@Hamster88 Naukę tworzą ludzi, a ci nie są nieomylni, ani obiektywni.
Nie na każde zagadnienie nauka daje też odpowiedź. Do tego nauka pomija moralność, która powinna stać bardzo wysoko w hierarchii podejmowania decyzji.
@BlueAlien Rację mają ~libertarianie, którzy twierdzą, że każdy sam powinien decydować o swoim życiu. Wtedy to nie oni decydują o czymkolwiek, tylko każdy sam to robi i problem przedstawiony w democie jest zminimalizowany. Niestety wojsko i policja nie mogą być tylko prywatne i ktoś musi nimi zarządzać. Tutaj niestety ktoś musi podejmować decyzje za wszystkich.
Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna twoja.
Zdefiniuj kryteria posiadania racji. Poza najprostszymi sprawami to racja jest względna i zależy na czym się skupiasz. Racje ma ten kot ma własną działalność i zarabia 10tys. czy ten co jest na etacie od 7 do 15 a potem wyłącza telefon, ale zarabia 6tys? I każdy z nich uważa że ma lepiej od drugiego. I kto ma racje?
Tak więc racja to pewna podzielna część. Można mieć jej pół, można wcale. Można w tej samej sprawie mieć racje i jej nie mieć. Ben ten z działalnością ma racje bo więcej zarabia. A ten na etacie ma racje bo mniej pracuje i mniej się stresuje.
Tak więc musisz precyzyjnie ustalić kryteria posiadania racji i następnie wedle tych kryteriów nalezy ocenić poglądy.
@w0lnosc Powtórzę ostatnie zdanie bo go zupełnie nie zrozumiałeś a w gruncie rzeczy przyznałeś mi racje:
"Tak więc musisz precyzyjnie ustalić kryteria posiadania racji i następnie wedle tych kryteriów nalezy ocenić poglądy."
Może wiesz co oznacza słowo "precyzyjnie"? Nie jakieś ogólne, że jest ważne jedno i drugie tylko PRECYZYJNE. I tutaj wagi mogą się przydać, ale również pewne warunki brzegowe, warunki konieczne, wystarczające. I mając PRECYZYJNE kryteria jesteś wstanie określić kto ma racje. PRECYZYJNE KRYTERIA POSIADANIA RACJI to są owe "pewne względy". I tak względem jednych warunków racje ma jeden a względem innych warunków drugi. I to nie jest tak że ŻADEN. No bo żaden nie ma racji pod względem jakich kryteriów. Musiałbyś dodać jakieś kolejne kryteria względem których powiedziałeś że żaden. Np pod względem posiadania owocowych czwartków mogą mieć tak samo źle. I wtedy rzeczywiście żaden by nie miał racji. Ale to wszystko oceniasz na podstawie kryteriów.
Nawet napisałem że racja w wielu przypadkach może być niejednoznaczna. i możesz mieć tylko połowę racji albo jedynie część. Albo mieć i nie mieć jednocześnie. I to nie jest to samo co nie mieć racji w ogóle. I tu się właśnie się kłaniają funkcje wielu zmiennych.
Zaś funkcję wielu zmiennych nie robią na mnie wrażenia. Wiem jak sobie z tym radzić. Przerabiałem to na silnikach elektrycznych gdzie właśnie coś takiego miałem. Kilka zmiennych i wzajemne powiązania. Miałem też dosyć mocno wałkowany rachunek macierzowy i operacje na nich oraz wiem czym jest stabilność i zapas stabilności, osobliwość, stan nieustalony oraz dynamiczny, tak więc spokojnie.
PODSUMOWUJĄC. To czy ktoś ma rację czy jej nie ma zależy od PRECYZYJNYCH KRYTERIÓW. I tak jak podałem w przykładzie, którego nie zrozumiałeś, każdy może mieć te kryteria inne i tym samym mieć" swoją rację". I nigdzie nie pisałem o żadnym narzucaniu kryteriów innym, a Ty już wyjeżdżasz z jakimiś komuchami. I żeby się porozumieć musisz doprowadzić że owe kryteria będą przynajmniej zbliżone. Bo wtedy jest jakiś cień szansy na porozumienie.
@w0lnosc "to racja jest względna i zależy na czym się skupiasz." Wystarczyło przeczytać zdanie do końca... Owa "WZGLĘDNOŚĆ" zależy od tego jakie masz kryteria. Czyli na czym się skupiasz. Nawet podałem przykład... Ten się skupia na jednym i ma rację a drugi skupia się na czymś innym i też ma racje.
I stąd że w jednym temacie każdy może mieć rację wynika względność. Bo nie ma jednych obiektywnych kryteriów tylko jest ich miliardy. I tyle ile kryteriów tyle racji. I dlatego racja jest względna.
Tak więc musisz czytać zdania do końca i będzie ok.
