@w0lnosc jesli ty nazwiesz chlopca ubierajacego sie jak dziewczynka, to pomysl, ze moze go to urazic. Zamiast mu to powiedziec mozesz pomyslec i zachowac dla siebie.
A co do finansowania to masz racje
@w0lnosc no widzisz ja wole wziac pod uwage czyjes uczucia a nie go obrazac, bo tak naprawde nie wiesz czemu ktos postepuje tak a nie inaczej, a tlumaczenie chamstwa i ignorancji wolnoscia slowa to raczej nie jest nic dobrego.
@w0lnosc czyli jak cie nazwe np. "jbanym idiota, ktorego pewnie matka probowala usunac, bo wiedziala, ze gwno z ciebie wyrosnie, co bedzie psuc atmosfere wszedzie gdzie sie pojawi" to ty nic z tym nie zrobisz, bo jest poprostu wolnosc slowa, a ty zloszczac sie o to, grozac albo skladajac skargi poprostu bedziesz mnie cenzurowal i lamal moja wolnosc slowa?
@w0lnosc w sumie to nie moge sie z toba nie zgodzic, ale w calej naszej dyskusji chodzi mi o to, ze powinno sie brac pod uwage (przynajmniej czasem) uczucia drugiej osoby w swojej wypowiedzi. Np. nie powinno sie wysmiewac kogos grubego na silowni, bo przynajmniej prubuje schudnac, a wysmiewajac go moze sie poprostu poddac (po jednych to co mowisz splynie jak woda po kaczce, a po innych juz nie).
@w0lnosc "...Za to zawsze można w normalnym kraju się sądzić, choć ja bym to olał, ponieważ z d..lami nie ma co wchodzić w dyskusje" Więc masz wyniki badań takich osób, które uznasz za debila (w końcu sam tak napisałeś w późniejszym wpisie), czy po prostu tak uważasz?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 maja 2021 o 14:45
@w0lnosc A pomyśl, że druga osoba wcale nie chce wiedzieć, co masz na myśli, a mówienie o tym głośno, co myślisz na jej temat, to wpieprzanie się w brudnych buciorach na jej czysty dywan, bez zgody tej osoby.
@piotrkwiatek33 No zgadzam sie, a dziewczynki nie powinny nigdy chodzic w spodniach bo to ubrania dla chlopcow! Wszedzie ta degeneracja i niszczenie psychiki...
@polm84 Jesteś ignorantem czy udajesz? Kiedyś dzieci monarchów, chłopcy chodzili w sukienkach, ale nikt nie nazywał ich księżniczkami. Nazywanie chłopca księżniczką ma wpływ na jego psychikę i może wywoływać problemy z seksualnością i torzsamością, ale o to chodzi. Zniszczyć cywilizacje i prowadzić zdegenerowany tłum bez zasad. Komuniści, bolszewicy i hunwejbini tworzący "nowego człowieka". To jest po prostu złe.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 maja 2021 o 9:54
@polm84
A nie sądzisz, że to chłopcy powinni mieć PRAWO wybierać spódnicę, kiedy IM jest tak WYGODNIE?
Nikt normalny nie namawia dziewczynek do ubierania takich czy innych strojów. Skąd więc taka akcja względem chłopców?
@Rydzykant widze nie przeczytales mojego pierwszego komentarza. a ten drugi na ktory skomentowales to byl sarkazm, ale ludzie chyba nie zakumali...
@piotrkwiatek33 wiesz mi chodzi taczej o to, ze kiedys tak ludzie krzyczeli jak dziewczynki zaczely nosic spodnie, ze to bedzie koniec swiata itp. w sumie dokladnie tak jak ty w swoim komentarzu napisales, a nadal swiat sie kreci, kobiety chodza w spodniach albo spudnicach i jakos swiat sie nie skonczyl. Watpie aby wmawianie dziecku, ze jest dziewczynka zrobilo z niego dziewczynke, bo jakby to dzialalo, to te wszystkie kiedys popularne obozy "prostowania" gejow by naprawde dzialaly...
@polm84
Skomentowałem właśnie twój sarkazm. Obecna dziwna poprawność polityczna próbuje wciskać młodym ludziom pewne pomysły. Skoro już tak jest, to przynajmniej żądajmy równowagi i wolności wyboru. Szkotów nikt nie zmusza do noszenia "spódniczek", chcą to noszą. Mały chłopiec, przymierzający ubranie mamy, w nikim nie wywołuje negatywnych emocji. Problem pojawia się, gdy jest wywierana presja. Oczywiście sama presja z chłopca nie zrobi dziewczynki. Niestety znam przykłady chłopców, którym wmówiono że bycie mężczyzną to coś złego. Że stanowią gorszy rodzaj człowieka. Kobietom przez tysiące lat wmawiano to samo i wywoływało to wiele negatywnych skutków. Nauczeni smutnym doświadczeniem, zamiast powtarzać stare błędy w nowym wydaniu, unikajmy ich.
p.s.
Tylko pozostaje pytanie, czy na pewno czegoś się nauczyliśmy :(
@polm84, @Rydzykant: Koniec świata to nie zagłada ludzkości (lub coś w tym guście) tylko upadek dotychczasowego porządku społecznego z ustalonymi normami, zachowaniami i rolami społecznymi kobiet i mężczyzn. Koniec świata dla jednych to wyzwolenie kobiet z roli kur domowych, które to stają się konkurencją obszarach typowo męskich. Dla innych koniec świata to zniewieścienie mężczyzn, którzy nie będą zdolni walczyć o interesy swoich władców. Ideologie są wszędzie: religie, grupy ludzi, rządy, państwa itd. Ich rolą jest wpływanie na grupy ludzi dla określonych celów, które w związku z tym, że altruizm nie jest domyślną cechą człowieka, praktycznie zawsze przynoszą korzyść tylko tym, którzy tę ideologię szerzą.
@piotrkwiatek33 Jak kawałek błyszczącej różowej szmatki ma zniszczyć psychikę? Jak dziewczynka przebierze się za batmana to co, zrośnie się z tym strojem i będzie taka na zawsze?
"Nauczeni smutnym doświadczeniem, zamiast powtarzać stare błędy w nowym wydaniu, unikajmy ich."
Aha, dopiero gdy facetom się dobierają do tyłka, to wtedy starych błędów nie powtarzać a jak kobietom robiono kuku to zero reakcji. Zawsze jest tak, że gdy krzywdzono kobiety to machano ręką a gdy zaczyna się robić to samo panom to hurr durr. Niech będzie sprawiedliwie i teraz panowie przez tysiące lat poczują się jak gorszy sort.
@1986Andy
Jak dla mnie wręcz odwrotnie. Jak dla mnie "koniec świata", to co najmniej zagłada ludzkości, a w zasadzie na taką nazwę zasługuje przynajmniej całkowita zagłada życia na naszej planecie.
Gdyby zgodnie z Twoim podejściem za koniec świata uznać "upadek dotychczasowego porządku społecznego z ustalonymi normami, zachowaniami i rolami" to ludzkość przeżyła już dziesiątki jeśli nie setki takich upadków. Pierwszym było chyba przejście z życia łowiecko zbierackiego na tryb rolniczy, potem wielkie upadki Mezopotamii, Egiptu, Grecji i Rzymu, kolejny był renesans oraz początek ery przemysłowej. A wspominam jedynie o około-europejskim kręgu kulturowym. Azja i Ameryka zaliczały własne "końce świata". Po każdym z nich, w nowym miejscu powstawały nowe kultury i cywilizacje.
Pomyśl jakim końcem świata był dla Celtów podbój dokonany przez Rzymian. Celtyckie kobiety miały prawa równe z mężczyznami, z pewnością nie zaliczały się one do "kur domowych".
Natomiast wracając do demota i naszych czasów, z pewnością przeżywany specyficzny kryzys tożsamości. W zasadzie można by użyć określenia rewolucji społeczno-obyczajowej, choć taką jej formę nazwałbym raczej subkulturą. Poza tym pamiętaj. Tego typu zjawiska występują głownie w Europie oraz Ameryce Północnej. Azja oraz Afryka idą w innym kierunku. Gdyby spojrzeć z dłuższej perspektywy czasowej, który system rozwinie się, a który popadnie w dekadencję? My się o tym nie przekonamy.
@BlueAlien
Nie wydaje Ci się, że jest to śmieszny sposób dobierania się facetom do tyłka. A w zasadzie nie facetom tylko dzieciom.
W przeszłości były miejsca i czasy, gdzie krzywdzenie kobiet przechodziło bezkarnie. Jednak zazwyczaj, w tych samych miejscach i czasach bezkarnie przechodziło krzywdzenie biednych, przedstawicieli innych narodów lub klas społecznych. Bywało też, że kobiety potrafiły skutecznie postawić na swoim. Znasz opowieść o Lizystracie? Jest taką samą bajka jak wojna trojańska.
Jeśli liczysz na kobiecą dominację, obawiam się że jesteś hurra-optymistką. Takie rzeczy tylko w "Seksmisji" albo "Matriarchacie" Wolskiego. Twoje koleżanki usilnie starają się "wykastrować mentalnie" swoich synów, jednak biologii nie przeskoczycie. Polecam znienawidzoną przez feministki książkę "płeć mózgu". Wbrew nowomodnym opiniom, jest to opracowanie naukowe.
Niby jak nie przeskoczymy biologii? Psychicznie jesteśmy w stanie zrobić to samo co faceci, tylko niekiedy innym sposobem. Wszystko zależy od wychowania, jak się córki uczy bycia fajami to fajami zostaną.
@BlueAlien Oczywiście kobiety pod ŻADNYM względem gorsze od mężczyzn. Intelektualnie dorównują im, technicznie są w stanie wykonywać wszystkie "męskie" prace, zwłaszcza dziś, gdy wysiłek fizyczny w dużej mierze można zastąpić pracą maszynową. Poza tym w pewnych dziedzinach wykazują większe uzdolnienia niż faceci. Jednak pozostaje aspekt biologiczny, w sporym stopniu sterowany hormonalnie. Uwaga - czynnik ten nie czyni kobiet lepszymi lub gorszymi. Po prostu mają inne preferencje.
Chyba najlepszym przykładem jest historia kibuców. Kilkadziesiąt lat temu w Izraelu stworzono pośrodki całkowicie zrywające z tradycyjnym systemem społecznym. W kibucach dorośli żyją dokładnie zgodnie z zasadami równouprawnienia. Natomiast dzieci wychowywane są przez profesjonalnych, wykształconych psychologicznie opiekunów obojga płci. Przez 30 lat wydawało się, że działa to sprawnie. Jednak wnuczki kobiet, które zakładały kibuce, zbuntowały się. Zażądały częściowego prawa do opieki nad własnymi dziećmi. W naturalny sposób obudził się w nich instynkt macierzyńsko-opiekuńczy. A przecież nie miały wzorców kulturowych, pokazujących taki schemat postępowania. Poczytaj o przeprowadzonych tam obserwacjach naukowych Melforda Spiro.
Jak dal mnie wniosek jest prosty. Wszystkim ludziom bez względu na płeć, rasę itd. trzeba zapewnić takie same możliwości edukacji, rozwoju zawodowego, wyboru życia. Bez wskazywanie które są lepsze albo gorsze. Jednak pozwólmy im by samodzielnie obrali swoją drogę.
Jeśli ci chłopcy sami chcieli przebrać się za księżniczki, to świetnie. Jeśli natomiast zostali do tego nakłonieni, nie mamy do czynienia ze swobodą wyboru, lecz z wymuszonym odwróceniem ról. Wątpię by taka metoda przyniosła długotrwałą pozytywną zmianę społeczną.
Pozdrawiam.
p.s.
Znam trzy młode kobiety, będące technologami w dużej firmie z branży przemysłu obróbki stali. Świetnie sobie tam radzą, projektując i budując maszyny ważące po kilkadziesiąt ton. Czyli można.
W kibucach bunt był o to że dzieci nie należały do rodziców tylko do społeczeństwa, gdzie osłabiało to więzi rodzinne a nie, że kobiety preferują tkwienie pod męskim butem.
@BlueAlien
A jakie znaczenie ma fakt, czy dzieci są pod męskim czy pod damskim butem? Przecież buntujące się kobiety nie znały systemu patriarchalnego ani matriarchalnego. Walka o prawo do opieki nad nimi nie była więc w żaden sposób zaprogramowana kulturowo. I to własnie kobiety, a nie mężczyźni walczyły o prawo osobistej opieki na d nimi. Czym wyjaśnisz ten bunt?
@Rydzykant To proste - kochaly swoje dzieci wiec chcialy byc z nimi jak najblizej i miec nad nimi piecze. Zaloze sie, ze ojcowie tych dzieci tez woleliby aby ich potomstwo bylo z nimi a nie z obcymi ludzmi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 czerwca 2021 o 23:25
@BlueAlien
A skąd się wzięła ta ich miłość? A dlaczego to nie ojcowie owych dzieci rozpoczęli bunt, jedynie niektórzy z nich z czasem do niego dołączyli? Nie było przecież żadnych czynników kulturowych uzasadniających akurat takie postawy. Nie było tego o czym mówi "gender" czyli płeć kulturowa, a jedynie "sex" w znaczeniu czynnika biologicznego. Czyli psychika kobieca, wbudowana w kobiece ciało, wygenerowała konkretne działania społeczne.
Oczywiście to nie oznacza, ze kobiety pod jakimś względem są gorsze, albo że wszystkie muszą funkcjonować zgodnie z tym trybem postępowania. Po prostu znaczna część kobiet, bez względu na rodzaj wychowania, ma pewne konkretne potrzeby, rzadko spotykane u mężczyzn.
