@akam91
Moja babcia zawsze powtarza:
" najważniejsza jest sztuka dialogu miedzy obojgiem,
bo z czasem zniknie wszystko: nic Ci się nie będzie chciało, cycki będą długie jak skarpety,
on będzie irytujący, i każdy jego tekst lub oddech będzie Cię denerwował.
A jak nauczycie się z sobą rozmawiać i chcieć zawsze rozumieć to przetrwacie długie lata"
i tu Ci Drogi Panie przyznam rację.
Mam sporo koleżanek co wiele gadają ale jak co do czego przychodzi to...
to... świecą zamiast intelektem to tyłkiem, bo tylko na to je stać ale takie jest życie w małej wiosce na Kaszubach...
Myślę, że większość ludzi, która się rozwiodła, przy ślubie też chciała pobrać się tylko raz i nie rozwodzić. Myślisz, że tak wielu planuje sobie rozwody jeszcze przed ślubem? To nie jest kwestia bycia staroświeckim, tylko logiki.
Wiekszosc ludzi bierze slub ze zlych powodow. Slub piwinien byc formalnoscia a nie punktem zwrotnym. Jesli partnerka cie tylko kreci seksualnie a poza tym nie masz o czym z nia gadac - odejdz od niej. Bo i odejdziesz tylko pozniej jak jej uroda przeminie.
za duzo uwagi ludzie przykladaja do wygladu a za mala do spojnosci charakterow
A jeśli jedno z małżonków zejdzie w młodym wieku? Zdarza się, nieprawdaż? I co? Żałoba do grobowej deski?
Zdarzają się też pomyłki. Ludzie się zmieniają. I nie ma tu nic do rzeczy na przykład zdrada.
Uważam, że takie założenie jest bezsensowne i życie (oby nie) na pewno je skoryguje, w każdym razie na ogół tak robi:)
Może się zdziwisz, ale da się to 'osiągnąć' nawet bez ślubu.
Marzenia - piękna rzecz.
A który facet by tego nie chciał?...
@Wolfi1485
Prezes Jarosław K. Ewentualnie, przynsjmniej teoretycznie każdy ksiądz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2021 o 14:56
To weź ślub gdzieś tak w okolicach 75 roku życia. Będzie łatwiej spełnić te marzenia. :-)
Myślę, ze zdecydowana większość tego właśnie chce.
Tak na serio, to serce jest najgorszym doradcą od spraw sercowych.
A im mniej uwagi przykładasz do urody partnera/ki tym lepiej.
@rafik54321 cos w tym jest.
Mi moj Dziadzia przrd slubem mówił "miłość zniknie. Najważniejsze to partnerstwo. Trzeba umieć się dogadać ze sobą..."
@rafik54321
Przykładanie uwagi do wyglądu partnera stoi w opozycji do kierowania się sercem, a bardziej pasuje do kierowania sie oczami / penisem.
Problem w tym ze najczesciej kierowanie sie narzadem rozrodczym jest okreslane jako kierowanie sie sercem.
Ludzie myla milosc z zauroczeniem.
@akam91
Moja babcia zawsze powtarza:
" najważniejsza jest sztuka dialogu miedzy obojgiem,
bo z czasem zniknie wszystko: nic Ci się nie będzie chciało, cycki będą długie jak skarpety,
on będzie irytujący, i każdy jego tekst lub oddech będzie Cię denerwował.
A jak nauczycie się z sobą rozmawiać i chcieć zawsze rozumieć to przetrwacie długie lata"
@Daria_Stukan o i to jest dobre podsumowanie :)
To możliwe, pod warunkiem, że obie strony mają silne, moralne zasady i nie odstępują od nich na krok.
@adamis62
Zgadzam się z Tobą.
Ale gdzie takiego szukać?
" [...] ale takich mężczyzn już nie ma [...] "
@Daria_Stukan Z kobietami jest bardzo podobnie. Znaleźć szanującą się dziewczynę, a nie taką która tylko mówi że się szanuje jest ekstremalnie ciężko.
@dindu_nuffin
i tu Ci Drogi Panie przyznam rację.
Mam sporo koleżanek co wiele gadają ale jak co do czego przychodzi to...
to... świecą zamiast intelektem to tyłkiem, bo tylko na to je stać ale takie jest życie w małej wiosce na Kaszubach...
myślę, że większość pobierających się par tego właśnie chce. Życie weryfikuje te marzenia. Życie.
Myślę, że większość ludzi, która się rozwiodła, przy ślubie też chciała pobrać się tylko raz i nie rozwodzić. Myślisz, że tak wielu planuje sobie rozwody jeszcze przed ślubem? To nie jest kwestia bycia staroświeckim, tylko logiki.
Wiekszosc ludzi bierze slub ze zlych powodow. Slub piwinien byc formalnoscia a nie punktem zwrotnym. Jesli partnerka cie tylko kreci seksualnie a poza tym nie masz o czym z nia gadac - odejdz od niej. Bo i odejdziesz tylko pozniej jak jej uroda przeminie.
za duzo uwagi ludzie przykladaja do wygladu a za mala do spojnosci charakterow
...dopóki nie poznasz fajniejszej koleżanki z pracy (albo na odwrót). "Chciałbym zawsze z Tobą być, ...przez całe laaaato" ;-)
to se nie uda
A jeśli jedno z małżonków zejdzie w młodym wieku? Zdarza się, nieprawdaż? I co? Żałoba do grobowej deski?
Zdarzają się też pomyłki. Ludzie się zmieniają. I nie ma tu nic do rzeczy na przykład zdrada.
Uważam, że takie założenie jest bezsensowne i życie (oby nie) na pewno je skoryguje, w każdym razie na ogół tak robi:)
A konkretnie: CZYJ GRÓB?
Nie ma problemu. Pewna modelka wzięła ślub z miliarderem w szpitalu :):)
:)