest to PRZYMUS, niezależnie w jakie kwiatki to ubierzesz. Szkoła zmieniła się w przymus nie poprzez "złe podejście do uczniów", a poprzez zapisanie w Konstytucji OBOWIĄZKU NAUKI. Mam dziecko w szkole i 6 siostrzeńców i siostrzenic. pod szkołą jestem od 2 do 4 razy dziennie i NIE ZNALAZŁEM w klasach od 4 do 8 ŻADNEGO "idącego radośnie do szkoły dziecka", o licealistach i absolwentach techników nawet nie wspominając. Wróć na Ziemię, do realnego świata i przestań się ośmieszać. P.S. A przyglądanie się fińskiemu systemowi edukacji jest bez sensu, bo u nas nigdy nie będzie jak w Finlandii, bo społeczeństwo jest inne, inaczej reaguje i czego innego wymaga. Z równym powodzeniem moglibyśmy przyglądać się na chiński system, albo brazylijski czy indyjski. Jest takie powiedzenie z Praw Murphiego (polecam, może Cię ściągną na Ziemię): "Narzędzia innych ludzi dobrze pracują tylko w ogrodach innych ludzi".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2021 o 12:08

U UlaL
0 / 6

@Fragglesik Ty nie rozumiesz słowa pisanego! Nie znalazłeś żadnego radosnego dziecka, bo system zdążył im tę radość zabić, a mogła trwać przez całe szkole życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-1 / 1

@UlaL Nie wiem co bierzesz, ale wiara, że uda się zmuszanego człowieka tak przerobić, by polubił zmuszaną czynność jest jak wiara w l,epsze życie pod rządami Biedronia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misteriusz
+1 / 1

Kilka przykładów dobrze zrobionych więc może niewiele brakło i dlatego nauczyciel się zlitował. Ciekawy przykład z tym pierwiastkiem z 10 co tam obliczać jak już jest to w najprostszej postaci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UlaL
-4 / 6

@misteriusz Według Ciebie pierwiastek z 10 to jest 5???? Dobry Boże!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misteriusz
+1 / 1

@UlaL A gdzie tak powiedziałem? Umiesz czytać ze zrozumieniem? Powiedziałem tylko, że zadanie pierw z 10 = nie ma sensu. Jest to liczba niewymierna czyli z definicji ma nieskończenie miejsc po przecinku bez okresu, jak również nie da się zapisać jako ułamek zwykły. Nie da się również wyciągnąć czynnika przed pierwiastek. Jedyne co uczeń może zrobić to napisać: "Nie da się rozpisać". Teoretycznie można jeszcze napisać pierw z 10 = pierw z 10. Ale to tak jakby na pytanie z historii "Co to była wolna elekcja?" odpowiedzieć:" To była wolna elekcja."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kotek_psotek
+2 / 4

Spoko. Głaskajmy młode pokolenie jeszcze bardziej. Unikajmy jakiejkolwiek negatywnej informacji zwrotnej. Najlepiej wogóle nie wspominajmy o błędach.
Wprawdzie poziom kształcenia spada, średnie IQ w krajach rozwinietych maleje, niewiedza rośnie.
Ale gdzie tam, pozwólmy dzieciom rysować szlaczki i najlepiej nie wymagajmy od nich nic.

Skończymy jak Finowie - najszczęśliwszy naród na świecie.
Tyle że niektórzy potrafią się zwolnić z pracy albo wziąć L4 bo ktos czegokolwiek od nich wymagał.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stts
+2 / 2

Bawi mnie to, jak ludzie narzekają na system edukacji, że jest nieefektywny, zniechęca do nauki i tak dalej, a jak nauczyciele próbują coś zmienić, spróbować nowego podejścia, to ci sami ludzie są negatywnie nastawieni :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M misiunio1234
0 / 2

Drogi panie murarzu, to strasznie przykre, że zbudował mi pan krzywo dom, zmarnował mnóstwo betonu i materiałów budowlanych. Ale głowa do góry, niech pan spróbuje jeszcze raz :) Za moje pieniądze :) W końcu ludzie z pańskiego pokolenia są bardzo narażeni na depresję spowodowaną nadmierną krytyką...
Kiedyś jednak głaskanie po główce i nazywanie bohomazów "dziełami" się skończy i takie dzieci wpadają w jeszcze większą depresję, "no bo jak to"? Do tej pory mnie nikt nie oceniał negatywnie..."
Miałem kiedyś w podstawówce dobrą nauczycielkę - jak mi przez pomyłkę zaliczyła więcej punktów, a ja to zgłosiłem, to w nagrodę za uczciwość nigdy mi ich nie zabrała. Sytuacja powtórzyła się kilka razy, a mi takie zgłaszanie nieprawidłowości weszło w nawyk. Moja uczciwość skończyła się jak poszedłem do liceum, gdy po takiej samej akcji inna nauczycielka zabrała mi te punkty i następnie obniżyła mi ocenę za sprawdzian. Czy to źle? No cóż... to mnie nauczyło, że w prawdziwym życiu nie warto być uczciwym...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
0 / 2

Przecież podejście "nie poddawaj się!" "spróbuj jeszcze raz" funkcjonowało w szkole od zawsze.
Tyle że występowało po ocenie ucznia, a teraz próbuje się je wprowadzić zamiast oceny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
0 / 0

Czy tylko mi się wydaje, że ta kartkówka to fake?
Na moje oko charakter pisma ucznia i nauczyciela jest łudząco podobny. No i ten zielony długopis...serio?...nauczyciel napisał uczniowi informację, położył swój długopis na kartce, aby uczeń zrobił focię? Poza tym po tych wszystkich latach spędzonych w szkole zauważyłam, że nauczyciele zawsze używali czerwonego długopisu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Robsta76
0 / 2

Sprawdzian jest po to, by sprawdzić wiedzę, a nie uczyć.
Od nauki masz lekcje przed sprawdzianem.
Zmierzamy w stronę gdzie dzieci w niedalekiej przyszłości będą pocieszane i głaskane po główce za każdy najmniejszy błąd co nie przekłada się na dorosłe życie gdyż szef cie tak nie potraktuje a wywali z pracy.
Bezstresowe wychowanie nie jest wyjściem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pierdzideuko
0 / 0

radio 357!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D konto usunięte
0 / 0

Zaraz zlecą się znaFcy którzy powiedzą, że dzieci to trzeba napie**alać linijką po łbie bo jak to tak że uczyć można efektywniej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niobe66
0 / 0

" Odejście od kultury błędu.. " Hmm, zobaczymy co powiecie, jak lekarz zła nogę wam obetnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem