@polm84 Ja też tak mówiłem, ale teraz zmieniłem zdanie. Dobrze pisał wieszcz Krasicki:
Każdy wiek ma skłonności i swoje przywary
syn się męczył nad książką, płakał ojciec stary
ten nie miał odpoczynku, a tamten swobody
płakał ojciec, że stary, płakał syn, ze młody
Jestes dorosly i sielana. A potem masz dzieci i nie odpoczniesz. A potem ywoje dzieci mają pracę domową i musisz im pomoc. I młodsze rodzenstwo, jeszcze bardziej nie odpoczniesz.
@Anah19 Własne dzieci mają dwie zalety:
1. Leczą z nostalgii za dzieciństwem - bo można spojrzeć na nie z dystansu i perspektywy doświadczenia.
2. Zajmują czas i umysł, przez co jest ich mniej na egzystencjalne rozkminy.
A ty go utrzymujesz i będziesz utrzymywał dopóki będziesz pracował.
Nie musisz, ale większość ludzi chce to robić.
Pierwsze trzy możesz wyeliminować jedząc na mieście lub zamawiają coś do jedzenia ;p
Osiem godzin w pracy, dwie - trzy przy dziecku i ten tekst dziecka: Ty to masz dobrze, nie musisz odrabiać lekcji i chodzić do szkoły..:)
@Fragglesik hehehe ja tak mowilem jak dziieckiem bylem. I dalej zdania nie zmienilem wole chodzic do pracy o wiele bardziej niz do szkoly ;)
@polm84 Ja też tak mówiłem, ale teraz zmieniłem zdanie. Dobrze pisał wieszcz Krasicki:
Każdy wiek ma skłonności i swoje przywary
syn się męczył nad książką, płakał ojciec stary
ten nie miał odpoczynku, a tamten swobody
płakał ojciec, że stary, płakał syn, ze młody
Pozdrawiam.:)
Jestes dorosly i sielana. A potem masz dzieci i nie odpoczniesz. A potem ywoje dzieci mają pracę domową i musisz im pomoc. I młodsze rodzenstwo, jeszcze bardziej nie odpoczniesz.
@Anah19 Własne dzieci mają dwie zalety:
1. Leczą z nostalgii za dzieciństwem - bo można spojrzeć na nie z dystansu i perspektywy doświadczenia.
2. Zajmują czas i umysł, przez co jest ich mniej na egzystencjalne rozkminy.