@wichniak2 Podejmowanie autonomicznych decyzji wiąże się z pewnym, chociaż często niewielkim wysiłkiem umysłowym. Jednak znaczna część społeczeństwa jest nawet na to zbyt leniwa umysłowo i woli biernie podążać za innymi jak stado baranów.
@wichniak2 To ile jeszcze będzie dorastać? Sto, trzysta, dwa tysiące lat?
Na razie większość zachowuje się tak jakby potrzebowało niańki zatrudnionej na stałe, co skwapliwie wykorzystuje "państwo". I jeszcze święte przekonanie, że taka opieka jest za darmo. o_O
@wichniak2 czego oczekiwać od ludzi skoro nawet sporo facetów wchodzi w związek z kobietą i kończy w większej lub mniejszej mierze jako służący. W internecie są nawet filmiki typu "Gdy dziewczyna dzwoni, żeby sprawdzić czy śpisz, więc koledzy pomagają Ci od**bać prowizorkę"... Przecież to nie jest normalne, ale debile z całego świata będą twierdzić odwrotnie albo nawet rzucać tekstami "no nie jest, ale po co się kłócić?". Tego typu zachowań jest więcej, tutaj jeden z przykładów.
Społeczeństwo nie dorosło do autonomicznych decyzji i jak będziemy żyć tak jak żyjemy to nigdy nie dorośnie.
Przy okazji - ciekawe czy tu jest jakiś debil, który na Twoje słowa powie "BRAWO", ale na moje się oburzy, bo opisałem jego sytuację w związku ;)
@Rimcem Rację brachu masz! Ale widzisz, po wojnach światowych zginęło tylu normalnych ludzi, że cały świat się wywrócił do góry nogami. Jak wolą być niewolnikami, bo im się wydaje że tylko tak mogą zabzykać, to robią z siebie niewolników. Ja jednemu typowi powiedziałem: A zamierzacie mieć dzieci? NIE! To jesteś tylko eunuchem jakiejś Sułtanki. Pewnie inny strzeli, a Ty wychowasz. XD Noo przykro mi ale to nie jest miłość! Jak się kogoś kocha, to się myśli o ewentualności posiadania dzieci z tą osobą.
@Mizantropix "większość ludzi to przygłupy" Niestety to czysta matematyka - rozkład normalny. Najwięcej osobników jest przeciętnych. Stąd wniosek, że demokracja jest systemem nieefektywnym - głosy przeciętniaków decydują o losie ludzi kompetentnych w danej dziedzinie.
Moje dziecko nie pójdzie do komunii. Ale niezależnie od tego czy idzie czy nie - bądź tak miły, nie nazywaj dzieci gówniakami czy kaszojadami. Moje dziecko jest empatyczne, współczujące, tolerancyjne i wychowane. Wie, w odróżnieniu od ciebie, że stosowanie takich epitetów wobec innych jest obraźliwe. Ktoś posyła, ktoś nie posyła, ktoś daje kasę, ktoś nie - ale kultura obowiązuje wszystkich. Chcesz, by kiedyś twoje dziecko traktowało cię z szacunkiem? Pokaż, jak to się robi
I u mnie masz plus, nie lubię dzieci, nie chce ich mieć i to moja decyzja. Jednak szanuję wszystkich ludzi (poza Sasinem). Każdy człowiek jest istotą żywą której należy się szacunek czy ma 6 czy 60 lat (poza panem S. I panem K.). No prawie każdy....
Dokladnie, nie rozumiem tej wszechobecnej nagonki na dzieci i wylewajacego sie na nie ostatnimi czasy jadu. Nie lubisz dzieci, to ich nie miej, ale nie obrazaj ich, bo dla rodzicow sa calym swiatem.
Fajnie by ci bylo, autorze, gdyby ktos mowiac o tobie nazywal cie zwykle gnojem czy piwozlopem?
Mnie naprawde takie sytuacje dziwia. Mam dwie chrzesnice nigdy nie bylo wymagane odemnie aby kupowac jakies drogie prezenty, a nawet aby jakiekolwiek kupowac. Normalni rodzice nie wymagaja ##uj wie czego i nie wybieraja rodzicow chrzestnych pod katem zarobkow....
Kiedyś wkurzyłem się na kolegów z pracy jak marudzili, że po kolędzie ksiądz chodzi i trzeba coś dać. Nagadałem im, żeby przestali narzekać na księdza, bo on im go głowy pistoletu nie przystawia. Niech raczej narzekają na swoją obłudę i tchórzostwo, albo niech się zamkną. Byłem w tym gronie jedyny, który nie przyjmuje księdza i nie posłał wszystkich 4 dzieci do komuni. Chrzczone też nie były.
@Jeremi978, racja. Pytanie tylko, dlaczego się tego boją. Uważam, że dlatego, bo uwierzyli, iż katolicyzm ma coś wspólnego z Bogiem. Gdyby czytali uważnie Nowy Testament, i po takiej lekturze uczciwie odrzucili ludzkie naleciałości pozostając tylko przy nauczaniu Jezusa i apostołów, to przestało by im zależeć na ludzkiej opinii, a tym bardziej na nic nie znaczących obrzędach.
@adamis62 masz farta. Do mojej siostry teściowie się nie odzywają a kuzynka z ciotką robią krucjaty do niej z misją nawrócenia czy też wypędzenia z niej diabła. Oczywiście większość osób okrzyknęła że robi dzieciom krzywdę (zwłaszcza starszemu co do komuni nie poszło)
@7th_Heaven Pozwolę sobie napisać krótką historyjkę.
Moja koleżanka ma dwie ciotki i wujka - rodzeństwo. Jakiś czas temu wujek stał się Świadkiem Jehowy. Rozmowa między siostrami co było przyczyną tego stanu rzeczy. Jedna przypomniała sobie, że gdy był dzieckiem spadł z drzewa i mocno uderzył się w głowę. Siostry rozpatrywały to jako jedną z możliwych przyczyn zmiany Kościoła.
@RomekC wierzę. Moja teściowa często powtarza, że mój mąż (ateista tak jak ja) gdy był mały wypadł z łóżeczka na głowę i mówi to w.kontekscie jego obecnych przekonań.
@RomekC niestety jest nawet gorzej: kiedy dziecko siostry miało kolki to wiele osób czyniło uwagi że to na pewno przez to, iż niechrzczone. Niektórzy nawet tworzą na te potrzebę historyjki jak to jakaś ich koleżanka ochrzciła dziecko i problemy z kolkami magicznie tego dnia ustały. Uwierz mi, serio mówię, sama to słyszałam. Można zwątpić w ludzkość :(
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 maja 2021 o 13:29
@7th_Heaven Jeszcze jedna historia.
Kilkanaście lat temu urodziła mi się pierwsza córka. Podkreślam, że było to pierwsze dziecko. Postanowiliśmy z żoną, że chrzestną zostanie moja siostra. Problem polegał na tym, że mieszkała w Londynie i nie mogła przyjechać ot tak. OK. Nie ma problemu, poczekamy.
Teściowa się pyta kiedy chrzest. Mówię, że za pół roku bo moja siostra teraz nie może. Ona na to, że może powinniśmy zmienić chrzestną i szybciej zrobić chrzest bo nie wiadomo co...
@RomekC na tym polega cały sukces kościoła iż wmówili wyznawcom że chrzest ratuje dusze ich dzieci, nie ważne, że one nie są owego chrztu świadome. W sumie to nie ma sensu, bo Jezus umarł już raz za ten grzech, w dodatku za wszystkich ludzi, wierzących i niewierzących, więc teoretycznie chrzest nie tylko nie powinien być potrzebny, ale też nie powinno mieć znaczenia czy ktoś jest wierzący. Za ten akurat grzech, który rzekomo zamazuje chrzest, nie powinien nikt już odpowiadać (choć jak dla mnie sam fakt, że Bóg go poczytuje ludziom za grzech jest dziwny, skoro dokonali go tylko ci dwaj pierwsi)
@esbek2 Nie wiem na ile byłyby opustoszałe, ale na pewno pozostaliby w nich tylko ci, którzy naprawdę wierzą.
A religia "co ludzie powiedzą" ma niestety swoich mniej lub bardziej ortodoksyjnych wyznawców w każdej dziedzinie życia, w każdym miejscu tego świata i w każdym czasie jego historii.
To, że "jak mi się nie podoba", to mogę zmienić pracę, szkołę, rzucić studia albo się wyprowadzić, wiem bez twojego spienionego demota. Pytanie, jaka ma być, per saldo, wartość dodana z takiego akceptowania dowolnie niskich standardów i usuwania się? Raj dla cwaniaków - owszem. A co z pozostałymi?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2021 o 14:17
U nas komunia 120zl w tym te 20 zl poszło dla zakonnic (kupiono im po kurtce przeciw deszczowej w podziekowaniu za przygotowanie), więc cena ok, zdjęcia film dla chętnych ja kupiłam 3 zdjęcia najważniejsze grupowe sakrament i podarki jak niesie, wiec decydując sie na komunię wiedziałam ze sa opłaty 100zl dla ksiedza ale to poszlo na obrazki, książeczki i kwiaty więc dla księdza zostało max 50zl od osoby więc spoko ceny.
Obiad w domu dla rodziny, wolalam kupić synowi prezent niz płacić za restauracje a gości przyjmuje czesto w domu na obiaf więc kazdy zachwycony ze chociaz swobodnie można usiąść nogi wyciągnąć pas po jedzeniu po luźnic. Prezenty w cenie 100-200zl max głównie po 100zl od rodziny która przyszła wszystko. Było super uroczyście i w budżecie. Ale wlansie z własnej woli odrazu zapowiedziałam rodzinie ze ja nie robię obiadu w restauracji a prezenty skromne bo i tak co raz jakąś uroczystość i ciągle te dzieci dostają prezenty
To wszystko prawda. Tyle tylko, że tak jest od zawsze. Ja szedłem do komunii w latach 90. Owszem, nie było quadów, ajfonów, dronów czy innych wywalonych w kosmos prezentów. Ale każdy w zasadzie dostawał zegarek, rower, aparat fotograficzny, czasem wieżę HI-FI. Dziś to można powiedzieć, że to żal.pl, ale wtedy to też naprawdę było coś i jak na tamte zarobki ludzi to nie były tanie rzeczy. Też żeśmy porównywali między sobą kto co dostał, były jakieś przechwałki, droczenie się, czasami wywyższanie....
Tutaj jest głębsze źródło problemu, który tkwi nie tyle w braku autonomii jednostki jako takim (skutek), ile w ogólnej biedocie, ucisku i kompleksach (przyczyna). Człowiek, którego na co dzień stać na życie na godnym poziomie, może sobie pozwolić na zaspokajanie potrzeb i od czasu do czasu większych zachcianek - swoich oraz swoich bliskich, dzieci - nie czatuje jak sęp na różnorakie okazje, by tylko móc dostać coś wartościowego od innych. Nie czeka i nie wymaga rarytasów spadających z nieba, sam sobie kupuje. Z drugiej strony, osoby obdarowujące innych drogimi prezentami i upominkami z o wiele wyższej półki cenowej, niż mogą sobie realnie pozwolić, płacą de facto za to, by poczuć się lepiej z samym sobą, móc się pokazać w roli takiego hojnego dobrodzieja, dowartościować się, wywyższyć wśród rodziny. Pewne mechanizmy są silne i niezależne, a przy tym niedostrzegalne dla tych, którzy nie potrafią się zatrzymać na chwilę i przeanalizować, co tak naprawdę nimi kieruje. Łatwo jest napisać ''nie rób tego'', trudniej dać alternatywę dla ustabilizowania psychiki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2021 o 20:45
@Nenesh Czyli zasada metki : im bardziej nic nie mam, tym metka musi być na wierzchu. I to jest prawda, stwarzanie iluzji bogactwa, które wg mniej zasobnych wygląda wyłącznie na otaczaniu się tym wszystkim co najdroższe. I tak pańcia kupuje sobie podróbę torebeczki która w oryginale kosztuje milion dolarów . I pańcia zapiptala autobusem, trzymając przy owej torebeczce siatę z cebulą z biedry. Nie mam nic przeciwko cebuli i biedrze , natomiast mam duże veto dla imitacji ludzi którzy jeżdżą samochodami na duży kredyt a w domu piją herbatę minutka ze słoika po dżemie. Byle by ludzie myśleli że jest lepiej niż jest. Chociaż nie jest. Zostałam wychowana w duchu szczerości własnej. Nie jestem kimś, kim ktoś by chciał bym była . Takie rzeczy tylko w teatrze. I to też na chwilkę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2021 o 7:08
ja uwazam ze rodzice ktorzy posylaja swoje dzieci do komuni to sa beznadziejni rodzice... jakim trzeba byc slepcem zeby swoje dziecko skazywac na cos takiego... zeby mu robic sieczke z wody i wpajac mi te gluptoy do glowy... jak mozna swoje dziecko pchac w rece kosciola i tak je wychowywac ze dostanie jakis prezent za jakis sakrament... porazka rodzice
@Kostuch Czytałem w gazecie, że 2% księży to pedofile. Jeśli dziecko ma kontakt z 50 księżmi (pielgrzymka przed komunią np.) to statystycznie jeden z nich...
@Jeremi978 "czytałem w gazecie" - wiesz problem jest taki, że gazeta nie musi nic udowodniać, więc trzeba jednak założyć, że kłamie... "Niewinny dopóki nie ma dowodów"
Oczywiście są przypadki - jak w każdej branży - myślę, że gdyby rozdmuchać inne grupy to też by wyszło sporo przypadków niestety.
Ogólnie mamy wolność i każdy może robić głupoty jakie chce.
I tak naprawdę nie ma przepisu na dobre wychowanie niestety...
"ja uwazam ze rodzice ktorzy posylaja swoje dzieci do komuni to sa beznadziejni rodzice..."
My z żoną posłaliśmy 2 córki do komunii. I co? Jesteśmy "beznadziejnymi rodzicami"? Na jakiej podstawie tak generalizujesz i wszystkich wrzucasz do jednego worka?
"jakim trzeba byc slepcem zeby swoje dziecko skazywac na cos takiego... zeby mu robic sieczke z wody i wpajac mi te gluptoy do glowy..."
Jakie głupoty? Pisz konkretniej, proszę.
"jak mozna swoje dziecko pchac w rece kościoła..."
Starsza córka po bierzmowaniu nie pojawia się w kościele (młodsza jest przed). Zatem w tych "rękach kościoła" za bardzo wepchnięta nie była.
"...i tak je wychowywac ze dostanie jakis prezent za jakis sakrament... "
Generalizowanie. Żadna z moich córek nie przystępowała do tego sakramentu dla prezentu. Powiedz jak Ty wychowujesz swoje dzieci? Nie posyłasz je do komunii? Posyłasz ale nie dostają prezentów? Jeszcze inaczej?
@RomekC bez chrztu, bez komunii, bez bierzmowania. będzie chciało to samo przystąpi do tych sakramentów świadomie. nie wpajam nikomu swoich pogladow ani wierzen. szczegolnie dziecku ktore jest na to podatne i w dodatku nawet tego nie rozumie. nie jestem wstretnym rodzicem zeby mowic dziecku w co ma wierzyc i jaka wiare/religie wyznawac.
@Kostuch "...będzie chciało to samo przystąpi do tych sakramentów świadomie."
Pięknie. Zazdroszczę Ci. Ja uważam się za ateistę. Żona jest wierząca. Musieliśmy pójść na kompromis. Dzieci były chrzczone, poszły do komunii, starsza córka była do bierzmowania, młodsza pójdzie w tę sobotę. Starszej to wpajanie poglądów nie zaszkodziło. Bierzmowanie to była ostatnia rzecz jaką miała do czynienia z KK. Młodszej sądzę także nie zaszkodzi.
Serce rośnie gdy czytam komentarze! Tylko myślących i prawdziwie autonomicznych ludzi , w tym kraju to ze świeczką trzeba szukać, ale cieszy fakt, że takowi są to tu widzę!
To są jakieś pierwsze komunie znów?
Nic nie zauważyłem, może dlatego że mnie to nie interesuje. A może też że nie wiem co to za nowosłów
"gównoburza", wiem jedynie że nadużywany gdzie popadnie.
Co do tematu... nie wiem, nie znam się, nie interesuje mnie.... zarobiony jestem i nie pierda. l.am się w czyjeś szopki.
Trochę dystansu.
Wydaje mi się ze tutaj nie chodzi o samą komunie, komunia i prezenty z niej czy dzieki niej są dla dziecka, które w tym wieku raczej niewiele ma do powiedzenia a i nie zawsze zna wartosc pieniędzy. Tutaj chodzi o dorosłych i wyscig szczurów zacznijmy moze w miare chronologicznie:
Zaręczyny- nie można normalnie w domu przy kolacji i świecach kupujac niedrogi pierscionek, tylko musi byc jakas kur** sceneria jak z filmow amerykanskich a no i pierscien koniecznie z brylantem i certyfikatem bo jak nie ma to ze slubu nici...
Ślub - noo tu juz sie zaczynaja wyscigi moi drodzy jakich formula 1 ze śp A. Senna nie pamietaja. Od fotobudek po klaunow dla dzieci. A i należy wspomniec ze cala rodzina musi byc, ch** ze ktos wujka czy ciocie bedzie 2gi raz w zyciu widział ważne ze weselichem sie pochwalic mozna a co a jak,! Drzwi wyje*** nowe wstawic
Chrzciny dziecka - (te cale baby showery to juz pomijam bo to szkoda klawiatury i miejsca na serwerze demotow). Noo tuuu tez jest ciekawie bo jak to nasz bomvelek nie bedzie mial imprezki na chrzest no jak to a fotograf? A sceneria? No jak nic trzeba robic impre z rozmachem! Przeciez bombelek juuz ma konto na fb insta srinsta ting tongu i jeszcze bog wie gdzie wiec trzeba bedzie wrzucqc fotki.
Komunia - no tu dyskusja sie toczy wiec niech sie toczy ;).
Wszystko sie dzieje na pokaz na to ze KTOS zrobil KTOS mial ja tez musze itd
Bardziej od gadania o pieniądzach wkurza mnie jak ksiądz mówi dzieciom, ze przemoc jest normalna, że zasłużyli na klapsa, że to ich wina. To ma dużo gorsze skutki.
Ja byłem kilka dni temu robić komputer który dzieciak dostał na komunię.
Starzy zdziwieni że komputer się nie uruchamia (kupiony bez systemu).
Dzieciak prawie się popłakał jak się dowiedział że jedyne co będzie mógł na nim robić to pisać w wordzie i oglądać YT (A nastawiony był na gry , niestety chrzestni przyżydzili i kupili kompa z 4GB RAM i Pentiumem za 1500zł).
W tym przypadku nie rodzice się obrażą ale dzieciak bo GTA V miało być ,Fortnite miał być a tu dupa zbita Fortnite tnie jak diabli przy 20-30kl/s...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 maja 2021 o 7:15
Po trzykroć,prawda!!!!
Łatwo napisać ale społeczeństwo jeszcze nie dorosło do autonomicznych decyzji i zazwyczaj kieruje się tym co robi otoczenie.
@wichniak2 Podejmowanie autonomicznych decyzji wiąże się z pewnym, chociaż często niewielkim wysiłkiem umysłowym. Jednak znaczna część społeczeństwa jest nawet na to zbyt leniwa umysłowo i woli biernie podążać za innymi jak stado baranów.
@wichniak2 To ile jeszcze będzie dorastać? Sto, trzysta, dwa tysiące lat?
Na razie większość zachowuje się tak jakby potrzebowało niańki zatrudnionej na stałe, co skwapliwie wykorzystuje "państwo". I jeszcze święte przekonanie, że taka opieka jest za darmo. o_O
@wichniak2 czego oczekiwać od ludzi skoro nawet sporo facetów wchodzi w związek z kobietą i kończy w większej lub mniejszej mierze jako służący. W internecie są nawet filmiki typu "Gdy dziewczyna dzwoni, żeby sprawdzić czy śpisz, więc koledzy pomagają Ci od**bać prowizorkę"... Przecież to nie jest normalne, ale debile z całego świata będą twierdzić odwrotnie albo nawet rzucać tekstami "no nie jest, ale po co się kłócić?". Tego typu zachowań jest więcej, tutaj jeden z przykładów.
Społeczeństwo nie dorosło do autonomicznych decyzji i jak będziemy żyć tak jak żyjemy to nigdy nie dorośnie.
Przy okazji - ciekawe czy tu jest jakiś debil, który na Twoje słowa powie "BRAWO", ale na moje się oburzy, bo opisałem jego sytuację w związku ;)
@Mizantropix
Gwoli ścisłości - połowa. Połowa ludzi ma rację uważając że połowa jest głupsza od nich ;)
@Rimcem Rację brachu masz! Ale widzisz, po wojnach światowych zginęło tylu normalnych ludzi, że cały świat się wywrócił do góry nogami. Jak wolą być niewolnikami, bo im się wydaje że tylko tak mogą zabzykać, to robią z siebie niewolników. Ja jednemu typowi powiedziałem: A zamierzacie mieć dzieci? NIE! To jesteś tylko eunuchem jakiejś Sułtanki. Pewnie inny strzeli, a Ty wychowasz. XD Noo przykro mi ale to nie jest miłość! Jak się kogoś kocha, to się myśli o ewentualności posiadania dzieci z tą osobą.
@irulax Potrzebna jest niestety jakaś wojna i zmiana priorytetów oraz życiowych potrzeb
@Mizantropix Dobrze napisane!
@Watcher_Sariel Społeczeństwo idealne :)
@Mizantropix "większość ludzi to przygłupy" Niestety to czysta matematyka - rozkład normalny. Najwięcej osobników jest przeciętnych. Stąd wniosek, że demokracja jest systemem nieefektywnym - głosy przeciętniaków decydują o losie ludzi kompetentnych w danej dziedzinie.
Moje dziecko nie pójdzie do komunii. Ale niezależnie od tego czy idzie czy nie - bądź tak miły, nie nazywaj dzieci gówniakami czy kaszojadami. Moje dziecko jest empatyczne, współczujące, tolerancyjne i wychowane. Wie, w odróżnieniu od ciebie, że stosowanie takich epitetów wobec innych jest obraźliwe. Ktoś posyła, ktoś nie posyła, ktoś daje kasę, ktoś nie - ale kultura obowiązuje wszystkich. Chcesz, by kiedyś twoje dziecko traktowało cię z szacunkiem? Pokaż, jak to się robi
I u mnie masz plus, nie lubię dzieci, nie chce ich mieć i to moja decyzja. Jednak szanuję wszystkich ludzi (poza Sasinem). Każdy człowiek jest istotą żywą której należy się szacunek czy ma 6 czy 60 lat (poza panem S. I panem K.). No prawie każdy....
Dokladnie, nie rozumiem tej wszechobecnej nagonki na dzieci i wylewajacego sie na nie ostatnimi czasy jadu. Nie lubisz dzieci, to ich nie miej, ale nie obrazaj ich, bo dla rodzicow sa calym swiatem.
Fajnie by ci bylo, autorze, gdyby ktos mowiac o tobie nazywal cie zwykle gnojem czy piwozlopem?
@juljuljul12
"ale kultura obowiązuje wszystkich"
nie wymagaj od innych zbyt wiele. Warto rowniez dziecku o tym wspomniec
Mnie naprawde takie sytuacje dziwia. Mam dwie chrzesnice nigdy nie bylo wymagane odemnie aby kupowac jakies drogie prezenty, a nawet aby jakiekolwiek kupowac. Normalni rodzice nie wymagaja ##uj wie czego i nie wybieraja rodzicow chrzestnych pod katem zarobkow....
Brawo !
Kiedyś wkurzyłem się na kolegów z pracy jak marudzili, że po kolędzie ksiądz chodzi i trzeba coś dać. Nagadałem im, żeby przestali narzekać na księdza, bo on im go głowy pistoletu nie przystawia. Niech raczej narzekają na swoją obłudę i tchórzostwo, albo niech się zamkną. Byłem w tym gronie jedyny, który nie przyjmuje księdza i nie posłał wszystkich 4 dzieci do komuni. Chrzczone też nie były.
@adamis62, dodam, że nikt z rodziny, w sporej części mieszkające na wsi, na nas się nie obraził. Tak sami nikt z sąsiadów ani znajomych.
@adamis62 Ludzie się boją, że ksiądz odmówi dziadkowi czy babci pogrzebu. I dlatego się godzą.
@Jeremi978, racja. Pytanie tylko, dlaczego się tego boją. Uważam, że dlatego, bo uwierzyli, iż katolicyzm ma coś wspólnego z Bogiem. Gdyby czytali uważnie Nowy Testament, i po takiej lekturze uczciwie odrzucili ludzkie naleciałości pozostając tylko przy nauczaniu Jezusa i apostołów, to przestało by im zależeć na ludzkiej opinii, a tym bardziej na nic nie znaczących obrzędach.
@adamis62 masz farta. Do mojej siostry teściowie się nie odzywają a kuzynka z ciotką robią krucjaty do niej z misją nawrócenia czy też wypędzenia z niej diabła. Oczywiście większość osób okrzyknęła że robi dzieciom krzywdę (zwłaszcza starszemu co do komuni nie poszło)
@7th_Heaven Pozwolę sobie napisać krótką historyjkę.
Moja koleżanka ma dwie ciotki i wujka - rodzeństwo. Jakiś czas temu wujek stał się Świadkiem Jehowy. Rozmowa między siostrami co było przyczyną tego stanu rzeczy. Jedna przypomniała sobie, że gdy był dzieckiem spadł z drzewa i mocno uderzył się w głowę. Siostry rozpatrywały to jako jedną z możliwych przyczyn zmiany Kościoła.
@RomekC wierzę. Moja teściowa często powtarza, że mój mąż (ateista tak jak ja) gdy był mały wypadł z łóżeczka na głowę i mówi to w.kontekscie jego obecnych przekonań.
@7th_Heaven Czyli jednak takie doszukiwanie się przyczyn odejścia z Kościoła jest powszechne. Ech :-(
@RomekC niestety jest nawet gorzej: kiedy dziecko siostry miało kolki to wiele osób czyniło uwagi że to na pewno przez to, iż niechrzczone. Niektórzy nawet tworzą na te potrzebę historyjki jak to jakaś ich koleżanka ochrzciła dziecko i problemy z kolkami magicznie tego dnia ustały. Uwierz mi, serio mówię, sama to słyszałam. Można zwątpić w ludzkość :(
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2021 o 13:29
@7th_Heaven Jeszcze jedna historia.
Kilkanaście lat temu urodziła mi się pierwsza córka. Podkreślam, że było to pierwsze dziecko. Postanowiliśmy z żoną, że chrzestną zostanie moja siostra. Problem polegał na tym, że mieszkała w Londynie i nie mogła przyjechać ot tak. OK. Nie ma problemu, poczekamy.
Teściowa się pyta kiedy chrzest. Mówię, że za pół roku bo moja siostra teraz nie może. Ona na to, że może powinniśmy zmienić chrzestną i szybciej zrobić chrzest bo nie wiadomo co...
@RomekC na tym polega cały sukces kościoła iż wmówili wyznawcom że chrzest ratuje dusze ich dzieci, nie ważne, że one nie są owego chrztu świadome. W sumie to nie ma sensu, bo Jezus umarł już raz za ten grzech, w dodatku za wszystkich ludzi, wierzących i niewierzących, więc teoretycznie chrzest nie tylko nie powinien być potrzebny, ale też nie powinno mieć znaczenia czy ktoś jest wierzący. Za ten akurat grzech, który rzekomo zamazuje chrzest, nie powinien nikt już odpowiadać (choć jak dla mnie sam fakt, że Bóg go poczytuje ludziom za grzech jest dziwny, skoro dokonali go tylko ci dwaj pierwsi)
Wiesz, @7th_Heaven, jak się zagotowałem po tych słowach teściowej? Zapytałem wprost, co się może stać? Nie odpowiedziała.
@RomekC posłuszny, szczującyy wierny to najlepszy wierny. On nie tylko nie musi, ale wręcz nie powinien rozumieć tego, czym szczuje
Najwięcej wyznawców na świecie ma religia "Co ludzie powiedzą".
@Melotte Tu masz rację, bo gdyby nie było "co ludzie powiedzą" to kościoły były by już dzisiaj opustoszałe.
@esbek2 Nie wiem na ile byłyby opustoszałe, ale na pewno pozostaliby w nich tylko ci, którzy naprawdę wierzą.
A religia "co ludzie powiedzą" ma niestety swoich mniej lub bardziej ortodoksyjnych wyznawców w każdej dziedzinie życia, w każdym miejscu tego świata i w każdym czasie jego historii.
Takie banalne, a niektórym trzeba to napisać...
To, że "jak mi się nie podoba", to mogę zmienić pracę, szkołę, rzucić studia albo się wyprowadzić, wiem bez twojego spienionego demota. Pytanie, jaka ma być, per saldo, wartość dodana z takiego akceptowania dowolnie niskich standardów i usuwania się? Raj dla cwaniaków - owszem. A co z pozostałymi?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2021 o 14:17
U nas komunia 120zl w tym te 20 zl poszło dla zakonnic (kupiono im po kurtce przeciw deszczowej w podziekowaniu za przygotowanie), więc cena ok, zdjęcia film dla chętnych ja kupiłam 3 zdjęcia najważniejsze grupowe sakrament i podarki jak niesie, wiec decydując sie na komunię wiedziałam ze sa opłaty 100zl dla ksiedza ale to poszlo na obrazki, książeczki i kwiaty więc dla księdza zostało max 50zl od osoby więc spoko ceny.
Obiad w domu dla rodziny, wolalam kupić synowi prezent niz płacić za restauracje a gości przyjmuje czesto w domu na obiaf więc kazdy zachwycony ze chociaz swobodnie można usiąść nogi wyciągnąć pas po jedzeniu po luźnic. Prezenty w cenie 100-200zl max głównie po 100zl od rodziny która przyszła wszystko. Było super uroczyście i w budżecie. Ale wlansie z własnej woli odrazu zapowiedziałam rodzinie ze ja nie robię obiadu w restauracji a prezenty skromne bo i tak co raz jakąś uroczystość i ciągle te dzieci dostają prezenty
Przede wszystkim, nie ma żadnego obowiązku chrzczenia dzieci abi późniejszego zapisywania ich na religię!! To NIE jest przymus!! Chcecie - macie!
Mało tego, nie ma nawet obowiązku przystępowania do komunii.
Wystarczy nie robić z dziecka więźnia sekty
Amen.
To wszystko prawda. Tyle tylko, że tak jest od zawsze. Ja szedłem do komunii w latach 90. Owszem, nie było quadów, ajfonów, dronów czy innych wywalonych w kosmos prezentów. Ale każdy w zasadzie dostawał zegarek, rower, aparat fotograficzny, czasem wieżę HI-FI. Dziś to można powiedzieć, że to żal.pl, ale wtedy to też naprawdę było coś i jak na tamte zarobki ludzi to nie były tanie rzeczy. Też żeśmy porównywali między sobą kto co dostał, były jakieś przechwałki, droczenie się, czasami wywyższanie....
Niestety strach przed ostracyzmem spolecznym ma się lepiej w tym kraju niż zdrowy rozsadek...
Tutaj jest głębsze źródło problemu, który tkwi nie tyle w braku autonomii jednostki jako takim (skutek), ile w ogólnej biedocie, ucisku i kompleksach (przyczyna). Człowiek, którego na co dzień stać na życie na godnym poziomie, może sobie pozwolić na zaspokajanie potrzeb i od czasu do czasu większych zachcianek - swoich oraz swoich bliskich, dzieci - nie czatuje jak sęp na różnorakie okazje, by tylko móc dostać coś wartościowego od innych. Nie czeka i nie wymaga rarytasów spadających z nieba, sam sobie kupuje. Z drugiej strony, osoby obdarowujące innych drogimi prezentami i upominkami z o wiele wyższej półki cenowej, niż mogą sobie realnie pozwolić, płacą de facto za to, by poczuć się lepiej z samym sobą, móc się pokazać w roli takiego hojnego dobrodzieja, dowartościować się, wywyższyć wśród rodziny. Pewne mechanizmy są silne i niezależne, a przy tym niedostrzegalne dla tych, którzy nie potrafią się zatrzymać na chwilę i przeanalizować, co tak naprawdę nimi kieruje. Łatwo jest napisać ''nie rób tego'', trudniej dać alternatywę dla ustabilizowania psychiki.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2021 o 20:45
@Nenesh Czyli zasada metki : im bardziej nic nie mam, tym metka musi być na wierzchu. I to jest prawda, stwarzanie iluzji bogactwa, które wg mniej zasobnych wygląda wyłącznie na otaczaniu się tym wszystkim co najdroższe. I tak pańcia kupuje sobie podróbę torebeczki która w oryginale kosztuje milion dolarów . I pańcia zapiptala autobusem, trzymając przy owej torebeczce siatę z cebulą z biedry. Nie mam nic przeciwko cebuli i biedrze , natomiast mam duże veto dla imitacji ludzi którzy jeżdżą samochodami na duży kredyt a w domu piją herbatę minutka ze słoika po dżemie. Byle by ludzie myśleli że jest lepiej niż jest. Chociaż nie jest. Zostałam wychowana w duchu szczerości własnej. Nie jestem kimś, kim ktoś by chciał bym była . Takie rzeczy tylko w teatrze. I to też na chwilkę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2021 o 7:08
Zgadzam się w 100%
ja uwazam ze rodzice ktorzy posylaja swoje dzieci do komuni to sa beznadziejni rodzice... jakim trzeba byc slepcem zeby swoje dziecko skazywac na cos takiego... zeby mu robic sieczke z wody i wpajac mi te gluptoy do glowy... jak mozna swoje dziecko pchac w rece kosciola i tak je wychowywac ze dostanie jakis prezent za jakis sakrament... porazka rodzice
@Kostuch Czytałem w gazecie, że 2% księży to pedofile. Jeśli dziecko ma kontakt z 50 księżmi (pielgrzymka przed komunią np.) to statystycznie jeden z nich...
@Jeremi978 "czytałem w gazecie" - wiesz problem jest taki, że gazeta nie musi nic udowodniać, więc trzeba jednak założyć, że kłamie... "Niewinny dopóki nie ma dowodów"
Oczywiście są przypadki - jak w każdej branży - myślę, że gdyby rozdmuchać inne grupy to też by wyszło sporo przypadków niestety.
Ogólnie mamy wolność i każdy może robić głupoty jakie chce.
I tak naprawdę nie ma przepisu na dobre wychowanie niestety...
"ja uwazam ze rodzice ktorzy posylaja swoje dzieci do komuni to sa beznadziejni rodzice..."
My z żoną posłaliśmy 2 córki do komunii. I co? Jesteśmy "beznadziejnymi rodzicami"? Na jakiej podstawie tak generalizujesz i wszystkich wrzucasz do jednego worka?
"jakim trzeba byc slepcem zeby swoje dziecko skazywac na cos takiego... zeby mu robic sieczke z wody i wpajac mi te gluptoy do glowy..."
Jakie głupoty? Pisz konkretniej, proszę.
"jak mozna swoje dziecko pchac w rece kościoła..."
Starsza córka po bierzmowaniu nie pojawia się w kościele (młodsza jest przed). Zatem w tych "rękach kościoła" za bardzo wepchnięta nie była.
"...i tak je wychowywac ze dostanie jakis prezent za jakis sakrament... "
Generalizowanie. Żadna z moich córek nie przystępowała do tego sakramentu dla prezentu. Powiedz jak Ty wychowujesz swoje dzieci? Nie posyłasz je do komunii? Posyłasz ale nie dostają prezentów? Jeszcze inaczej?
@RomekC bez chrztu, bez komunii, bez bierzmowania. będzie chciało to samo przystąpi do tych sakramentów świadomie. nie wpajam nikomu swoich pogladow ani wierzen. szczegolnie dziecku ktore jest na to podatne i w dodatku nawet tego nie rozumie. nie jestem wstretnym rodzicem zeby mowic dziecku w co ma wierzyc i jaka wiare/religie wyznawac.
@Kostuch "...będzie chciało to samo przystąpi do tych sakramentów świadomie."
Pięknie. Zazdroszczę Ci. Ja uważam się za ateistę. Żona jest wierząca. Musieliśmy pójść na kompromis. Dzieci były chrzczone, poszły do komunii, starsza córka była do bierzmowania, młodsza pójdzie w tę sobotę. Starszej to wpajanie poglądów nie zaszkodziło. Bierzmowanie to była ostatnia rzecz jaką miała do czynienia z KK. Młodszej sądzę także nie zaszkodzi.
Masz empatycznego gówniaka. Bardzo to dobrze bo może choć trochę zmieni to trend wychowywania rzeszy rozwydrzonych gnojków.
Serce rośnie gdy czytam komentarze! Tylko myślących i prawdziwie autonomicznych ludzi , w tym kraju to ze świeczką trzeba szukać, ale cieszy fakt, że takowi są to tu widzę!
Chyba pierwszy raz widzę żeby ktoś tu bronił Kościoła
To są jakieś pierwsze komunie znów?
Nic nie zauważyłem, może dlatego że mnie to nie interesuje. A może też że nie wiem co to za nowosłów
"gównoburza", wiem jedynie że nadużywany gdzie popadnie.
Co do tematu... nie wiem, nie znam się, nie interesuje mnie.... zarobiony jestem i nie pierda. l.am się w czyjeś szopki.
Trochę dystansu.
Wydaje mi się ze tutaj nie chodzi o samą komunie, komunia i prezenty z niej czy dzieki niej są dla dziecka, które w tym wieku raczej niewiele ma do powiedzenia a i nie zawsze zna wartosc pieniędzy. Tutaj chodzi o dorosłych i wyscig szczurów zacznijmy moze w miare chronologicznie:
Zaręczyny- nie można normalnie w domu przy kolacji i świecach kupujac niedrogi pierscionek, tylko musi byc jakas kur** sceneria jak z filmow amerykanskich a no i pierscien koniecznie z brylantem i certyfikatem bo jak nie ma to ze slubu nici...
Ślub - noo tu juz sie zaczynaja wyscigi moi drodzy jakich formula 1 ze śp A. Senna nie pamietaja. Od fotobudek po klaunow dla dzieci. A i należy wspomniec ze cala rodzina musi byc, ch** ze ktos wujka czy ciocie bedzie 2gi raz w zyciu widział ważne ze weselichem sie pochwalic mozna a co a jak,! Drzwi wyje*** nowe wstawic
Chrzciny dziecka - (te cale baby showery to juz pomijam bo to szkoda klawiatury i miejsca na serwerze demotow). Noo tuuu tez jest ciekawie bo jak to nasz bomvelek nie bedzie mial imprezki na chrzest no jak to a fotograf? A sceneria? No jak nic trzeba robic impre z rozmachem! Przeciez bombelek juuz ma konto na fb insta srinsta ting tongu i jeszcze bog wie gdzie wiec trzeba bedzie wrzucqc fotki.
Komunia - no tu dyskusja sie toczy wiec niech sie toczy ;).
Wszystko sie dzieje na pokaz na to ze KTOS zrobil KTOS mial ja tez musze itd
Bardziej od gadania o pieniądzach wkurza mnie jak ksiądz mówi dzieciom, ze przemoc jest normalna, że zasłużyli na klapsa, że to ich wina. To ma dużo gorsze skutki.
@MIKKOP "...że zasłużyli na klapsa..."
Uważasz, że nie ma sytuacji w której dziecko "zasłużyło na klapsa*"?
* Nie mówię o przemocy.
Masz to na co się godzisz.
Jeśli wyrażasz pozwolenie na to by inni decydowali o Tobie, to do kogo potem pretensje ?
Ja byłem kilka dni temu robić komputer który dzieciak dostał na komunię.
Starzy zdziwieni że komputer się nie uruchamia (kupiony bez systemu).
Dzieciak prawie się popłakał jak się dowiedział że jedyne co będzie mógł na nim robić to pisać w wordzie i oglądać YT (A nastawiony był na gry , niestety chrzestni przyżydzili i kupili kompa z 4GB RAM i Pentiumem za 1500zł).
W tym przypadku nie rodzice się obrażą ale dzieciak bo GTA V miało być ,Fortnite miał być a tu dupa zbita Fortnite tnie jak diabli przy 20-30kl/s...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 maja 2021 o 7:15
jeszcze
Otóż to !!!