Proponuję jeszcze zacząć znakować niezaszczepionych. W Holandii już jest taka propozycja.
Tacy tam kapo i zwyczajni więźniowie.Jak to w obozach koncentracyjnych.
Przecież to nie ma sensu. Jako osoba zaszczepiona można zarażać, jedynie przebieg jest nieporównywalnie łagodniejszy, a noszenie maseczek zapobiega właściwie jedynie zarażaniu...
Proponuję jeszcze zacząć znakować niezaszczepionych. W Holandii już jest taka propozycja.
Tacy tam kapo i zwyczajni więźniowie.Jak to w obozach koncentracyjnych.
A ja spytam: Skoro się zaszepiłeś i nic ci nie grozi to po jaki HU* trzymasz mnie w kagańcu?
To zaszczepieni już nie zarażają? A wczoraj jeszcze zarażali. Ach ta medycyna XXI wieku.
Przecież to nie ma sensu. Jako osoba zaszczepiona można zarażać, jedynie przebieg jest nieporównywalnie łagodniejszy, a noszenie maseczek zapobiega właściwie jedynie zarażaniu...