Chiny ten wyścig już wygrały. Mają kapitał i brak skrupułów. Gdy Amerykanie będą zastanawiać jak zapewnić kolonistom na Marsie warunki do pracy i powrotu na Ziemię to Chińczycy zaraz zaczną wysyłać tam swoich ludzi, którzy na początku będą padać jak muchy, ale jednocześnie będą kłaść podwaliny pod pierwsze bazy. Gdy Amerykanie w końcu zdecydują się wysłać swoją ekipę to ta nie będzie miała gdzie wylądować. Wszędzie już będą bowiem chińskie osiedla.
@polm84 Jeden wypadek amerykańskiego promu kosmicznego zastopował amerykański program kosmiczny na długie lata. O chińskich wpadkach nikt zapewne się nie dowie, a jeżeli nawet to ofiary zostaną bohaterami kraju i zaraz zastąpione innymi żeby program się kręcił i dlatego wynik wyścigu jest przesądzony.
Chiny wszędzie gdzie mogą wysyłają swoich ludzi by zdobywali zasoby dla Chin. Chcą bowiem uzależnić gospodarczo od siebie kogo się da tak by stać się centrum gospodarczym świata i by czerpać korzyści z światowej wymiany, której chcą być centrum.
@polm84 USA też wysyła swoich ludzi gdzie się da, albo "niosą" demokrację albo sprawdzają wolność żeglugi albo chcą kasy za swoją obecność i żeby jeszcze kupować od nich jakieś uzbrojenie tak jak rodzimi Amerykanie kiedyś koraliki i. lustereczka. Chińczycy w Afryce, Ameryce Poludniowej, krajach Azji i pacyfiku za te surowce budują elektrownie, drogi, kolej, fabryki itp. Jakoś Chiny nie podjęli polityki krajów zachodu i Rosji które za surowce sprzedawały krajom Afryki swoje uzbrojenie i oplacały skorumpowane rządy z czego ludność nic nie miała.
@Wolterianin Zastanawia mnie jak komunistyczne Chiny w latach 80 przekonały amerykańskie korporacje do przeniesienia produkcji do Chin, zwolnienia pracowników i zamknięcia zakładów u siebie?
Ogólna skala osiągnięć Chin w walce z ubóstwem jest niezwykła. W okresie mniej niż czterech dekad z ekstremalnej biedy wyrwano ponad 850 mln ludzi. Według Banku Światowego w 1981 roku ponad 90 proc. chińskiej populacji znajdowało się poniżej międzynarodowego progu ubóstwa, natomiast do 2019 roku odsetek ten spadł poniżej 1 proc.
Czyli my czerpać korzyści to dobrze jeżeli inni jak Azjac, Chiny, Afryka czy Ameryka Łacinska to źle?
@Andrzej70 Ktoś kiedyś powiedział, że kapitalista to ktoś, kto katu sprzeda sznur na którym ten go powiesi. Nie jest to najlepsza analogia, ale doskonale sprawdza się przy korporacjach w erze opcji na akcje. Jak szef firmy wie, że w firmie będzie pracować max kilka lat, a to ile zarobi zależy od tego o ile wzrośnie kurs akcji w tym czasie to nie myśli co będzie za lat 20 czy 50. Myśli o tym co będzie jutro. Nie trzeba więc było nikogo do niczego przekonywać. Księgowy powiedział, że produkcja na miejscu będzie kosztować 100, a w Chinach 5 + 10 kosztów transportu więc decyzja była jasna. Oszczędzamy 85 co winduje zyski, a co za tym idzie kurs akcji czyli zarobki prezesów. A że za 20 lat będzie problem? Co z tego? To będzie zmartwienie kogoś innego. Podobnie wygląda myślenie polityków co jest kolejnym czynnikiem powodującym, że Chiny kiedyś zdominują świat. Tam bowiem myśli się także o tym co będzie za lat 10 czy nawet 100, a nie tylko o tym co będzie jutro.
Z komunizmem jest też zabawna rzecz gdyż obecnie jest go znacznie więcej w UE niż w Chinach. USA też coraz szybciej stają się komunistyczne. W Chinach po prostu jest pod tym względem znacznie mniej hipokryzmu.
@Jacek83218 Nikt tego nie udowodnił, a nawet jeżeli ktoś to udowodni to co z tego? Nikt nie odważy się nic z tym zrobić.
A potem magisterium, doktorat, habilitację i profesurę. Tak powinna wyglądać kariera prawdziwego naukowca.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2021 o 20:08
Wprowadźmy jeszcze maturę z w-f i można otwierać klasy o profilu paladyńskim.
Chiny ten wyścig już wygrały. Mają kapitał i brak skrupułów. Gdy Amerykanie będą zastanawiać jak zapewnić kolonistom na Marsie warunki do pracy i powrotu na Ziemię to Chińczycy zaraz zaczną wysyłać tam swoich ludzi, którzy na początku będą padać jak muchy, ale jednocześnie będą kłaść podwaliny pod pierwsze bazy. Gdy Amerykanie w końcu zdecydują się wysłać swoją ekipę to ta nie będzie miała gdzie wylądować. Wszędzie już będą bowiem chińskie osiedla.
@Wolterianin raczej beda musieli zapomniec o ladowaniu, bo beda mieli "wypadek" na orbicie ;)
Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale gdzies slyszalem, ze chiny kupuja zasoby naturalne w afryce i wysylaja tam swoich ludzi kiedy tylko moga...
@polm84 Jeden wypadek amerykańskiego promu kosmicznego zastopował amerykański program kosmiczny na długie lata. O chińskich wpadkach nikt zapewne się nie dowie, a jeżeli nawet to ofiary zostaną bohaterami kraju i zaraz zastąpione innymi żeby program się kręcił i dlatego wynik wyścigu jest przesądzony.
Chiny wszędzie gdzie mogą wysyłają swoich ludzi by zdobywali zasoby dla Chin. Chcą bowiem uzależnić gospodarczo od siebie kogo się da tak by stać się centrum gospodarczym świata i by czerpać korzyści z światowej wymiany, której chcą być centrum.
@polm84 USA też wysyła swoich ludzi gdzie się da, albo "niosą" demokrację albo sprawdzają wolność żeglugi albo chcą kasy za swoją obecność i żeby jeszcze kupować od nich jakieś uzbrojenie tak jak rodzimi Amerykanie kiedyś koraliki i. lustereczka. Chińczycy w Afryce, Ameryce Poludniowej, krajach Azji i pacyfiku za te surowce budują elektrownie, drogi, kolej, fabryki itp. Jakoś Chiny nie podjęli polityki krajów zachodu i Rosji które za surowce sprzedawały krajom Afryki swoje uzbrojenie i oplacały skorumpowane rządy z czego ludność nic nie miała.
@Wolterianin Zastanawia mnie jak komunistyczne Chiny w latach 80 przekonały amerykańskie korporacje do przeniesienia produkcji do Chin, zwolnienia pracowników i zamknięcia zakładów u siebie?
Ogólna skala osiągnięć Chin w walce z ubóstwem jest niezwykła. W okresie mniej niż czterech dekad z ekstremalnej biedy wyrwano ponad 850 mln ludzi. Według Banku Światowego w 1981 roku ponad 90 proc. chińskiej populacji znajdowało się poniżej międzynarodowego progu ubóstwa, natomiast do 2019 roku odsetek ten spadł poniżej 1 proc.
Czyli my czerpać korzyści to dobrze jeżeli inni jak Azjac, Chiny, Afryka czy Ameryka Łacinska to źle?
@Andrzej70 Ktoś kiedyś powiedział, że kapitalista to ktoś, kto katu sprzeda sznur na którym ten go powiesi. Nie jest to najlepsza analogia, ale doskonale sprawdza się przy korporacjach w erze opcji na akcje. Jak szef firmy wie, że w firmie będzie pracować max kilka lat, a to ile zarobi zależy od tego o ile wzrośnie kurs akcji w tym czasie to nie myśli co będzie za lat 20 czy 50. Myśli o tym co będzie jutro. Nie trzeba więc było nikogo do niczego przekonywać. Księgowy powiedział, że produkcja na miejscu będzie kosztować 100, a w Chinach 5 + 10 kosztów transportu więc decyzja była jasna. Oszczędzamy 85 co winduje zyski, a co za tym idzie kurs akcji czyli zarobki prezesów. A że za 20 lat będzie problem? Co z tego? To będzie zmartwienie kogoś innego. Podobnie wygląda myślenie polityków co jest kolejnym czynnikiem powodującym, że Chiny kiedyś zdominują świat. Tam bowiem myśli się także o tym co będzie za lat 10 czy nawet 100, a nie tylko o tym co będzie jutro.
Z komunizmem jest też zabawna rzecz gdyż obecnie jest go znacznie więcej w UE niż w Chinach. USA też coraz szybciej stają się komunistyczne. W Chinach po prostu jest pod tym względem znacznie mniej hipokryzmu.
@Jacek83218 Nikt tego nie udowodnił, a nawet jeżeli ktoś to udowodni to co z tego? Nikt nie odważy się nic z tym zrobić.
Wysłać polskich ksiezy na księżyc. Niech tam nawracają i molestują ...
Za dwa lata Polska już nie będzie istnieć. Znaczy nazwa i kształt pewnie dla pozorów pozostanie