Nie jest to takie głupie jak mogło by się wydawać. Większość ludzi (ewidentnie nie jest to rozwiązanie dla wszystkich) wyrabia dziennie kilka do kilkudziesięciu kilometrów. Jest to na tyle mało by wystarczył mały (dość tani) samochód elektryczny (dojazd do pracy i z powrotem, może do sklepu a na noc ładowanie). Przeszkodą dla niektórych może być sporadyczna potrzeba dalszego wyjazdu. Takie rozwiązanie ma przewagę względem typowej hybrydy i większego samochodu elektrycznego, mianowicie nie musi targać ciężkiego silnika lub większej baterii wszędzie, niezależnie od potrzeby. Dodatkowo odłączalny silnik może pełnić rolę awaryjnego agregatu prądotwórczego dla domu (nawet kilku) lub być wykorzystywany na zasadzie wynajmu.
Nie jest to takie głupie jak mogło by się wydawać. Większość ludzi (ewidentnie nie jest to rozwiązanie dla wszystkich) wyrabia dziennie kilka do kilkudziesięciu kilometrów. Jest to na tyle mało by wystarczył mały (dość tani) samochód elektryczny (dojazd do pracy i z powrotem, może do sklepu a na noc ładowanie). Przeszkodą dla niektórych może być sporadyczna potrzeba dalszego wyjazdu. Takie rozwiązanie ma przewagę względem typowej hybrydy i większego samochodu elektrycznego, mianowicie nie musi targać ciężkiego silnika lub większej baterii wszędzie, niezależnie od potrzeby. Dodatkowo odłączalny silnik może pełnić rolę awaryjnego agregatu prądotwórczego dla domu (nawet kilku) lub być wykorzystywany na zasadzie wynajmu.