Rację możesz mieć, jeśli można ją ustalić na podstawie jednego obowiązującego dla obu stron wyznacznika. Jeśli nie ma takiego wyznacznika (prawo, definicja naukowa, organoleptycznie zweryfikowany fakt), to w takim temacie racja nie jest do ustalenia i w tym temacie można tylko opiniować.
@falsen No tak i dlatego posiadania racji jest względne. I dlatego się rozpisałem żeby pokazać jak ciężkie jest takie precyzyjne ustalenie kryteriów szczególnie w kwestiach nietechnicznych a moralnych. Typu sprawiedliwość, wolność, własność. I jak rzadko możemy to sprowadzić do sytuacji 0:1 typu on ma rację a tamten jej nie ma.
@ciomak12
wszystko jest względne, więc w tą stronę nie idźmy :) właśnie o to chodzi, że albo kryteria są jednoznaczne, albo ich nie ma. Bo ich luźne ustalanie w biegu nigdy się nie udaje, bo zawsze potem ta druga strona powie, że miałą na myśli coś szerszego itp. Więc racja może istnieć tylko tam, gdzie jest jednoznaczna. Sprawiedliwość i wolność to jedne z tych pojęć płynnych, co do których racji nigdy nie ustalisz, tak jak w przypadku każdej "rzeczy", którą każda jednostka definiuje indywidualnie.
Okaże się po odpowiednim czasie. W kontekście tego, co zjesz na obiad, - za parę godzin, w kontekście wakacji - za kilka miesięcy, w kontekście bitwy - za kilkadziesiąt lat, w kontekście polityki - za kilkaset lat, w kontekście religii - po śmierci.
A nie pomyślałaś, że każda "racja" jest tylko subiektywną oceną rzeczywistości? Czyli w bardzo wielu poglądach może być jakaś część obiektywnej prawdy. Poza tym są aspekty niemierzalne, w przypadku których pojęcie "racji" staje się abstrakcją.
nauka
@Hamster88 Tylko, że czasem jedno odkrycie naukowe przeczy drugiemu, bądź je uzupełnia. Ponadto są poglądy i zdanie nie związane z nauką.
@Hamster88 Naukę tworzą ludzi, a ci nie są nieomylni, ani obiektywni.
Nie na każde zagadnienie nauka daje też odpowiedź. Do tego nauka pomija moralność, która powinna stać bardzo wysoko w hierarchii podejmowania decyzji.
@BlueAlien Rację mają ~libertarianie, którzy twierdzą, że każdy sam powinien decydować o swoim życiu. Wtedy to nie oni decydują o czymkolwiek, tylko każdy sam to robi i problem przedstawiony w democie jest zminimalizowany. Niestety wojsko i policja nie mogą być tylko prywatne i ktoś musi nimi zarządzać. Tutaj niestety ktoś musi podejmować decyzje za wszystkich.
Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna twoja.
Wszystko zalezy od pogladaow czy to sa naukowe czy religijne czy moze polityczne.
To kto ma racje to nie jest na dobrą sprawe istotne. Ważne, żeby nie oczekiwał aby inni podążali za jego poglądami i uważali je za jedyne słuszne.
@SkrajnieCentrowy Czyli zgadzasz się z libertarianami?
@kondon A czemu miałbym się nie zgadzać. Wolność to jest wolność, niestety mało osób jest jej zwolennikiem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2021 o 18:13
@SkrajnieCentrowy Nie pamiętam który użytkownik co popiera.
Myślę, że warto podkreślać konkretne poglądy.
A co to jest racja?
Zdefiniuj kryteria posiadania racji. Poza najprostszymi sprawami to racja jest względna i zależy na czym się skupiasz. Racje ma ten kot ma własną działalność i zarabia 10tys. czy ten co jest na etacie od 7 do 15 a potem wyłącza telefon, ale zarabia 6tys? I każdy z nich uważa że ma lepiej od drugiego. I kto ma racje?
Tak więc racja to pewna podzielna część. Można mieć jej pół, można wcale. Można w tej samej sprawie mieć racje i jej nie mieć. Ben ten z działalnością ma racje bo więcej zarabia. A ten na etacie ma racje bo mniej pracuje i mniej się stresuje.
Tak więc musisz precyzyjnie ustalić kryteria posiadania racji i następnie wedle tych kryteriów nalezy ocenić poglądy.
@w0lnosc Powtórzę ostatnie zdanie bo go zupełnie nie zrozumiałeś a w gruncie rzeczy przyznałeś mi racje:
"Tak więc musisz precyzyjnie ustalić kryteria posiadania racji i następnie wedle tych kryteriów nalezy ocenić poglądy."
Może wiesz co oznacza słowo "precyzyjnie"? Nie jakieś ogólne, że jest ważne jedno i drugie tylko PRECYZYJNE. I tutaj wagi mogą się przydać, ale również pewne warunki brzegowe, warunki konieczne, wystarczające. I mając PRECYZYJNE kryteria jesteś wstanie określić kto ma racje. PRECYZYJNE KRYTERIA POSIADANIA RACJI to są owe "pewne względy". I tak względem jednych warunków racje ma jeden a względem innych warunków drugi. I to nie jest tak że ŻADEN. No bo żaden nie ma racji pod względem jakich kryteriów. Musiałbyś dodać jakieś kolejne kryteria względem których powiedziałeś że żaden. Np pod względem posiadania owocowych czwartków mogą mieć tak samo źle. I wtedy rzeczywiście żaden by nie miał racji. Ale to wszystko oceniasz na podstawie kryteriów.
Nawet napisałem że racja w wielu przypadkach może być niejednoznaczna. i możesz mieć tylko połowę racji albo jedynie część. Albo mieć i nie mieć jednocześnie. I to nie jest to samo co nie mieć racji w ogóle. I tu się właśnie się kłaniają funkcje wielu zmiennych.
Zaś funkcję wielu zmiennych nie robią na mnie wrażenia. Wiem jak sobie z tym radzić. Przerabiałem to na silnikach elektrycznych gdzie właśnie coś takiego miałem. Kilka zmiennych i wzajemne powiązania. Miałem też dosyć mocno wałkowany rachunek macierzowy i operacje na nich oraz wiem czym jest stabilność i zapas stabilności, osobliwość, stan nieustalony oraz dynamiczny, tak więc spokojnie.
PODSUMOWUJĄC. To czy ktoś ma rację czy jej nie ma zależy od PRECYZYJNYCH KRYTERIÓW. I tak jak podałem w przykładzie, którego nie zrozumiałeś, każdy może mieć te kryteria inne i tym samym mieć" swoją rację". I nigdzie nie pisałem o żadnym narzucaniu kryteriów innym, a Ty już wyjeżdżasz z jakimiś komuchami. I żeby się porozumieć musisz doprowadzić że owe kryteria będą przynajmniej zbliżone. Bo wtedy jest jakiś cień szansy na porozumienie.
@w0lnosc "to racja jest względna i zależy na czym się skupiasz." Wystarczyło przeczytać zdanie do końca... Owa "WZGLĘDNOŚĆ" zależy od tego jakie masz kryteria. Czyli na czym się skupiasz. Nawet podałem przykład... Ten się skupia na jednym i ma rację a drugi skupia się na czymś innym i też ma racje.
I stąd że w jednym temacie każdy może mieć rację wynika względność. Bo nie ma jednych obiektywnych kryteriów tylko jest ich miliardy. I tyle ile kryteriów tyle racji. I dlatego racja jest względna.
Tak więc musisz czytać zdania do końca i będzie ok.
@ciomak12
przekombinowane.
Rację możesz mieć, jeśli można ją ustalić na podstawie jednego obowiązującego dla obu stron wyznacznika. Jeśli nie ma takiego wyznacznika (prawo, definicja naukowa, organoleptycznie zweryfikowany fakt), to w takim temacie racja nie jest do ustalenia i w tym temacie można tylko opiniować.
@falsen No tak i dlatego posiadania racji jest względne. I dlatego się rozpisałem żeby pokazać jak ciężkie jest takie precyzyjne ustalenie kryteriów szczególnie w kwestiach nietechnicznych a moralnych. Typu sprawiedliwość, wolność, własność. I jak rzadko możemy to sprowadzić do sytuacji 0:1 typu on ma rację a tamten jej nie ma.
@ciomak12
wszystko jest względne, więc w tą stronę nie idźmy :) właśnie o to chodzi, że albo kryteria są jednoznaczne, albo ich nie ma. Bo ich luźne ustalanie w biegu nigdy się nie udaje, bo zawsze potem ta druga strona powie, że miałą na myśli coś szerszego itp. Więc racja może istnieć tylko tam, gdzie jest jednoznaczna. Sprawiedliwość i wolność to jedne z tych pojęć płynnych, co do których racji nigdy nie ustalisz, tak jak w przypadku każdej "rzeczy", którą każda jednostka definiuje indywidualnie.
Okaże się po odpowiednim czasie. W kontekście tego, co zjesz na obiad, - za parę godzin, w kontekście wakacji - za kilka miesięcy, w kontekście bitwy - za kilkadziesiąt lat, w kontekście polityki - za kilkaset lat, w kontekście religii - po śmierci.
A nie pomyślałaś, że każda "racja" jest tylko subiektywną oceną rzeczywistości? Czyli w bardzo wielu poglądach może być jakaś część obiektywnej prawdy. Poza tym są aspekty niemierzalne, w przypadku których pojęcie "racji" staje się abstrakcją.