Nadal problem dotyczy wyłącznie opieki nad dziećmi przez ich matki, nie jest to więc bunt w stylu "facet do roboty ja w domu". Te kobiety były przecież matkami.
To jest instynkt, tak samo jak robienie kupy.
Czy bunt nie był związany z przekonaniem, że dziecko bez matki w pierwszych dniach życia ma później problemy w dorosłym życiu? Co w przypadku kobiet, które dzieci nie miały lub też nie chciały? Czy też wszczęły bunt?
Jeśli kobietom odpowiada brak potomstwa, to jeśli ich jest mniejszość, to należy je zmuszać do tego, czego chce większość? Czy kobieta bez instynktu macierzyńskiego jest niczym, bo ani nie jest facetem, ani nie zostanie matką? Czy należy zrezygnować ze stworzenia w społeczeństwie miejsca dla bezdzietnych z wyboru kobiet, gdzie mogłyby się realizować zawodowo i hobbystycznie?
Wyobraźnia owsxem, możesz sobie być i helikopterem, ale życie to nie bajka. Masz fiuta jesteś mężczyzną, masz cipke jesteś kobietą. Czego wy nie rozumiecie?
@Laviol Pewnie to co ja wybierałam jako dziewczynka, kiedy miałam do wyboru strój rycerza, albo superbohatera i księżniczki. Oczywiście, że rycerza, albo superbohatera,
@Laviol i jakby któryś albo kilku wybrało Wonder Woman to też by się znalazło kilku, którym by to nie odpowiadało i że to pewnie przez lewaków taki wybór.
I te dzieci wcale nie wiedza, ze to zle, dopoki jakis trep im tego nie powie, bo dla nich to przebieranka jak za supermana. Tak samo dzieci z jednoplciowymi rodzicami nie beda uwazaly, ze to zle, chore, nienormalne, dopoki jakis "normalny", "zdrowy" i "dobry" tego nie wytknie. Innymi slowy musisz sie do nas dopasowac, bo jak nie to martwimy sie, ze bedziesz mial zniszczone zycie tym, ze bedziemy cie przesladowali.
"I te dzieci wcale nie wiedza, ze to zle, dopoki jakis trep im tego nie powie, bo dla nich to przebieranka jak za supermana."
Bo to nie jest złe - to przebranie się za postać z bajki. Pozytywną postać. Czy to ma znaczenie, czy to księżniczka czy superbohater, jeśli są to postacie które szczyciły się dobrem, pomysłowością jakimiś innymi pozytywnymi cechami? Gdzieś był demot jak dzieciaki na przedstawieniu przebrały się za groby. Czasem przebierają się za drzewa. Ludzie, opamiętajcie się.
@rational_male A co ma czyszczenie toi toi do księżniczek disneya? Zamiana ról to by była jakby dziewczynki przebrali za książęta. Porównanie prosto z dupy.
xD to jest. Bawiłam się zarówno samochodzikami jak i lalkami. Wychowanie dziewczynki jako chłopca czy chłopca jak dziewczynki i tak nic nie da. Lewica swoje, biologia swoje.
oho. zaraz bedzie, ze chlopiec nie powinien sie ubierac jak dziewczynka, bo costam.... xD
@w0lnosc jesli ty nazwiesz chlopca ubierajacego sie jak dziewczynka, to pomysl, ze moze go to urazic. Zamiast mu to powiedziec mozesz pomyslec i zachowac dla siebie.
A co do finansowania to masz racje
@w0lnosc no widzisz ja wole wziac pod uwage czyjes uczucia a nie go obrazac, bo tak naprawde nie wiesz czemu ktos postepuje tak a nie inaczej, a tlumaczenie chamstwa i ignorancji wolnoscia slowa to raczej nie jest nic dobrego.
@w0lnosc czyli jak cie nazwe np. "jbanym idiota, ktorego pewnie matka probowala usunac, bo wiedziala, ze gwno z ciebie wyrosnie, co bedzie psuc atmosfere wszedzie gdzie sie pojawi" to ty nic z tym nie zrobisz, bo jest poprostu wolnosc slowa, a ty zloszczac sie o to, grozac albo skladajac skargi poprostu bedziesz mnie cenzurowal i lamal moja wolnosc slowa?
@w0lnosc odpowiedzialnosci cywilnej?
edit: widze dopisales. no to jaka jest odpowiedzialnosc cywilna w mojej wolnosci slowa przy obrazaniu ciebie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2021 o 10:59
@w0lnosc w sumie to nie moge sie z toba nie zgodzic, ale w calej naszej dyskusji chodzi mi o to, ze powinno sie brac pod uwage (przynajmniej czasem) uczucia drugiej osoby w swojej wypowiedzi. Np. nie powinno sie wysmiewac kogos grubego na silowni, bo przynajmniej prubuje schudnac, a wysmiewajac go moze sie poprostu poddac (po jednych to co mowisz splynie jak woda po kaczce, a po innych juz nie).
@w0lnosc "...Za to zawsze można w normalnym kraju się sądzić, choć ja bym to olał, ponieważ z d..lami nie ma co wchodzić w dyskusje" Więc masz wyniki badań takich osób, które uznasz za debila (w końcu sam tak napisałeś w późniejszym wpisie), czy po prostu tak uważasz?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2021 o 14:45
@w0lnosc Moje podejrzenia się sprawdziły :) Pozdrawiam :)
@w0lnosc A pomyśl, że druga osoba wcale nie chce wiedzieć, co masz na myśli, a mówienie o tym głośno, co myślisz na jej temat, to wpieprzanie się w brudnych buciorach na jej czysty dywan, bez zgody tej osoby.
Degenarcja i niszczenie psychiki dzieci. Komuniści piorą umysły najmłodszych, patologia i tyle.
@piotrkwiatek33 No zgadzam sie, a dziewczynki nie powinny nigdy chodzic w spodniach bo to ubrania dla chlopcow! Wszedzie ta degeneracja i niszczenie psychiki...
@polm84 Jesteś ignorantem czy udajesz? Kiedyś dzieci monarchów, chłopcy chodzili w sukienkach, ale nikt nie nazywał ich księżniczkami. Nazywanie chłopca księżniczką ma wpływ na jego psychikę i może wywoływać problemy z seksualnością i torzsamością, ale o to chodzi. Zniszczyć cywilizacje i prowadzić zdegenerowany tłum bez zasad. Komuniści, bolszewicy i hunwejbini tworzący "nowego człowieka". To jest po prostu złe.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2021 o 9:54
@polm84
A nie sądzisz, że to chłopcy powinni mieć PRAWO wybierać spódnicę, kiedy IM jest tak WYGODNIE?
Nikt normalny nie namawia dziewczynek do ubierania takich czy innych strojów. Skąd więc taka akcja względem chłopców?
@Rydzykant widze nie przeczytales mojego pierwszego komentarza. a ten drugi na ktory skomentowales to byl sarkazm, ale ludzie chyba nie zakumali...
@piotrkwiatek33 wiesz mi chodzi taczej o to, ze kiedys tak ludzie krzyczeli jak dziewczynki zaczely nosic spodnie, ze to bedzie koniec swiata itp. w sumie dokladnie tak jak ty w swoim komentarzu napisales, a nadal swiat sie kreci, kobiety chodza w spodniach albo spudnicach i jakos swiat sie nie skonczyl. Watpie aby wmawianie dziecku, ze jest dziewczynka zrobilo z niego dziewczynke, bo jakby to dzialalo, to te wszystkie kiedys popularne obozy "prostowania" gejow by naprawde dzialaly...
@polm84
Skomentowałem właśnie twój sarkazm. Obecna dziwna poprawność polityczna próbuje wciskać młodym ludziom pewne pomysły. Skoro już tak jest, to przynajmniej żądajmy równowagi i wolności wyboru. Szkotów nikt nie zmusza do noszenia "spódniczek", chcą to noszą. Mały chłopiec, przymierzający ubranie mamy, w nikim nie wywołuje negatywnych emocji. Problem pojawia się, gdy jest wywierana presja. Oczywiście sama presja z chłopca nie zrobi dziewczynki. Niestety znam przykłady chłopców, którym wmówiono że bycie mężczyzną to coś złego. Że stanowią gorszy rodzaj człowieka. Kobietom przez tysiące lat wmawiano to samo i wywoływało to wiele negatywnych skutków. Nauczeni smutnym doświadczeniem, zamiast powtarzać stare błędy w nowym wydaniu, unikajmy ich.
p.s.
Tylko pozostaje pytanie, czy na pewno czegoś się nauczyliśmy :(
@polm84 wstawiaj jakies usmieszki bo bez tego
czasami niektórzy nie widzą sarkazmu tam gdzie on jest..
@polm84, @Rydzykant: Koniec świata to nie zagłada ludzkości (lub coś w tym guście) tylko upadek dotychczasowego porządku społecznego z ustalonymi normami, zachowaniami i rolami społecznymi kobiet i mężczyzn. Koniec świata dla jednych to wyzwolenie kobiet z roli kur domowych, które to stają się konkurencją obszarach typowo męskich. Dla innych koniec świata to zniewieścienie mężczyzn, którzy nie będą zdolni walczyć o interesy swoich władców. Ideologie są wszędzie: religie, grupy ludzi, rządy, państwa itd. Ich rolą jest wpływanie na grupy ludzi dla określonych celów, które w związku z tym, że altruizm nie jest domyślną cechą człowieka, praktycznie zawsze przynoszą korzyść tylko tym, którzy tę ideologię szerzą.
@piotrkwiatek33 Jak kawałek błyszczącej różowej szmatki ma zniszczyć psychikę? Jak dziewczynka przebierze się za batmana to co, zrośnie się z tym strojem i będzie taka na zawsze?
@Rydzykant
"Nauczeni smutnym doświadczeniem, zamiast powtarzać stare błędy w nowym wydaniu, unikajmy ich."
Aha, dopiero gdy facetom się dobierają do tyłka, to wtedy starych błędów nie powtarzać a jak kobietom robiono kuku to zero reakcji. Zawsze jest tak, że gdy krzywdzono kobiety to machano ręką a gdy zaczyna się robić to samo panom to hurr durr. Niech będzie sprawiedliwie i teraz panowie przez tysiące lat poczują się jak gorszy sort.
@1986Andy
Jak dla mnie wręcz odwrotnie. Jak dla mnie "koniec świata", to co najmniej zagłada ludzkości, a w zasadzie na taką nazwę zasługuje przynajmniej całkowita zagłada życia na naszej planecie.
Gdyby zgodnie z Twoim podejściem za koniec świata uznać "upadek dotychczasowego porządku społecznego z ustalonymi normami, zachowaniami i rolami" to ludzkość przeżyła już dziesiątki jeśli nie setki takich upadków. Pierwszym było chyba przejście z życia łowiecko zbierackiego na tryb rolniczy, potem wielkie upadki Mezopotamii, Egiptu, Grecji i Rzymu, kolejny był renesans oraz początek ery przemysłowej. A wspominam jedynie o około-europejskim kręgu kulturowym. Azja i Ameryka zaliczały własne "końce świata". Po każdym z nich, w nowym miejscu powstawały nowe kultury i cywilizacje.
Pomyśl jakim końcem świata był dla Celtów podbój dokonany przez Rzymian. Celtyckie kobiety miały prawa równe z mężczyznami, z pewnością nie zaliczały się one do "kur domowych".
Natomiast wracając do demota i naszych czasów, z pewnością przeżywany specyficzny kryzys tożsamości. W zasadzie można by użyć określenia rewolucji społeczno-obyczajowej, choć taką jej formę nazwałbym raczej subkulturą. Poza tym pamiętaj. Tego typu zjawiska występują głownie w Europie oraz Ameryce Północnej. Azja oraz Afryka idą w innym kierunku. Gdyby spojrzeć z dłuższej perspektywy czasowej, który system rozwinie się, a który popadnie w dekadencję? My się o tym nie przekonamy.
@BlueAlien
Nie wydaje Ci się, że jest to śmieszny sposób dobierania się facetom do tyłka. A w zasadzie nie facetom tylko dzieciom.
W przeszłości były miejsca i czasy, gdzie krzywdzenie kobiet przechodziło bezkarnie. Jednak zazwyczaj, w tych samych miejscach i czasach bezkarnie przechodziło krzywdzenie biednych, przedstawicieli innych narodów lub klas społecznych. Bywało też, że kobiety potrafiły skutecznie postawić na swoim. Znasz opowieść o Lizystracie? Jest taką samą bajka jak wojna trojańska.
Jeśli liczysz na kobiecą dominację, obawiam się że jesteś hurra-optymistką. Takie rzeczy tylko w "Seksmisji" albo "Matriarchacie" Wolskiego. Twoje koleżanki usilnie starają się "wykastrować mentalnie" swoich synów, jednak biologii nie przeskoczycie. Polecam znienawidzoną przez feministki książkę "płeć mózgu". Wbrew nowomodnym opiniom, jest to opracowanie naukowe.
@Rydzykant
Niby jak nie przeskoczymy biologii? Psychicznie jesteśmy w stanie zrobić to samo co faceci, tylko niekiedy innym sposobem. Wszystko zależy od wychowania, jak się córki uczy bycia fajami to fajami zostaną.
@BlueAlien Oczywiście kobiety pod ŻADNYM względem gorsze od mężczyzn. Intelektualnie dorównują im, technicznie są w stanie wykonywać wszystkie "męskie" prace, zwłaszcza dziś, gdy wysiłek fizyczny w dużej mierze można zastąpić pracą maszynową. Poza tym w pewnych dziedzinach wykazują większe uzdolnienia niż faceci. Jednak pozostaje aspekt biologiczny, w sporym stopniu sterowany hormonalnie. Uwaga - czynnik ten nie czyni kobiet lepszymi lub gorszymi. Po prostu mają inne preferencje.
Chyba najlepszym przykładem jest historia kibuców. Kilkadziesiąt lat temu w Izraelu stworzono pośrodki całkowicie zrywające z tradycyjnym systemem społecznym. W kibucach dorośli żyją dokładnie zgodnie z zasadami równouprawnienia. Natomiast dzieci wychowywane są przez profesjonalnych, wykształconych psychologicznie opiekunów obojga płci. Przez 30 lat wydawało się, że działa to sprawnie. Jednak wnuczki kobiet, które zakładały kibuce, zbuntowały się. Zażądały częściowego prawa do opieki nad własnymi dziećmi. W naturalny sposób obudził się w nich instynkt macierzyńsko-opiekuńczy. A przecież nie miały wzorców kulturowych, pokazujących taki schemat postępowania. Poczytaj o przeprowadzonych tam obserwacjach naukowych Melforda Spiro.
Jak dal mnie wniosek jest prosty. Wszystkim ludziom bez względu na płeć, rasę itd. trzeba zapewnić takie same możliwości edukacji, rozwoju zawodowego, wyboru życia. Bez wskazywanie które są lepsze albo gorsze. Jednak pozwólmy im by samodzielnie obrali swoją drogę.
Jeśli ci chłopcy sami chcieli przebrać się za księżniczki, to świetnie. Jeśli natomiast zostali do tego nakłonieni, nie mamy do czynienia ze swobodą wyboru, lecz z wymuszonym odwróceniem ról. Wątpię by taka metoda przyniosła długotrwałą pozytywną zmianę społeczną.
Pozdrawiam.
p.s.
Znam trzy młode kobiety, będące technologami w dużej firmie z branży przemysłu obróbki stali. Świetnie sobie tam radzą, projektując i budując maszyny ważące po kilkadziesiąt ton. Czyli można.
@Rydzykant
W kibucach bunt był o to że dzieci nie należały do rodziców tylko do społeczeństwa, gdzie osłabiało to więzi rodzinne a nie, że kobiety preferują tkwienie pod męskim butem.
@BlueAlien
A jakie znaczenie ma fakt, czy dzieci są pod męskim czy pod damskim butem? Przecież buntujące się kobiety nie znały systemu patriarchalnego ani matriarchalnego. Walka o prawo do opieki nad nimi nie była więc w żaden sposób zaprogramowana kulturowo. I to własnie kobiety, a nie mężczyźni walczyły o prawo osobistej opieki na d nimi. Czym wyjaśnisz ten bunt?
@Rydzykant To proste - kochaly swoje dzieci wiec chcialy byc z nimi jak najblizej i miec nad nimi piecze. Zaloze sie, ze ojcowie tych dzieci tez woleliby aby ich potomstwo bylo z nimi a nie z obcymi ludzmi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2021 o 23:25
@BlueAlien
A skąd się wzięła ta ich miłość? A dlaczego to nie ojcowie owych dzieci rozpoczęli bunt, jedynie niektórzy z nich z czasem do niego dołączyli? Nie było przecież żadnych czynników kulturowych uzasadniających akurat takie postawy. Nie było tego o czym mówi "gender" czyli płeć kulturowa, a jedynie "sex" w znaczeniu czynnika biologicznego. Czyli psychika kobieca, wbudowana w kobiece ciało, wygenerowała konkretne działania społeczne.
Oczywiście to nie oznacza, ze kobiety pod jakimś względem są gorsze, albo że wszystkie muszą funkcjonować zgodnie z tym trybem postępowania. Po prostu znaczna część kobiet, bez względu na rodzaj wychowania, ma pewne konkretne potrzeby, rzadko spotykane u mężczyzn.
@Rydzykant
Nadal problem dotyczy wyłącznie opieki nad dziećmi przez ich matki, nie jest to więc bunt w stylu "facet do roboty ja w domu". Te kobiety były przecież matkami.
To jest instynkt, tak samo jak robienie kupy.
Czy bunt nie był związany z przekonaniem, że dziecko bez matki w pierwszych dniach życia ma później problemy w dorosłym życiu? Co w przypadku kobiet, które dzieci nie miały lub też nie chciały? Czy też wszczęły bunt?
Jeśli kobietom odpowiada brak potomstwa, to jeśli ich jest mniejszość, to należy je zmuszać do tego, czego chce większość? Czy kobieta bez instynktu macierzyńskiego jest niczym, bo ani nie jest facetem, ani nie zostanie matką? Czy należy zrezygnować ze stworzenia w społeczeństwie miejsca dla bezdzietnych z wyboru kobiet, gdzie mogłyby się realizować zawodowo i hobbystycznie?
Wyobraźnia owsxem, możesz sobie być i helikopterem, ale życie to nie bajka. Masz fiuta jesteś mężczyzną, masz cipke jesteś kobietą. Czego wy nie rozumiecie?
@Robsta76 Masz mózg - jesteś rozumnym człowiekiem...
*Mój komentarz nie ma związku z Twoim.
@belzeq mózgi mają też inne zwierzęta....
@Robsta76 genitalia nie powinny wpływać na ubiór.
Co za wspaniały dzień na bycie ślepym.
Ciekawe co by wybrali, gdyby podczas sesji mieli wybór między wcieleniem się w księżniczkę lub np. superbohatera?
@Laviol Pewnie to co ja wybierałam jako dziewczynka, kiedy miałam do wyboru strój rycerza, albo superbohatera i księżniczki. Oczywiście, że rycerza, albo superbohatera,
@Laviol i jakby któryś albo kilku wybrało Wonder Woman to też by się znalazło kilku, którym by to nie odpowiadało i że to pewnie przez lewaków taki wybór.
@Pasqdnik82, jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził. Najważniejsze to mieć wybór.
@Cascabel, skoro miałaś wybór i sama wybrałaś to nie widzę problemu.
drama, że koledzy się śmieją za 3, 2, 1, ...
jestem tolerancyjny, ale jakoś mi to nie pasi, może się mylę.
Chłopców nie powinno przebierać się za księżniczki ,za piratów,rycerzy ,policjantów ,gangsterów owszem
piękna inicjatywa, a wszystkim osłom, którym się to nie podoba mówimy stanowcze NIE
wszystkim minusującym polecam maść na ból dupy :D jest ryzyko, że wam hemoroid pęknie z powodu nerwów :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2021 o 17:32
I te dzieci wcale nie wiedza, ze to zle, dopoki jakis trep im tego nie powie, bo dla nich to przebieranka jak za supermana. Tak samo dzieci z jednoplciowymi rodzicami nie beda uwazaly, ze to zle, chore, nienormalne, dopoki jakis "normalny", "zdrowy" i "dobry" tego nie wytknie. Innymi slowy musisz sie do nas dopasowac, bo jak nie to martwimy sie, ze bedziesz mial zniszczone zycie tym, ze bedziemy cie przesladowali.
@Samoyed
"I te dzieci wcale nie wiedza, ze to zle, dopoki jakis trep im tego nie powie, bo dla nich to przebieranka jak za supermana."
Bo to nie jest złe - to przebranie się za postać z bajki. Pozytywną postać. Czy to ma znaczenie, czy to księżniczka czy superbohater, jeśli są to postacie które szczyciły się dobrem, pomysłowością jakimiś innymi pozytywnymi cechami? Gdzieś był demot jak dzieciaki na przedstawieniu przebrały się za groby. Czasem przebierają się za drzewa. Ludzie, opamiętajcie się.
teraz przebieramy dziewczynki za czyścicieli toitoi. taka zabawa w zamianę ról.
@rational_male A co ma czyszczenie toi toi do księżniczek disneya? Zamiana ról to by była jakby dziewczynki przebrali za książęta. Porównanie prosto z dupy.
@rational_male
A widziałeś w bajkach disneya czy innych kreskówkach czyściciela toitoi?
@BlueAlien Nie widziałem w bajkach poprzebieranych chłopców również. Tak jak i czyścicieli toitoi.
doklejcie im jeszcze cycki.
Przy takich akcjach ZAWSZE ma miejsce feminizacja mężczyzn, a NIGDY maskulacja dziewczynek.
xD to jest. Bawiłam się zarówno samochodzikami jak i lalkami. Wychowanie dziewczynki jako chłopca czy chłopca jak dziewczynki i tak nic nie da. Lewica swoje, biologia swoje.
Jeśli chłopaki mieli wybór za kogo się przebrać, z różnych kostiumów i wybrali księżniczki, to jak najbardziej w porządku.
Ale jeśli fotograf/ekipa powiedzieli że "Przebierzcie się za księżniczki, będzie frajda". To nie jest w porządku.
nie moje dzieci wiec nie ja sie bede zmagal z konsekwencjami nieodpowiedzialnych zachowan
@Rozpraszacz A co w tym nieodpowiedzialnego? To tylko przebieranie sie za postać z kreskówki XD
Niektórzy z tych małych chłopców podrośnięci są całkiem i nawet biust już mają. Przyznam że niezbyt częste to u chłopców.
Chłopiec to książę, a księżniczka to dziewczynka. Tyle.