Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
631 639
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MejaD
+16 / 18

To prawda. Natomiast należy odróżnić wspieranie otyłości/anoreksji jako takiej (przez gadanie, że nie jest szkodliwa, namawianie do złych nawyków żywieniowych itp.) od wspierania osób na nią cierpiących po to, aby nie czuły się jak ostatnie śmieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MejaD
+4 / 4

@nr8 że co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
+2 / 2

@MejaD ostatnio zauważyłam "śmieszną" rzecz, jak babcia przyszła opowiadać o rodzince. Jesteśmy grubi no i nie ma co to ukrywać. Więc jak babcia mówiła o kuzynach, co są w typowym BMI, to nazywała ich patyczakami i że jeszcze chwila a umrą z głodu... (ta sama babcia potem najpierw mówi że musimy schudnąć, a potem nie da odejść od stołu, jak się nie zje mięska, ,,bo ono nie tuczy")

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
+2 / 2

@MejaD Zwłaszcza że nikt popada w otyłość/anoreksję dlatego, że chce być ekstremalnie chudy, albo otyły. To się bierze z problemów psychicznych, często niskiego poczucia własnej wartości i atrakcyjności. Plus sporo nawyków wyniesionych z domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MejaD
0 / 0

@Plaskaflaszka Słuchanie "życzliwych" porad i komentarzy wszystkich dookoła jest bez sensu. Ludzie paplają na prawo i lewo to, co aktualnie jest dla nich wygodne i często sami sobie przeczą. Trzeba samemu ustalić, jaką drogą się chce iść i tego się trzymać. Wiadomo, że każdy chce być piękny i zdrowy i nikt, kto prawi morały na temat konieczności czyjegoś schudnięcia czy przytycia nie odkrył Ameryki pod tym względem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MejaD
0 / 0

@Cascabel To prawda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
0 / 4

Twierdzenie że to w porządku nie jest ok, ale nie wmawiajmy, że to taka sama sytuacja. W przypadku anoreksji chorzy uważają, że są grubi, postrzegają siebie inaczej niż w rzeczywistości i chcą to zmienić poprzez głodzenie się. Celowo wyliczają kalorie, by zjeść ich jak najmniej. W przypadku otyłości, po prostu nie zwracają uwagi na te kalorie. Poza wyjątkowymi przypadkami, większość otyłych nie tyje celowo. Wręcz przeciwnie, często próbują diet i wcale nie są zadowoleni ze swojego wyglądu.
Tyle, że to i tak każdego sprawa jak wygląda, więc gadanie komuś że jest za chudy/za gruby to już wtrącanie się w nieswoje sprawy. Co innego lekarz albo bliski członek rodziny. Natomiast obcy niech zajmują się sobą, a nie wyglądem innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem