Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
31 50
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MG02
-4 / 14

Azjatycka grypa nie zabija 600osób dziennie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jeykey1543
0 / 4

@MG02 a covid zabija? Jak się zgony z jednej tabelki wszystkich chorób przeniesie do tabelki covid i zabierze ludziom dostęp do opieki medycznej to pewnie tak...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-1 / 7

Taaaa...., tylko że pierwszy pozytywny skutek szczepień osiągnął Gibraltar już kilka m-cy temu po zaszczepieniu całej populacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jeykey1543
-1 / 5

@adamis62 porównywanie państwa o ludności 33 tysięcy z 38 milionowym mija się z celem w każdym wypadku. Tam to państwo można by zamknąć na 4 spusty na miesiąc i potem kontrolować przyjezdnych...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@jeykey1543, tu chodzi o to, że Gibraltar miał najwiecej chorych i przypadków śmiertelnych na świecie, i dzięki szczepieniom bardzo szybko opanowano tam pandemię. Tak duży i szybki spadek zachorowań i zgonów o czymś świadczy. To są fakty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dabronik
-4 / 10

Szczepienia pomagają? Jaka jest różnica miedzy niezaszczepionym a zaszczepionym jeśli zaszczepiony dalej zaraża przez co musi dalej nosić kaganiec i sam może się zarazić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitaaP
+4 / 4

Już tłumaczę: "kaganiec" musisz nosić, żeby nie zarazić kogoś ZE SKUTKIEM ŚMIERTELNYM lub ciężkim. Jeśli zarażona osoba będzie zaszczepiona, to nic jej nie grozi, więc będziesz mógł ściągnąć maseczkę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nimitz77
+2 / 4

@Dabronik Zaszczepiony nikogo nie zaraża. Po to właśnie jest zaszczepiony. Owszem, przy 95% skuteczności 5% osób może dalej stanowić zagrożenie dla otoczenia na równi ze 100%-ami niedouczonych wolnomyślicieli negujących wszystko czego nie rozumieją.

Przyjmij do wiadomości swój brak kompetencji i się nie wypowiadaj. Ja np. w tej kwestii jestem kompetentny tak ze względu na zawód jak i wykształcenie. Nie podejmę się jednak dyskusji z mechanikiem samochodowym, którego wiedzę i umiejętności szanuję. Nie wyobrażam sobie ośmieszenia się w postaci zwracania mu uwagi jak ma wyregulować zapłon, zawory, czy wymienić sondę lambda. A Ty właśnie takie szopki odpier.lasz a stwierdzeniem "zaszczepiony dalej zaraża" eliminujesz się z grona rozmówców z którymi można merytorycznie porozmawiać jako, że cechuje Cię stopień wyparcia - level płaskoziemca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jeykey1543
-3 / 3

@Dabronik różnica jest kolosalna. Zaszczepiony dostarczył różnym ludziom dużo pieniążków i ci ludzie mają dzięki temu fajne majątki. Jakby kogokolwiek interesowało, żeby wygrać z pandemią poczyniliby mądre kroki, a nie to co teraz mamy. To się nie trzyma kupy chyba, że te wszystkie restrykcje związane są z kupą szmalu, którą zarobią pewni ludzie. Tak jak maseczki kosztowały 10x tyle tak samo szczepionki, a lżej mi na sercu będzie się szczepić taką troszkę tańszą i bardziej sprawdzoną niż te obecne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 3

@nimitz77 A nie jest przypadkiem tak, że szczepienia są po to abyś się nie zaraził. A jeśli już, to przeszedł chorobę lżej?
Jeżeli jednak już się zarazisz to i tak rozpylasz wirusa dookoła jak niezaszczepiony.
O realnej skuteczności będziemy mogli mówić dopiero po kilku latach trwania całego procesu. Skąd np. wiadomo, że przyszłe mutacje będą odporne na obecną szczepionkę? Jak jest np. z grypą?
W nauce też masz trendy i te nie pasujące do opinii "głównego nurtu" są odrzucane. Odszczepieńców też często nazywano niedouczonymi. Antybiotyki też miały być złotym panaceum na wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jeykey1543
0 / 2

@irulax jeśli chleb by kosztował powiedzmy 100 zł i media by mówiły kupujcie chleb to nie będziecie głodni to by nie kłamały, ale ktoś by na tym zbił fortunę. Jednak po chlebie jedynie można dostać rozwolnienia lub się zadławić, a szczepionka to trochę bardziej skomplikowana rzecz dlatego dziwne jest, że tyle dobrych szczepionek wyrosło jak grzybów po deszczu. To nasuwa dla mnie wątpliwość czy te preparaty są rzeczywiście dobre czy nie. Czy nie jest to wyrzucanie jak w przypadku przyłbic pieniędzy w błoto. Czy jeśli szczepionka będzie działać pół roku to jak ktoś się zaszczepił w lutym to na kolejnej fali będzie w dupie. Czy para nie pójdzie w gwiazdek. Teraz to wszyscy producenci mądrzy, a jak się okazuje że dwa szczepienia to za mało to wszyscy ręce umywają. Egzystowanie między szczepieniami, a kolejnymi falami mnie jakoś nie przekonuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 1

@jeykey1543 Dla mnie sprawa jest zwyczajnie mętna. Wszędzie nagonka aby się szczepić. Opornych straszą srogimi represjami. Wszelkie wątpliwe wypowiedzi naukowców są wycinane...
Podobnie było np. z kredytami frankowymi. Być sceptykiem równało się pośmiewiskiem otoczenia.
Moi rodzice się zaszczepili - ja zresztą też. Kręcę się trochę po kraju, gdybym przywlókł koronkę do domu raczej na 99% straciłbym rodziców.
Sporo moich znajomych i rodziny poprzechodziło zarazę całymi rodzinami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem