Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
216 221
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Arekkera13
-1 / 3

Jednak na dzisiejszych konsolach w większości w gry strzelankowe sterujemy padem z opcją wspomagania a tu faktycznie "strzelamy" atrapą pistoletu w miejsce w które własnoręcznie mierzymy ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

Wtedy nikomu nie byla specjalnie potrzebna bardziej zaawansowana grafika. Wazna byla grywalnosc a nie grafika. Do dzis biblioteka nesa uchodzi za jedna z najbardziej wymagajacych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Turquoise94
+3 / 3

Strzeliło by się do pewnej kaczki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sandi1990
+1 / 1

A ja do tej pory nie mam pojęcia na jakiej zasadzie to zadziałało xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+2 / 2

@Sandi1990
W pistolecie był czujnik reagujący na wykrycie danego koloru. Na ekranie raz na kilkadziesiąt klatek pojawiał się obraz, który nie przedstawiał gry, tylko pojedynczą klatkę z kolorową plamą na celu, do którego strzelaliśmy. Ekrany kineskopowe były na tyle dynamiczne. Że tej klatki nie było widać, a pistolet był w stanie wyłapać czy w dobre miejsce celujemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar odie
0 / 0

@pawel1481 Pomyślałem najpierw o jakimś czujniku położenia odległości względem telewizora w pistolecie, ale do tego najpierw przed każdą grą potrzeba byłaby kalibracja, no i to byłaby zbyt zaawansowana technika jak na tamte czasy. Jak widać ktoś pomyślał i zrobił to prościej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
0 / 0

@Rocannon2
Ale myślę, że w takim monitorze 144Hz nadal by się to dało zrobić na takiej samej zasadzie co w telewizorze CRT. Faktycznie jak wchodziły monitory LCD, to szybkość ich reakcji dawała dużo do życzenia i reagowały mniej żywo niż CRT. CRT też miało swoje ograniczenia w tej kwestii, mimo że migało cały czas i było skalibrowane na dany czas świecenia luminoforu po jego zbombardowaniu elektronami.

VR to zupełnie inna para kaloszy. Bo tam mamy ekran na głowie, możemy się rozglądać i poruszać w 3D. Przy VRze technologia strzelania do telewizora wydaje się jednak mniej atrakcyjna. Aczkolwiek technologie wykorzystywane przy VR też często są bardzo ciekawe. Tylko często bardziej skomplikowane.
O ile przy odczycie szybkości ruchu i jego kierunku zwykle używa się akcelerometrów, które są dzisiaj dość powszechne w nowszych mikroprocesorach, o tyle położenie jest bardzo różnie odczytywane. Np. w takim HTC Vive są 2 emitery podczerwieni zamontowane w pomieszczeniu i 37 czujników optycznych w goglach i padach, które rejestrują położenie tych czujników względem emiterów podczerwieni na podstawie odstępów czasu między kolejnymi impulsami. to działa jak 74 dalmierze laserowe z czego część może być zasłonięta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sandi1990
0 / 0

Boooże.... dziękuję Ci dobry człowieku;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dyrlo
0 / 0

ostatnio właśnie nabyłem takie cudeńko z lat młodości, ale muszę wam przyznać, że byłem bardzo rozczarowany jak okazało się, że do odstrzelenia kaczki niezbędny jest telewizor równie oldschoolowy jak i pegasus : ( także kaczki latają a pies głodny chodzi :((

Odpowiedz Komentuj obrazkiem